Nowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Śródmieścia Gdyni ma być ratunkiem dla umierającej ul. Świętojańskiej. Z jego zapisów - jak nigdy - zadowoleni są nawet opozycyjni radni.
jest jedną z najdroższych ulic w Polsce. W rankingu pod uwagę brana była wysokość czynszów, jakie płacą tam najemcy. Ekskluzywność ulicy nie wynika jednak z nasycenia np. lokalami światowych marek odzieżowych. Wiele lokali dzierżawią bowiem banki, które stać na najwyższe stawki czynszu. - mówi radny Samorządności Andrzej Bień.
2011-10-27 13:46
To zbudujcie k... parking(i) w rozsądnej cenie w centrum, bez meneli wymuszających na wódę. I dosyć już tego srututu o komunikacji rowerowej. Aha - banki łatwo można zastąpić biedronkami.
2011-10-27 14:00
trafny komentarz. nawet wulg* jest w stosownym miejscu :D
2011-10-27 14:01
Miasta i Państwo Upadłe - tu bedzie Grecja - 5 000 E zadłużenia na mieszkańca Polski bez Przemysłu i Gospodarki długu nigdy nie spłacicie tylko ten dlug się pogłebi a Gdyni już niepomoże nic tu wszystko upadnie
2011-10-27 14:02
nic się nie zmieni. zwiększy się jedynie ilość pustostanów, nie wynajętych lokali. Istniejące kluby i restauracje (poza kilkoma) słabo przędą, bo zasobność portfela przeciętnego obywatela nie pozwala na rozrzutne stołowanie się w drogich kawiarniach i restauracjach. Gdyby było inaczej, restauratorów stać by było na zaoferowanie wynajmującemu stawki czynszu porównywalnej z bankami.
2011-10-27 14:27
...są zbyt pazerni, żeby jakiekolwiek knajpy tam miały szansę się rozwinąć. Mało tego - znam osobiście osoby, które prowadziły we własnym lokalu fajną restaurację i po roku doszli do wniosku, że bardziej się opłaca wynająć bankowi, niż wyrywać sobie ręce, żeby ją rozkręcić. Natomiast, jak wynajmujący lokal widzi, że interes się kręci, to czynsz idzie w górę z rękawa. W dodatku, w Polsce nie ma kultury jedzenia wieczorami na mieście. Niewiele rodzinnych budżetów to wytrzyma. Stać nas, żeby jeść w Kwadransie, ale czy na pewno chcemy, żeby na Świętojańskiej wyrosły Bary Bistro i Kebaby? Nie. Dobre knajpy wybiorą ul. Długą i Sopot, zamiast gastronomicznego trupa, jakim jest Gdynia. A na kluby nie ma co liczyć. Fajne miejsca na gastro są przy Skwerze, ale żeby tam się miło jadło, trzeba zrównać z ziemią drewniane budy i blaszaki rodem z lat 90tych, które straszą rozcieńczanym piwem, odgrzewaną pizzą i pseudo marinistycznym wystrojem. Kocham Gdynię, ale jak chcę gdzieś wyjść jadę do Sopotu. Staży kamienicznicy nie są zdolni, żeby zrezygnować z przeszacowanych czynszów w pierwszym okresie wskrzeszania ulicy i dlatego nie wierzę w jej odrodzenie. Na Świętojańskiej jest regularnie od 8-10 lokali do wynajęcia, a gdy już się przyzwyczajam do jakiegoś miejsca, to kplajtuje i powstaje tam coś nowego.
2011-10-27 14:28
i tylko banki , niech polski ciemnogró zobaczy jaka ta biedna Polska jest bogata i zmienić nazwę Świętojańskiej na bankową !!!!!
2011-10-27 14:28
Witam, jestem studentem i nie stac mnie na piwo za 10zl, to teraz slucham gdzie sa klimatyczne i z przystepnymi cenami lokale na swietojanskiej ?
2011-10-27 14:29
Macie cały skwer który można zagospodarować knajpkami, macie bulwar który aż prosi się o to aby w miejscu gdzie jest pas zieleni zrobić knajpki aż do Polanki Redłowskiej ale nie!!! lepiej aby tam nie było nic bo kolesie mają tam 3 lokale i nie chcą konkurencji, widac że mało kto z tego urzędu wyjeżdza za granice a jak już to chyba za komuny na wczasy do Bułgari skoro taki potencjał marnują. Swiętojańska i knajpki? kogo na to stać? do tego ten harach za parking! I tak wlaściciele kamienić i lokalów znajdą sposób aby wynajmować banką czy instytucją finansowym to tylko kwestia nazewnictwa, poza tym wydaje mi się że to zbyt daleko idąca ingerencja w wolność.
2011-10-27 14:35
odkurzacz pn. Wzgorze, ktory wysysa caly handel i uslugi ze srodmiescia Gdyni i okolic. budowa nastepneo centrum dobije Swietojanska. plan miejscowy mogl byc dawno uchwalony, ale urzedasy nie chcialy. argument ze wszystko prywatne jest taki sam kiedys i teraz - i co? teraz okazuje sie, ze jednak mozna probowac cos poprawic? tylko, ze juz za pozno, chyba, ze banki same sie wyniosa. handel nie wroci. same knajpki jedna przy drugiej to tez idiotyzm. to sie nie utrzyma.
2011-10-27 14:40
Stara dzielnica wschodniego Berlina (Friedrichshine) jest doskonałym przykładem wskrzeszania przedsiębiorczości i siania gastronomicznego interesu. Można wybierać między wszystkim kuchniami świata. Życie tętni do późnych godzin nocnych. Lokale, jeśli mają full, wystawiają stoliku po granice chodnika i nikomu to nie przeszkadza, nikt nie robi nalotów, inspekcji i nie boi się, że zaraz przyjdzie mu płacić 300 euro mandatu. Nie ma klubów, ale jest głośno i trzeba się na to godzić żeby tam zamieszkać. Ceny są o 30% niższe, niż w centrum i jeśli komuś będzie dane odwiedzić Berlin, to polecam wsiąść w "brązową" linię metra, wysiąść na Frankfurter Tor i zobaczyć jak z zatęchłej komuny zrobić fajne miejsce do życia - szczególnie polecam to naszym radnym i rządzącym miastem urzędnikom. Jak nie potraficie Panowie przez tyle lat nic ciekawego wymyślić, to korzystajcie z doświadczeń lepszych od Was.
2011-10-27 14:47
ze wsi powstała w wieś się obróci , dzieki wam dozgonni "włodarze miasta" , ludzie nieomylni !!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
