• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miasta na weekend: Billund

Michał Sielski
5 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wilno do tańca i do różańca. Pomysł na weekend
Na wizytę w Legolandzie warto zarezerwować sobie co najmniej cały dzień. Na wizytę w Legolandzie warto zarezerwować sobie co najmniej cały dzień.

Godzina lotu z Gdańska i jesteśmy w Legolandzie, wodnym parku rozrywki, a do zoo z prawdziwym safari, podczas którego mamy dużą szansę na zobaczenie np. 17 lwów dojedziemy w 15 minut. Billund to pozornie miasteczko rozrywek dla dzieci, ale doskonale będą się tu bawić także dorośli. - Dzieci są często tylko wymówką, by tu przyjechać - śmieje się duński dziennikarz Jens Mørch.



Od 19 czerwca do duńskiego Billund możemy dolecieć bezpośrednio z trójmiejskiego lotniska w Rębiechowie. W niecałą godzinę dostaniemy się tam tanimi liniami Wizz Air, a kupienie biletu z wyprzedzeniem za mniej niż 100, a nawet 50 zł nie jest żadnym wyczynem. Loty odbywają się w poniedziałki i piątki, więc z powodzeniem można tam wyskoczyć na weekend.

Sama nazwa miejscowości często niewiele mówi - Billund to bowiem żadna metropolia, ale miasteczko jest słynne na cały świat ze względu na Legoland. To właśnie park rozrywki jest największym magnesem tego miejsca.

- Utarło się, że jest to rozrywka tylko dla dzieci i atrakcje przede wszystkim dla nich, ale nie trzeba być wybitnym psychologiem, by zauważyć, że świetnie bawią się tu także dorośli. Dzieci często są po prostu wymówką, by w końcu tu przyjechać i spełnić marzenia nie tylko swoich pociech - śmieje się Jens Mørch, zakochany w Polsce redaktor naczelny traktującego o naszym kraju portalu Polennu.dk

Dzień pierwszy: Legoland

  • Legoland z wieży widokowej, która obraca się wokół własnej osi. Wszystkie atrakcje w parku są w cenie biletu wstępu.
  • Kopenhaga? Tak, ale z klocków lego.
  • Bitwa wodna to też codzienność w Legolandzie.
  • W parku cyklicznie organizowane są wydarzenia tematyczne. W czerwcu można było spotkać m.in. bohaterów Gwiezdnych Wojen.
  • Niektóre instalacje wychylają się nagle z wody i mogą nieźle przestraszyć.
  • Łóżko w hotelu Legoland.
  • W hotelowej łazience nie brakuje odniesień do bohaterów lego.
  • Recepcja hotelu Legoland.
Niezależnie od tego czy pojedziecie z dziećmi czy nie, warto zacząć od Legolandu. Widać go już z lądującego samolotu, bo ogrodzenie lotniska w Billund dosłownie graniczy z parkiem rozrywki. Jego bramy otwierane są o godz. 10 i - w zależności od dnia - zamykane w godz. 17-21. Legoland otwarty jest od marca do 1 listopada z kilkudniowymi przerwami we wrześniu oraz październiku. Można ominąć kolejki i kupić wcześniej bilety przez Internet. Dorośli zapłacą za całodzienne wejście ok. 155 zł, dzieci do 12 lat ok. 140 zł, a najmłodsi do trzeciego roku życia wchodzą za darmo.

Na miejscu można nie tylko podziwiać świat stworzony z klocków Lego, jest też wiele innych atrakcji. Można pojeździć kolejką górską, wpaść do wody balonową łodzią, obejrzeć film w technologii 5D, a także całą okolicę z powoli obracającej się wokół własnej osi wieży widokowej. Jest też oczywiście dom strachu, wyspa piratów, a nawet minimiasteczko, na którym można zdać egzamin na prawo jazdy - niestety, ważne tylko na terenie Legolandu.

Jeśli jeden dzień to za mało, dodatkową atrakcją będzie nocleg w hotelu Legoland, który jest bezpośrednio połączony z terenem parku, albo w wykonanej w całości z klocków wioski Lego. Trzeba się jednak liczyć z wysokimi cenami, zwłaszcza w sezonie letnim.

Dzień drugi: Lalandia

  • Lalandia to centrum rozrywki. W strefie basenowej temperatura wody i powietrza ma 28 stopni Celsjusza.
  • Tuż obok basenów jest centrum zimowe, gdzie można pojeździć na łyżwach i nartach.
  • Na miejsce pobytu można wybrać leżące na terenie Lalandii domki. Koszt wynajmu zaczyna się od 100 zł za osobę.
  • Można też zjechać na oponie.
Tuż obok mamy kolejną atrakcję, która potrafi zachwycić. Lalandia to także park rozrywki, ale przede wszystkim wodnej. Woda w basenach i temperatura powietrza ma tu 28 stopni Celsjusza. Jeśli dla kogoś to za mało, może skorzystać też z wielu saun. Większości jednak wystarcza, więc w wodzie spędzają czas całe rodziny - jedni pływają, inni mierzą się z wysokimi, morskimi falami, pozostali wybierają szybkie zjeżdżalnie, także zewnętrzne.

Kto znudzi się basenami, może zagrać w kręgle, pojeździć na łyżwach, albo nartach na ruchomym stoku. Jest też centrum fitness, boiska, małpi gaj, minigolf czy ścianka wspinaczkowa. Nie brakuje oczywiście restauracji i przechadzających się między nimi bohaterów dziecięcych bajek.

Za całodzienny bilet dla osoby dorosłej zapłacimy 135 zł, dla dziecka poniżej 12 roku życia ok. 110 zł, a najmłodsi poniżej 3 roku życia wejdą bezpłatnie. Można też za darmo, jeśli wykupi się pobyt w jednym z domków oferowanych przez Lalandię. Nie jest to wcale zły pomysł, bo nawet w sezonie pobyt wyjdzie nam ok. 100 zł za osobę, a domek (od 4 do 8 osób) jest komfortowy, dobrze wyposażony, a na miejscu mamy też kuchnię, co znacznie wpływa na obniżenie kosztów pobytu.

Dzień trzeci: Safari Givskud

  • Lwów można dosłownie dotknąć, ale lepiej nawet nie uchylać szyby w samochodzie - chyba, że chcemy nakarmić je własną ręką...
  • Żyrafy są bardzo ciekawskie i lubią dobrze przyjrzeć się co jest w samochodzie.
  • Zdarza się im też stanąć na drodze i na dłuższą chwilę zablokować ruch.
Do Zootopii najlepiej wybrać się samochodem, bo to prawdziwe safari, podczas którego dzikie zwierzęta mamy na wyciągnięcie ręki. Oczywiście lepiej jej do nich nie wyciągać, bo nadal są dzikie...

Safari Givskud znajduje się około 25 kilometrów od Billund. Otwarte jest od 28 marca do 25 października. Bilety - oczywiście dostępne przez Internet - to koszt ok. 100 zł dla osoby dorosłej, ok. 50 zł dla dzieci poniżej 12 roku życia i za darmo dla maluchów poniżej 3 roku życia.

Ceny mogą wydawać się wysokie, ale warto ponieść ten wydatek. Choćby dlatego, że safari jest niesamowitą przygodą. Podczas gdy w Gdańsku emocjonujemy się narodzinami pierwszego lwa, tam obok naszego samochodu leży ich 17... Żyrafy potrafią wejść na drogę i zablokować nawet autobus, bo mają ochotę popatrzeć w oczy kierowcy przez przednią szybę. Jechać trzeba więc powoli, bo przed maską potrafią śmignąć zebry czy antylopy.

Małpi celebryta

Samson nie ukrywa, że to on jest tu szefem. Nic dziwnego, że z taką prezencją ma już 12 tys. fanów na Facebooku. Samson nie ukrywa, że to on jest tu szefem. Nic dziwnego, że z taką prezencją ma już 12 tys. fanów na Facebooku.
Zoo ma też część dla spacerowiczów, którzy mogą obejrzeć na wybiegu nosorożce czy małpy. Najsłynniejsza z nich to Samson - dobrze zbudowany, władczy samiec, który podąża za duchem czasu. Nie przejmuje się zwiedzającymi i nie ma kłopotów z publiczną nagością oraz prezentowaniem swojego umięśnienia. Jak na nowoczesnego pakera przystało, ma nawet oficjalny profil na Facebooku i 12 tys. fanów.

Europa na weekend

Opis atrakcji Billund to kolejny odcinek naszego cyklu "Europa na weekend", w którym prezentujemy miasta, do których można dolecieć, dojechać lub dopłynąć bezpośrednio z Trójmiasta. Nie mamy zamiaru pisać szczegółowego przewodnika, chcemy zwrócić uwagę na miejsca, od których Trójmiasto dzieli maksymalnie kilkanaście godzin podróży. W poprzednich odcinkach prezentowaliśmy m.in. Rygę, Barcelonę, Berlin, Londyn, Alicante czy Paryż.

Zobacz także

Opinie (81) ponad 10 zablokowanych

  • To Cud. (2)

    No nareszcie wycieczka do normalnego kraju! Bo ciągle Afryka północna i Turcja za 1300 zł. Vikingowie, piwo, rewelacja!

    • 70 5

    • Tylko ten lot (1)

      Już Kramer mówił, że nie jest normalne żeby maszyna latała w powietrzu

      • 15 4

      • Mozna przez Niemcy bez latania lub Szwecje. Bierzesz 1 tyś euro , idziesz na zakupy do pubu , kupujesz pamiątke i wracasz . I jeszcze możesz zarobić na wymianie euro :-D

        • 7 1

  • Uważam że wywożenie gotówki z kraju jest niepatriotyczne. (19)

    Wróciłem z prawie pustych kaszubskich pięknych miejscowości gdzie znikają kolejne przybytki restauracyjne serwujące tradycyjną polską kuchnię i tylko pizzerii przybywa, bo młode tłoki poza słowem pizza i kebab nie kumają nic, to tak piszę przy okazji... I wolę tam zostawić moją kasę kupując nocleg i żarcie niż walić to do budżetu Danii czy innej Szwecji

    • 57 83

    • niepatriotyczne to jest kupowanie w biedronkach i lidlach (8)

      ale przeciez polak nie kupi w piotrze i pawle bo drogo.
      hipokryzja :)

      • 53 9

      • prawdziwi polscy patryjoci jezdza audi i VW :D (1)

        i wola FB od NK.
        taka prawda :D

        • 29 2

        • "prawdziwi polscy patryjoci jezdza audi i VW :D"

          A czym mieliby jeździć? Syrenami czy fiatami 126p?

          • 3 0

      • Kupuje w piotrze i pawle to co maja taniej dlaczego mam tracic kase ktos prywatny miał wiecej (5)

        Na lokalny patryjotyzm to stac ludzi na zachodzie a nie w biedolandi Kopaczowej!!W biedronce i lidlu kupują wszyscy dlaczego biedni maja głodowac i wydawac wiecej w Piotrze skoro w biedronce nawet bogaci kupują.Przykład powinna dawac władza rzad i Politycy z koalicji.Polski rzad przez 8lat 95% kontraktów wybierał zachodniego dostawcę!!Kolejne przykłady z Budyniolandi zamiast kupowac Polskie autobusy to kupił trujące mercedesy z Turcji.Polskie autobusy swietnie sprzedaja sie na zachodzie ,ale nie w budyniolandi!!A ty chesz zeby biedacy kupowali tam gdzie drozej,a politycy beda kupować w biedronce!!To niech Polski rzad zabda by polskie interesy mogły byc konkurencyjne wobec zachodnich bo obecnie to tylko im utrudnia!!

        • 23 9

        • Tak, tak, niech rząd kontroluje, gdzie ludzie kupują. LoL.

          • 12 1

        • (1)

          nie bój, przyjdzie PIS z premier straSzydło i będzie dobrobyt jak w Grecji

          • 11 8

          • Grecy mają wyższe pensje i emerytury jak Polacy. To chyba mają lepiej niż my?

            • 0 0

        • haha lemingi chcielibyscie miec taki dobrobyt jak w GrecjiAle Kopacz zakopie dług Grecji (1)

          I zakopie Polską biedę!!Tylko leming moze napisac że rząd bedzie kontrolował gdzie masz kupowac co w sklepach!! Gdyby leming niebył idiota to bys wiedział ze rzad zawsze to robił bo daje wielki ulgi podatkowe dla zachodnich marketów powstajacych w POlsce!!Ale ty jestes lemingiem wiec to normalne ze głupi jestes.niema sie co obrazac bo to stan twojego umysłu>Polacy tez maja juz dosć dlatego wolą zmienic władze niz wyjsc na ulice!!

          • 2 10

          • Wyraz "leming" odmienia się przez przypadki (wołacz: "Lemingu!"), a "nie" z czasownikiem pisze się osobno.

            • 2 0

    • (2)

      Prawda jest taka ,że na Kaszubach nie jest wcale tanio jeżdżę tam co roku od 10 lat i stwierdziłam ileż można, a z Legolandu wróciłam dwa dni temu i polecam ceny przestępne i mnóstwo atrakcji w cenie.

      • 27 3

      • Ceny przystępne ?

        Czy uważasz ze za kawę płacąc prawie 40zl tpmjest cena przystępna ?

        • 7 4

      • Ceny przestępne to w przyszłym roku będą.

        • 6 1

    • do ess:

      Można i tu i tu.

      • 1 0

    • Patryjota z buszu się znalazł żenada

      • 1 0

    • a ja lubię te młode tłuki (1)

      w życiu nie miałem do czynienia z tak sterowalnymi pajacami jak dzisiejsze pokolenie, coli, allegro i pizzy

      w zasadzie nic nie trzeba robić aby takich debili zniewolić, wystarczy podpisać z nimi umowę o pracę, po pół roku lecą po kredyt i przez następne 15 lat mam najwierniejszych pracowników, jak jeszcze dadzą się wmanewrować w jakąś kartę kredytową to jedzą mi z ręki od pierwszego do pierwszego

      cudowne pokolenie, nawet za komuny żaden pracownik nie był tak przyspawany do stołka jak ci frajerzy

      • 11 3

      • fakt, za komuny nie trzeba było się tak martwić o jutro jak dziś...

        i nie straszyli z każdej strony kaczyńskimi, tuskami, korwinami i cała resztą patałachów...

        • 2 0

    • to nie wybór młodych ludzi

      Po pierwsze to rodzice zabierają młodych na pizze i hamburgery. Pierwsze wypady do baru czy restauracji to zazwyczaj z rodzicami lub innymi dorosłymi. dziecko samo nie pójdzie. druga sprawa,że coraz cięzej znalesc dobrą polską kuchnie nie bez przypadku Magda G. jeździ po kraju i ją przypomina. druga sprawa to ta ,że co dziennie wydajesz pieniądze które są transferowane poza granice ( sklepy spożywcze) nawet jak kupujesz w lokalnym sklepiku to towar w tym sklepiku jest produkowany często za granicą.

      • 1 2

    • odwal sie cwoku od mojej gotowki

      • 0 0

    • Współczuje ci tłoku

      • 0 0

  • Podróże super sprawa. Co zobaczysz, zwiedzisz, to Twoje.

    • 63 1

  • W weekend są tam duże kolejki w lego lądzie, lepiej jechać w tygodniu.

    • 24 2

  • (7)

    Gdańskie zoo ma naprawdę świetne tereny i plany. Znalazłoby się miejsce nawet na wybiegi safari jak z tych obrazków zamieszczonych wyżej, ale niestety Gdańsk to nie Dania i nikt nie zainwestuje w zoo. Kiedyś w planach był wybieg dla niedżwiedzi - z opcją safari. Pewnie za nim poszłyby następne, no ale skończyło się na planach, bo miasto wolało budować stadiony i muzea. Szkoda. Inna sprawa, że w Polsce nadal jest jakieś średniowieczne myślenie. Na przykładzie tego zoo Givskud widać, że można zbudować duże obiekty małym kosztem - bez krat. Pewnie sporym kosztem jest utrzymanie ogrodzenia pod napięciem - a na ogrodach w Polsce i tak się oszczędza. Coraz częściej powstają nowoczesne wybiegi, ale minie sporo czasu zanim myśleniem dogonimy zachód, wschód, południe i północ. Nawet Czesi i Skandynawowie i Estończycy budują z głową, a w Polsce dalej te kraty, kraty kraty. Czas żeby za takie placówki wzieły się młode osoby z pasją.

    • 38 8

    • (6)

      Młodzi z pasją ale szmal kto da na ten szczytny cel ? Oświeć mnie proszę . To że młodzi ludzie mają pasje to nie znaczy ,że można robić to na koszt podatnika! Zaraz kierowcy rajdowcy zechcą tor wyścigowy na koszt podatnika a miłośnicy Holendrów bagna do osuszania . Świat nie jest kolorowy ciesz się z takiego zoo a jak chcesz to jedź do afryki na safari.

      • 5 4

      • (5)

        Miejski ogród zoologiczny - zoo jest placówką miejską nawet z nazwy i jest utrzymywane przez miasto! Tylko proszę nie płacz o podatkach, bo w ostatnich latach poszło dużo milionów na stadiony i inne cuda rządzących.. spłacać będą wnukowie wnuków, a i tak będzie trzeba dopłacać. 50 mln na zoo to byłoby nic przy tym wszystkim. Przy takiej rozbudowie jak planowano i dobrej promocji przyciągnęłoby sporą rzeszę turystów ze Skandynawii i wschodu, bo tam takich placówek nie ma! W tych lepszych krajach Europy ogrody utrzymywane są z kieszeni podatnika tylko u nas zoo dostaje ochłapy, bo lepiej zbudować puste muzeum dla prezesa. W Czechach ogrody są głównymi atrakcjami miast! Zwierzęta mają wyśmienite warunki, a pracownicy godziwe wynagrodzenie, a nie najniższą krajową. Sprawdź ile osób odwiedziło ECS, a ile Afrykarium we Wrocławiu! Tak się składa, że w Polsce są tylko dwa miasta z ogrodami o dużej powierzchni, w których aż się prosi o europejski ogród zoologiczny - Poznań i Gdańsk. Gdańsk wygrywa położeniem. Niestety w jednym i drugim mieście nie robi się nic żeby stworzyć porządny obiekt dla zwierząt. Wrocław który leży blisko Czech, Niemiec - ściąga turystów głównie do swojego Afrykarium. Mimo że obok są lepsze placówki zagraniczne to właśnie we Wrocławiu może paść rekord zwiedzających... już jest ponad milion.

        Zresztą jak już wyżej napisałem. U nas buduje się (z miejskich pieniędzy) klatki, a za granicą duże otwarte wybiegi DUŻO TANIEJ i bez krat. Właśnie dlatego potrzebni są młodzi z wizją, którzy będą myśleć przyszłościowo, nowocześnie i przede wszystkim taniej. Taniej jest postawić dwumetrowe ogrodzenie na 2 ha niż zbudować małą klatkę obudowaną z każdej strony. Myślenie powoli się zmienia co widać chociażby po wybiegu lwów, ale nadal są obiekty bardzo słabe, które wymagają poprawy. Nadal jest strach przed robieniem dużych wybiegów wielogatunkowych z lekkiej konstrukcji i pastuchów elektrycznych. Zobacz na jakim wybiegu żyją w tym duńskim zoo goryle, a u nas małpy pakuje się do klatek.

        • 3 3

        • (3)

          Pisze Pan , że w Skandynawi brakuje ,, takich placówek" czyli zoo! W artykule napisanym dowiadujemy się że w Dani jest super zoo z lwami! Dla jasności Dania to SKANDYNAWIA! W zoo w Londynie są czarne mamby w gdańskim zoo kilka węży na krzyż w dodatku nie jadowitych ! Ja bym chętnie zobaczył jadowite węże w gdańskim zoo. Bo takie to w domu można chodować jakie są w gdańskiej placówce!

          • 0 5

          • (1)

            Dania to nie Skandynawia. Skandynawia to państwa leżące na Półwyspie Skandynawskim (Szwecja i Norwegia: Dania historycznie była w Skandynawii, ale już nie jest; tak samo, jak Polska już nie jest "od morza do morza".) Dania jest krajem nordyckim, a nie skandynawskim.

            • 7 4

            • Mam gdzieś twoje kryterium geograficzne, dla mnie liczy się kulturowe.

              • 0 1

          • W Szwecji i Norwegii są ogrody, ale nie na takim poziomie co np. w Czechach czy Niemczech. Jest kilka placówek hodujących zwierzęta europejskie, a więc dobre zoo w Gdańsku przyciągnęłoby turystów z północy i przyciąga. Najpierw przyjeżdżali do nas turyści z obwodu Kaliningradzkiego - specjalnie do zoo, a ostatnio jest coraz więcej mieszkańców Norwegii i Szwecji.
            Węży jadowitych nie ma, bo to drogi interes - trzeba mieć na miejscu surowicę i zdecydowanie lepsze terraria.

            • 0 0

        • a duży wybieg to nie koszt terenu?? kraty kosztują mniej niż 2 h w miescie

          • 0 0

  • Super sprawa.

    I założę się, że wychodzi taniej niż nad morzem..

    • 16 9

  • Świetne zdjęcia.

    Aż kuszą żeby pojechać.

    • 10 2

  • Sprawdziłem z ciekawości cenę domku w Lalandii. (8)

    Najtańszy dla czteroosobowej rodziny kosztuje od 394 euro za dwie noce, a to minimum pobytu dla domku. Weekendowe dwa noclegi to już wydatek 442 euro, czyli około 1850 zł. Noc kosztuje więc ok. 900 zł. A 900 podzielone na 4 daje nam ponad 200 zł za noc za osobę...

    Czy to jest tanio jak na Danię? Być może, ale na pewno nie jest to 100 zł za osobę za pobyt jak napisano w artykule.

    • 42 9

    • a poza sezonem nawet 80 zl za osobe (3)

      Zależy jaki termin wybierzesz. A odpowiadając na pytanie: 200 zł za osobę to bardzo tanio jak na Danie.

      • 10 3

      • A jaki wybrać, żeby było 80 zł? (2)

        Mnie się nie udało nawet w październiku. Na booking było nieco taniej, ale nadal powyżej 200 zł za osobę za dobę w domku czteroosobowym. Nawet w ośmioosobowym jest niewiele taniej.

        Jeśli 200 zł za osobę to tanio, jak na Danię, to 3 noclegi dla czteroosobowej rodziny, licząc od piątkowego lotu Wizzairem do poniedziałkowego powrotu, kosztować będą jakieś 2500 zł? Ekstra.

        • 7 2

        • (1)

          To jedź przyczepą kempingową. Dżizas...

          • 3 7

          • Spokojnie, chodzi tylko o rzetelność artykułu :)
            Radosny ton tekstu sugeruje, że to całkiem niedroga rozrywka dla mas...

            • 10 1

    • Jak sprawdziłeś w lipcu, to ic dziwnego (1)

      W Dani to szczyt sezonu i jedyny miesiąc wakacji. Ale są też inne miesiące

      • 3 5

      • Sprawdziłem w drugiej połowie września.

        • 3 0

    • cena (1)

      i w cenie zapewne wstęp do Lalandii więc przelicz jeszcze raz

      • 1 0

      • Słuszna uwaga. Biję się w pierś. Przeliczyłem i wprawdzie nadal się nie zgadza, ale już rzeczywiście bliżej. Jeśli ktoś chce spędzić dwa lub trzy dni w tym miejscu, to może mieć sens. W innym wypadku w tej cenie fajniejsze chyba jednak weekendowe mieszkanie w nowojorskiej Upper East Side :)

        • 0 0

  • (5)

    Skąd na to brać kasę?

    • 11 14

    • Z dziury pod Muzeum II WS, ale opcja tylko dla wybrańców.

      • 2 3

    • W lotto zagraj :-D

      • 4 4

    • zarób

      • 8 6

    • Wow. Nikt nie napisał o zmianie pracy i kredycie. Brawo xd

      • 1 1

    • zmien prace weż kredyt dobra rady Bronka

      Pani taki klimat ma bo dlaniej kto niedostaje 6tys co miesiac to idiota

      • 0 0

  • (3)

    Ceny atrakcji jak w Polsce. Teraz porównajmy zarobki w Danii i u Nas. Jak to jest, wytłumaczy mi ktoś?

    • 22 6

    • chcieliście PO więc nie marudzźcie (1)

      .

      • 1 2

      • PiS ci zrobi za darmo rollercoaster w kształcie tupolewa.

        Jakie to "atrakcje w Polsce" masz na myśli?

        • 3 1

    • Nie kłam

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane