- 1 Pozostałości baterii mającej bronić portu (22 opinie)
- 2 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (121 opinii)
- 3 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (75 opinii)
- 4 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (22 opinie)
- 5 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (334 opinie)
- 6 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (64 opinie)
Galeria Bałtycka jak biblioteka
Ci, którzy w niedzielne przedpołudnie pojawili się w Galerii Bałtyckiej mogli być mocno zdziwieni, widząc grupę kilkudziesięciu osób, które siedziały w okolicach Empiku, zaczytane w książkach. To kolejna odsłona Zjednoczenia Czytelniczego organizowanego przez sopocką Spółdzielnię Literacką.
- Co ci ludzie tutaj robią? - spytała jedna z dziewczyn koleżanki, z którą wychodziła ze sklepu, obładowana zakupami, kilkanaście minut po godz. 12. - Nie wiesz? To Zjednoczenie Czytelnicze - odpowiedziała jej druga.
W holu przy jednym z głównych wejść do Galerii Bałtyckiej zgromadziło się kilkadziesiąt osób - uczniów, studentów, ale też osób starszych czy matek, które czytały książki swoim dzieciom. Zebrani czytelnicy co chwilę przykuwali uwagę przechodniów, ale ci pierwsi w skupieniu pochłaniali kolejne strony książek. Zjednoczenie Literackie mimo że jest przedsięwzięciem stosunkowo młodym, cieszy się dużą popularnością. Dzieje się tak głównie za sprawą Internetu, przez który rozsyłane są informacje o kolejnych spotkaniach.
- Pomysł jest prosty: chcemy zachęcać ludzi do czytania książek - tłumaczy Jakobe Mansztajn, jeden z organizatorów akcji z sopockiej Spółdzielni Literackiej. - Czytelnictwo w Polsce nie jest na wysokim poziomie, dlatego organizujemy kolejne przedsięwzięcia w różnych miejscach publicznych.
Happening w Galerii Bałtyckiej to kolejna odsłona imprezy. Poprzednie Zjednoczenia Czytelnicze odbyły się 27 sierpnia na placu pod Kościołem św. Jerzego w Sopocie, 20 września na sopockim molo czy 1 października o godz. 6 rano na plaży.
Kolejne akcje już są zaplanowane. Najbliższa odbędzie się 20 listopada, tym razem w Warszawie pod gmachem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Wyjedziemy wynajętym autokarem z samego rana i w samo południe przez pół godziny będziemy czytać książki pod budynkiem ministerstwa - tłumaczy Andrzej Urbański, współorganizator akcji, właściciel Spółdzielni Literackiej. - Teraz musimy tylko zgromadzić jak najwięcej osób z całej Warszawy i rozpropagować akcję tak samo jak w Trójmieście.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (95) 6 zablokowanych
-
2010-10-18 01:17
no tak...
Co do niektórych komentarzy...
Bo nie rzucają butelkami z benzyną, petardami, kamieniami i nie palą opon
to już hołota jakaś tak ???
Ludzie z takim podejściem to Polska będzie zadupiem jeszcze długie lata!!!!
a co do Vatu to już wydawcy się wypowiedzieli że oni o swoje 5% też podniosą ceny. Uzasadnienie: bo droższych o Vat książek mniej się sprzeda.
PS problemem w Polsce są płace a nie ceny, chociaż niektóre rzeczy kosztują więcej niż na zachodzie, ale to w branżach gdzie jest pseudo konkurencja.- 5 0
-
2010-10-18 07:08
"- Co ci ludzie tutaj robią? - spytała jedna z dziewczyn koleżanki, z którą wychodziła ze sklepu, obładowana zakupami, kilkanaście minut po godz. 12. - Nie wiesz? To Zjednoczenie Czytelnicze - odpowiedziała jej druga."
Panie Jakubie, żal to czytać... Jak z kiepskiej powieści dla nastolatek.- 7 3
-
2010-10-18 07:18
A może by tak....
Co za głupoty!!!!! Taka akcja na pokaz, która nic nie da. A może by tak obniżyć ceny książek.
- 3 3
-
2010-10-18 09:41
Jedna wielka biblioteka jest empik! Dziesiatki ludzi siedziacych godzinami, przerabiaja `zalegle lektury` i kolorowe gazetki.
- 2 0
-
2010-10-18 12:49
taka ładna pogoda
żal ! ! !
- 0 0
-
2010-10-18 13:29
(1)
Dajcie sobie siana, na prawdę. :/ Od pierwszej klasy podstawówki tego słucham - że książka i żeby czytać. Prawda jest taka, że kto lubi ten czyta - książki są dostępne i każdy może po nie sięgnąć. A kto nie lubi, ten i tak nie zacznie.
Czas pogodziś się z faktem, że świat poszedł do przodu i druk nie jest już jedynym środkiem przekazu i źródłem wiedzy. I że nie każdemu ta forma przekazu musi odpowiadać. Telewizja, radio i internet w niczym nie są gorsze, trzeba tylko umieć selekcjonować treści.- 1 2
-
2010-10-18 13:40
widać, że nie czytasz książek
w telewizji nie powiedzieli, że "naprawdę" pisze się razem? ;P
- 1 0
-
2010-10-22 16:46
moze lepsze ksiazki
niech pisza a nie pismaki na zyski licza
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.