- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (175 opinii)
- 2 Coraz więcej domów pływających na wodzie (38 opinii)
- 3 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (10 opinii)
- 4 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (231 opinii)
- 5 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (139 opinii)
- 6 Tylko w 7 dzielnicach Gdyni wybrano radnych (45 opinii)
Rusza sieć miejskich rowerów w Gdańsku i Sopocie
Nie ma łańcucha, waży blisko 20 kg, jego opon nie da się przebić. Takie będą rowery miejskie, które od czerwca będzie można wypożyczyć w 50 miejscach w Gdańsku i 10 w Sopocie. Ma ich być 1200.
Przykład przyszedł z Zachodu. 2-milionowy Paryż ma ponad 20 tys. miejskich rowerów. Podobne sieci działają w Skandynawii, Niemczech i we Włoszech. Gdańsk i Sopot dopiero raczkują, ale z 1,2 tys. rowerów i tak będziemy mieć największą miejską wypożyczalnię rowerów w Polsce. Jedyna istniejąca do tej pory, czyli krakowska, dysponuje bowiem 200 rowerami.
Ideę w czyn przekuli prywatni inwestorzy, którzy z pomysłem zgłosili się do władz Gdańska.
- Chcemy wprowadzić nową koncepcję poruszania się po Trójmieście. Tym bardziej, że Gdańsk to stolica dróg rowerowych w Polsce - wyjaśnia Arkadiusz Pytyński z firmy Trójmiejski Rower Miejski.
Firma nie tylko wdroży i będzie obsługiwać cały system, ale go także sfinansuje. Zarabiać ma na reklamach, które pojawią się nie tylko na rowerach, ale także na 60 stacjach, w których rowery będą wypożyczane. Co zyska miasto? Poza zadowolonymi mieszkańcami także opłatę za ustawienie wypożyczalni w pasie drogowym.
W Bydgoszczy już trwa składanie 1200 rowerów dla Gdańska i Sopotu. Części do nich ściągane są z różnych zakątków świata: siodełka z Włoch, opony z Niemiec, hamulce z Japonii.
- Do Trójmiasta przyjedzie prototyp, jednocześnie wytrzymały i praktyczny. Nie można go rozkręcić, a każdy element jest specjalnie oznaczony, co chroni go przed kradzieżą - wyjaśnia Pytyński.
Z szacunku dla nogawek, ale i po to, by rower był mniej awaryjny, nie posiada on łańcucha. Zamiast niego jest wał kardana. Opony są nieprzebijalne, a felga jest odblaskowa. Z przodu jest mocny kosz na drobne zakupy, jednoślad ma też LED-owe oświetlenie, rolkowe nie zużywające się hamulce i trzy biegi.
- Ten darmowy czas w zupełności wystarczy, by przejechać np. z Gdańska do Wrzeszcza, bez stania w korkach. Po przekroczeniu 30 min będzie pobierana dodatkowa opłata, ale będą to drobne sumy: od 1 do 2 zł za kolejne pół godziny - podkreśla Pytyński.
50 stacji bazowych z rowerami powstanie głównie w Śródmieściu Gdańska i we Wrzeszczu. Każda z nich będzie miała od 10 do 30 rowerów. By uniknąć sytuacji, że w bazie, gdzie chcemy zdać rower, nie będzie miejsca, nasz pojazd będzie wyposażony w system elektroniczny informujący nas o przepełnieniu i wskazujący wolną bazę.
System ruszy w czerwcu. W przyszłości prawdopodobnie zostanie rozszerzony o Gdynię.
Opinie (345) ponad 20 zablokowanych
-
2011-01-21 01:34
A kiedy k...wa w końcu pociągną ścieżkę rowerową do Osowy ???!!! (5)
Na razie ścieżkakończy się w Reniszewie i trzeba niebezpiecznie i na przekór kierowcom popier...lać poboczem ocierając się o pojazdy! Dlaczego Gdańsk tak olał Osowę pod kątem rowerów?!
- 9 2
-
2011-01-21 08:18
pewnie dlatego, że jazda do Osowej to sport ekstremalny. 150mnpm mówi samo za siebie. (1)
- 0 3
-
2011-01-21 09:23
Jakbyś jeździł trochę więcej, to byś wiedział, że pod taką górkę da się podjechać i to nawet bez spocenia się, jeśli jedzie się powoli.
Poza tym niektórzy jeżdżą na rowerach elektrycznych.
To znaczy jeździli by, bo na razie nie bardzo jest którędy.- 0 0
-
2011-01-21 08:33
Do Osowy to się jeździ Kościerską i Doliną Ewy (2)
Nie bardzo kumam po co jechać wzdłuż Spacerowej i słuchać warkotu stojących w korku aut...
- 2 2
-
2011-01-21 09:17
Jesienią i zimą też? (1)
To sobie wracaj o 21 z pracy po ciemku w lesie między dzikami i po osie w błocie - miłego.
Ja bym mimo wszystko chętnie skorzystał z cywilizowanej drogi dla rowerów.
Niektórzy jeżdżą rowerem komunikacyjnie a nie po to, żeby się ubagnić w lesie.
No i nie każdy jeździ góralem.- 3 0
-
2011-01-21 09:33
Skąd wiesz, że nie wracam? :)
1. Dzika spotkałem 2 razy w ciągu 2 lat
2. Dolina Ewy jest w dobrym stanie - błoto jest tylko miejscami i to po dużych opadach. Reszta spływa bo spadek jest na 99% długości.
3. Mamy takie a nie inne ukształtowanie terenu - zmienić się nie da, więc trzeba się dostosować. Miejski rower jest dobry na trasie Pruszcz - Wejherowo. Na resztę terenu - góral.- 0 2
-
2011-01-21 06:56
Wykonanie jak zwykle typowo polskie... (2)
Połowa stacji jest w obrębie niewielkiej przestrzeni na Starym Mieście, gdzie można spokojnie piechotą chodzić. Reszta jest wzdłuż Grunwaldzkiej, czyli wzdłuż trasy SKM.
Czy ktoś upadł na głowę, żeby tak te stacje rozmieścić? Gdańsk to tylko Wrzeszcz i Starówka?- 8 3
-
2011-01-21 07:40
No właśnie! (1)
Jeśli to ma służyć mieszkańcom ale i turystom to stacje powinny być też w dzielnicach górnego tarasu, a najlepiej w każdej dzielnicy Gdańska. No i dlaczego żadnej stacji nie ma przy pasie nadmorskim?
- 2 3
-
2011-01-21 10:32
W górnym tarasie wypożyczalnie by się przydały ale na pewno nie turystom!
Co turyści mieli by tam niby robić? Rozumiem nad morzem czy nawet w Oliwie ale na górnym tarasie? To hipokryzja pisać o turystach kiedy chodzi tylko i wyłącznie o swój własny interes.
Najlepiej by było jak by stacje bazowe były w całym mieście. O ile będzie to opłacalne to w przyszłości pewnie tak będzie. Na razie nie ma co marudzić bo to prywatna inicjatywa za prywatną kasę a jak ktoś twierdzi, że powinno to wyglądać inaczej to niech sam rozkręci taki biznes.
Swoją drogą, jak ktoś chce na co dzień dojeżdżać gdzieś z domu (położonego np na górnym tarasie) rowerem, to powinien sobie sprawić własny. Nawet za niewielkie pieniądze będzie na pewno znacznie wygodniejszy od takiego kloca z wypożyczalni.
Wypożyczalnie są fajne jak będąc poza domem zdarzy się potrzeba pojechania gdzieś rowerem. Choć na pewno przydało by się by stacje bazowe były w większej ilości miejsc.- 3 0
-
2011-01-21 07:01
(1)
"Części do nich ściągane są z różnych zakątków świata: siodełka z Włoch, opony z Niemiec, hamulce z Japonii."
a piasty, korbowód, rama prosto z chin...
poza tym zeby wypozyczyc taki rower, to trzeba bedzie miec 100-200€ w kieszeni/plastiku na kaucje.
a co bedzie jak zostawie ten rower pod warzywniakiem i ktos inny mi go ukradnie? ja bede winny i podejrzewany o kradziez?
niezbyt udany pomysl - lepiej by bylo zakupic tyle rowerow, aby nie oplacalo sie ich krasc, bo na kazdym rogu bylby dostepny - tak jest bodajze w holandii i jest dobrze.- 2 4
-
2011-01-21 07:40
Ten rower nie jest od zostawia pod warzywniakiem - ty masz nim szybko przejechać z jednej bazy do innej.
- 4 1
-
2011-01-21 07:14
super pomysł:) oby wytrzymał zderzenie z polską chamską rzeczywistością:)
- 8 1
-
2011-01-21 07:18
Trójmiejski Rower Miejski (1)
Masło maślane , jedno określenioe zawiera się w drugim
to tak jak było z Ergo Areną
nazywała się Wielofunkcyjna Hala Widowiskowo - Sportowa Na Granicy Gdańska I Sopotu czyli WHWSNGIS
Nie można po prostu Rower Miejski w Paryżu to po prostu Velib- 6 1
-
2011-01-21 07:33
jednego g zapomniałeś;) winno być: WHWSNGGIS:))))
- 1 0
-
2011-01-21 07:18
(1)
ścieżki budujcie !
- 2 1
-
2011-01-21 08:56
ale niekoniecznie kosztem chodników
- 2 1
-
2011-01-21 07:29
oczywiście pomysł dotyczy tylko dolnego tarasu. niewyobrażam sobie dojazdu np z centrum do osowej:) (4)
po drugie będzie lekka lipa w przypadku kiedy większość ruchu będzie skierowana w jedną stronę np do dworca głównego (w godzinach szczytu). wtedy baza rowerowa koło dworca będzie przepełniona czyli nie będzie można zostawić roweru (inne bazy w tym samym czasie moga być puste). przecież chodzi o to żeby dojechać z pkt A do B a nie o samo jeżdzenie w poszukiwaniu parkingu. ciekawe jak to będzie w praktyce wyglądało:)
- 5 3
-
2011-01-21 07:55
Napisano: (1)
"By uniknąć sytuacji, że w bazie, gdzie chcemy zdać rower, nie będzie miejsca, nasz pojazd będzie wyposażony w system elektroniczny informujący nas o przepełnieniu i wskazujący wolną bazę."
- 2 1
-
2011-01-21 08:10
tak, czyli wówczas odpada jazda rowerem. skoro chce dojechać do dworca a tam nie ma miejsca to lipa:) no chyba, że druga baza
blisko dworca jest wolna:) od tak się zastanawiam jak to będzie wyglądało. pomysł popieram:)
- 2 0
-
2011-01-21 08:28
Nazwa wskazuje że to "rower miejski"a nie wiejski. (1)
Do Osowej to sobie możesz furmanką podjechać.
- 3 3
-
2011-01-21 11:37
hłehłehłe to się uśmiałem;)
- 0 0
-
2011-01-21 07:43
Kurczę super! Najbardziej interesuje mnie ten wał kardana. Miał ktoś z tym do czynienia?
- 2 0
-
2011-01-21 07:53
Budyń na rower (1)
może schudnie, bańkę przewietrzy, da przykład dla dozgonnych miłośników perełek niemieckiej motoryzacji napawających sie posiadaniem swej gobloty w korku na Słowckiego. Hosło brzmiało "budujmy drogi i mosty" a wyszło "na rowery "
- 7 3
-
2011-01-21 08:09
no z tego co wiem
to ciepły budyń powinien miec rower bez siodełka ;-)
- 2 2
-
2011-01-21 07:57
ścieżki
są tam gdzie i jest komunikacja więc bez sensu, Budyń a co ze ścieżką na Swiętokrzyskiej i wzłóż Traktu (wzdłuż Raduni biegnie błotny chodnik). NAwet to udało wam się spartolić
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.