• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańscy radni pod sąd. Za Bronka

Piotr Weltrowski
25 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Podczas czerwcowej sesji sześciu radnych PO założyło koszulki z napisem "Głosuję na Bronka!" (na zdjęciu radny Piotr Skiba). Podczas czerwcowej sesji sześciu radnych PO założyło koszulki z napisem "Głosuję na Bronka!" (na zdjęciu radny Piotr Skiba).

Pięciu gdańskich radnych PO odpowie przed sądem za to, że podczas sesji Rady Miasta pojawili się w koszulkach z napisem "Głosuję na Bronka". Policja uznała, że prowadzili nielegalną agitację wyborczą. Koszulkę taką miał też Jerzy Borowczak - dziś poseł. Policja chce uchylenia jego immunitetu.



Czy policja powinna się zajmować takimi sprawami?

Sesja odbywała się w czerwcu, tuż przed wyborami prezydenckimi. Zawiadomienie dotyczące prowadzonej przez radnych agitacji złożyli anarchiści z grupy "Nic o nas bez nas".

Początkowo wydawało się, że sprawa rozejdzie się po kościach. Policja rozpoczęła bowiem najpierw postępowanie w sprawie ewentualnego zakłócenia porządku w czasie trwania obrad. Szybko je zamknięto, sprawa nie trafiła jednak do kosza.

- Po przeanalizowaniu zebranego materiału i pisma anarchistów, policja zdecydowała się wszcząć postępowanie dotyczące ewentualnej agitacji wyborczej - mówi st. sierż. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

W efekcie do sądu trafiły wnioski o ukaranie pięciu radnych PO: Marcina Skwierawskiego, Mirosława Zdanowicza, Piotra Skiby, Sylwestra Prusia oraz Agnieszki Owczarczak. Według policji dopuścili się oni agitacji wyborczej na terenie urzędu samorządu terytorialnego, zakładając koszulki na sesję - co jest zabronione i zagrożone karą grzywny do 5 tys. zł. Do wszystkich radnych już dotarły wezwania do stawienia się w tej sprawie przed gdańskim sądem. Rozprawa odbyć ma się w maju.

Wezwanie nie trafiło do Jerzego Borowczaka, który w październiku zamienił miejsce w gdańskiej Radzie Miasta na sejmową ławę i chroniony jest immunitetem poselskim. Policja jednak nie zamierza mu odpuścić. - Do Komendy Głównej Policji został skierowany wniosek o podjęcie czynności zmierzających do uchylenia immunitetu pana posła - mówi Siewert.

Co na to sam poseł? - To dość paranoidalna sytuacja, że organy państwa zajmują się taką sprawą. Gdybym wiedział, że do tego dojdzie, z pewnością bym tej koszulki nie zakładał. Niemniej jednak wygląda na to, że komuś, kto zajmował się tą sprawą, zabrakło chyba zdrowego rozsądku - komentuje Borowczak.

W podobnym tonie wypowiadają się też inni bohaterowie "afery koszulkowej". - Nie pamiętam, czy miałem na sobie wtedy taką koszulkę, czy nie, ale jeżeli nawet, to na pewno się z nią nie afiszowałem. Mogła być pod marynarką. Cała sprawa jest jednak absurdalna. Po pierwsze dlatego, że zawiadomienie złożyli anarchiści, którzy sami nie raz pokazywali swój stosunek do prawa, zakłócając obrady. Po drugie, sprawa wygląda na polityczną, bo szef radnych PiS na tej samej sesji napisał na tablicy "łosuję na aczyńskiego" i jakoś nikt go za to nie ściga - mówi Marcin Skwierawski.

Wtórują mu pozostali. - Koszulkę miałem pod marynarką i w żaden sposób nie agitowałem. Tyle się codziennie słyszy o różnych przestępstwach, a policja zajmuje się takimi sprawami. Martwi mnie to - mówi Sylwester Pruś.

Zadowolenia nie kryją za to członkowie "Nic o nas bez nas". - Dobrze, że coś się w tej sprawie ruszyło, ale tak naprawdę cieszyć będziemy się, kiedy radni zostaną ukarani. Nie chodzi nawet o to, aby były to jakieś wysokie kary, ale o to, aby pokazać społeczeństwu, że prawo jest takie samo dla wszystkich - mówi Bartosz Kantorczyk, jeden z członków stowarzyszenia.

Czy gdańscy radni powinni zostać ukarani za agitację wyborczą, czy też ciąganie ich po sądach to czysty absurd?

Opinie (272) ponad 50 zablokowanych

  • koszulka jest niezobowiązująca i dowolnie interpretowalna (5)

    ale kłótasy z pisu zawsze znajdą powód do kłótni

    • 1 29

    • przecież to było oficjalne hasło wyborcze komitetu Komorowskiego (4)

      ale dla moherów z PO fakty się nie liczą. Poza tym, coś chyba nie doczytałeś.

      • 16 1

      • z reguły nie doczytuję (3)

        a mohery to raczej pisowskie dziadostwo

        • 1 15

        • raczej nie tylko PiSowskie (2)

          macie podobny poziom fanatyzmu i nieliczenia się z rzeczywistością, jak druga strona.

          • 5 0

          • nie jestem z po

            jestem dresiarzem - pasi?

            • 1 1

          • btw

            nie ma 2giej stronywszystko jest do pupy - nie zauważyłeś?

            • 0 0

  • poza tym takie rzeczy powinny być wychwycone od razu

    nie prawie rok po wyborach

    jakaś manipulacja

    nie ma lipy

    • 5 5

  • Członkowie PO są niewinni w tej i w każdej innej sprawie.

    najwyżej mogą zeznawać jako świadkowie! Zrozumiano ciemna maso!

    • 20 1

  • ODPRACOWANIE

    proponuje zamienić przyszłe kary finansowe na prace użyteczne publicznie - niech odpracowują według stawek urzędu dla dłużników komunalnych - prace porządkowe, odśnieżanie - niech w końcu zrobią coś dla społeczności Gdańska!

    • 18 1

  • A CZY KOSZULKI BYŁY CHINSKIE CZY Z BANGLADESZU ?

    • 9 0

  • Radni jak zwykle

    Sami głosowaliscie na radnych mądrych inaczej,chociaż niektórzy nawet inteligentnie wyglądają i to tylko tyle,poza tym to słoma z butów,potrafią tylko
    rżnąć głupów i puszczać gazy na sesji.

    • 13 1

  • Trzeba było głosować na "Bułę"

    • 5 0

  • PO

    A TO WSZYSTKO PRZEZ KACZYNSKIEGO ,PRZECIEZ W POJEST" ELITA POlskiej ENTELIGENCJI"

    • 5 1

  • Klasyczne teksty matołów z PO

    "Nie pamiętam, czy wtedy miałem na sobie tę koszulkę". No ale cóż się dziwić, ich idol Adaś M. przesłuchiwany przez komisję śledczą w sprawie afery Rywina też co chwilę jąkał "Nie pamiętam, nie pamiętam".

    • 16 1

  • Koledzy Budynia : D

    • 13 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane