- 1 Wiceprezydent Borawski rezygnuje ze stanowiska (108 opinii)
- 2 Prawie 1 mln kary za opóźnienie Fali (204 opinie)
- 3 Kto się przypiął do mojego roweru? (141 opinii)
- 4 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (84 opinie)
- 5 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (511 opinii)
- 6 Chcieli wymusić młotkiem oddanie telefonu (85 opinii)
Quattro Towers: deweloper pozywa mieszkańców
Wygląda na to, że konflikt między deweloperem Quattro Towers a częścią mieszkańców Wrzeszcza zamiast cichnąć - narasta. Spory będą rozstrzygać sądy.
- Pani Lidia Makowska [szefowa stowarzyszenia - dop. red.] nie została zaproszona celowo. Nie ukrywam, że chcieliśmy uniknąć "pyskówki" - tłumaczył już na wstępie Wojciech Rumian, szef projektu Quattro Towers oraz spółki HRD Polska, powołanej do realizacji tego przedsięwzięcia.
Według inwestora, na stronach portalu wrzeszcz.info.pl wielokrotnie pojawiały się fałszywe oskarżenia w stosunku do firmy Hines Polska. W tej sytuacji deweloper złoży do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefową Kultury Miejskiej. Ma zamiar także domagać się odszkodowania.
- Spodziewaliśmy się kłopotów, publikując artykuły demaskujące ogromną ilość nieprawidłowości, jakie naszym zdaniem zostały popełnione przy wydaniu pozwolenia na budowę, a wcześniej przy sporządzaniu planów inwestycji. Nie boimy się jednak rozpraw sądowych, gdyż jesteśmy przekonani, że racja jest po naszej stronie. - przyznała nam Lidia Makowska.
Główną osią sporu jest bez wątpienia stosunek mieszkańców do inwestycji oraz zarzuty kierowane zarówno z jednej, jak i drugiej strony o brak chęci do dyskusji na temat Quattro Towers .
- Zapraszaliśmy pana Rumiana kilkakrotnie na nasze spotkania. Niestety, nie zawsze się na nich pojawiał. Kilka miesięcy temu, przez ok. cztery tygodnie próbowaliśmy ustalić termin spotkania, na którym mógłby przedstawić nowy projekt budynków. Niestety, gdy był on już uzgodniony, pan Rumian nie przybył ze względu na problemy z dotarciem do Gdańska. Potem nie wróciliśmy już do tego tematu. Nieprawdą są jednak stwierdzenia, że celowo unikaliśmy w jakikolwiek sposób rozmów z deweloperem. - dodaje Lidia Makowska.
- Z dzisiejszego punktu widzenia, uznać musimy pierwotny projekt za błędny. Myśleliśmy wówczas, że mamy do czynienia z dobrym architektem, który doskonale poradzi sobie z takim przedsięwzięciem. - przyznał na poniedziałkowej konferencji Wojciech Rumian.
Zdaniem inwestora, nowy projekt przygotowany przez Biuro Projektów Szumielewicz i Pawłowski z Warszawy, satysfakcjonuje okolicznych mieszkańców. Wszystkich, poza dwiema rodzinami (na 64, które mieszkają na tyle blisko, by móc protestować) oraz lokalnymi stowarzyszeniami, które cały czas rzekomo starają się storpedować przedsięwzięcie.
Tymczasem Hines wylicza ustępstwa na jakie poszedł w sporze z mieszkańcami. Wyłoży prawie 1 mln zł na budowę zjazdu z al. Grunwaldzkiej w tzw. ul. Nową Dmowskiego (droga z płyt biegnąca pomiędzy GCH Manhattan o budynkiem McDonald's). Już zapowiedział, że - tak, jak chcieli tego mieszkańcy - zrezygnuje z budowy wjazdu na teren swojego osiedla od ul. Matki Polki. Powód: znajduje się tam szkoła podstawowa, a ruch samochodów miałby być zagrożeniem dla dzieci. Mieszkańcom okolicznych domów deweloper zaoferował także możliwość budowy przyłącza do centralnego ogrzewania.
Mimo to, do wojewody pomorskiego wpłynęło już odwołanie od wydanego 30 grudnia ub.r. pozwolenia na budowę Quattro Towers. Przyszli sąsiedzi wież Hinesa odwołali się także do wojewódzkiego sądu administracyjnego. W środę odbędzie się rozprawa w tej sprawie.
Firma zapewnia, że pomimo protestów, nie zrezygnuje z realizacji projektu. Nie rozważa już także jakichkolwiek zmian w projekcie architektonicznym.
Inwestycje
Quattro Towers
Opinie (279) 5 zablokowanych
-
2009-03-24 09:22
Nie ma prawomocnego pozwolenia na budowę. Zostało oprotestowanie.
- 4 0
-
2009-03-24 09:26
(1)
Mamy tutaj dwie kwestie, które niepotrzebnie mieszamy:
1) kwestia legalności budowy i ustępstw developera w związku z protestami,
2) kwestia sensu budowania czegoś takiego w takim miejscu,
A chodzi o to że legalnie nie oznacza sensownie. I tyle.- 8 0
-
2009-03-24 09:28
Zgoda. O sensowności nie decyduje urzędnik ale niezawisły sąd.
- 0 0
-
2009-03-24 09:26
Pieniądze mogą wszystko?
Nie udało się firmie Hines kupić pani Makowskiej, więc chcą ją zakneblować. Panie Rumian - takie procedury to w Chinach lub na Białorusi.
Chciałabym zwrócić uwagę, że w trakcie tworzenia jest plan miejscowy na kolejny, dużo wyższy, wieżowiec firmy Hines koło Cristala i nikt nie protestuje, bo jest dobry.- 10 1
-
2009-03-24 09:31
odszkodowanie (4)
Jak Pani Lidzia zobaczy ile będzie musiała zapłacić odszkodowania za wstrzymywanie legalnej inwestycji, to się ucieszy. Na pewno wszyscy mieszkańcy Wrzeszcza się dorzucą.
Deweloper kupi działkę, spełnił wszelkie wymogi prawa, więc niech już zacznie budować. Ile ta dziura w ziemi będzie straszyć.- 4 13
-
2009-03-24 09:33
tyle samo co ta dziura w centrum Gdańska obok medisona
- 2 0
-
2009-03-24 09:40
glupis
pani lidiz legalnie wstrzymuje inwestycje wiec chyba inwestycja nie jest legalna
- 4 0
-
2009-03-24 09:41
Jak dla mnie to inwestor popełnił błąd i jego bank poniesie konsekwencje idiotycznego kredytu.
- 2 0
-
2009-03-24 18:26
Zgodnie ze standardem
Każda dziura w ziemi w Gdańsku musi obchodzić 20-lecie istnienia
- 1 0
-
2009-03-24 09:33
280 mieszkań
JESZCZE BARDZIEJ ZAKORKUJCIE WRZESZCZ..... - przecież mieszkańcy będą dodatkowym utrudnieniem w ruchu...
- 10 3
-
2009-03-24 09:35
bohaterka (1)
Jedna redaktorka www.wrzeszcz.info.pl potrafiła wstrzymać ogromną inwestycję amerykańskiego giganta. Takich ludzi nam trzeba. Makowska na prezydenta!
- 14 4
-
2009-03-24 10:16
a żebyś wiedział! popieram!
- 5 1
-
2009-03-24 09:35
Zawsze narzekanie, typowe zachowanie 'polaczków" zza Buga... (4)
Oczywscie wieze, jesli mozna to nazwac wiezami, w zaden sposob nie pasuja do juz stojacego w tym miejscu "dolarowca" :]]] to moze mi napiszcie gdzie one pasuja bardziej, moze w centrum Gdanska przy "starowce" , nomen omen postawionej po 1945 roku bez nawet grama klimatu prawdziwej starowki ;)))
A na psy to prawdziwi Polacy jest jeden skuteczny sposob, wystarczy na spacer zabrac ze soba siatke jednorazowa i posprzatac po pupilu... Ale tego oczywiscie nikt was nie nauczyl, w sumie to sie nie dziwie skoro wiekszosc waszych dziadkow mieszkala w chalupkach ze strzecha do ziemi, gdzie blizej bylo do Uralu niz do Europy... A i jeszcze skwer, bardzo dobrze ze zamykany bo po jakiego grzyba ma sie po oknami mieszkan paletac miejscowa menelska czesc mieszkancow...
Panie Rumian budowac, walczyc ze wszystkimi stowarzyszeniami i dac cos fajnego temu miastu ktore juz 20 lat mysli tylko jedna komorka sorry kolebka !!!!- 5 17
-
2009-03-24 09:41
odezwał się - hamerykaniec spod kocichgłów na wołyniu
- 5 2
-
2009-03-24 09:45
(1)
Już widzę jak ta nowa kulturalna część mieszkańców Wrzeszcza będzie sprzątać psie kupy. Przecież to niedawno jeszcze w gnojowniku i chlewie niemal mieszkali.
- 2 0
-
2009-03-24 10:12
Jakim chlewie!
Szałasie, razem ze świniami. Stąd zresztą potrzeba otaczania się zwierzętami - nie zasną bez zapaszku odchodu, skoro już nie świni, to chociaż amstaffika.
- 3 0
-
2009-03-24 12:25
TERENY PO STOCZNIOWE OBOK PLANOWANEGO ETC...NA PRZYKLAD
Malo tam miejsca?
- 0 0
-
2009-03-24 09:37
To piękne miejsce
Żeby przejechać z ul. Dmowskiego przez tory tramwajowe w ul. Partyzantów ( Banditenstrasse ) trzeba posiadać wóz terenowy. Do tego jeszcze szpetna ściana punktowców. Manhattan zawsze owinięty szmatami. Sklep ZATOKA zawsze owinięty szmatami. Swiecące ekrany reklamowe na dachach. Gdzie są przedwojenni architekci? Czy już wszyscy nie żyją i przewracają się w mogiłach ?
- 13 0
-
2009-03-24 09:37
Punktowce za obwodnice
to brzydsze od olimpu. a swoja droga to laskawca deweloper jest rozczulajacy - zrobi dojazd do swojej posesji (na pewno klienci chcieliby jezdzic po plytach - terefere) i w zamian za to ze przeora sasiadom dzilki linia cieplna, to pozwoli im sie do niej podpiac - dobre ! No i jeszcze raczyl zmienic formalnie bledny projekt...
- 17 0
-
2009-03-24 09:46
Quattro Towers hahhaa po prostu bloki;)
j.w.
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.