• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Naprawa uszkodzonego nasypu linii PKM we Wrzeszczu

Maciej Naskręt
30 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Prawdopodobnie ulewne deszcze w ostatnich dniach spowodowały uszkodzenie nasypu linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej przy al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczuzobacz na mapie Gdańska. Usterka sprawiła, że pociągi jeżdżą po jednym torze. Ruszyła już naprawa nasypu.



Tuż obok al. Grunwaldzkiej obsunęła się ziemia z nasypu linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Uszkodzenie ciągnie się na długości ok. 15 metrów. Prawdopodobną przyczyną osunięcia się ziemi były intensywne deszcze w miniony weekend.

- Uspokajamy wszystkich pasażerów pociągów jeżdżących po naszej linii, że wykryte przez służby obsunięcie ziemi na nasypie kolejowym pomiędzy wiaduktami WK 2 i WK 3 nie ma żadnego wpływu na bezpieczeństwo ruchu - zapewnia Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy spółki PKM.
Trwa naprawa uszkodzonego nasypu. Na miejscu są już inżynierowie i ciężki sprzęt budowlany. Postęp prac uzależniony jest od pogody.

- Profilaktycznie, do momentu zakończenia naprawy uszkodzeń w ramach gwarancji przez Budimex, zamknęliśmy tor nr 2 (położony bliżej osuniętej skarpy), a pociągi jeżdżą w tym miejscu tylko po torze 1 - mówi Konopacki.
Mimo to wszystkie pociągi jeżdżą zgodnie z rozkładem.

  • Prace naprawcze na nasypie PKM we Wrzeszczu.
  • Prace naprawcze na nasypie PKM we Wrzeszczu.
  • Prace naprawcze na nasypie PKM we Wrzeszczu.
  • Prace naprawcze na nasypie PKM we Wrzeszczu.
  • Prace naprawcze na nasypie PKM we Wrzeszczu.

Miejsca

Opinie (211) 6 zablokowanych

  • Przy Weisera to samo (1)

    Około 60m od mostku Weisera w kierunku Wrzeszcza na wysokości kościoła, także popłynął nasyp i do tego osunięty humus zasypał rów odwadniający nasyp na odcinku kilkuset metrów. Nikt się tym chyba nie interesuje.

    • 16 0

    • Nie pisz tak głośno bo się fachowcy całkiem załamio :-) tyla lasu do wytrzebienia jeszcze będzie...:-)

      • 2 0

  • Tak tak

    No i stało się.
    Jak już pisałem na początku przed budową że te śmieszne nasypy nie wytrzymają tego ciężaru bo będą robione z połowy materiałów do tego przeznaczonych.
    Tzn druga połowa poszła do żyda.
    Stare nasypy wytrzymywały wszystko deszcze wiatr i nie jedną zimę.
    Ale teraz taka partanina że się śmiać chce i nic więcej.
    Ale takie budowy to tylko w Polsce.

    • 17 0

  • Czas na rozliczenia

    Rozliczyc tych, ktorzy to zbudowali i tych, ktorzy za to zaplacili.

    • 20 1

  • I to jest powod dla ktorego linie kplejowe powinna budowac PLK S.A.

    A nie twory typu PKM z banda dyletantow...

    • 15 2

  • Czy mógłym wiedzieć, która firma wykonywała ów nasyp? No bo jeśli ten mały deszcz, który zresztą w oczach redaktorów Trójmiasto.pl urósł do rozmiarów kilkudniowych ulew, zaszkodził tejże konstrukcji, to oznacza tylko tyle, że firma nie powinna mieć więcej prawa nawet do startu w jakichkolwiek przetargach. A szanowni państwo redaktorzy, winni chyba zwrócić uwagę na oczywisty idiotyzm, paradoks. Prawda? Czy może jednak mylę się? Ech, w tym śmiesznym kraiku nigdy nie będzie dobrze.

    • 17 0

  • Cha , cha, cha...Ale fuszerka, jak zwykle Polak potrafi...Po kilku miesiacach do poprawki i latanie. Brak slow.

    • 5 0

  • (1)

    Dla pocieszenia partaczom podam, że na niedawno wyremontowanej ulicy Siennickiej też trwają gorączkowe prace. Rozebrano i rozkopano świeżo ułożony prawy chodnik przed mostem. Nagle wymieniane są też nowe zadaszenia przystanków z poliwęglanu. Czyli partacze z PKM nie muszą się czuć osamotnieni.

    • 8 0

    • Przecież to normalne. Zawsze jak naprawiają drogi to później okazuje się, że trzeba pod nimi kable kłaść, infrastrukturę prowadzić, coś wymienić bo się zestarzało z nagła i zupełnie niespodziewanie. Tak do roku zawsze. Potem już tylko sukcesywne naprawy tego co wciąż osiada i osiadać będzie. Karfia. A uzgodnienia to po co? Drogę się na rok buduje czy na dziesięciolecia? To taki problem przewidzieć i dać peszle, studzienki, kanalizę? Jak w Rumunii normalnie.... Zobaczcie chodniki i ulice w okolicach studzienek i latarni, słupów - tam najszybciej doły się robią. Dlaczego - bo nie chcąc niszczyć wyprowadzeń tych rzeczy - prawie nie utwardza się ich okolicy wibracyjnie. I takie efekty... Rumunia. XXIw... :-)

      • 0 0

  • Pieniądze z Unii szczęścia nie dają

    • 4 0

  • Czekam aż się wezmą w końcu za Adamowicza.

    Jak zrobią czystki w prokuraturze itd to niech w końcu też pokażą prawdziwych sprawców AmberGold.

    No i wezmą się za te wszystkie zaprzyjaźnione z PO firemki deweloperskie i budowlane.

    • 14 0

  • I znowu polska bylejakość

    Polacy nie potrafią nic porządnie zbudować. W Gdańsku na ulicach same dziury, jak od wybuchu granatów, miesiącami nie naprawiane, a leniwe urzędasy za to dają sobie premie. Czy ktoś odpowiada w Gdańsku za ten bajzel?

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane