• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mniejsze dotacje do remontów zabytków

Michał Sielski
31 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Willa Sokola dzięki dotacji odnowi schody zewnętrzne, tarasy i zrekonstruuje balustrady. Willa Sokola dzięki dotacji odnowi schody zewnętrzne, tarasy i zrekonstruuje balustrady.

W 2015 roku na remonty zabytków w Gdyni przeznaczona zostanie najmniejsza kwota od czasu, gdy zaczęto wspierać tę działalność. Zmniejszono też maksymalną wysokość dopłaty - z 75 proc. do 60 proc. Dotację otrzymają tylko ci, którzy przeprowadzać będą najpilniejsze prace oraz remontować elewacje frontowe.



Czy miasto powinno przeznaczyć więcej pieniędzy na remonty zabytków?

W tym roku Gdynia przeznaczy na dotacje na prace konserwatorskie przy zabytkach wpisanych do rejestru 832 tys. zł. Gdańsk dotuje remonty kwotą ponad 1 mln zł, choć przed 2012 rokiem dawał na to ok. 3 mln zł. Sopot przeznacza na to rocznie ok. 900 tys. zł. W 2015 roku 600 tys. zł dla całego regionu dorzuci jeszcze samorząd województwa.

Gdańsk zawsze wydawał na zabytki najwięcej.

- W latach 2005-2014 udzielone zostały dotacje w łącznej wysokości 20 798 951,27 zł, w tym 870 tys. zł przekazanych Gminie Miasta Gdańska jako pomoc międzygminna na rzecz kościoła p.w. św. Katarzyny - wylicza Dariusz Wołodźko z biura prasowego gdańskiego magistratu.

Chętnych na dotacje jest wielu, bo właściciele zabytków nabrali już choćby doświadczenia w wypełnianiu początkowo skomplikowanych dokumentów. Kwota na dotacje jednak maleje.

- Wniosków jest natomiast dużo więcej. W większości są bardzo profesjonalnie przygotowane, ale środków - niestety - nie wystarcza dla wszystkich. W tym roku wszyscy chętni zgłosili się po dotacje na łączną sumę ok. 10 mln zł - mówi Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Sporo mniejsza od Gdańska Gdynia wydaje na swojej zabytki tylko nieznacznie mniej. W zeszłym roku w Gdyni było to blisko 870 tys. zł, ale w 2013 roku kwota przekraczała milion złotych - 1,1 mln zł i 1,5 mln zł rok wcześniej.

W tym czasie Gdynia wydała jednak jeszcze 49 mln zł (23,8 mln zł pochodzi z unijnego funduszu pożyczkowego Jessica) na remont Dworca Morskiego, w którym znajdzie się Muzeum Emigracji. Widać jednak spadek kwot na dotacje, choć nie wynika on ze spadku potrzeb. Wniosków wciąż jest znacznie więcej niż pieniędzy do rozdysponowania.

- Najpilniejsze potrzeby zostały zaspokojone, więc niektóre obiekty - wobec szczupłości środków do podziału - zostały pominięte. By więcej beneficjentów dostało dopłatę, zmieniamy też zasady dotacji. Do tej pory - w zależności od grupy - mogliśmy przyznawać 75, 50 i 30 proc. Teraz będzie to 60, 45 i 25 proc. kosztów - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Czytaj także: Śródmieście Gdyni Pomnikiem Historii.

Nie uwzględniono więc wniosków tych, którzy dostawali dotacje w poprzednich latach albo wykonują mniej pilne - zdaniem urzędników - remonty. Pieniędzy na remont nie dostanie m.in. właściciel Willi Szczęść Boże zobacz na mapie Gdyni, który ocenił wartość remontu elewacji oraz wymiany stolarki okiennej i drzwiowej na ponad 475 tys. zł, a także Akademia Marynarki Wojennej, która za 323 tys. zł kontynuować będzie wymianę stolarki okiennej.

Dofinansowanie otrzyma za to budynek mieszkalny d. F. E. BGK przy ul. 3 Maja 27-31 zobacz na mapie Gdyni, który jednak wyremontuje balkony elewacji tylnych. Miasto dołoży wspólnocie 51.237,89 zł. Akademia Morska wyremontuje elewację frontową budynku F (dopłata 80 tys. zł), a Willa "Sokola" przy ul. Sieroszewskiego 7 zobacz na mapie Gdyni odnowi schody zewnętrzne, tarasy i zrekonstruuje balustrady (46.342,89 zł dotacji).

Zobacz pełną listę dotacji do remontu zabytków w Gdyni.

Opinie (61) 2 zablokowane

  • Tczewianin (1)

    U mnie w mieszkaniu klamka w drzwiach nie wspominając samych drzwi jest starsza niż sama Gdynia

    • 7 0

    • A kibel to pamieta zapewnie Lokietka.

      • 2 1

  • Mało kasy ,a księżulki ciągle doją na remonty kościółów

    od państwa ,a sami kasę wydają tylko i wyłącznie na swoje niemałe potrzeby. Księża tak naprawdę nie wierzą w żadne niebo czy piekło oni są cwani i wiedzą ,ze żyje się tylko tu i teraz dlatego opływają w luksusach i swoje luksusowe domy mają poza miastem by wierni ich nie podglądali , mają rację pawiany przynoszą kasę więc trzeba to do bólu wykorzystać. Jestem taksówkarzem i chłopaczków i dziewczyny do chat im przywożę , a przywożę ,bo jestem dyskretny i za to mi super płacą

    • 3 2

  • Na zabytki mniej za to na sylwestra poszło więcej ;)

    • 7 0

  • Lepszy Sylwek dla tysięcy (1)

    Niż tysiące dla kilku

    • 2 1

    • Według ciebie estetyka Śródmieścia jest ważna wyłącznie dla mieszkańców remontowanych domów?

      Pudło! Ci co w nich mieszkają, nie mogą jednocześnie oglądać ich z zewnątrz. To raczej ci, co w Śródmieściu pracują lub wypoczywają oraz wszyscy turyści muszą oglądać upadające Śródmieście i dziwować się, jakim cudem jego mieszkańcy mogą je (i jego prezydenta) zachwalać.
      Część Świętojańskiej już slumsowieje i wkrótce wszyscy to zauważą, niech tylko ten proces osiągnie masę krytyczną.

      • 0 0

  • ...

    Śmiechowisko...ile raptem zabytów w tej Gdyni???

    • 2 0

  • Ale bedzie kolejkaaa

    szkoda że nie roller coster

    • 2 0

  • Dotacje mniejsze.

    Kościoły będą pewnie dotowane na niezmienionym poziomie. Tylko budynki świeckie dostaną mniej.

    • 0 1

  • Bardzo dobrze! Powinny być jeszcze mniejsze!!!

    Lepiej zróbcie porządek z dziurawymi chodnikami i ulicami! Zamiast wydawać pieniądze na remonty starych ruder w dodatku czasami prywatnych!

    • 1 0

  • Przecież Gdynia nie ma zabytków.

    • 1 0

  • Bo miasto woli wydawać 20 razy większe kwoty na coroczne imprezy odpustowe,

    zamiast zachęcać turystów swoim wyglądem i komfortem pobytu, a najlepiej nowych mieszkańców miejscami ciekawej pracy i atrakcyjnym miejscem do zamieszkania.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane