• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: komunikacja niskopodłogowa, a kiedy nowsze autobusy?

Patryk Szczerba
28 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Koniec 2012 roku to koniec wysokopodłogowych autobusów w Gdyni. Część niskopodłogowych też niebawem będzie wymieniona. Koniec 2012 roku to koniec wysokopodłogowych autobusów w Gdyni. Część niskopodłogowych też niebawem będzie wymieniona.

Po Gdyni od kilku dni jeżdżą już wyłącznie niskopodłogowe autobusy. Teraz ma przyjść czas na wymianę tych najstarszych, które mają już ponad 20 lat i choć w pełni sprawne, będą potrzebowały coraz pilniejszej opieki mechaników.



Jak oceniasz stan techniczny pojazdów gdyńskiej komunikacji miejskiej?

- Nie robiliśmy z tej okazji żadnej fety, ponieważ proces trwa od kilku lat i jest dla pasażerów mało zauważalny. W ostatnim czasie autobusy marki Mercedes i dwa trolejbusy marki Jelcz były przeznaczone do najkrótszych zadań w godzinach szczytu. Pasażerowie cenili je za sporą ilość miejsca, jednak musiały ustąpić miejsca niskopodłogowym egzemplarzom - wyjaśnia Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.

Stan na dziś to: 330 pojazdów niskopodłogowych, z czego 2/3 to autobusy, natomiast resztę stanowią midibusy i trolejbusy, których jest blisko setka. Przełomem były zakupy w latach 1995 i 1996, kiedy miasto kupiło 60 niskopodłogowych autobusów. Na niskopodłogowe trolejbusy trzeba było poczekać do 2001 roku. Aktualnie 30 z nich to pojazdy przerobione z autobusów w ramach konwersji.

- To dużo tańsze rozwiązanie od zakupu nowego taboru, którym jest zainteresowanie także w innych krajach. Dla organizatorów komunikacji w Europie, chcących pójść w nasze ślady planujemy wydać "podręcznik konwersji", gdzie będą zawarte informacje na temat naszych działań i metod - mówi Gromadzki.

Problemem jest wiek niektórych autobusów, przedstawicieli solidnych marek takich jak Mercedes. Po ulicach jeżdżą pojazdy, które w rubryce rok produkcji mają wpisane: 1991 i 1992 rok. Choć, jak przekonują pracownicy ZKM, nie sprawiają kłopotów i łatwo kupić do nich części zamienne, w kolejnych latach sukcesywnie mają być wycofywane.

- Żywotność autobusu niskopodłogowego szacuje się na 20 lat. Niemcy w przedsiębiorstwach komunalnych planowali eksploatację przez 12, jednak pod wpływem kryzysu wycofali się z tego zamierzenia. Decydującym czynnikiem w tej kwestii jest niedopuszczenie do zaniedbań i dbanie o pojazdy. Przykładem jest Mercedes O405G z 1987 roku. Nadal mógłby jeździć po Gdyni, ale nie jest niskopodłogowy - zaznacza Gromadzki.

W najbliższych miesiącach pasażerowie mogą spodziewać się kolejnych nowo zakupionych pojazdów. Nie jest jednak pewne, czy pojawią się nowe linie. Przeszkodzić mogą wciąż niskie wpływy ze sprzedaży biletów pasażerów nie korzystających z ulg ZKM.

Fani nowych technologii nie powinni liczyć na elektroniczne nowości. Dostępna we wszystkich pojazdach sieć Wi-Fi, o której mówiło się w kwietniu, to melodia przyszłości. Powód? Wycofanie się firm, które mogłyby ponosić koszty wdrożenia i obsługi systemu w zamian za reklamę podczas uruchamiania darmowego internetu w pojazdach. W planach jest za to m.in. budowa nowych wiat, na które zostanie wydane 60 tys. zł.

Poczekać też będzie trzeba na tablice elektroniczne, które wskazywałyby czas do odjazdu autobusu.

- Problem powinien rozwiązać Tristar, który zakłada instalację na obszarze Gdyni kilkudziesięciu takich informatorów elektronicznych. Z reprezentatywnych badań marketingowych wynika, że pasażerowie nie oczekują nowinek technicznych i gadżetów, które w pojazdach powodują dodatkowy wzrost zużycia paliwa, ale punktualności, bezpośrednich połączeń międzydzielnicowych realizowanych przez wiele autobusów. Na tym chcemy się skupiać - tłumaczy Gromadzki.

Miejsca

Opinie (171) 10 zablokowanych

  • szroty (22)

    dokładnie - niskopodłogowe to jedno - ale w większości to kilkunastoletnie autobusy, które na zachodzie nadają się tylko na złom - u nas jeszcze z 5 lat będą eksploatowane...

    • 46 88

    • na Zachodzie sa bogatsi i więcej produkują, zatem (2)

      mogą sobie zmieniać częściej autobusy, swoje auta, buty, pralki i wszystko inne. Natomiast na Wschodzie (Białoruś, Ukraina, daleka Rosja, Indie, pozamiejskie Chiny) wszystko eksploatują dłużej od nas.

      • 29 4

      • (1)

        Dokładnie. Wszyscy się tak zachwycają Chinami, ale zapominają, że to tylko ułamek całości - całe zachodnie Chiny oraz wsie to bieda aż piszczy.

        • 4 1

        • ciesz sie...

          ...że masz czym jeździć.

          • 0 0

    • Pytanko (7)

      Czemu na takich liniach jak R, S, jeżdżą w weekend same nowe autobusy, podczas gdy w tym samym czasie po wielu dzielnicach Gdyni bujają się stare, wysłużone Mercedesy od Sobiesława Zasady?

      • 12 3

      • re - pytanko (6)

        bo w większości w weekendy obsługują je przewoźnicy prywatni, którzy w wyniku przetargu musieli kupić nowe pojazdy. Spółki komunalne - źle zarządzane - o ile miasto im nie da środków to co najwyżej 2 autobusy rocznie są w stanie zakupić...

        • 7 3

        • (5)

          jakie niby to te prywatne spółki lepsze od komunalnych Gryf,który kupuje nowy autobus raz na 12 lat?Czy może świetnie zarządzany PKS Wejherowo który z linii R wycofał Many Lions z 2006 r a w ich numery inwentarzowe wstawił używane 3 drzwiowe Mercedesy o dobrą dychę starsze czy może Warbus który wystartował 3 lata temu z nowymi autobusami ale dziś są poobijane z każdej strony a w środku zapuszczone gorzej niż te Jelcze Mercedesy z 1996 r jaka spółka prywatna ma pojazdy z 2011 czy 2012r?

          • 8 4

          • (2)

            średni wiek samochodu osobowego w Polsce to 12 lat więc 20 letnie autobusy zaprojektowane do ciągłej pracy to jeszcze nówki sztuki ;)

            • 10 1

            • a samoloty służą (1)

              jeszcze dłużej...

              • 2 1

              • Samoloty to po 15 latach sprzedają bo jeszcze są coś warte a takie autobusy są zajeżdżane niczym konie do Morskiego Oka ;)

                • 3 0

          • Mercedes (1)

            Kolega zapomniał napomnieć, na pewno przez przeoczenie, że ten sam PKS Wejherowo wycofał 4 lionsy z 2006r., a wprowadził 5 mercedesów citaro z 2009r., uważanych powszechnie za najlepsze autobusy na świecie.

            • 1 1

            • Niech PKS W-wo

              przywróci kierowcom prowizję za sprzedaż karnetów oraz płaci w terminie, a później wprowadza różne cuda

              • 0 0

    • tylko autobusy niskopodłogowe?

      bardzo ciekawe, tylko niskopodłogowe a wczoraj i dzisiaj rano jechałam normalnym wysokopodłogowym starym autobusem

      • 3 9

    • Pewnie jestes z Gdanska, tam wymieniono wszystkie autobusy na hura ! i na hura wszytskie beda szrotami, wole polityke ZKM w Gdyn (3)

      • 10 21

      • Jesteś z miasta ? A którego ? (1)

        Miasta z marzeń i morza ? Miasta nad którym zawsze świeci Słońce Skweru, Mistrz Bajeru ?

        • 17 4

        • chyba "ja jestem z miasta"...

          ...to typowy wsiun - nie mylić z ludźmi którzy mieszkają na wsi - bo od nich można sie nie raz uczyć kultury.

          • 0 0

      • co ty pipeszysz?

        poprostu wymienili juz dawno i nie sa szrotami dobrze sie maja... u was jezdza szroty.

        • 7 0

    • ZKM ogólnie jest spoko, autobusy mają dobre ale jeśli chodzi o bilety to są stanowczo za drogie. Co z pasażerami którzy dojeżdżają dwa przystanki do pracy ? Czy naprawdę muszą płacić za cały bilet ? Gdzie tu logika ? Nie można wprowadzić biletów czasowych albo na określoną liczbę przystanków. Najlepiej by było płacić za kilometry. Tak by było najuczciwiej ..

      • 6 3

    • a bilety są coraz droższe z roku na rok wbrew zasadzie( złotówka mocna)- gzdie są chodniki dla rowerów??

      • 1 6

    • (1)

      "Na zachodzie"a my to gdzie jestesmy? Narzekac to my jednak juz w lonie Matki sie uczymy. Nie dogodzi takiemu nic i nikt!

      • 2 1

      • jest Zachód, Wschód

        i Polska pośrodku. Ilu Niemców pcha się do pracy u nas, a ilu wschodnich Słowian? Podane liczby odniesione do liczby mieszkańców to względny wskaźnik cywilizacyjny.

        • 2 0

    • Bo zachód marnuje i wspiera przemysł - my racjonalnie eksploatujemy (1)

      Skoro autobus nie rdzewieje, nie psuje się zbyt często, usterki są usuwane na bieżąco a więc nie jest zaniedbany, jest niskopodłogowy to po co go złomować?
      ZKM nie ma interesu we wspieraniu producentów. Zachód pewnie ma.
      Pomyślcie - nowe autobusy to mniej pracy dla mechaników a więc trzeba co niektórych pozwalniać...

      • 1 1

      • Nowy autobus to przede wszystkim koszt

        kredytu lub leasingu dla przewoźnika, co przy obecnych stawkach za kilometr, kosztach paliwa i płacach jest nie do udźwignięcia, więc trzeba łatać i jeździć

        • 0 0

  • Co to za bajki (2)

    Najlepsze w gdyni to byly jelcze z przyczepa wtenczas bilety byly super tanie w przyczepie jechali sami gapowicze. Autobusy jelcze na licencji karosy sprzet super jak ruski . Nie gniotsa nie lamiotsa. To bylyyy czasy a teraz to badziewie a ile kosztuja to hohohohoho. Miliony zlotych z jedna sztuke . Dziadostwo

    • 51 20

    • tanie bilety były?

      no były, ale bilet to wówczas 1,50 zł a pół litra ok. 100 zł. Teraz parę razy na gapę pojedziesz i masz połówkę...

      • 5 0

    • Jelcze były na licencji czeskiej Skody

      Karosa to czeska firma produkujaca nadwozia samochodowe. Podwozie było Skody..
      w ostatnich egzemplarzach były angielskie silniki Leylanda

      • 7 0

  • Co tam nowe autobusy, ważniejsze jest lądowisko w Kosakowie za 100 mln (24)

    • 81 34

    • 100 baniek

      to mniej więcej 100 nowych autobusów... O, gdyby tak od 2000 lat zamiast świątyń budowano mieszczanom i wieśniakom wille, to byśmy byli bogatsi.

      • 15 3

    • Jansne lepiej wydać 400mln w Modlinie i po 6 miesiącach remontować (1)

      interes życia

      • 14 3

      • dobre spostrzeżenie

        ale na całkiem inny temat

        • 13 1

    • Polak potrafi (19)

      Zrobic fuszerke cement poszedl do zyda.A co tam pare dziur kilku metrowych na pasie startowym, gozej jakby drzewa posadzili przy pasie

      • 8 4

      • oczywiście - wstyd, ale dlaczego znowu jakieś stereotypy? Do żyda? (18)

        Po prostu - jeśli budujemy autostrady, mosty, lotniska, to nadzór i kontrola oraz zarządzanie powinno być np. niemieckie albo japońskie. Podobno pas w Modlinie wykonano zgodnie z polską normą. A ja się pytam - dlaczego nie zgodnie z niemiecką? Bo droższa? Ale przynajmniej bez poprawiania. Biedny Polak traci więcej niż zamożny Niemiec. I tak na wszystkim, więc już wiemy, dlaczego jesteśmy biedniejsi i dlaczego tam płacą więcej za godzinę pracy.

        • 13 2

        • Oooooooo (9)

          A na okeciu i w rebiechowie to pasy startowe wykonali wedlug jakich norm ?/ polskich czy niemieckich?? Pieprzenie. W modlinie zrobili fuszerke . Nie bylo inspektora w czasie budowy lezal zalany

          • 7 4

          • wczoraj podawano, że pas wykonano zgodnie z polskimi normami (2)

            A pewnie trochę podkradziono. Polskie normy są pewnie mniej wymagające niż niemieckie? Podczas budowy autostrad u nas, czekałem parę lat, aby zobaczyć w gazecie klasyczny przekrój przez polska i niemiecka autostradę. Nie doczekałem się. Ale rysunek to jedno, a wykonanie - to drugie...

            • 6 0

            • (1)

              jak się soli pas z betonu to nie ma się co dziwić ze popękał

              • 5 0

              • to obsługa lotniska nie wie, że nie można solić?

                nie znają procedur?

                • 1 0

          • "A na okeciu i w rebiechowie to pasy startowe wykonali wedlug jakich norm?" (1)

            Kogo pytasz? Pewnie nominalnie wg polskich i tez w Modlinie także wg polskich. Nominalnie. To jak kupujesz cukier 1 kg albo węgiel 1 t i nominalnie jest tam 1000 g albo 1000 kg (plus minus), ale bywa, że przypadkiem jest mniej.

            • 2 0

            • hehehehehee

              ale porownanie?/ nie mieszaj pomarancz z jalkami bo to nie wsio rawno

              • 1 1

          • Polska norma (2)

            Ostatnimi laty jedyną "polską normą" jest kryterium przetargowe "100% ceny" :(

            • 5 0

            • ale ta norma jest modyfikowana dodatkowo (1)

              zamiast grubości asfaltu lub podkładu G dajemy 90%G. Zamiast przeczekać niższe temp. albo dogrzać (co kosztuje), to kładziemy, bo plany nas gonią a kontrola dostaje w łapę, choć oficjalnie powie, że ma tyle roboty, że nie wszędzie może być. A potem to mamy taki pas w Modlinie, że tylko modlić się, aby od mrozu szajs nie popękał.

              • 2 0

              • zawsze wygrywa najtańsza oferta nastawiona na niską jakość oraz by nie płacić podwykonawcom i takie są tego efekty...

                • 2 1

          • a

            sluchaj sledziu sa z asfaltobetonu grubego na 1,5 m

            • 0 0

        • norma to tylko przepis, da się ją obejść (7)

          W normie masz takie rzeczy jak szerokość pasa, grubość podsypki, rodzaj nawierzchni, ale nie masz nic na temat wykonania, a to musi być najtańsze. Położysz za zimny asfalt i się sypie, co z tego że mieszanka zgodna z normą. Położysz na zamarznięte podłoże to się zapadnie na wiosnę. Wystarczy popatrzeć na naszym podwórku: np. zapadnięte fragmenty Obwodnicy Południowej. I były zgodne z normą ? No były..

          • 3 1

          • norma przewiduje temperaturę i inne warunki panujące podczas prac. (3)

            Gdyby kontrola była niemiecka a nie polska... No, ale zasłynęliśmy już podkradaniem kruszywa z autostrad to nie dziwmy się, że miały parę tysięcy pęknięć.

            • 7 0

            • tak tak... niemieckia precyzja i dokladnosc...tylko czego w Berlinie nie mogą (2)

              otworzyc lotniska? hahah ogladaj wiecej obrazkow, karm tym swoj mozg

              • 4 3

              • i na podstawie jednej inwestycji z problemami oceniasz niemiecką gospodarkę

                i technikę? Weź 100 inwestycji albo 100 kwestii (auta, medycyna, wyposażanie statków, uczelnie wyższe, patenty) w Niemczech i u nas. Albo zapytaj w Brazylii co sądzą o gospodarce i technice niemieckiej i o polskiej.

                • 4 2

              • co ile dni Rzesza wodowała kolejnego ubota?

                a ile dni produkujemy naszego Gawrona i za prawie miliard zł... Jest gospodarka niemiecka i jest polska. Może są lepsze od niemieckiej i z pewnością są gorsze od naszej.

                • 1 1

          • kiedy budowali Szwedzi suchy dok w Gdyni

            to mieli dokładny czas mieszania betonu w gruszce. Z jednej strony zależało im na czasie, ale z drugiej - beton musiał być dobrze wymieszany. I pilnowano, aby czas był wg normy. I tak jest ze wszystkim - za szybko chcesz zrobić, to potem poprawiasz i jest wstyd na cały świat. A do tego pewnie kradzieże lub inne oszustwa: Polska!

            • 5 0

          • norma to nie tylko przepis co z czym zmieszać

            ale także np. minimalna temperatura. Tak też jest w stoczniach. Poniżej pewnej temp. nie można spawać. Powyżej pewnej prędkości wiatru - nie można dźwigować.

            • 3 0

          • "norma to tylko przepis, da się ją obejść"?

            Otóż to! Od razu widać, że pisze to Polak. Niemcowi do głowy by to nie przyszło, chyba że "Niemcowi" z Polski lub Turcji.

            • 3 1

    • co tam lądowisko

      Najważniejsze są przysłowiowe mandaty ministra Nowaka

      • 0 0

  • Dajcie długie wozy na S-kę!!! (9)

    Ale w mig!!!

    • 82 4

    • (6)

      niech Ci arnowski zapewni

      • 9 4

      • kto to jest (1)

        Ciarnowski?

        • 7 0

        • Nie znasz??? łe...

          • 0 0

      • A co ma Karnowski do tego?...

        • 3 4

      • Tak jest (2)

        wiecznie zatłoczona S-ka- masakra. I zero długich autobusów w godzinach ranych, kiedy ludzie jada do pracy i po południu, kiedy z niej wracają. ZkM powinien cos z tym zrobić!!!
        aha, i S to autobus gdyński wiec karnowski nie ma tu nic do rzeczy...

        • 15 0

        • Sopot (1)

          własnie Pan K blokuje przegubowe bo nie chce za nie płacić, Sopot płaci zarówno ZTM jak i ZKM za obsługę komunikacyjną miasta

          • 4 2

          • Mam gdzieś pana K.

            W większości tą linią jeżdżą gdynianie i to głównie młodzież. Po drodze jest masa szkół. Jeśli pan K. nie chce się dołożyć, to niech puszczają tylko część kursów do Sopotu a reszta niech kończy kursowanie w Orłowie. Wstyd, żeby w Gdyni jeździły tak nabite autobusy na tak popularnej trasie. To po prostu niebezpieczne.

            • 0 0

    • zgadzam się z wszystkimi ... SSSSSSSSSSSSSSSSS powinna jeździć długa , wracałam ostatnio z Sopotu S po 21.00 i jakie było moje zdziwienie jechała długa S , a w niej 5 osób , ale w godzinach porannych i popołudniowych krótka S - zróbcie coś z tym ...

      • 0 0

    • Wystarczy MAXI

      Przetarg był na autobusy klasy MAXI a nie MEGA. A pozatym MAXI w zupełności wystarcza.

      • 0 0

  • niby wiek autobusu jest ważny... (4)

    ale kto chociaż troche interesuje się motoryzacją, wie że wszystko co nowe i robione z nową myślą techniczną - psuje się o wiele szybciej. te neoplany i starsze jelczo - mercedesy jeżeli będą dbane przez mechanikow i kierowcow, przeżyją nowe solarisy, many i inne wynalazki. tak samo w nowych autach osobowych. dzis juz sie nie robi samochodow ktore bezawaryjnie przejeżdzą 500-600 tyś, bo niby na czym serwis zarobi?

    • 52 8

    • Tak. Np taki Mercedes W123 "beczka" (2)

      robił milion km. na taxi i silnik nie miał oznak zużycia. A w instrukcji nie było opisu naprawy tylnego mostu napędowego, bo " producent nie przewidział usterki tego podzespołu ". Bynajmniej tym modelem koncern mało sobie nie strzelił w kolano.

      • 9 0

      • bynajmniej?

        • 3 1

      • tak tylko tam 3 litrowy atmosferyczny silnik diesla miał tyle mocy co ówczesny turbo diesel 1,4 :) nowoczesne jednostki są "wysilone" i znacznie bardziej skomplikowane za to są bardziej wydajne i zużywają mniej paliwa, wytwarzają mniej zanieczyszczeń cóż są plusy i minusy...

        • 4 0

    • tu nie chodzi o serwis...

      tu chodzi o to,że coraz większa konkurencja każe robić pojazdy coraz tańsze w wykonaniu, a co za tym idzie, z gorszych komponentów. I tu jest problem. Kiedyś wszystko robiono lepiej, dokładniej, ponieważ firmy motoryzacyjne nie musiały ciąć kosztów. Wszyscy zarabiali i wszyscy byli zadowoleni.

      • 3 0

  • Jak to kiedy nowe? (5)

    Świeży artykuł a nie mówi nic o następnych dwóch nowych, przegubowych, niskopodłogowych, ekologicznych autobusach, które na dniach wejdą do służby w Przedsiębiorstwie Komunikacji Miejskiej. Coś mało doinformowana redakcja. Ale i strona ZKM milczy na ten temat. Ciekawe, że Pan Gromadzki nic nie wspomniał o tym w odpowiedzi na tytuł. Cgyba, że będą jeździły po Gdańsku, no to przepraszam :)

    • 6 9

    • (3)

      Te dwa super fajne przegubowe CNG autobusy przesłaniane są przez 30 trupów z 1995r. marki Jelcz M122MB, które straszą nadal Gdynian. W środku wszystko się w nich trzęsie, nawet monitory musieli im pozdejmować, bo spadały.

      • 8 4

      • na dodatek upychają je na linię W, która jest ekstra płatna (1)

        dno i pół metra mułu oraz wodorosty

        • 5 3

        • Jak Ci nie pasuję, to Ci w przyszłym roku zlikwiduję to Twoje W.

          • 0 1

      • Autobus im starszy tym lepszy,

        to każdy wie. Jednak o sprzęt trzeba dbać.
        Przecież nawet po stoczni jeździ zabytek i jest śliczny.

        • 0 0

    • opony

      a moze jeszcze maja opony zimowe i ogrzewanie? cudo istne widze 21 wiek

      • 1 0

  • Zostawić Mercedesy! (7)

    W nich jest przynajmniej ciepło - przeciwieństwie do Neoplanów i innych nowych pojazdów. Mam nosić własne ogrzewanie?

    • 21 5

    • I zawsze można odpowiedzieć, że do pracy jeżdzę Mercedesem... (1)

      • 7 0

      • zasadniczo (Sobiesław Z.) mercedesem

        (od małej litery wg słowników)

        • 0 1

    • przecież masz ponad

      30 stopni

      • 0 0

    • (1)

      gazy spalinowe lecą do środka w starych mercach. Zwlaszcza na dłuższych trasach (X i K)

      • 2 0

      • no tak, producenci mają wprawę w takich rozwiązaniach

        z lat 40. ub. wieku

        • 4 0

    • proponuje taxi :)

      • 1 0

    • Ubieraj sie cieplej...

      tanio i pewniej

      • 2 0

  • a ile kosztuje rocznie utrzymanie linii elektrycznej (4)

    i całej linii trolejbusowej 23 i 24 do Stoczni Gdynia? Jeżdżą sobie sierotki do tej stoczni i regularnie się spóźniają (przy Hali to już po kilkanaście minut).
    Należałoby zdjąć te linie wraz z instalacją elektryczną, 23 i 24 powinny kończyć bieg przy Dworcu PKP Gdynia i należałoby wprowadzić (np. 3) midibusy kursujące Stocznia - Dworzec - Plac Kaszubski. Czy ktoś mógłby skalkulować taką wersję? No i nie byłoby tak dużych spóźnień.

    • 20 7

    • Co to za pieniiadze

      A kiedys na oksywie smigaly trojlebusy 24 27 i 28 . Dobrze ze nie kradna trakcji trojlebusowej

      • 3 1

    • należałoby wprowadzić midibusy kursujące Stocznia - Dworzec - Pl.Kaszubski.

      Albo nawet krótsza: Stocznia - Dworzec - Władysława IV (Urząd Skarbowy) - Dworzec - Stocznia.

      • 3 0

    • Za to wszystko płacimy, a później ceny biletów podnoszą!

      • 1 0

    • To rozwiązanie jest nieopłacalne.

      Opóźnienia by to nie zmieniło a na kilka przystanków nie opłaca się włączać kolejnej linii.

      • 0 0

  • Głos rozsądku (2)

    "...badań marketingowych wynika, że pasażerowie nie oczekują nowinek technicznych i gadżetów (...) ale punktualności..." Szkoda że gdański ZTM nie myśli podobnie (vide niesprawny cały czas SIP). No ale wiadomo powyższy cytat pochodzi od "ludzi profesora" a więc z natury rzeczy nie może być to stosowane w gdańsku

    • 20 15

    • dobrze ze nie myśli tak...bo w Gdańsku nie byłoby klimatyzacji i SIPu (1)

      obie te rzeczy działają, wbrew twoim marudzeniom

      • 11 7

      • Tak zaiste SIP działa idealnie. Niesprawne konsole do których nie można doprosić się serwisu, bzdury jakie pokazuje system po zalogowaniu i tym podobne. A co do klimatyzacji, to powiem Ci tak, nie było gorszej krzywdy dla pasażerów jak montaż klimatyzacji w pojazdach. Albo za ciepło (jak w pesach) albo lodówa (jak w dortmundach). POwiedz mi dlaczego inne bogatsze miasta jakoś nie żądają aby pojazdy były w klimę wyposażone? Wszak rezygnując z klimy można kupić więcej nowego taboru gdyż jest on tańszy.

        • 4 8

  • tylko na CNG (5)

    • 12 5

    • Niskopodłogowe Mercedesy powinny być wymienione na autobusy na CNG

      Ale dopiero jak się na to znajdą pieniądze. Póki co naprawiać, dbać, póki rdza ich nie atakuje to powinny jeździć! Szczególnie, że są do nich części. Nie dajmy się zwariować - nowe są gorsze! Więcej elektroniki, droższe części. Stare autobusy mechanicy zdiagnozują "na oko" a z nowymi przez pewien czas tak nie będzie.
      Gdynia nie powinna nabyć już żadnego autobusu na Diesel! Szczególnie, że w przyszłym roku na terenie zajezdni stanie nowy kompresor CNG.

      • 10 1

    • CNG (3)

      To miało być tu a nie tak jak się dodało na końcu. Dwa MAN-y napędzane CNG stoją już na placu PKM-u. Przyjechały przed Świętami.

      • 1 0

      • Niech ci co są przeciw CNG napiszą tu dlaczego (2)

        Czyżby byli pracownikami ZKM i mieli dla siebie "oszczędności"? Innego argumentu przeciw CNG nie ma.

        • 0 2

        • jak padnie zasilanie (1)

          i kompresory diabli wezmą, to kary za niezrealizowane kursy spowodują stratę, z której PKM dźwigać się będzie conajmniej rok. Zakup gazowca względem diesla to ok. 30 % różnicy, przebieg międzynaprawczy o połowę mniejszy a awaryjność ogromna, co powoduje, iż koszt wykonania wozokilometra jest min. o 20 % większy niż diesla. Dowodem na to niech będzie wycofanie się " Gryfu " z taboru gazowego...

          • 1 2

          • Gryf nigdy nie miał taboru na CNG

            Gdzie mieliby ten tabor tankować? Awaria zasilania jest nieprawdopodobna - PKM ma zasilanie z dwóch GPZ. Owszem, gdy w całej Gdyni zabraknie zasilania to tak, ale brak komunikacji będzie wówczas najmniejszym problemem gdy stana też trolejbusy.
            Kompresory od połowy roku będą dwa.
            Przebiegi międzynaprawcze mniejsze - kolego, jeżdżę samochodem na CNG, fabryczna instalacja, przejechane 500.000 km, zero spalania oleju, ręki od rury wydechowej się nie ubrudzi, można tam palec włożyć. Odpalam od razu z gazu, samochód nie posiada fabrycznie zasilania benzynowego.

            Buduje sie statki wycieczkowe napędzane LNG, który jest tym samym gazem, co CNG tylko inny sposób magazynowania i jakoś nie ma problemów z przebiegiem międzynaprawczym, a silniki okrętowe pracują więcej niż autobusowe.

            Ci co nie chcą CNG sprzedają i kupują "oszczędności" i taka jest niestety prawda.

            • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane