• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kraków i Łódź pójdą śladem Gdańska? Trwa walka o książki

Marzena Klimowicz-Sikorska
15 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat W tramwaju ściągniesz elektroniczną książkę

Gdańska akcja udostępniania książek w tramwajach spodobała się w Krakowie i Łodzi, gdzie prawdopodobnie zostanie powtórzona. O powrót książek do naszych tramwajów walczy też powołana na Facebooku grupa "I tak wygramy"



Na początku stycznia w Gdańsku ruszyła promująca czytelnictwo akcja, którą zorganizowały Zakład Komunikacji Miejskiej oraz Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna (Czytaj także: Czytelnia na szynach. Książki dostępne w tramwaju). Możliwość czytania darmowych książek w tramwajach miała skłonić mieszkańców Trójmiasta do częstszej lektury, z czym - jak wynika z badań Biblioteki Narodowej - jest w Polsce coraz gorzej. Sęk w tym, że już po paru dniach pozostawione w tramwajach książki poginęły. Czy gdańszczanie tak się w nich zaczytywali, czy postanowili postawić je na domowych półkach - nie wiadomo. Faktem jest, że w tramwajach czytać już nie było czego.

Czytaj także: Gdzie są książki z gdańskich tramwajów? W domach czy antykwariatach?

Gdańskie niepowiedzenia nie odstraszyły następców z innych miast, którym bardzo spodobał się pomysł otwarcia czytelni na szynach. Pomysł podchwycono w Krakowie i Łodzi.

W Łodzi akcja zawiązała się na Facebooku. Jej pomysłodawcy zaczną od wspólnego czytania książek w tramwaju, umówili się na 23 stycznia. Wybrali trasę, której pokonanie zajmuje godzinę, więc nie będą musieli nagle odrywać się od lektury.

Czy promowanie czytelnictwa ma sens?

W przypadku Krakowa na razie dyskusja toczy się w mediach.

- Okazją do częstszego kontaktu z książką jest podróż gdańską komunikacją miejską. Kilkaset tytułów przekazanych przez miejską bibliotekę pojawiło się we wszystkich gdańskich tramwajach typu PESA. Dzięki temu pojazdy zamieniły się w mobilne czytelnie, zaś pasażerowie mogą lekturą umilić sobie przejazd - niezależnie czy trwa on 6 minut, czy więcej - napisała wiceprzewodnicząca Rady Miasta Krakowa Małgorzata Jantos do prezydenta Jacka Majchrowicza. - Pomysł jest świetny i godny naśladowania. Zachęcam do współpracy biblioteki i krakowskie MPK. Może skorzystamy ze zbiórki książek, które zorganizowało KBF, może akcję można powtórzyć i zacząć na przykład od zbiórki w tramwajach właśnie. Może na początek wystarczyłoby parę toreb na książki i oznaczenie tramwajów zaangażowanych w akcję.

Ale Kraków, choć o akcji mówi coraz śmielej, w obawie przed niekontrolowanym znikaniem książek, na razie wstrzymuje się od wprowadzenia jej.

Tymczasem w Gdańsku miłośnicy książek nie ustają w walce o czytelnie na szynach. W tym celu na Facebooku powstała już strona pt. "I tak wygramy", która namawia gdańszczan do zostawiania w tramwajach własnych książek.

- Zostawmy książkę w jednym z tramwajów marki PESA lub przynieśmy ją do siedziby Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej przy Targu Rakowym w Gdańsku. Nie pozwólmy sobie udowodnić, że "taka akcja w Polsce się nie sprawdzi..."! - piszą na stronie akcji.

Miejsca

Opinie (88) 3 zablokowane

  • fajne ! (2)

    • 16 4

    • Tylko niech tam zamieszczą dodatkową informację (1)

      Ludzie w tramwajach mogą nie wiedzieć czy są to książki do poczytania w tramwaju czy tak jak to było w przypadku innych akcji, do wypożyczenia lub wymiany na inne. To niekoniecznie złodzieje zabrali książki ale mogły to zrobić osoby nieświadome celu akcji (szczególnie, że w 15 min. książki nie przeczytasz a chcesz ją skończyć - np. w domu).

      • 8 0

      • Właśnie dlatego ten pomysł jest nietrafiony. Uwielbiam czytać w tramwaju, ale zawsze mam przy sobie swoją książkę, które mogę poczytać także czekając na tramwaj.

        • 1 0

  • Chora moda czytania w tramwajach (7)

    w publicznych klopach niech jeszcze będą stojaki z gazetami.

    • 20 86

    • No tak

      bo naprawdę człowiek, który czyta książkę bardzo ci przeszkadza. Aż tak cie to boli, że nie umiesz czytać? zawsze możesz się na jakiś kurs zapisać to cie nauczą, bo żeby się cofnąć do podstawówki to już trochę za późno, ale pamiętaj nic straconego.

      • 39 2

    • Ksiązki

      Idiota do kwadratu .

      • 3 9

    • inkwizycja już się skończyła

      won do watykanu

      • 6 9

    • Dzięki gazecie,też! możesz zwiększyć swoją umiejętność czytania/rozumienia tekstu.
      Niech będzie to nawet Playboy,swoją drogą
      nierzadko są w nim BARDZO! ciekawe.. wywiady,
      nie tylko pictoriale ;)

      • 5 0

    • a to akurat dobry pomysł (1)

      ja gazety tylko w kiblu w domu czytam zeby sie nie nudzic przez te 15-30 minut podczas...

      • 4 1

      • @Wojtek, może jakieś herbatki na zaparcia....

        bo szkoda chłopa, jak się męczy pół godziny :P

        • 0 0

    • Dla niektórych w ogóle czytanie to choroba

      i widocznie Ciebie to też dotyczy.

      • 0 0

  • Podobno w Radomiu również chcą podobną zrobić akcję. (6)

    • 32 9

    • hehe, a co na to chytra baba??

      • 8 1

    • Tam to na pewno się nie uda... (1)

      ...bo chytra baba znów zaatakuje ;-)

      • 4 1

      • Etykiety z napojów już zdążyła przeczytać...

        • 5 0

    • (2)

      Nudne już się stały te pseudo-kawały o Radomiu i tej babie.

      • 6 2

      • (1)

        A ja nie znam tego kawalu :)

        • 2 0

        • To poczytaj sobie komentarze choćby na trójmiasto.pl, choć teraz pełno tego wszędzie, a cała afera o to, że ktoś zabrał dwie butelki napoju gazowanego. Gdzie się da to o "babie z Radomia". Raz może i przejdzie, ale w kółko powtarzane robi się nudne i bez polotu. Tak jak z mięsnym jeżem i innymi zjawiskami popularnymi w internecie (chwilowymi zresztą, najpierw wielki bum na nie, a potem nikt tego nie pamięta).

          • 0 0

  • Dajcie spokój... Przecież Gdańsk udowodnił że to wszystko zostanie tylko rozgrabione... (4)

    Za 50 lat jak komuna rzeczywiście zniknie z naszych głów będzie można taką akcje przeprowadzić. A póki co jesteśmy mentalnie 50 lat za Afryką. Szkoda książek...

    • 53 8

    • (1)

      chyba nigdy w Afryce nie byłeś

      • 2 2

      • ty napewno nie kart ubezpieczeniowe w afryce maja juz od 5lat

        w POlsce niema ich nawet dzisiaj!!

        • 2 0

    • Książki wracają

      Tak się składa, że ostatnio jadąc tramwajem widziałem książki w siatkach, więc możliwe, że sprawdza się mój scenariusz - ludzie wzięli książki, żeby je przeczytać i potem oddadzą. Moim zdaniem pośpiesznie wydano wyrok w tej sprawie.

      • 10 1

    • to nie komuna tkwi w naszej głowie ale sumienie i wychowanie, jak ktoś nie ma sumienia to kradzież dla niego jest dobrem a nie złem

      • 0 0

  • ech uparciuchy z was............

    • 3 3

  • (2)

    Z miłą chęcią oddałabym trochę książek na szczytny cel,bo mi się półki uginają . Ale jak sobie pomyślę,że ktoś je "zwędzi" i sprzeda na allegro to już mi chęci odchodzą

    • 30 1

    • Nie rozumiem Ciebie (1)

      Przecież wówczas też ktoś z tego skorzysta. Skorzysta ten co sprzeda - bo zarobi trochę na drobne wydatki oraz ktoś, kto tą książkę kupi. A Ty zachowujesz się jak taki pies ogrodnika. Sama nie przeczytasz, czy też nie sprzedasz, ale i innym na to nie pozwolisz.

      • 2 17

      • Polecam akcje book-change

        • 0 0

  • Jak już się zacznie czytać książkę, to warto by ją przeczytać do końca... (4)

    Czemu się dziwicie, że ludzie zabierali książki ze sobą do pracy, domu...

    • 33 2

    • Udostępnianie książek (2)

      ma sens tylko na długich trasach kolejowych i autobusowych, ale i tam wkracza monitor TV, natomiast w tramwajach, na krótkich gdańskich trasach tramwajowych absolutnie nie ma sensu. Ktoś tą bzdurę chce przeforsować "na siłę" i nie liczy się z miejscowymi realiami.

      • 12 1

      • (1)

        jak dobrze Zuza ze jesteś!!! bo w końcu ktoś znalazł rozwiązanie!!! i potrafił zobaczyć głupotę tej akcji. powinnaś pracować w ministerstwie.

        • 4 0

        • A właśnie, co z monitoringiem w tramwajach? Jestem za udostępnieniem wizerunków złodziei książek!

          • 0 0

    • oni nie zabierają książek, tylko pieniądze. z mojego płotu zabrali bramkę:):) stara jak świat:):):) i mieli książkę ze sobą:):)

      • 1 0

  • ja mam tablet, lepiej gdyby w komunikacji było wifi. (2)

    nie potrzebuje książki na papierze

    • 22 33

    • aleś Ty płytka

      • 6 10

    • po co Ci wifi jak masz tablet:):):) tablet dobry na wszystko:):)

      • 5 1

  • polacy się nie nadają do takich akcji (4)

    Mentalność rodaka jest taka, że jak coś da się ukraść to trzeba to ukraść, nawet jeśli nie potrzbne i nic nie warte.

    • 41 4

    • Może nie kradli tylko nie znali celu akcji (2)

      Były inne akcje, które służyły wypożyczeniu książek lub wymianie. Brakuje informacji w tramwaju.

      • 4 2

      • aha, czyli jak coś gdzieś leży (1)

        to znaczy że można sobie wziąć, bo pewnie ktoś coś rozdaje

        • 4 2

        • Jakbyś nie wiedział lub nie wiedziała

          to takie właśnie akcje były już z książkami, z możliwością zabrania książki do domu.

          • 2 0

    • A może to okazja by coś w nas zmienić?

      • 0 0

  • (1)

    rząd wprowadził podatek na książki (jakby co)

    • 9 2

    • "Socjalizm jest to ustrój, który bohetersko zwalcza problemy nieznane w żadnym innym ustroju"

      św.p. Stefan Kisielewski

      ograbili ludzi pieniedzy, w tym czytelników, po to żeby teraz walczyć z problem nieczytania książek :D

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane