- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (106 opinii)
- 2 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (771 opinii)
- 3 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (43 opinie)
- 4 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (305 opinii)
- 5 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (118 opinii)
- 6 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (54 opinie)
ORP "Orzeł" przechodzi kolejny remont w Stoczni Marynarki Wojennej
Stocznia Marynarki Wojennej zawarła kolejną umowę z Komendą Portu Wojennego Gdynia na naprawę dokową okrętu podwodnego ORP Orzeł. To już trzeci remont okrętu przeprowadzany przez gdyńską stocznię.
W ramach naprawy stocznia przeprowadzi wymianę baterii akumulatorowej. Jest ona podstawowym elementem układu napędowego okrętu. Eksploatowany do tej pory komplet baterii zostanie zastąpiony nowymi akumulatorami wraz z elementami systemów obsługujących i współpracujących.
Czynności związane z montażem zestawu nowej baterii wymagają bardzo dużej precyzji, dokładności i zachowania szczególnych wymogów bezpieczeństwa. Stocznia Marynarki Wojennej jako jedyna ze stoczni przeprowadzała dotychczas proces wymiany baterii akumulatorowych na okrętach podwodnych Marynarki Wojennej RP.
W chwili obecnej stocznia realizuje również umowę dotyczącą naprawy uzbrojenia sprzętu broni podwodnej. Natomiast w styczniu 2014 r. zakończono naprawę zbiorników balastowych wraz z regulacją windy kotwicznej oraz naprawy przetwornic.
W styczniu 2014 roku resort obrony rozpoczął dialog techniczny z firmami chcącymi zbudować nowe okręty podwodne dla Marynarki Wojennej RP. O kontrakt powalczą francuski koncern DCNS, hiszpańska Navantia, niemiecki ThyssenKrupp Marine Systems GmbH oraz szwedzki Kockums w konsorcjum z rządową agencją Forsvarets Materielverk.
Marynarka Wojenna RP, zgodnie z przyjętym "Programem Modernizacji Technicznej 2013-2022", ma otrzymać trzy nowe okręty podwodne. Dwa trafią na jej wyposażenie do 2022 roku - trzeci do 2030 roku. Zakup tych jednostek, obok m.in. śmigłowców, systemu obrony powietrznej i antyrakietowej, bezpilotowców, jest jednym z 14 głównych programów operacyjnych, które mają unowocześnić polską armię. Aby temu podołać, rząd we wrześniu przyjął specjalną ustawę o finansowaniu tych programów, przygotowaną przez resort obrony narodowej. Dzięki temu pieniądze na zakupy sprzętu w ramach modernizacji wojska, niewydane w danym roku budżetowym, nie przepadną, lecz przechodzą na lata następne.
Kluczowym tematem jest również stopień i zakres "polonizacji" projektów. Założeniem resortu obrony jest bowiem, że potencjalni dostawcy mają zagwarantować jak największy udział polskich stoczni w budowie jednostek dla Marynarki Wojennej. Plan modernizacji Marynarki Wojennej zakłada też zakup trzech niszczycieli min projektu "Kormoran II". Kontynuowana jest również budowa okrętu patrolowego projektu "Ślązak", który trafi do MW w 2016 roku.
Film naszego czytelnika - ORP Orzeł wyszedł w morze
Miejsca
Opinie (117) 3 zablokowane
-
2014-03-02 10:29
co za złom (1)
nie mieli go kiedy reperowac? niech idzie na śródziemne atakować ruskich
- 30 29
-
2014-03-02 18:55
o ja pier... to pływa ?
- 1 2
-
2014-03-02 17:41
Jeśli nie my to kto ? Jeśli nie teraz to kiedy ?
Tylko dlaczego robi to Komenda Portu Wojennego ? Tak tylko pytam :)
- 0 1
-
2014-03-02 16:19
wojna (1)
szybciej remontowac bo wojna sie z ruskimi zapowiada
- 5 2
-
2014-03-02 17:30
Dzięki Bogu "Kaczor" nie decyduje o tym !
- 3 1
-
2014-03-02 17:30
Żeby zdążyli na wojnę o Krym !
- 3 1
-
2014-03-02 17:25
po co w ogole polsce armia ?
- 6 3
-
2014-03-02 16:50
Popieram
Popieram ,w aktualnej sytuacji politycznej i gospodarczej potrzebne sa małe i zwinne kutry torpedowo rakietowe .Era kolosów już mineła przy dzisiejszej technice morze bałtyckie jest zbyt małe na duże i bardzo duże jednostki.
- 4 0
-
2014-03-02 16:50
Bezrobocie szaleje, a oni (politycy) nakręcają konflikt
Teraz wiadomo dlaczego te 130 mld Tusk chce wydać na zbrojenie. Teraz gdy jest szansa na rozwój i podskoczenie do standardu zachodniego to oni pakują cała kase na zbrojenia i ochronę - nawet nie wiadomo kogo, bo ukraińskie wojsko sie poddaje bez walki. Rosja nic od Polski nie chce a oni nas pchają w konflikt, Ukraina zawsze była powiązana z Rosją językiem, kulturą i religią. A tak na marginesie to wiadomo jakie mamy doświadczenia z ukrainą z czasów wojennych.
- 6 2
-
2014-03-02 14:30
Jest wyjście (1)
UE powinna zaproponować Ukrainie i Rosji rozmowy na temat utworzenia nowego państwa - Republiki Krymskiej.
- 7 2
-
2014-03-02 16:21
i Republiki Polskiej
- 3 4
-
2014-03-02 14:08
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. (3)
Jeżeli w bitwie zatopi bądż wyeliminuje choć jeden statek, to już jest coś wart.
- 2 3
-
2014-03-02 16:21
zatopi kajak
- 3 1
-
2014-03-02 15:36
statek może zatopi bo okrętu już raczej nie...
- 2 0
-
2014-03-02 14:26
jeżeli
- 6 2
-
2014-03-02 16:12
Nie można uratować Ukrainy w tym stanie.
Musi dojść do podziału na Zachodnią i Wschodnią.
- 5 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.