• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie będzie ewakuacji szpitala Akademii Medycznej

js, (pap)
1 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 16:37 (1 lutego 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat Uniwersytet Medyczny bez lekarzy?
Mali pacjenci odziału chemioterapii i ich rodzice. Mali pacjenci odziału chemioterapii i ich rodzice.

Nie będzie ewakuacji szpitala akademickiego w Gdańsku. Taką informację przekazał dziś rektor Akademii Medycznej Roman Kaliszan

.

Decyzja zapadła na spotkaniu rektora z minister zdrowia Ewą Kopacz. Informację potwierdziła również rzeczniczka prasowa ministerstwa Ewa Gwiazdowicz.

Rektor powiedział, minister obiecała pomoc, gdyby szpitalowi zabrakło środków na np. najpotrzebniejsze leki. Rząd ma również pomóc uczelni w uzyskaniu ewentualnych kredytów.

Widmo przeniesienia pacjentów Akademickiego Centrum Klinicznego do innych placówek w kraju zawisło po tym, gdy dwa konta lecznicy zajęli w tym tygodniu komornicy. Urzędnicy reprezentują dostawców prądu, gazu, leków, sprzętu medycznego. W sumie mieli nakaz na 10 mln zł.

- Sytuacja jest bardzo poważna. Grozi to na przykład koniecznością ewakuacji 150 chorych kardiochirurgicznych do innych województw, gdyż w naszym województwie to jest jedyny ośrodek tak wysoko specjalistyczny i nie ma możliwości zoperowania tych chorych - mówił w środę dyrektor Pomorskiego Centrum Zdrowia Publicznego Jerzy Karpiński.

Jak zapewniała dyrekcja szpitala nie było z kolei mowy o ewakuacji kliniki hematologii dziecięcej, w której leczy się około 100 pacjentów. W klinice zaczyna jednak brakować leków. Aby kontynuować leczenie rodzice zdecydowali się na kupno niektórych medykamentów za własne pieniądze.
js, (pap)

Opinie (115) ponad 10 zablokowanych

  • do karola

    ja znam dr Bień z oddzialu, ale nie jako pacjent. jestem wolontariuszem fundacji, ktora spelnia marzenia dla dzieci. i jestem pelen podziwu dla dr Bień. nie raz widzialem, jak dr Bień "stawala na glowie", aby zalatwic zabieg, lek, konsultacje dla pacjenta. jak pocieszala rodzicow, jak sie usmiechala do pacjentow. to dr Bień jest w stanie wywolac usmiech na twarzy dziecka- dziecka chorego na raka, dziecka, ktore walczy o zycie!!!

    • 0 0

  • Zlikwidować NFZ, a składki oddawać w ręce prywatnych ubezpieczycieli tak jak jest w innych cywilizowanych krajach. Wtedy sytuacja polskich szpitali i pacjentów się poprawi.

    • 0 0

  • do karola

    Panie Karolu, ma Pan racje, ze sytuacja w sluzbie zdrowia jest zla i to bardzo. ale powiniem Pan byc sprawiedliwy w swoich sadach. bo to nie dr Bień opisuje badanie MRI. i nie ma Pan prawa obarczac za zla sytuacje dr Bień. wrecz przeciwnie- jest to osoba, ktora stara sie przyspieszyc badanie, uzyskac jego opis jak najszybciej. a co do strajku- kazdy ma do niego prawo, dr Bień tez, to jest legalne. i jeszcze, co do opowieści o zarobkach- bylam swiadkiem rozmowy na ten temat, ale to ktos zapytal, a dr Bien tylko odpowiedziala. wiec, Panie Karolu, niech Pani nie skupia swoich frustracji i zalu na osobie dr Bien, ona nie jest winna calej tej sytuacji. malo tego, wciaz ratuje zycie naszym dzieciom, mimo ze jest tak zle...

    • 0 0

  • od karola

    kochani studenci - inaczej świat ( oddział ) wygląda od strony chorego pacjenta a inaczej od waszej .
    pracuje z lekarzami 25 lat !
    do pięciu lat po studiach można z lekarzem porozmawiać , pośmiać się .Ale z upływem czasu oddalacie się od nas pacentów .To żle że przyjmujecie wzorce swoich starszych kolegów .Kiedys w wigilje Boże Narodzenia miałem dyżur w pogotowiu .Mieliśmy odwieżc pacjenta z jednej Kliniki AMg do domu .Kiedy przyszliśmy po Niego bez ogródek wykrzyczał na nas - że nie pojedzie do domu - bo nie ma nikogo kto by się nim opiekował .Dyżurna pielęgniarka poinformowała Go że ma wypis i koniec .Pacjent zaczoł stawiać opór ! Odmówił kategorycznie i stanowczo .Widząc że nie wygra - wykrzyczał że zapłacił za ( ŚWIĄTECZNY ) pobyt lekarzowi .Pielęgniarka poszła po pana doktora dzieląc sie wypowiedziami które usłyszała .I co ? szanowny doktorek uciekł z oddziału .Wiec okłamaliśmy pacjenta że doktorek pewnio się na niego obrazi .Gość szybko się spakował i do domku .Co to oznacza - że przy personelu srednim można wszystko wykrzyczec a przychodzi pan życia i śmierci i co cisza !
    Ja się nie boje i namawiam wszystkich do podnoszenia głowy lekarz to nie Bóg !
    Jest takim samym wytwórcą gó...na jak my wszyscy !
    Czas nas pacjentów traktować normalnie - to z naszych podatków żyjecie ! A ja płace i wymagam !

    • 0 0

  • do karola

    Panie Karolu, jest Pan bardzo sfrustrowany. ja to nawet rozumiem, tylko nie ma Pan prawa wyladowywac sie na pjedynczych osobach, tak jak Pan to zrobil. dr Bień nie jest winna tej sytuacji. a to co Pan napisal o tej osobie jest orzydliwe. ja tez moglbym skorzystac z okazji i napisac cos obrzydliwego, bo oblalem u dr Bień egzamin z pediatrii. tylko, ze to byloby klamstwo. a dr Bień jest naprawde swietnym lekarzem, ktory poswieca sie swojej pracy calkowicie.. i to wlasnie od takiej osoby chce sie uczyc medycyny

    • 0 0

  • oddział chemioterapii

    ..... na początku po przeczytaniu opinii p. Karola musiałam ochłonąć z nerwów jakie mną trzęsły . Chciałam się rozpisać jak jest na oddziale chemioterapii dziecięcej bo sama walczę o życie dziecka chorego . Spędziłam tam mnóstwo czasu non stop - widziałam bardzo dużo ,weszłam do samego środka tego życia .Nie będę pisać co sądzę o wypowiedzi p. Karola jednej i drugiej ponieważ zaczyna się rozkręcać i nakręcać machina złości i nienawiści . Strasznie mi wstyd za takich ludzi którzy potrafią wyładowywać swoją złość i niemoc na tych którzy próbują mu pomóc ! Powiem tak : miałam do czynienia z lekarzami w różnych szpitalach w związku z chorobą mego syna - wszędzie próbowano mi pomóc ale nigdzie nie angażowano się tak bardzo jak na oddziale chemioterapii. Lekarze WSZYSCY są zaangażowani w leczenie każdego dziecka. Nie ma lepszych , gorszych ,biednych , bogatych. Każde dziecko otrzymuje pomoc najlepszą jaką potrafią zdobyć ! A możliwości .... w tej KLINICE w tym KRAJU są naprawde marne !!!! Pisze pan K. o Warszawie o portach ok super rzecz ale czy to zależy od naszych lekarzy ?! NIE !!! Jeżeli chce się znaleźć winnych proszę poszukać wyżej to już nawet nie dyrektor (dużo do życzenia swoją drogą) ale szczeble w ministerstwie . Fakt brakuje leków , rezonanse czas oczekiwania itp ale czy to jest wina lek. że większość uciekła za granicę i opisuje dwóch na całą Akademie?!! Jeżeli jest pilne badanie zawsze jest natychmiast . To system jest chory !!!! Proszę załatw tyle sponsorów co ma CZD w Warszawie a zobaczysz że i na naszym oddziale będzie tak jak tam bo lekarzy specjalistów mamy DOSKONAŁYCH i leczą bardzo dobrze !!!!!!

    • 0 0

  • znałem jednego lekarz z prawdziwego zdarzenia

    chodziłem do niego jako uzależniony, głównie po prochy

    ludzki wrak - ćpuń, nikt, ot jeden z wielu

    a on zawsze miał dla mnie jakieś słowa otuchy, nigdy nie dał mi odczuć, że jestem gorszy

    czasem pytał - maciek, a na wykupienie "leków" masz kase? mam, mam, ale niech pan doktor da jeszcze coś z darów:-) innym dawał na wykup leków

    nie przeginaj mówił a teraz wyp****j:-)

    nazywa się Kotowicz, jest na emeryturze

    druga dr Rieff ex ordynator detoxu przy mnie z***ała salowego kiedy w dyżurce pogardliwie nazwał nas ćpunami

    przywołuje pana do porządku, to są moi i pana pacjenci!

    kuda wam kundle do nich? nawet IP boicie sie pyknąć, bo taką "prawde" piszecie, że śmiech człowieka ogarnia, traktujecie ludzi jak debilków co nie potrafią samodzielnie mysleć

    spruli sie o jedną kobite jakby to była królowa angielska

    • 0 0

  • do studenta AMG

    ja nie osądzam dr.Bień !
    tylko jak można domagać się 100 zł za godzine dyżurowania - kiedy pełni się ten dyżur w pidżamce i szlefroczku ? wiem może to i sexownie wygląda .Ale ja mówie o dyżyrze lekarskim !
    Dla czego mówi się o ewakuacji szpitala ? Bo tacy wspaniali kochani lekarze chćą takiej kasy !
    Prosiłem nie grajmy pacjentami ! chorymi dziećmi !? Widać że najedzony nie rozumie głodnego .
    Co do pani z fundacji - chylę przed takimi jak Pani ludzmi czoła .Proszę robcie to co robicie - bo robicie to wspaniale ! Ale zapewniam Panią inaczej wyglaa świat ( oddział ) tak jak go Pani widzi a inaczej w realu .Pani przyjdzie z aparatem fotograficznym , prezentem ( wymarzonym ) dla dziecka .Wszyscy się uśmiechają są szczęsliwi .A po zostajemy my rodzice sami z swoimi problemami i troskami , z chorymi dziećmi .
    Wiem to co pisze to może inny świat - ale na Boga tak jest na prawde ! Zapewniam wszystkich to co napisałem to prawda ! Tylko tyle moge na razie zrobić ..

    • 0 0

  • I po co?

    I po co p. doktor tak się stara? traci nerwy, wraca rozdygotana do domu, zarywa noce, przywołuje usmiech na twarz, kiedy wcale nie jest do śmiechu? Po to, żeby przeczytać te inwektywy? Być publicznie oplutą?

    • 0 0

  • do karola

    Panie Karolu, mialam okazje byc na kilku dyzurach w tej klinice. i jakos nie widzialam, zeby ktoras z lekarek chodzila w szlafroku czy pidzamie. malo tego, czesto na herbate nie ma czasu... szkoda, ze nie potrfi Pan powiedziec nic konkretnego. a jesli Panu jest tam tak zle, to przeciez moze Pan zmienic osrodek leczenia na inny- moze tam gdzie nie zakladaja kateterow???

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane