• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

ORP Błyskawica zadebiutuje w światowej grze

Patryk Szczerba
23 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 14:02 (28 września 2015)
W grze występują cztery klasy okrętów: lotniskowce, pancerniki, krążowniki i niszczyciele. Z tej puli polska Marynarka Wojenna dysponowała podczas II wojny światowej tylko tymi ostatnimi jednostkami oraz dwoma lekkimi krążownikami, które jednak nie odegrały większej roli w zmaganiach flot. W grze występują cztery klasy okrętów: lotniskowce, pancerniki, krążowniki i niszczyciele. Z tej puli polska Marynarka Wojenna dysponowała podczas II wojny światowej tylko tymi ostatnimi jednostkami oraz dwoma lekkimi krążownikami, które jednak nie odegrały większej roli w zmaganiach flot.

Polski okręt wojenny zadebiutuje w światowej grze komputerowej World of Warships, czyli symulacji bitew najsławniejszych okrętów na świecie. Z tej okazji Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni stanie się w sobotę na kilka godzin "domem" dla graczy z całej Polski.



Aktualizacja godz. 14. ORP Błyskawica jest okrętem, który trafi do gry World of Warships. Takiego samego wyboru dokonali nasi czytelnicy. Z ponad 900 głosujących 2/3 wybrało właśnie ten okręt.


Który polski okręt znajdzie się w grze World of Warships?

Za grą stoją producenci z firmy Wargaming, której siedziba znajduje się w Londynie, natomiast biuro projektowe w Mińsku. Założone w 1998 roku przedsiębiorstwo wydało 15 tytułów. Na swoim koncie mają m.in. dwie inne popularne produkcje przenoszące graczy w czasy wojenne: World of Tanks (100 milionów graczy na całym świecie) i World of Warplanes.

Sterowanie własnym okrętem

Osobne edycje zostały wydane także na konsole, komputery PC i smartfony. Najnowsza produkcja z trylogii miała swoją światową premierę 17 września. Prace nad nią trwały od czterech lat.

O premierze World of Warships na forach miłośników gier komputerowych pisało się już od dłuższego czasu. To rozgrywka typu MMO, a więc darmowa gra, w którą można zagrać z osobami z całego świata. Warunek: dostęp do Internetu.

W najnowszej produkcji gracz przejmuje kontrolę nad własnym, jednym z kilkudziesięciu XX-wiecznych okrętem. Do dyspozycji pozostają cztery klasy: krążowniki, niszczyciele, pancerniki i lotniskowce. Sukcesywnie mają być dodawane kolejne jednostki.

W grze pojawi się także polski akcent.

- Firma Wargaming zwróciła się do nas podczas prac nad nową grą. Chodziło o włączenie do rozgrywki polskiego okrętu. Miał być odwzorowany zgodnie z realiami historycznymi, nie było miejsca na pomyłkę ani posiłkowanie się niesprawdzonymi źródłami. Służyliśmy pomocą w tym względzie. Jesteśmy pierwszą placówką badawczą w Polsce, z którą firma nawiązała taką współpracę - podkreśla z dumą Tatiana Baczyńska z Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Na razie ani pracownicy muzeum, ani producenci gry nie ujawniają nazwy polskiego okrętu, który pojawi się w grze.

Wszystko ma się wyjaśnić w najbliższą sobotę, kiedy Muzeum Marynarki Wojennej zobacz na mapie Gdyni stanie się na kilka godzin "domem" graczy z całej Polski. Producent zaprosił bowiem 200 osób do przetestowania World of Warships.

W sobotę święto graczy

- Stworzenie okrętu od szkicu do modelu w grze zajmuje siedem miesięcy. Nie możemy opierać się na danych chociażby z Wikipedii. Muszą to być rzetelne materiały źródłowe, plany. Tak pracujemy nad każdym okrętem i tak samo było w przypadku polskiej jednostki - wyjaśnia Konrad Rawiński z firmy Wargaming Europe.
Z okazji premiery gry atrakcje przygotowało także Muzeum Marynarki Wojennej.

- Przed muzeum stanie ciężarówka, a w niej stanowiska komputerowe, przy których można będzie zapoznać się z grą. Muzeum tego dnia będzie czynne od godz. 10 do 17. Wejście jest bezpłatne. Nie będzie za to dostępny okręt ORP Błyskawica - dodaje Baczyńska, nie wykluczając dalszej współpracy z firmą.

Działa na dnie Bałtyku pozostawione przez Niemców w 1945 r.

Wydarzenia

World of Warships

spotkanie, dni otwarte

Miejsca

Opinie (77)

  • (1)

    100% ORP Błyskawica

    • 3 1

    • Za darmo

      Tak się składa że w WoW mam czwarty poziom statków i jak narazie nie wydalem ani grosza. Fakt musiałem bardzo dużo grać no ale jeśli ma się ten czas to się gra i grosza nie płaci :-P

      • 0 0

  • Czołgi i jej podobne, jest darmowa tylko z nazwy na samym początku na zachętę potem nie da się grać bez płacenia (5)

    za nią .Tak wszystko jest ustawione w gierce przez producenta by oszukiwać graczy. Ci co próbują grać bez kasy są odpowiednio stymulowani do tego by przegrywali .Najlepszy przykład, że właśnie w czołgach po dłuższej grze bezpłatnie nagle się okazuje że celowniki w czołgach dziwnie został rozwirowane z dnia na dzień ,spadła moc silnika i jedziesz wolniej. Gdy nadal nie chcesz płacić doświadczenie ,które musisz zdobyć by kupić lepszy czołgi zostaje podniesione i o kilka tysięcy , mimo ze u innych jest na tym samym poziomie wszystko po to byś kupił złoto za które możesz kupić doświadczenie bez walki. Masz czołg który ma maksymalne osiągniecia stajesz do walki z identycznym ,ale wykupionym kontem premium i od niego się wszystko odbija tym go nie pokonamy" a w ciebie w chodzi jak w masło!!! Stoi przed tobą czołg na otwartym polu i jest niewidoczny bo za kasę możesz sobie wykupić czapkę niewidkę albo większy zasięg widzenia .Albo trafiasz do gry losowej gdzie możesz służyć tylko jako kaczka do celowania .Producent maksymalnie stara się ci grę utrudnić byś się zdenerwował i wydał w końcu kasę na grę a w poziomach 8-9 praktycznie nie da się grać bez tego .Cały schemat gry jest identyczny w innych grach tego samego producenta. Gra jest darmowa tak do poziomu 1-2 dla każdego potem trzeba mieć umiejętności wysokie by grać za darmo .Większość płaci by sobie ułatwić bo się wciąga jak w uzależnienie .Znam takich co wydają kilkaset miesięcznie na te gierki. To samo z okrętami.Polskie jednostki w tej grze są dodawane jako ostatnie,gdy wszystkie inne sa ju od dawna.Polske traktują jako ogon!!

    • 9 13

    • Co za bzdury,

      Mam dwie X , IX, IIIV w garażu i nigdy nie zapłaciłem ani złotówki na WOT.
      Wystarczy trochę ogarniać grę i będzie git.

      • 6 2

    • wiekszych bzdur dawno nie slyszalem :) polecam nauczyc sie grac kolego z WN8 oscylujacym w okolicy 200 :)

      • 3 2

    • mam VIII tier a gram sporadycznie

      Nic nie płaciłem. Oh wait, trzeba jeszcze umieć grać :)

      • 2 0

    • Bredzisz

      Gram w WOT od długiego czasu. Mam czołgi i działa na każdym poziomie w tym najwyższym (X Tier - chiński). I nie zainwestowałem ani grosza. Podobnie część moich znajomych. Choć znam też sporo osób płacących regularnie. Po prostu trzeba zdobyć wiedzę jak grać. Jakie są mocne i słabe strony czołgów którymi gramy. Dużą rolę odgrywa także załoga a właściwie jej przeszkolenie. Wzrasta ono wraz z ilością rozegranych bitew.
      Większy zasięg widzenia, siatkę maskującą kupujesz za pieniądze zarobione w grze jak i inne dodatki (np. dosyłacz). Najlepiej zarabiają tiery V-VII. I to one zarabiają na te bitwy na X :).
      Co zaś się tyczy czołgów premium. Są to czołgi/niszczyciele które zarabiają więcej niż ich zwykłe pojazdy używane w grze. Nie są jednak ani lepsze ani gorsze od swoich zwykłych odpowiedników z reguły mają lepszy pancerz a słabsze działo lub odwrotnie.
      To o czym piszesz (szybka śmierć w bitwach losowych, odbicia , rykoszety, znikające strzały) irytuje i tych niepłacących czyt. mnie jak i moich kolegów posiadających konta premium (płatne).
      Jeżeli nie jesteś w stanie wytrzymać bitwy na poziomie III i wyżej oznacza jedynie, że twoje umiejętności są delikatnie mówiąc niewielkie. Albo należałoby odwiedzić okulistę :). Poza tym do gier trzeba podchodzić z rezerwą. Wyjdź lepiej na spacer, rower . Zejdzie z ciebie ta cała złość.
      Pozdrawiam

      • 6 0

    • Czyli rozumiem, ze jestes osoba typu "bo ja szczelam, szczelam i mie zabijajo! Gupia gra". No niestety, WoT jest gra w ktorej trzeba troche pomyslec, a nie klikac ile wlazie.

      • 3 2

  • Stawiam na ORP Piorun - kto pamięta, że walczył z Bismarkiem na początku jego ostatniej bitwy?

    • 3 0

  • zatopienie Bismarcka

    Przez kolejne dni trwały poszukiwania Bismarcka, który przerwał operację i kierował się do portu we Francji. W poszukiwaniach i kolejnych atakach zaangażowane były znaczne siły Royal Navy, a także polski niszczyciel ORP Piorun. Ostatecznie operacja zakończyła się zatopieniem Bismarcka przez brytyjskie pancerniki 27 maja.

    • 2 0

  • Nie ma U-Bootów w grze = nie instaluję, nie gram.

    • 2 1

  • Stawiam kamienie przciwko orzechom że będzie to ORP "Błyskawica".

    Wszak to "Błyskawica" jest pod opieką Muzeum Marynarki Wojennej. Nie pochwalili by się swoim sztandarowym eksponatem?

    • 2 1

  • te gry nie są poto by ludzie w nie grali zadarmo (1)

    nikt nie robi tego za darmo ona ma przynosić zyski i to właśnie robi.Gra jest tak zrobiona by wyciągać kasę .Dlatego też chandluje się kontami czy doładowania mi na allegro mimo że to nielegalne ,pełno tez takich co sprzedają programik do ułatwienia walki przed czym ostrzega sam producent.Jak jakiś naćpany dzieciak pisze ze nie wydał ani grosza to tochwytam za powiekę i mówię a jedzie mi tu czołg? :)

    • 0 1

    • Kali pięknie mówić

      Kali sobie kupić podręcznik do języka polskiego dla klasy V a potem Kali grać.

      • 0 0

  • orp grom i orp blyskawica to bliźniacze jednostki....

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane