- 1 Napad na bank czy głupi żart? (75 opinii)
- 2 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (264 opinie)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (613 opinii)
- 4 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (62 opinie)
- 5 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (92 opinie)
- 6 Były wiceprezydent Gdańska skazany (183 opinie)
Gdyńscy policjanci mogą stracić siedzibę
22 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat)
Budynek, przy ul. Portowej 15 , w którym swoją główną siedzibę mają gdyńscy policjanci - niszczeje. Co gorsza, o nieruchomość coraz ostrzej walczą przed sądem prawnicy dawnych właścicieli. Niekorzystne dla policjantów wyroki mogą oznaczać nawet wyprowadzkę.
Powód? Wywłaszczenie
Cała historia zaczyna się od podjętej w 1954 roku decyzji Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Gdańsku o wywłaszczeniu dawnych właścicieli i przeznaczeniu budynku dla administracji. Sprawa własności budynku wróciła po przemianach ustrojowych, kiedy w 2003 roku kurator spółki Bergtrans wystąpił o unieważnienie decyzji wydanej w latach 50. W 2007 roku Naczelny Sąd Administracyjny przyznał mu ostatecznie rację uchylając wcześniejsze decyzje w tej sprawie. W 2008 roku Minister Infrastruktury stwierdził z kolei nieważność orzeczenia Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej. Od tego momentu batalia prawna o zabytkowy budynek rozpoczęła się na dobre.
Miasto próbowało występować o ponowne rozpatrzenie sprawy, jednak ministerstwo swoją decyzję utrzymywało w mocy. Nie pomogły również skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego oraz później Naczelnego Sądu Administracyjnego, który ostatecznie 1 marca 2011 roku oddalił skargę kasacyjną.
W międzyczasie do Sądu Okręgowego w Gdańsku trafił pozew o wydanie przez Skarb Państwa budynku spadkobiercom. Decyzja była dla spółki korzystna, ale Sąd Apelacyjny w Gdańsku w grudniu 2010 roku uchylił ją, wskazując, że kurator powoda nie był uprawniony do wytoczenia powództwa i przekroczył tym samym zakres swojego umocowania ograniczony do podjęcia czynności powołania organów spółki.
Wniosek o zasiedzenie
Został on po usunięciu uchybień ponowiony, ale obecnie postępowanie o wydanie nieruchomości jest zawieszone. Ministerialni urzędnicy z Warszawy postanowili bowiem złożyć wniosek o zasiedzenie i w ten sposób uzyskać prawa do budynku, blokując działania spółki.
- Sprawę w imieniu Skarbu Państwa, tj. Prezydenta Miasta Gdyni, prowadzi Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa. Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku podejmuje wszelkie przewidziane prawem kroki w celu utrzymania przedmiotowej nieruchomości, a jednym z takich działań jest proces o zasiedzenie - uspokaja Jarosław Zieliński, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Dodaje, że z uwagi na toczące się postępowanie sądowe dotyczące przedmiotowej nieruchomości dokonywane są przez Komendę Wojewódzką w Gdańsku jedynie niezbędne, bieżące prace remontowe.
Powodów do obaw jednak nie brakuje. Pod koniec roku zapadł wyrok o oddalenie wniosku o zasiedzenie. Został natychmiast zaskarżony.
- 10 marca 2016 roku odbyła się rozprawa apelacyjna, na której strony przedstawiły stanowiska. Sąd Okręgowy w Gdańsku odroczył rozprawę bez podania terminu, bo musi zapoznać się z aktami księgi wieczystej i sprawy o wydanie - informuje Tomasz Banel, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji Urzędu Miasta Gdyni.
Bez paniki
Na razie wśród gdyńskich policjantów zmartwienia sytuacją nie widać.
- Wykonujemy swoją pracę, a na to, co dzieje się "na górze" i tak nie mamy wpływu, więc nawet nie za bardzo interesujemy się rozstrzygnięciami sądowymi - mówi nam jeden z policjantów pracujących przy ul. Portowej.
Spokojnie do sprawy podchodzą również urzędnicy, którzy na pytania o nową siedzibę odsyłają do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Policjanci do kwestii możliwości utraty budynku i ewentualnego planu awaryjnego również się nie odnieśli.
Kilka lat temu wśród możliwych lokalizacji przewijała się działka przy ul. Staniszewskiego . Rok temu informowaliśmy, że w tym miejscu powstanie nowy komisariat, tyle że obsługujący Chwarzno, Wiczlino wraz z Witominem, gdzie obecnie policjanci pracują w pomieszczeniach wyodrębnionych z... budynku mieszkalnego.
Kilkaset osób z roszczeniami
Przypomnijmy, że w Gdyni z roszczeniami do nieruchomości zajmowanych przez miasto wystąpiło już niemal 500 osób. W ostatnich tygodniach miasto przegrało w sądzie sprawę o zasiedzenie nieruchomości przy ul. Władysława IV , gdzie działa przedszkole.
Najgłośniejsze sprawy dotyczą m.in. budynku Wojskowego Sądu Garnizonowego przy ul. Korzeniowskiego 7 , a także parkingu przy centrum handlowym Batory czy parków. Największy z nich - Park Kiloński, zajmujący ponad 3 ha terenu pomiędzy ulicami Morską, Wiejską i Chylońską - miasto zdecydowało się wykupić, by prawowici właściciele nie ogrodzili lubianego miejsca rekreacyjnego.
Nierozstrzygnięty jest jeszcze spór o Pałac w Kolibkach, który chce odzyskać mieszkający w Szwecji spadkobierca hrabiego Kukowskiego, a także spór ze spadkobiercami właścicieli terenów, na których ma powstać Forum Kultury.
Bezpieczeństwo i prasa
Obiekt przy ul. Portowej 15 , w którym znajduje się Komenda Miejska Policji został zbudowany w latach 1936-1937 przez norwesko-polską firmę maklerską - Towarzystwo Żeglugowe Bergtrans Sp. z o.o. w Gdańsku.
Większościowym udziałowcem była firma żeglugowa Det Bergenske Dampskibsselskab z Bergen. Obiekt stał się też siedzibą Związku Gdyńskich Ekspedytorów Portowych oraz redakcji "Kuriera Bałtyckiego". W okresie II wojny światowej pełnił funkcję Prezydium Policji.
Po zakończeniu działań wojennych część pomieszczeń zajmowała komenda milicji obywatelskiej przeniesiona później na ul. Świętojańską. W 1951 roku siedzibę przejął Miejski Urząd Bezpieczeństwa Publicznego, a później Komenda Miejska Milicji.
Obiekt przy ul. Portowej 15 , w którym znajduje się Komenda Miejska Policji został zbudowany w latach 1936-1937 przez norwesko-polską firmę maklerską - Towarzystwo Żeglugowe Bergtrans Sp. z o.o. w Gdańsku.
Większościowym udziałowcem była firma żeglugowa Det Bergenske Dampskibsselskab z Bergen. Obiekt stał się też siedzibą Związku Gdyńskich Ekspedytorów Portowych oraz redakcji "Kuriera Bałtyckiego". W okresie II wojny światowej pełnił funkcję Prezydium Policji.
Po zakończeniu działań wojennych część pomieszczeń zajmowała komenda milicji obywatelskiej przeniesiona później na ul. Świętojańską. W 1951 roku siedzibę przejął Miejski Urząd Bezpieczeństwa Publicznego, a później Komenda Miejska Milicji.