- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (63 opinie)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (61 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 4 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (158 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (101 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (348 opinii)
Kolejni pobici przez policjantów z Karwin? Policja: poobijali się o radiowóz
Trojmiasto.pl dotarło do kolejnych osób, które twierdzą, że zostały pobite przez policjantów z Karwin. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa już trafiło do prokuratury. Policjanci napisali w raporcie, że zatrzymani sami zadali sobie obrażenia, bo "uderzali w szale głowami o wnętrze radiowozu". - Bili nas pięściami i książką telefoniczną - przekonują mężczyźni.
Czytaj także: policjanci brutalnie potraktowali gdynianina?
- Byliśmy na imprezie z okazji narodzin dziecka kolegi i w jej trakcie pojechaliśmy autobusem do sklepu. Kupiliśmy bilety, ale zachowywaliśmy się fatalnie, bo kierowca nie zatrzymał się na przystanku na żądanie. Było głośno i wulgarnie - przyznaje ze wstydem.
Kierowca autobusu zawiadomił policję, która z najbliższego przystanku zabrała krewkich pasażerów. Widok funkcjonariuszy ostudził zapały awanturników - widać to na monitoringu ZKM, potwierdzają to też świadkowie. Mężczyźni zostali zapakowani do dwóch radiowozów i odwiezieni na komisariat na Karwinach. I tu wersje zatrzymanych i policjantów zaczynają się diametralnie różnić.
Wersja zatrzymanych: - Na komisariacie zostaliśmy wrzuceni do piwnicy. Tam policjanci okładali nas pięściami i tłukli książką telefoniczną. Było ich trzech, na pewno ich poznam. Bili nas, mimo że ręce mieliśmy skute kajdankami za plecami i dla nikogo zagrożeniem nie byliśmy. Jak się już wyżyli, to przykuli mnie do balustrady na korytarzu i sobie poszli. Byłem w szoku, pobity i przestraszony, a policjanci najwyraźniej niezbyt profesjonalni, bo kajdanki miałem tak zapięte, że po prostu wyjąłem z nich rękę. Na holu nikogo nie było, więc wyszedłem przez okno - opowiada pan Adam.
Wersja policjantów jest odmienna. W notatce, sporządzonej przez nich po zatrzymaniu mężczyzn, można przeczytać, że obrażenia są wynikiem ich autodestrukcyjnych zachowań. Policjant sporządzający notatkę napisał, że powstały, bo mężczyźni "w szale uderzali głowami o wnętrze radiowozu."
Sęk w tym, że jechali dwoma samochodami, więc trudno uwierzyć, by obaj w tym samym czasie wpadli na równie szaleńczy pomysł.
- Bili mnie pięściami już w radiowozie. Gdy zatrzymaliśmy się na światłach, to potwierdzali czy nie ma w tym miejscu monitoringu i się zaczynało - opowiada drugi z zatrzymanych.
Z obdukcji wynika natomiast, że niektóre krwiaki mają po 12 cm, są też m.in. na plecach i oku - mężczyźni musieliby więc wykazać się cyrkową sprawnością i pozostawać w radiowozach bez żadnej opieki, skoro takie obrażenia mają po szaleństwach na tylnych siedzeniach samochodów.
- Mężczyznom postawiony został zarzut naruszenia nietykalności kierowcy autobusu, a jednemu z nich także samouwolnienia. Policjanci zostali ukarani dyscyplinarnie za to, że pozwolili zatrzymanemu uciec. Wyciągnęliśmy też wnioski, przeprowadziliśmy dodatkowe szkolenia w tym zakresie. Ewentualne pobicie sprawdzi prokuratura i nasz wydział wewnętrzny, ale bardzo zastanawiające jest to, że mężczyźni dopiero po kilku miesiącach o tym mówią. Przecież mogli od razu zgłosić się do prokuratury - twierdzi kom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji.
Pobici nie od razu złożyli bowiem doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Doradził im tak mecenas Jacek Kalinowski, który broni mężczyzn w rozpoczętym już procesie po awanturze w autobusie. Jeden z nich nie podpisał nawet protokołu z przesłuchania, drugi zgłosił zastrzeżenia do sposobu zatrzymania.
- Baliśmy się, że policjanci postawią nam kolejne zarzuty. Jak widać, mogą sobie wszystko wymyślić, więc woleliśmy poczekać do pierwszej rozprawy. Wtedy [na początku kwietnia - przyp. red.] udaliśmy się do prokuratury z obdukcją i dowodami - mówi pan Adam.
Prokuratura sprawdza już dwa doniesienia w bardzo podobnych sprawach. Na początku kwietnia pisaliśmy również o tym, jak policjanci z Karwin potraktowali młodego gdynianina.
- Na tym etapie nie można mówić o połączeniu tych spraw. Ewentualnie podmiot może być ten sam, ale na takie stwierdzenia jeszcze zdecydowanie za wcześnie. Na razie to dwa odrębne postępowania - mówi szef prokuratury rejonowej w Gdyni Witold Niesiołowski.
Opinie (446) ponad 20 zablokowanych
-
2013-04-18 08:23
Panie Sielski (3)
Nie rozumiem co Pan ma na celu pisząc te bzdury na portalu który odwiedza kilka tysięcy osób, i tym sposobem oczernia Pan Firmę jaką jest Polska Policja.
Ps: Życzę aby potrzebował pan kiedyś Pomocy w/w struktury, i żeby tej pomocy pan nie otrzymał.
Pozdrawiam.- 13 14
-
2013-04-18 08:28
Policja jak każda instytucja państwowa działa na zasadach określonych w przepisach prawnych (2)
Policjant za niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień narażony jest na odpowiedzialność karną. To nie jest widzimisię kogoś, naoglądało się za dożo filmów kryminalnych.
- 4 0
-
2013-04-18 08:43
Odp.. (1)
Kolego powiedz mi tylko taką rzecz czy stanął byś z osobą pijaną agresywna która zrobiła kilka minut wcześniej krzywdę innej osobie jest w stosunku do Ciebie bardzo agresywna, lub jest dwóch agresorów i chcą Ciebie pobić albo okraść przyjeżdża patrol policji i te osoby atakują Policjantów za to ze noszą mundur i stają im na drodze bo tak niestety najczęściej się zdarza a później się skarżą . Niestety osoby pod wpływem alkoholu nie myślą racjonalnie.
- 3 0
-
2013-04-18 09:09
Tak jak piszesz
Osoby pijane nie mysla racjonalnie, a policja wykorzystuje to, katuje ich skutych kajdankami, później pisza, ze byli pijani i sami się pobili- przecież nie mysla racjonalnie
- 4 4
-
2013-04-18 08:25
od lat mija mnie niepoliczalna ilość patroli Policji
pieszych i zmotoryzowanych i żaden Policjant nie wytargał mnie za ucho, ponieważ niczego złego nie czynię a ci huligani użalają się że bolą ich uszy po takich rozróbach jakie wyczyniali.
Za podniesieni ręki na policjanta powinni być aresztowani i dotkliwie ukarani.- 15 1
-
2013-04-18 08:28
karwiny najgorszy komisariat pracuje tam sama patologia i łapówkarze ,a teraz jeszcze pseudo bokserzy jak sa tacy madrzy niech sie tłuka miedzy soba ,wieże ze tak bylo jak opisuja poszkodowani
- 4 3
-
2013-04-18 08:30
Mało wiarygodne, grubymi nićmi szyte. Nowobogackie cwaniaki chcialy sie poawanturowac, a jak sie okazało ze kara bedzie to kombinują.
- 11 2
-
2013-04-18 08:31
Powinniśmy
sami wymierzać sprawiedliwość bez pomocy policji i prokuratury ponieważ za nim się zakończy śledztwo za nim zapadnie wyrok minie kilka lat a ten może sobie wyjść za kaucją i uciec w naszym kraju sama bieda dobrze że okradają banki przydało by się obalić rząd
- 1 1
-
2013-04-18 08:33
wieś tańczy i śpiewa...
- 1 0
-
2013-04-18 08:34
na odległość śmierdzi padliną od tych pobitych (5)
biedaków.Brawo policjanci ,chamów goń ,goń goń.
- 22 10
-
2013-04-18 08:50
Sam jesteś padlina
- 3 3
-
2013-04-18 09:02
Na pewno śmierdzi od Policji. Zero wyszkolenia (2)
nadrabianego brutalnością. Przykładów setki
- 4 3
-
2013-04-18 09:07
Gdzie te przykłady? (1)
Wiinny zawsze się tłumaczy.
Zachowuj się to nie dostaniesz pałą.Za komuny to by jeszcze mieli odbitą nerke gratis.- 5 1
-
2013-04-18 09:21
Zapytaj się rodziców
- 1 1
-
2013-04-18 09:14
Strasznie jestes glupi drogi Olku
Zgadzam się z Toba, ze chamow trzeba gonic i pietnuje te postawe. Jednoczenie nie rozumiem dlaczego bijesz brawo sadystom- pastwienie się nad kims zakutym w kajdanki jest typowym sadyzmem. Jeśli taka postawa znajdzie poparcie społeczne (tak jak Ty to robisz) Policja będzie tylko umacniala się w swoich metodach działanie.
Zanim cos napiszesz pomysl- 4 2
-
2013-04-18 08:35
wszyscy winni po trochu (2)
1. kierowca: ja wiem, że monitoring etc ale jakby mi się kto pijany awanturował, że chce wysiąść to bym go wywaliła nawet na środku skrzyżowania, jeszcze bym tak zahamowała, żeby się wywalili.
2. policjanci: mój kumpel kiedyś oberwał w skm po meczu, wolał stanąć przy policji niż przy kibolach, a wyszedł na tym pewnie gorzej. co tu się działo nie wiem, nie widziałam, nie dowierzam.
3. ekipa: tępić pijanych chamów. kto nie zna swoich granic, niech pije co najwyżej oszczędnie. ludzie niby na poziomie a uchlali się jak prosiaki.- 10 0
-
2013-04-18 08:45
kto widział kiedyś pijanego prosiaka?
Ręka w górę! Ja ze wsi, a nie widziałam.
- 0 2
-
2013-04-18 09:03
Zgodze sie z Toba Dot
jednak nie zmienia to faktu, ze psiarnia nie ma prawa nikogo palcem tknąć, a katowania kotos zakutego w kajdanki nie komentuje- chyba każdy potrafi sam wyciagnac wnioski
- 1 0
-
2013-04-18 08:36
Myślę że za awanturę w autobusie powinni Policjanci przyjechać z kawą i flaszeczką do panów rozrabiających i poczęstować ich Drinem. Spić ich i na wytrzeźwiałkę. A nie niedopitych prowokować i zabierać. Trzeba do społeczeństwa z chlebkiem anie z kijem.
- 5 1
-
2013-04-18 08:37
Będą się teraz ciągać po sądach
przez kilka lat. Poszkodowani będą mieli swojego adwokata, a policjanci swojego. Jedna i druga strona będzie się odwoływać, itd. Za kilka lat dojdą do porozumienia, ale trochę to potrwa.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.