Od poniedziałku maszyna TBM drąży drugą nitkę tunelu pod Martwą Wisłą. Przez pięć dni wywiercono 9 metrów tunelu. Wykonawca pracuje na trzy zmiany.
Od niedzieli maszyna TBM drąży drugą - północną - nitkę tunelu pod Martwą Wisłą. Wykonawca planuje ją wykonać w trzy miesiące, czyli niemal o połowę szybciej niż w przypadku pierwszej nitki podwodnej przeprawy.
Inwestorem budowy gdańskiego tunelu wraz z dojazdami do Węzła Harfa i Węzła Ku Ujściu (po drugiej stronie rzeki) jest miejska spółka Gdańskie Inwestycje Komunalne, a wykonawcą hiszpańska firma Obrascon Huarte Lain, która za realizację projektu otrzyma 885 mln zł.
Wykonawca na placu budowy i przy drążeniu pracuje na trzy zmiany i przez 24 godziny na dobę.
Obecnie maszyna TBM "Damroka" powoli przewierca się przez blok nazwany "jet grouting", czyli betonowy element oddzielający komorę startową od gruntu. Do czwartku 6 marca maszyna wydrążyła 9 m i znajdowała się na głębokości 7,5 m. Gdy pokona ten 18-metrowy odcinek, rozpocznie drążenie w gruncie i zwiększy swoją prędkość.
W Zakładzie Prefabrykacji w Gdańsku Kokoszkach zakończono natomiast produkcję tubingów, z których powstaje konstrukcja ścian tunelu - wyprodukowano tam komplety pierścieni dla dwóch rur tunelu. To w sumie ok. 7,2 tys. sztuk.
- Intensywne prace toczą się także pod Węzłem Marynarki Polskiej. Związane są z wykonywaniem wanien wjazdowych do tunelu, betonowaniem ścian - mówi Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prasowy miejskiej spółki GIK.
Co ciekawe, pierwsza nitka tunelu już służy jako tunel drogowy, ale wyłącznie dla niewielkich pojazdów budowy. Pod Martwą Wisłą przemieszczają się pracownicy odpowiedzialni za prace przy realizacji podwodnej przeprawy.
Tunel ma być gotowy w październiku 2014 r., ale pierwsze samochody pojadą nim w połowie 2015 r. Kilka miesięcy zajmą procedury odbiorowe obiektu.
Zobacz przygotowania do drążenia drugiej nitki tunelu pod Martwą Wisłą. Film promocyjny miejskiej spółki GIK.
i Węzła Ku Ujściu 
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
