- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (120 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (172 opinie)
- 3 Pozostałości baterii mającej bronić portu (68 opinii)
- 4 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Gdynia: drzewa nielegalne, reklamy też?
Gdynia ostatecznie przegrała w sądzie spór o zasadzenie dębów tuż przy działce biznesmena. Teraz miasto chce usunięcia z niej nośników reklamowych. - Obok stoją miejskie, więc nie wiem dlaczego akurat nasze "psują wizerunek miasta". Czuję się szykanowany - mówi Jacek Sojecki.
To jednak nie koniec problemów biznesmena, bo miasto - które drzewami reklam już mu nie zasłoni - próbuje usunąć je na drodze prawnej. Jeśli nośniki zostaną usunięte, fundacja straci ok. 16 tys. zł rocznego dochodu.
- Stoją tam od ośmiu lat, a na miejskiej działce, graniczącej z moją, też jest duży nośnik z reklamą. Mój przeszkadza, a tamten nie. Czuję się ewidentnie szykanowany - mówi Jacek Sojecki i podaje na to przykłady.
Od 2010 roku walczy o zgodę na wjazd na działkę, gdzie zbudować chce centrum rehabilitacyjne - bezskutecznie. Od 10 lat miasto nie zgadza się, by wykupił 45 m kw. skarpy graniczącej z siedzibą fundacji. Teren cały czas traktowany jest jako rezerwa drogowa, choć poszerzenia ul. Wielkopolskiej nie ma nawet w dalekosiężnych planach urbanistów. W sądzie wygrał też sprawę o zagospodarowanie wspomnianej skarpy, o którą "nielegalnie" zaczął dbać, gdy zaczęła zarastać chwastami.
- Nie ma to żadnego wpływu na kwestię usunięcia reklam. Wzięliśmy się za oczyszczanie Wielkiego Kacka, zaczęliśmy od zabytkowego domu przy wjeździe do dzielnicy, a teraz zbadaliśmy sytuację prawną sąsiednich działek. Jeśli nie ma odpowiednich zezwoleń, to zawsze zgłaszamy sprawę do nadzoru budowlanego. W tym przypadku sprawa jest prosta: reklama na miejskim gruncie stoi legalnie, a te na działce prywatnej nie - podkreśla Jacek Piątek, miejski plastyk, który od miesięcy mozolnie usuwa nielegalne reklamy z przestrzeni Gdyni.
Czytaj także: Z Gdyni znikają szpecące miasto reklamy.
Dlaczego dopiero po ośmiu latach zaczęły one przeszkadzać urzędnikom?
- Kiedyś większy nacisk kładziony był na przedsiębiorczość, a teraz zaczynamy gonić Europę też w kwestii estetyki - wyjaśnia Jacek Piątek.
Miejsca
Opinie (124) 2 zablokowane
-
2014-11-05 07:36
banda
Banda urzędasów niszczy ludzi w tym mieście i tyle. Poczekajcie przyjdzie czas rozliczeń a wtedy zobaczycie czy warto było być "koniem z klapkami".
- 13 10
-
2014-11-05 07:59
Gdynia
Tak wyglądają rządy Szczurka.
- 16 9
-
2014-11-05 08:03
Ludzie! Obudźcie się!
Już 8:02. A Wy chcecie głosować na Szczurka.
- 15 9
-
2014-11-05 08:12
(4)
Pan Sojecki kombinuje jak tylko można, aby wysępić kasę.
Powinien się wstydzić.- 23 10
-
2014-11-05 08:19
(1)
w jaki sposób?
chcąc zbudować centrum rehabilitacyjne?- 0 7
-
2014-11-05 08:32
Jasne... centrum rehabilitacyjne. Głupi albo naiwny ew. gimbazjalista.
- 10 2
-
2014-11-05 08:21
Jeśli sępi, tzn że ma ku temu powód a urzędnicy są wyjątkowo tępi skoro stwarzają taką sytuację czyli bardziej sępia bo co miesiąc wyciągają rękę do miejskiej kasy za swoją niekompetencję.
- 2 4
-
2017-02-25 07:13
dokładnie, nie płaci też poddostawcom
- 0 0
-
2014-11-05 08:13
(1)
oto właśnie polityka urzędników Szczurka i Samorządności
posadzili na złość drzewa i myśleli że się "uda"
a koszty sprawy sadowej sadzenia i przesadzania drzew pokryją GDYNIANIE
zabawa trwa
kolejne zresztą koszty bo miasto zatroskane o estetykę tak dbało że jak uprzątnął teren z chaszczy które tam wyrosły to też się sądzili
reklama im przeszkadza!!!
ta parę metrów obok im nie przeszkadza bo ta jest "swojska"
z dojazdem tez cyrk bo miasto czytaj samorządniaki ma problem ze sprzedażą (sic!!!) całych 45 m2 !!!
co z tego ze ktoś chce postawić centrum rehabilitacyjne
co z tego że zatrudniłby pracowników
to wszystko nie ważne
partia rządzi, partia radzi, partia ma zawsze rację!
po następnych 10 latach procesów zapłacimy za ten cyrk pewnie z x mln zł
a gość sprzeda teren i pojedzie do jakiegoś normalnego kraju
a nie teoretycznego
i nie będzie NIC
"Nie mamy pańskiego płaszcza i coi nam pan zrobi!"- 15 9
-
2017-02-25 07:14
Akurat p.Sojecki nie jest wart obrony, wielki naciągacz
- 0 0
-
2014-11-05 08:15
Sytuacja jest klarowna bo pokazuje dokładnie jak urzędnik zawłaszcza sobie miasto, kosztem mieszkańców. Tu nie ma znaczenia czy reklama jest legalnie czy nie, bo jest to teren prywatny i tyle. Nadzór winien jedynie ustalić parametry np wielkości czy nie utrudniają one np ruchu komunikacyjnego itd a nie dziesiątki innych parametrów. Tu zaś mamy nie dość że zbyt daleko idąca ingerencję w cudzą własność, to co tu dużo mówić, NAJZWYKLEJSZE KABLOWANIE jednego urzędasa do drugiego.Mi wisi kalafiorem czy p. Sojecki jest dobry czy zły, ja wiem że urzędasy przekroczyły swe uprawnienia a także miarę kompetencji, bo takich słabych urzędników to tylko wstyd dla miasta. Oczywiście jak zwykle najbardziej w tyłek dostaną zwykli mieszkańcy, bo skoro takie cieniasy zarządzają miastem, to na za wiele liczyć nie mogą.
- 14 8
-
2014-11-05 08:23
Sojecki to biznesmen (2)
To, że przedstawiany jest jako prezes fundacji nie powinno mieć wpływu na sprawę. Obecnie każdy szanujący, a raczej wirujący pomiędzy przepisami, albo jeszcze inaczej "zaradny" biznesman zakłada fundację. W CV dobrze wygląda, a do tego można w łatwy sposób obracać kasą unikając podatku.
Kolo kupił działkę za tyle ile jest warta i dąży to przekształcenia warunków zabudowy, aby sowicie na tym zarobić. Niech Pan Sojecki prowadzi intratne interesy, ale nie kosztem nas podatników i miasta.
Poza tym sprawa była wałkowana na trójmieście już niejednokrotnie. Wjazd od ul. Wielkopolskiej na działkę skumuluje w tym miejscu i tak już duże korki. Pan Naskręt powinien się wziąć za tę sprawę i wytłumaczyć młodszemu koledze z redakcji o co w tej sprawie się rozchodzi.- 25 7
-
2014-11-05 08:28
(1)
póki co to działanie miasta kosztowało gdynian dwie przegrane sprawy
ale to nie przeszkadza mówić że ktoś kto chce inwestować jest "zły"- 3 5
-
2014-11-05 09:33
Miasto przesdzi drzewa, co nie zmienia faktu ze nielegalna reklama jest nadal nielegalna. Zamiast zaslaniac ja drzewami urzędnicy powinni wykorzystać istniejące prawo, które perfekcyjne nie jest o czym świadczą chociażby liczne problemy Gdańska, tam urzędnicy tez chwytaja się różnych podstepow w walce z NIELEGALNYMI reklamami.
Nie ma to jak bronić kretacza, którego działania sprowadzają się głównie do wywierania medialnego nacisku na akceptację jego nielegalnych zamierzeń.- 7 2
-
2014-11-05 09:00
biuro Sojeccy+fundacja
Sojecki to stary oślizły kombinator.Poproście o bilans fundacji.Nigdy Wam nie odpowie.
- 18 6
-
2014-11-05 09:08
drzewa nielegalne????
kto wymyslił taką bzdurę? a ten byznesmen z kozich bobków to powinien być wysłany na sahare by zrozumiał role drzew
- 11 8
-
2014-11-05 09:09
(1)
dlaczego miasto jako strażnik prawa , łamie przepisy z premedytacją sadząc drzewa 1 metr od działki prywatnej?
- 15 7
-
2014-11-05 10:31
Żeby zasłonić nielegalna reklamę. Proste ;)
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.