• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obchody na Westerplatte nie dla wszystkich

Paweł
2 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Na tegoroczne uroczystości na Westerplatte, wprawdzie jeździły bezpłatne autobusy, ale nie zatrzymywały się między dworcem PKP a miejscem uroczystości. Na tegoroczne uroczystości na Westerplatte, wprawdzie jeździły bezpłatne autobusy, ale nie zatrzymywały się między dworcem PKP a miejscem uroczystości.

Na uroczystości z okazji 72. rocznicy wybuchu II wojny światowej nie mogli się dostać mieszkańcy wielu dzielnic. Dlaczego? Bo kursujące na Westerplatte autobusy nie miały żadnego przystanku po drodze. - Jak w środku nocy miałem się dostać na dworzec w Gdańsku, by tam wsiąść do autobusu o 3.40? - pyta pan Paweł.



Czy autobusy na uroczystości na Westerplatte powinny mieć dodatkowe przystanki?

Oto opowieść naszego czytelnika:

Jestem mieszkańcem Przeróbki. Razem z moimi przyjaciółmi ze Stogów postanowiliśmy 1 września uczestniczyć w rekonstrukcji historycznej "Honor Żołnierza", która rozpoczynała się na Westerplatte o godz. 4:35. Zachęcały do tego nie tylko spoty reklamowe, ale też plakaty w gdańskich tramwajach i autobusach.

Dzień wcześniej postanowiliśmy sprawdzić na stronie internetowej Zarządu Transportu Miejskiego, czy zostały wyznaczone dodatkowe kursy na Westerplatte. Niestety, żadnej informacji na ten temat nie było. Po kilku telefonach, najpierw do ZKM, potem do ZTM ustaliłem, że kursy będą spod Dworca Głównego w Gdańsku, o godz. 3:40 oraz 3:50, ale bez przystanków po drodze.

Zapytałem więc wprost: "Mieszkam na Przeróbce, jak mam więc się dostać na uroczystości, skoro autobus nie zatrzymuje się po drodze? W środku nocy nie mam jak dostać się na dworzec, aby wsiąść do autobusu o 3.40." W słuchawce odpowiedziała mi cisza. Po chwili usłyszałem: "To urząd miasta ustala i płaci za kursy".

Czy nie jest paranoją, że komunikacja miejska, do korzystania z której urzędnicy zachęcają nas bez przerwy, nie potrafi zapewnić transportu na uroczystości na Westerplatte mieszkańcom? Dlaczego autobus nie mógł zabierać ludzi z przystanków, które były na jego trasie? Jesteśmy w czymś gorsi?

Ostatecznie nie wzięliśmy udziału w uroczystościach, bo nie mieliśmy czym dojechać. Nie mam samochodu, na co dzień korzystam z komunikacji miejskiej, ale nigdy w życiu nie spodziewałem się takiego potraktowania przez urzędników. Czuję ogromny żal.
Paweł

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (74) 4 zablokowane

  • Niemcy wiedzieli jak dotrzec na Westerplatte

    i to 72 lata temu, a Pan z Przerobki z przyjaciolmi ze Stogow nie wiedzieli jak dotrzec tam w 2011 roku. Trzeba bylo zrobic sciape na TAXI zamiast dopoludnia na browary

    • 4 0

  • tak rano..

    a ja się zastanawiam, czy te rekonstrukcje muszą się zaczynać o historycznej godzinie ataku na Westerplatte. Może lepiej by było zacząć o 8/10: więcej osób by się wybrało, może nawet szkoły by w ten sposób nowy rok zaczynały...

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane