• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hotel i browar przy dworcu będą otwarte w przyszłym roku

Ewa Budnik
18 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Układanie nowej więźby dachowej wydłuża się w czasie. Długo trwało znalezienie odpowiedniej ekipy cieśli, którzy będą w stanie wykonać skomplikowaną rzeźbę dachu.
  • Mieszkańcy Gdańska mogą cieszyć się widokiem budynku bez rusztowań. Niebawem wstawiona zostanie stolarka okienna.
  • Ocalała oryginalna drewniana konstrukcja wieżyczek dachowych. Zostaną one pokryte miedzią.
  • Do wieżyczki od strony południowej zajrzeć będzie można z pomieszczenia poniżej. Pozwoli to wyeksponować konstrukcję drewnianą tego elementu.
  • Ocalała oryginalna konstrukcja wieżyczek dachowych. Zostaną one pokryte miedzią.
  •  Dawna przychodnia przy Dworcu PKP w Gdańsku

Choć na dachu dawnej przychodni przy dworcu PKP w Gdańsku układana jest dopiero więźba dachowa, to w piwnicy zainstalowany został już pierwszy element linii do produkcji piwa, a także uwarzono próbną warkę piwa jopejskiego. W przyszłym roku obiekt zostanie oficjalnie otwarty.



Mija pięć lat, odkąd datowany na 1898 rok budynek przy dworcu PKP w Gdańsku ma nowego właściciela. Jest nim firma Versus, która m.in. w Gdyni wybudowała Centrum Kwiatkowskiego.

Jak zmienia się dawna przychodnia

Przebudowa budynku dawnej przychodni rozpoczęła się wiosną ubiegłego roku i - wedle słów inwestora - ma zakończyć się w przyszłym roku. Jakiś czas temu zakończyły się prace na elewacjach, dzięki czemu zdjęte zostały rusztowania, a wraz z nimi wielkopowierzchniowe reklamy, krytykowane przez wielu mieszkańców Gdańska. Cegły na elewacji to w całości oryginalny materiał. Uzupełnione zostały natomiast częściowo detale elewacyjne z piaskowca, np. obramowanie drzwi od strony południowej budynku czy kwiatony na dekoracjach wieńczących szczyty gmachu.

Przedwojenny widok Podwala Grodzkiego z lotu ptaka. Na dachu, od strony południowej, widoczne jest duże okno połaciowe. Zostanie ono odtworzone. To z tej strony powstanie dwupoziomowy apartament.  Przedwojenny widok Podwala Grodzkiego z lotu ptaka. Na dachu, od strony południowej, widoczne jest duże okno połaciowe. Zostanie ono odtworzone. To z tej strony powstanie dwupoziomowy apartament.
Do tej pory przeprowadzona została m.in. rekonstrukcja stropów, uzupełnienie ubytków w ścianach konstrukcyjnych i działowych; dobudowano niewielki (oryginalnie zaprojektowany) fragmentu budynku od strony południowej, zastrzykami betonu wzmocniono fundamenty.

Czytaj także: Pruski orzeł wrócił na fasadę dawnej przychodni w Gdańsku

Duże zmiany było widać latem, kiedy rozebrany został dach budynku. Jego odbudowa przedłużyła prace o kolejne miesiące.

- Ze względu na stan więźby, konieczne było odtworzenie prawie całej konstrukcji dachu. Jest to bardzo skomplikowana konstrukcja, ma wiele załamań i nietypowych form. Takie prace, w obiekcie zabytkowym, wykonać mogą tylko mistrzowie w swoim fachu. Kolejne ekipy ciesielskie nie mogły sobie poradzić z tym zadaniem. Teraz pracują dla nas cieśle z Kaszub. To rodzina, która od czterech pokoleń jest w tym fachu. Na naszej budowie pracuje ojciec i syn - opowiada Rafał Recław z firmy Versus.
  • Jedne z zachowanych oryginalnych drzwi są już osadzone (sosnowe).
  • Część stolarki, która nie nadaje się do wykorzystania w oknach zostanie odnowiona i wykorzystana jako element dekoracyjny w aranżacji restauracyjnej sali VIP.
  • Jedno z najlepiej zachowanych pomieszczeń w budynku - sala bankietowa. Na ścianie widać ratujące mury "szycie".
  • Zabytkowe kafle przy wejściu do części hotelowej (od strony dworca). Brakujące zostały odtworzone, ceramika na ścianie zostanie uzupełniona.
  •  Dawna przychodnia przy Dworcu PKP w Gdańsku
  • Jedne z zachowanych oryginalnych drzwi są już osadzone (sosnowe).

Rewitalizacja i przebudowa obiektu zmierza ku końcowi. Na wiosnę pozostanie wykonanie wibroizolacji wokół budynku. Niebawem pojawi się stolarka okienna i drzwiowa. Zgodnie z zaleceniami konserwatora, w budynku pozostało kilka oryginalnych sosnowych okien i drzwi, m.in. na klatce schodowej od strony dworca. Nowe - odtworzone - okna i drzwi wykonane będą z drewna meranti.

Dwanaście tanków piwa

W piwnicach budynku, do których dostaniemy się przez przeszklone foyer od strony torów kolejowych, znajdzie się browar restauracyjny. W czterech tankach warzone ma być piwo w stylu jopejskim, przy udziale fermentacji spontanicznej w otwartych zbiornikach. Ta część nazwana została "Jopen Zone". W pozostałej części browaru stanie osiem tanków, w których będą powstawały mniej wymagające style piwa.

  • Wizualizacja parteru budynku po remoncie. To tutaj codziennie serwowane będą śniadania - nie tylko dla gości hotelowych.
  • W aranżacji uwidoczniona została cegła, z której zbudowany jest obiekt. Nastrój budują także historyzujące kafle na podłodze.
  • Chłodnica do systemu minibrowaru przywieziona została z Niemiec 4 grudnia.
  • Urządzenie zostało wprowadzone i zamurowane w jednym z piwnicznych pomieszczeń. Chłodnica ma umożliwić warzenie rzadko spotykanych gatunków piwa.

Na początku grudnia w jednym z pomieszczeń zamurowana została potężna chłodnica - pierwsza część produkowanej w Niemczech linii produkcyjnej. Gotowe już piwo trafi miedzianymi rurami do czterech tanków wyszynkowych, które zamontowane zostaną za barem. Bar i otwarta kuchnia (pracę kucharzy będzie widać) znajdą się w południowej części budynku (od strony Nowego Ratusza). Także z tej strony - na poziomie parteru - powstał taras, na którym goście zasiadać będą latem.

Czytaj także: małe browary otwierają puby w Trójmieście

Piwowar z Niemiec, kucharz z Francji

- Piwowar z Niemiec, który będzie warzył tu piwo, już zamieszkał w Gdańsku wraz z całą rodziną. Nie tylko przeprowadził już próbne warzenie nowego piwa, ale dopilnuje instalacji linii produkcyjnej. W odnalezieniu i odtworzeniu oryginalnego przepisu piwa jopejskiego pomógł nam jeszcze sam profesor Jerzy Samp - opowiada Rafał Recław. - Dla odmiany kucharz jest Francuzem. Chociaż restauracja będzie serwowała głównie dania polskie, to po testach dań wiemy już, że będą one miały francuską nutę.
Restauracja będzie funkcjonowała w przyziemiu i na parterze budynku. Tutaj serwowane będą śniadania - nie tylko dla gości hotelowych. Wiadomo, że w godzinach porannych oraz przy specjalnych okazjach odbywał się będzie tutaj pokazy gotowania na żywo.

  •  Dawna przychodnia przy Dworcu PKP w Gdańsku
  • Jopen Zone w piwnicy budynku - tu staną cztery największe tanki do warzenia piwa.
  •  Dawna przychodnia przy Dworcu PKP w Gdańsku
  • Odtworzone tradycyjnymi metodami stropy kolebkowe w piwnicy budynku.
  • Odtworzone tradycyjnymi metodami stropy kolebkowe w piwnicy budynku. To tu działał będzie minibrowar. W części południowej zaaranżowana zostanie kuchnia - pracę kucharzy będzie można obserwować.
  • Parter. Obok wejścia od strony torów powstaną schody łączące piwnicę i parter, czyli browar i restaurację.
  • W budynku jest kilka klatek schodowych. Dzięki temu powstaje swoisty labirynt podkreślający charakter i historię tego miejsca.
  • Pod tarasem, który powstał poza obrysem budynku od strony południowej (od nowego Ratusza) na kilkudziesięciu metrach powstają nowe pomieszczenia socjalne dla pracowników i centrala klimatyzacji budynku.
  • Wejście do budynku od strony torów. Stanie w nim warzelnia, w której będzie przygotowywana brzeczka. Pod spodem przewidziano miejsce na składowanie sprowadzanego z Niemiec słodu.
  • Wejście do budynku od strony południowej (kształt i drzwi) zostało odtworzone na podstawie starych zdjęć.
  •  Dawna przychodnia przy Dworcu PKP w Gdańsku

Budynek będzie jednak przede wszystkim hotelem. Architektom udało się tu zmieścić 40 pokoi, w tym jeden dwupoziomowy apartament, z kondygnacjami połączonymi kręconymi schodami.

Wnętrza restauracji zaaranżowane zostały przez architektki z Pracowni Projektowej Aleksandry Stankevic-Diakun z Gdańska. Przed przystąpieniem do pracy odbyły one z inwestorem "kulinarną podróż" po europejskich krajach osadzonych w "piwnej" kulturze, by zapoznać się ze stylistyką i działaniem lokali tego rodzaju. Nad wnętrzami hotelowymi pracuje pracownia Doroty i Artura Buty z Kołobrzegu.

Znajdujący się w sąsiedztwie budynek byłej poczty także jest w trakcie remontu. Restauracja o profilu śródziemnomorskim zostanie otwarta tu za niecały rok. Znajdujący się w sąsiedztwie budynek byłej poczty także jest w trakcie remontu. Restauracja o profilu śródziemnomorskim zostanie otwarta tu za niecały rok.
Po sąsiedzku też remontują

Równocześnie trwają prace w budynku byłej poczty, który jesienią 2013 r. od PKP kupił jeden z trójmiejskich restauratorów.

Restauracja i niewielki hotel w budynku dawnej poczty zobacz na mapie Gdańska mają być gotowe jesienią.

Odnowiona została już elewacja budynku i jego dach, teraz trwają prace wewnątrz budynku - w tej chwili jest on przygotowany do rearanżacji, trwają przyłączenia mediów. Na parterze działała będzie restauracja z otwartą kuchnią (dania śródziemnomorskie) i kawiarnia, skąd obserwować będzie można pociągi na dworcu. Na wyższych kondygnacjach powstanie trzygwiazdkowy hotel.

- Na podstawie etapu prac, na którym jesteśmy szacujemy, że restauracja zacznie działać w trzecim kwartale przyszłego roku - mówi Bartosz Chwazik, przedstawiciel inwestora.

Opinie (169) 4 zablokowane

  • a można przy dworcu sprzedawać alkohol?..

    Z tego co wiem to obowiązuje komunistyczny przepis o zakazie sprzedaży alku w pobliżu szkół, dworców i kościołów ;-) głupie to ale obowiązujące ;-) dura lex sed lex ;-)

    • 7 16

  • To obraża muzułmanów ! (5)

    Muzułmanin wysiądzie z pociągu i zobaczy browar z zakazanym alkoholem i poczuje się obrażony. Bardzo, bardzo mocno obrażony.

    • 19 19

    • Muzułmanie to na szczęście nie katolicy (1)

      Nie tak łatwo ich obrazić (ale gdy to już zrobisz, o rany, przyjacielu...)

      • 8 2

      • Ale jak już poczują się urażeni to ucinają głowy.

        • 6 2

    • niech nie wysiada

      • 5 1

    • dlatego budynek będzie osłonięty

      burką, hadżibem i inną pieluchą

      • 5 2

    • i sam zamowi kufelek

      i sam zamowi kufelek

      • 3 0

  • zarobki

    Ciekawe czy ten kucharz z francji pensje bedzie mial polska czy francuska

    • 20 2

  • W Końcu!!!

    Super miejsce!!! Wnętrze lokalu na poziomie najlepszych zachodnioeuropejskich przybytków. Oby trunki i strawa były na tym samym poziomie.

    • 28 4

  • Jopenbier (15)

    Uwarzenie tego piwa ponownie po 100 latach i to u nas wraca mi wiarę w gdańskie piwowarstwo. Powodzenia!!!

    • 36 5

    • Nie wiadomo co jeszcze uwarzą (14)

      Pomijając, że tak naprawdę nie ma 100% pewności, jak to piwo naprawdę wyglądało.

      • 11 0

      • JOPEN (13)

        Wiemy jak to piwo wyglądało jak smakowało i jak smakuje ;) Jesteśmy w posiadaniu obszernych materiałów archiwalnych dotyczących króla gdańskich piw (także tych mówiących o genezie nazwy) jak i po testowych warkach. Piwo jest naprawdę zacne, a informacje dotyczące nazwy tego piwa rzucą zupełnie nowe światło na to co do tej pory można przeczytać w tym temacie.

        • 6 4

        • (1)

          Czy jak będziecie ważyć informacje te zostaną ujawnion? Oczywiście z zachowaniem tajemnic receptury.

          • 2 0

          • JOPEN

            Oczywiście. W chwili premiery piwa.

            • 1 0

        • nie, nie jesteście i nie wciskaj ludziom kitu (10)

          możecie być najwyżej w posiadaniu którejś z licznych wariacji na temat. W dodatku pewnie względnie młodej, XIX wiecznej, podczas gdy piwo to warzono przynajmniej od XIV wieku.

          • 6 5

          • JOPEN (9)

            Myślę, że na ocenę tego co mamy i co uwarzymy jest jeszcze za wcześnie. ...po owocach ich poznacie... jakoś tak to chyba brzmiało

            • 5 2

            • Swoją drogą, to gratuluje mocy nadprzyrodzonych (8)

              Wiedzieć jak smakowało piwo, którego nie warzą od 150 lat... wiekowy musi być ten wasz Niemiec.

              • 4 3

              • JOPEN (7)

                Wśród archiwaliów (dotąd nigdzie niepublikowanych), do których dotarliśmy jest dokładny opis profilu sensorycznego tego piwa.

                • 7 2

              • Nieźle, nie dość, że zdolności nadprzyrodzone, to jeszcze detektywistyczne (6)

                Dotarliście tam, gdzie nie dotarł żaden historyk - w sumie to marketingowo jesteście lepsi niż Komers ze swoim Goldwasserem.

                • 5 1

              • JOPEN (5)

                Dotarł historyk prof. Jerzy Samp wspólnie ze mną, emerytowanym zawodowym detektywem wydziałów operacyjnych i wywiadowczych MSW z 16-letnim stażem :) ...więcej wiary, na naszych oczach tworzy się historia miejscowego piwowarstwa

                • 8 2

              • " naszych oczach tworzy się historia miejscowego piwowarstwa" (4)

                Jest takie powiedzenie: krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje. Szkoda tylko, że informacje o współpracy z prof. Sampem zaczęliście podawać już po jego śmierci, co praktycznie uniemożliwia weryfikacje rzeczywistego charakteru tej współpracy. No nic to, czas pokaże, ile jest w tym esencji a ile marketingu.

                • 5 4

              • JOPEN (3)

                Zakres współpracy z profesorem jest bardzo dobrze udokumentowany, a o naszej współpracy informowaliśmy od samego początku tj. dużo wcześniej niż jego przedwczesne odejście. Poczekajmy spokojnie na efekty.

                • 4 1

              • tak, to proszę wskazać, artykuły, wzmianki prasowe itp. gdzie informowaliście o współpracy (2)

                to akurat chyba nie musi czekać do premiery.

                • 1 2

              • JOPEN (1)

                Proszę prześledzić wszystkie artykuły miejscowych mediów z okresu, który Pana interesuje. Zawiedzie się Pan. Jest tam wielokrotnie przywoływana nasza współpraca. Dyskusja z góry założoną tezą do niczego nie prowadzi. Myślę, że wysiłki jakie podjęliśmy aby wrócić piwo jopejskie do życia najlepiej ocenią konsumenci gdy już to nastąpi. Jeśli chodzi o zarzut "ryczenia" w tym temacie, to nie robimy nic więcej niż inne podmioty interesujące się tym tematem, który rozpala piwowarski świat.

                • 2 1

              • No właśnie nie,

                Wstaw Pan sobie, że pierwszy raz informacja o współpracy z prof. Sampem pojawia się 30.03.2014 - czyli już po śmierci profesora.

                • 0 0

  • Gdansk nam pięknieje. Cieszmy sie! Bądźmy dumni..,

    • 38 2

  • Średnio mi się widzi, że ściągnięto piwowara z Niemiec (2)

    Pomijając to, że to absurd: turyści - główna grupa docelowa, woleliby chyba, żeby wyrób regionalny był serwowany przez kogoś lokalnego. Ale mniejsza z tym, problem jest taki, że do Polski z Niemiec trafiają rzeczy już z zużyte, gorszy sort, albo zwykłe odpady, których nikt u nich nie chce. Przykładowo: ostatni trener Lechii.

    • 11 27

    • (1)

      Zrob sobie le....tywe

      • 4 2

      • To twoje rozwiązanie na wszystko? :P

        • 3 2

  • (1)

    Odbudować browar FISZERA w N.Porcie gdzie przed wojną warzono najlepsze piwo w Europie.

    • 23 4

    • Nie rozumiem?

      Kto ma odbudować? Rząd? Urząd Miasta? Obywatele w ramach prac społecznych? Jak chcesz to załóż firmę /spółkę i otwórz sobie browar. Nie widze problemu a nawet będę kibicować

      • 3 0

  • Szkoda ,że nie ma już EB - a bo to mógł się człowiek zawsze naEBać !.. (4)

    dziś lubie też przy Lechu na Żywca walnąć Okocimia ...

    • 5 20

    • (3)

      Odezwał się znawca i piwosz. EB ponownie jest w sprzedaży na polskim rynku.

      • 5 1

      • (2)

        To jest tylko jakiś popłuczyn pod nazwą EB, znawco.

        • 2 1

        • A to Ci przyznam rację. Ale jako marka jest.

          • 2 0

        • EB zawsze było przegazowaną popłuczyną

          • 0 0

  • jak już wymienia sie projektantów to gdzie informacja o konstruktorze, projektantach instalacji sanitarnych i elektrycznych? (5)

    potem tkwi w świadomości błędny przekaz, że budynek wybudował!!! architekt (choć zajmował się zaledwie doborem kolorów ścian)

    • 5 10

    • A Nadzór Budowlany czym się zajmuje?

      Projekt konstrukcyjny ich zupełnie obchodzi, bezpieczeństwo na budowie i w czasie użytkowania również, ich interesuje tylko to, żeby budynek wyglądał jak na rysunku i był zgodny z MPZP. Zresztą ludzie to samo: dla nic ważne jest jaka jest umywalka, co ich obchodzi skąd się bierze woda?

      • 2 0

    • Architekt zajmował się zaledwie doborem kolorów ścian???? (3)

      architekt - dokładnie inżynier architekt zajmuje się wszystkim: konkretnie - projektem pomieszczeń itp., projektem ich funkcji, wyposażenia itp. + całą koordynacją międzybranżową . Ponadto inż. architekt zajmuje się dokumentacją formalną - czyli pozwoleniami na budowę, uzgodnieniami, opiniami (np. u konserwatora), tego nikt inny nie zrobi - żaden projektant inst. sanitarnych lub elektrycznych, żaden konstruktor. Oczywiście wszystkie branże są potrzebne. Amen.
      :-))) --- Doborem kolorów ścian - zajmuje się architekt wnętrz --- :-)))
      A propos, "starym zwyczajem" prawie nigdy nie podaje się całego składu projektantów, wszystkie inwestycje deweloperskie "projektują" deweloperzy (sprawdźcie ich strony www - brak info o zespołach projektantów jest nagminna), to "bije" we wszystkie branże projektowe.

      • 6 3

      • "architekt zajmuje się pozwoleniami na budowę" (1)

        Pozwoleniami na budowę zajmuje się inwestor i proszę nie wprowadzać ludzi w błąd.

        • 3 2

        • NIE zawsze

          nie zawsze - b. często z upoważnienia Inwestora zajmuje się tym architekt ;-)

          • 2 0

      • ws architekta

        j.w. architekt projektuje, uzgadnia wszelkie kwestie z branżystami, prowadzi nadzór budowlany - to praca sztabu ludzi właśnie pod kontrolą architekta we współpracy z inwestorem - taka "mała" ko/o/r/peracja ;-) w tym przypadku główny architekt niewiele sam projektował - tylko firmował swoim nazwiskiem, ale to tak na marginesie ;-)

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane