Jazda z biletem SKM w starej cenie, nawet gdy jest ona wyższa od obowiązującej opłaty na danym odcinku, może skończyć się mandatem. Przekonał się o tym nasz czytelnik, który podróżując z Gdańska Głównego do Gdyni Redłowa skasował bilet za 6 zł, choć na tym odcinku obowiązują bilety w wysokości 5,50 zł.
- Gdynia Redłowo w pośpiechu skasowałem ten bilet, wiedząc, że jest to kwota wyższa od obowiązującej na tym odcinku [5,50 zł - dop. red.]. Niestety na wysokości przystanku Gdańsk Przymorze-Uniwersytet kontrolerzy oświadczyli, że bilet jest od trzech miesięcy nieważny i wystawili wezwanie do zapłaty (mandat), choć na bilecie nie ma przecież terminu ważności, a moim celem nie było uniknięcie opłaty za przejazd - pisze pan Michał, czytelnik Trojmiasto.pl. 
2022-06-17 09:13
"Okazuje się, że nasz czytelnik - w myśl regulaminu SKM - otrzymał mandat słusznie" Szanowny Panie dyrektorze SKM, chce Pan aby czytelnicy wskazali Wam Wasze rażące zaniedbania których nie powinno mieć miejsca "zgodnie z regulaminem SKM" ?
2018-08-06 10:03
i tym się właśnie różni polska od cywilizowanych krajów !!!! Durne urzędnicze łby, mnożące swoje wydumane durnoty, bo nic innego a sensownego wymyślić nie potrafią, więc tworzą różne dziwne bariery i problemy tam gdzie w każdym innym kraju by się urzędnik w głowę postukał jakby się dowiedział. Przesłałem do artykuł do znajomych w paru krajach, to jedni pukali się w czoło na taki "geniusz", inni myśleli że to jakiś żart. No ale od dobrych paru lat siedzą zagranicą, to im polskie "dziwy" już się w pale nie mieszczą.
2021-06-17 12:41
Wsiadam do SKM w gdyni , w redłowie widzę wchodza kanary z renomi i bileciki do kontroli, więc przezd tem poprosiłem o legitymacje, są zewnetrzną firmą , poprosiłe, o pełnomocnictwo do kontrolo lub inną podstawę prawnę dla czynosci na SKM przez podmiot obcy, oraz poprosiłem grzecznie o nr umowy na kontrole biletów , i grzecznie wszystko trwało może z 8 min , potem pokazałem bilet, pasazęr obok mnie rozpocząła identyczną procedurę, i co wyszli z pociagu . MOŻNA ? Można
2021-06-17 09:29
Sama pracuję na kolei , pociągi pospieszne, nieraz się zdarzyło że ktoś miał zły bilet, zapomniał legitymacji , albo kupił z innym wymiarem ulgi która mu nie przysługiwała.... zawsze staram się zachować prokliencko i po ludzku, wychodzimy z takiej sytuacji bez mandatu. Trzeba być gnojem ,żeby za 50gr wystawić komuś mandat. To się pasażera wysadza na następnej stacji i niech kupi nowy bilet, każdy może się pomylić, trzeba być człowiekiem , ale widać że kontrolerzy z SKM nimi nie są, zwykłe śmieci.
2018-07-19 18:17
Jak to jest możliwe że kasa biletowa sprzedaje bilety drukowane na trasie do Kościerzyny w złej zawyżonej ponad dwukrotnie cenie
Czy dla sprzedawcy należy się mandat ?
2017-08-28 18:52
Regulamin do analizy Urzędu Ochrony Konsumentów. To jest Czyste złodziejstwo!!! Za usługę zapłacono kilka miesięcy wcześniej i ten bilet powinien być ważny na tej trasie na jakiej był ważny w momencie zakupu. PO WSZE CZASY.
2017-06-20 12:59
Jak mi władze SKM powiedzą jak mogę zrobić dopłatę minusową (z wyższego biletu starego na nowy, niższy, aktualny) to to zrobię, obiecuję. tylko niech mi powiedzą JAK???
2017-07-12 00:25
Oddać stary kupić nowy?
2017-06-17 12:01
Bez sensu...jeżeli skasował o kwotę wyższą nie powinien dostać mandatu...kto nadąża za tymi podwyżkami?Pensja od 10 lat ta sama a podwyżki biletów co pół roku...Na bilecie nie ma przecież terminu ważności.A kto czyta regulaminy?Jak tego pewnie jest z 20 stron drobnym maczkiem.Kontrolerzy...miejcie trochę serca.A nie tylko pogoń za bonusem.
2017-06-18 08:57
Nie liczy się ze wydales 6pln na skm tylko że masz zły bilet. Ja szłam zgodnie z ta mysla: wrzucam do kiesy przewoźnika kwotę to jadę aż wykorzystam pule . No i mandat. Tylko pytam sie: gdzie podejrzenie oszustwa? Kto inny skorzysta z tych już wydanych 6pln? Nie wykorzysta biletu _kasa przepada na rzecz usługodawcy. Nie powinno byc tej kary. To jawne rzerowanie na kliencie. Karanie dosłownie za wszystko. Wszędzie oszukują się znamion oszustwa. Dla mnie to chore.
2017-06-19 12:49
i do momentu w którym go użyłaś firma mogła tymi pieniędzmi operować. To tak jakbyś kupiła kontrakt terminowy :)
2017-06-21 10:52
termin tego konktraktu minal z dniem w ktorym do obiegu zostal wprowadzony nowy bilet umowa/regulamin o tym mowi.
Jezeli mam w szufladzie bilet za 6zl z 1998 roku to wg ciebie tez moge na nim jechac?
2017-06-19 13:45
jest przepis i tyle.
2017-06-18 07:22
było sie uczyc gamoniu
2017-06-19 12:48
2017-06-17 12:37
10 lat masz ta sama pensje? Ja 10 lat temu zarabiałem 2.5 razy mniej niż teraz no ale jak jesteś taki ogarnięty to tak masz.
2017-06-17 12:50
Chyba masz rację... Od 10 lat zarabiam 12.000zł i nie chcą mi dac podwyżki. Chyba jestem za słaby...
2017-06-17 13:22
Najwyraźniej jest tak jak mówisz. W każdej umowie o prace powinna być wzmianka o rocznej podwyżce np. 5% jak podpisałeś umowę bez zapewnionej podwyżki to gratuluje.
2017-06-19 12:41
jak jest podstawa do targowania się o podwyżkę to po nią idę, albo dadzą albo zmieniam robote i tyle. Nic nigdzie nie muszę mieć napisane. Najważniejszy jest rynek. Jeśli twój fach jest poszukiwany to sobie możesz negocjować kiedy chcesz o ile obu stronom się to opłaci.
2017-06-17 13:36
Robisz to samo, tak samo to płacą tak samo. 12 000 przez 10 lat to poniżej minimalnej jest ;)
2017-06-17 13:33
bez indeksacji, albo szukać czegoś z indeksacją za 1/3 tej sumy.
Przy inflscji jaką mamy mógłbym nie dożyć momentu wyrównania obu stawek.
2017-06-19 00:04
regulaminy abstrakcyjne, slabe kursowanie, czesto sklady brudne i zaniedbane.. tu nie ma mandatow czy kar dla wlascicieli..
2017-06-17 15:25
Właśnie chyba nie czytałeś dokładnie, bo ten co skasował to zastał zastąpiony biletem za 6,50 czyli było za mało, a nie nadwyżka ...
2017-06-17 15:52
Zgoda, bilet o nominale 6 zl zostal zamieniony na 6.50.Ale oplata za pokonanie w/w trasy wynosi 5.50-takze jakby nie patrzec nadwyzka jest(chociaz "uiszczona"biletem niejako wycofanym z obiegu.W moim odczuciu w tym wypadku wystarczyloby ewentualne zwrocenie uwagi)
2017-06-18 22:38
A skąd wiadomo, że jedzie z biletem za 6 zł na trasie, gdzie powinien zapłacić 6,50? Na bilecie nie ma trasy, a kłamią z zasady wszyscy, żeby uniknąć mandatu. Wszystko zgodnie z regulaminem, nie wiem po co te żale pasażera? Odkąd pamiętam, bilety traciły ważność czy to na tramwaj czy autobus czy SKM i kupowało się bilety dokładkowe z brakującą kwotę - były one dostępne prze miesiąc.
2017-06-18 00:29
Kontrolerzy mają prowizję od ilości wystawionych mandatów, więc chyba jasne, że nie mogą sobie pozwolić na upomnienia...........kasa misiu kasa
2017-06-17 16:44
Skoro bilet był na trasę dłuższą to nieważne są tłumaczenia klienta - na pewno chciał oszukać i zaoszczędzić 50 groszy i tylko udawał, że jedzie krótszą trasą. Komunistycznego myślenia tak łatwo nie wyplenisz, minie jeszcze kilka pokoleń zanim osiągniemy poziom cywilizowanego kraju.
2017-06-18 19:47
Wariactwo na każdym kroku !
2017-06-17 12:04
2017-06-17 12:08
czego od niego oczekujesz? jak tylko leży na kanapie i cały dzień przegląda internet bezmyślnie
2017-06-17 12:16
"Cały dzień przegląda bezmyślnie internet" jak już...prof. Miodq
2017-06-17 20:52
a może "cały dzień bezmyślnie przegląda internet"...
2017-06-17 12:20
2017-06-17 12:18
?Nie rozumiem gdzie jest błąd?
2017-06-17 12:06
nie tłumacz się, już nie musisz czytać 20 stron regulaminu, wszystko zostało streszczone powyżej
2017-06-20 21:34
to jest zwykłe łojenie kasy z pasażerów, taki panuje system! Na pewno mają premię za wystawioną ilość mandatów!
2017-06-20 19:18
Kupując bilet zawarł umowę cywilno prawną z podmiotem reprezentującym przewoźnika.
W związku z brakiem terminu ważności ( jak to ma miejsce np. przy bilecie do kina na konkretny seans) uiszczona opłata jest obowiązująca do czasu zakończenia usług przewozowych. Przewoźnik ma obowiązek świadczyć usługę na podstawie zawartej umowy ( kupionego biletu) w zakresie równowartości kwoty. Sprawa jest łatwa do wygrania z powództwa cywilnego. Za takie podejście przewoźnika należy się jeszcze nawiązka na rzecz organizacji pożytku społ. w kwocie 20 tysięcy złotych z tytułu złamania przepisów prawa o umowach cywilno-prawnych oraz stresu i strat moralnych pasażera. Przepisy prawa są w tym wypadku ponad zmienianym przez przewożnika regulaminem. http://www.uokik.gov.pl Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ( https://www.uokik.gov.pl/sprawy_indywidualne.php)
2017-06-20 21:21
2017-06-20 11:06
To jest robienie ludzi w bambuko, bo bilet jest w/g regulaminu nieważny, ale jak się dopłaci to jest ważny, pomimo tego , że opłata jest niższa niż opiewa ten bilet nieważny. To może powinno się pójść do kasy, żeby oddali w kasie 0,50 gr i wtedy będzie ważny. Jak kupuje się bilet to zawiera się umowę na wykonanie usługi przewozu pasażera i pasażer decyduje kiedy tę usługę wykorzysta.
2017-06-20 19:24
Kupując bilet zawarł umowę cywilno prawną z podmiotem reprezentującym przewoźnika.xxxxxxxxxxxxx
W związku z brakiem terminu ważności ( jak to ma miejsce np. przy bilecie do kina na konkretny seans) uiszczona opłata jest obowiązująca do czasu zakończenia usług przewozowych. xxxxxxxxxxxxxxxxxx Przewoźnik ma obowiązek świadczyć usługę na podstawie zawartej umowy ( kupionego biletu) w zakresie równowartości kwoty. Sprawa jest łatwa do wygrania z powództwa cywilnego. Przepisy prawa są w tym wypadku ponad zmienianym przez przewoźnika regulaminem. http://www.uokik.gov.pl- do sądu ze sprawą - to jest BANDYCTWO
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
