- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (41 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (143 opinie)
- 3 Dodatkowy lewoskręt odkorkuje Trasę WZ? (149 opinii)
- 4 Miliony strat po setkach ataków hakerskich (66 opinii)
- 5 Borawski rezygnuje z wiceprezydentury (150 opinii)
- 6 Nowy płot przy ul. Stolarskiej w Gdańsku. Kto go postawił i po co? (234 opinie)
Nietypowa inscenizacja na Targu Rybnym
W najbliższą sobotę plac na Targu Rybnym znów zatętni życiem i zmieni się w... historyczną wioskę z prawdziwym targiem rybnym, jaki od XIV wieku odbywał się w tym miejscu.
Za sprawą stowarzyszenia Lokalna Grupa Rybacka z Jastarni targ na nowo nie tylko zapełni się świeżymi rybami, ale też powstanie na nim wioska rybacka, a rybacy, przebrani w stroje z początku XX w., przypłyną oryginalnymi pomerankami, które kiedyś dowoziły na targ ryby z m.in. Jastarni czy Pucka.
- W sobotę zapraszamy na Targ Rybny, na którym będzie się wiele działo. Na zieleńcu stanie wioska rybacka, w której będzie można zobaczyć jak kręci się linę czy buduje beczkę - mówi Daniel Lessnau z Lokalnej Grupy Rybackiej. - Oprócz tego powstanie aleja twórców ludowych z malarzami marynistycznymi i rogaczami, którzy wyrabiają z rogu tabakiery, a nawet szkutnik, który jest autorem większości pomeranek (będzie ich 10), czyli łodzi rybackich z czasu największej popularności Targu Rybnego. Oprócz tego zabrzmią tu szanty, a dla dzieci rozmaite konkursy z nagrodami.
To pierwsza reaktywacja gdańskiego Targu Rybnego po dekadach przerwy. Mimo że sobotnia impreza będzie raczej przypominać inscenizację niż żywy targ, będzie tu można degustować, a nawet kupić świeżą rybkę.
- Będziemy mieć pół tony świeżej, bałtyckiej ryby, głównie śledzie i flądry - dodaje Lessnau.
Oprócz tego odbędą się konkursy kulinarne (z rybą w roli głównej oczywiście) czy występy zespołów regionalnych. Nie zabraknie też stoisk z regionalnymi przysmakami.
Sobotnia impreza potrwa od godz. 13 do 21.
Wydarzenia
Opinie (67) ponad 10 zablokowanych
-
2013-08-09 20:59
Czarno to widzę...
Byłam dzisiaj na Targu Rybnym - i jeśli to, co zastałam (żółte brezentowe namioty, niesamowicie tandetna makieta domu szkieletowego ze styropianowym wypełnieniem między belkami) - to przygotowania do jutrzejszej inscenizacji, to po prostu strach się bać... :-(
- 0 2
-
2013-08-10 13:56
inscenizacja?
Czyli wszyscy wystepujący będa wstrojach z XIX lub XX wieku? Oczywiście, że nie. Ktoś tu pomylił pojęcia. To może być najwyżej "święto ryby" albo cos podbnego. Inscenizacje przygotowują fachowcy. Jak widać urzędnicy sa niedouczeni
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.