• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ruszył podział funduszy unijnych na drogi ekspresowe do Trójmiasta

Maciej Naskręt
25 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Budowa Południowej Obwodnicy Gdańska to ostatnia inwestycja drogowa zrealizowana za pieniądze z budżetu centralnego i z myślą o mieszkańcach Trójmiasta. Budowa Południowej Obwodnicy Gdańska to ostatnia inwestycja drogowa zrealizowana za pieniądze z budżetu centralnego i z myślą o mieszkańcach Trójmiasta.

Dotarliśmy do planów Ministerstwa Transportu dotyczących rozbudowy dróg ekspresowych w Polsce w latach 2014-2020. Spośród dróg ważnych dla Trójmiasta priorytet zyskała budowa trasy S7 do Warszawy, a Obwodnica Metropolitalna i Trasa Kaszubska spadły na dalszy plan.



Trwa podział funduszy europejskich na lata 2014-2020 między poszczególne ministerstwa, a w nich na poszczególne inwestycje. W tym także na przedsięwzięcia, które ułatwią poruszanie się po kraju mieszkańcom Trójmiasta.

Urzędnicy Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej opracowali Strategię Rozwoju Transportu do 2020 r. Ujęto w niej propozycje podziału środków na projekty drogowe w Polsce. Przyjrzeliśmy się jak oceniono ważne dla Trójmiasta inwestycje drogowe pod kątem dofinansowania z budżetu UE.

Najpierw ocena inwestycji drogowych

Z całej Polski wytypowano 43 drogi o łącznej długości 5300 km, których koszt budowy szacuje się na 200 mld zł. Co prawda UE da nam na infrastrukturę ok. 100 mld zł (24 mld euro), ale tylko połowa tej kwoty - ok. 12 mld euro, czyli nieco ponad 50 mld zł - pójdzie na drogi. Pozostałe pieniądze zostaną wydane na projekty kolejowe, miejskie, morskie, śródlądowe, a także lotnicze.

Dlatego wszystkie wytypowane 43 drogi poddano ocenie, która ma zdecydować o kolejności budowy. Przyznano im punkty za natężenie ruchu, natężenie ruchu ciężarówek, dostęp do portu morskiego i liczbę wypadków. Droga mogła zdobyć punkty także wtedy, jeśli któreś jej odcinki były już wcześniej przebudowywane w latach 2007-2013.

Co wyszło z tej oceny? Między innymi priorytet dla drogi ekspresowej S7 Gdańsk - Warszawa.

Ministerialni urzędnicy wyliczają, że jej rozbudowa na odcinku z Warszawy do Gdańska ma kosztować ponad 15 mld zł. Na dystansie 330 km trzeba jeszcze wybudować 238 km dwujezdniowej trasy. To sprawia, że dziś jest to najdroższy projekt infrastrukturalny w kraju. Drugą pod względem kosztów inwestycją jest budowa drogi S7 na odcinku Warszawa - Kraków, gdzie potrzeba 10 mld zł.

Przebudowa została podzielona na sześć odcinków, z których jeden znajduje się na Pomorzu. To 40-kilometrowy odcinek między Koszwałami a Kazimierzowem nieopodal Elbląga (inwestorem jest gdański oddział GDDKiA).

W województwie warmińsko-mazurskim do wykonania są dwa odcinki: Miłomłyn - Olsztynek (55 km) i Nidzica - Napierki (20 km). To właśnie oba warmińsko-mazurskie projekty mają największą szansę na realizację w dwóch latach.

W województwie mazowieckim pozostanie budowa lub modernizacja trzech odcinków: Napierki - Płońsk, Płońsk - Czosnów i Czosnów - Warszawa.

Mimo ogromnych kosztów dalsza budowa S7 została wysoko oceniona przez ministerialnych urzędników (68,14 pkt). To trzecia najważniejsza inwestycja drogowa, po rozbudowie autostrady A1 wzdłuż dawnej gierkówki (78,45 pkt) i budowie rozjeżdżanej przez TIR-y trasy S8 między Radziejowicami a Białymstokiem na Podlasiu (69,45 pkt).

Wysoka pozycja trasy S7 gwarantuje jej ponad 8 mld zł dofinansowania z UE (ok. 55 proc.). Jest to ważne, bowiem dotacje będą przyznawane zgodnie z kolejnością na liście w Strategi Rozwoju Transportu do 2020 r. Dodatkowo - co zwiększa szanse S7 na dotację - budowa najwyżej ocenionego odcinka autostrady A1 Pyrzowice - Tuszyn nie będzie dofinansowana ze środków unijnych.

Droga ekspresowa S6 Gdańsk - Szczecin na drugim planie

Budowa tej trasy została podzielona na trzy duże fragmenty: Gdańsk - Słupsk (133 km), Słupsk - Koszalin (66 km) i Koszalin - Szczecin (116 km). Choć pomorski odcinek został oceniony najwyżej (57,89 pkt), to i tak zajął dopiero dziewiąte miejsce na liście.

Jeszcze gorzej wypadł zachodni odcinek, trasa Szczecin - Koszalin, który otrzymał zaledwie 48,98 punktów i znalazł się na 18 miejscu. Oczko niżej pojawia się trasa między Koszalinem a Słupskiem - 48,86 punktów.

Na pomorski odcinek, czyli Obwodnicę Metropolitalną, Trasę Kaszubską i jej przedłużenie do Obwodnicy Słupska, potrzeba 9 mld zł. By powstały dwa kolejne dwa odcinki - już w województwie zachodnio-pomorskim - niezbędny jest wydatek w wysokości 5,3 mld zł. Na szczęście wszystkie te inwestycje, choć jako ostatnie na liście, mają wstępnie zagwarantowane dotacje unijne.

Jeśli urzędnicy z ministerstwa nie wstrzymają dofinansowania, jako pierwsze powstaną odcinki trasy w województwie zachodniopomorskim - mają być gotowe w 2018 roku. Odcinki pomorskie powinny powstać rok później.

Rozbudowa A1 najważniejszym projektem

Budowa 578-kilometrowej autostrady, która połączy Trójmiasto z Czechami, ma zakończyć się za pięć lat. To priorytetowa inwestycja dla ministerialnych urzędników.

W tym momencie trwa budowa dwóch odcinków autostrady A1: Toruń - Włocławek (64 km) - ma być przejezdny pod koniec tego roku. Drugi fragment, w województwie łódzkim, między Tuszynem a Strykowem (41 km) zostanie oddany w sierpniu 2014 r. Ponadto drogowcy walczą z niemal gotowym, ale być może źle wybudowanym wiaduktem w Mszanie tuż przed granicą z Czechami.

Na lata 2014-2020 przypadnie budowa 122-kilometrowego odcinka Tuszyn - Pyrzowice, który ma kosztować ok. 7 mld zł. Do wojewody śląskiego właśnie wpłynął wniosek o wydanie decyzji zezwalającej na realizację tej inwestycji.

Opinie (193) 3 zablokowane

  • hm...

    Zastanawiam się czy w palanach jest budowa obwodnicy Twardej Góry?
    Czy ktoś wie coś na ten temat?

    • 0 0

  • Z tego co mi wiadomo, to autostrady miały być gotowe już przed EURO 2012, drogi ekspresowe również... (1)

    - Pan premier obiecywał, oraz zapewniał nas że jesteśmy zieloną wyspą, jakoś ostatnio tego nie widać...
    Skąd się raptownie wzięło dodatkowe zadłużenie?
    Dlaczego chcą zlikwidować OFE?
    Dlaczego nieukończono budowy autostrad przed EURO2012?
    Dlaczego nieukończono remontu torów?
    Dlaczego ludzie uciekają z tego kraju?
    Panie premierze, proszę nie mydlić nam więcej oczu, my wszystko widzimy i przy następnych wyborach się rozliczymy...

    • 2 4

    • Co do pytań.

      Politycy zawsze obiecują gruszki na wierzbie, bo jak nie obiecują to przegrywają wybory. Po prostu wyborcy lubią obietnica dużo bardziej od faktów. Najlepszym przykładem były wybory z 2005, gdzie PiS obiecywał dużo PO mało, wygrał PiS, dwa lata później PO tez opowiadało bajki i to ono wygrało.

      Co do zadłużenia, to żadne zaskoczenie. Po prostu zgodnie z teorią racjonalnych oczekiwań Rostowski podjął ryzyko tworząc skrajnie optymistyczny budżet. wiadomo, że będzie on niemożliwy do spełnienia, ale optymizm jest zaraźliwi i pobudza gospodarkę. To czy zrobił dobrze czy źle to nie jest trywialna kwestia i ktoś kto nie zna się na gospodarce makro zaraz wyciągnie wniosek o tym, e Rostowski coś źle policzył. a to jest mało prawdopodobne. Sam jestem przeciwnikiem zadłużania się na taką skalę, ale wiem, że problem tutaj jest nietrywialny.

      Co do OFE, odpowiedź jest prosta, ZUS to zło, niestety nikt nie ma odwagi go zlikwidować i zrobić czegoś w zamian, bo byłoby to polityczne samobójstwo. A Tusk nie jest politykiem, który podjąłby takie ryzyko. W sumie żadna z partii obecnie rządzących tego nie zrobi. a kasę trzeba skądś na tą machinę brać. Tak więc ZUS jest problemem na który nikt nie ma pomysłu na razie.

      Bo było to niemożliwe, przecież od początku było wiadomo, że to bajka. Nie da się 50 lat nadrobić w 4.

      Patrz wyżej.

      Ze względu na różnice w kursie walut. Po prostu żyjąc ascetycznie w Anglii przez 5 lat można spokojnie odłożyć na budowę domu. I nie dlatego, że łatwiej o pracę, a dlatego, że funt stoi po 5zł. No i wiadomo, oni nie mieli komuny i nie muszą nadrabiać. U nas płace w stosunku do kosztów życia rosną jak na UE całkiem szybko, ale 50 lat nie nadrobimy tak szybko.

      Rozliczycie? to znaczy zapewne wybierzecie kogoś innego kto będzie obiecywał bajki bez pokrycia. Nie jestem zwolennikiem Tuska, bo moim zdanie zmarnował on platformę, z partii chrześcijańsko-liberalnej zrobił centrowych umiarkowanych socjalistów. I to mam mu za złe. Ale jakie są alternatywy? Ogólnie scena nam się zabetonowała i nie ma co z tym zrobić. Któraś z wielkich partii (PO lub PiS) musi paść i zrobić nowe miejsce na scenie politycznej. W wypadku PO się na to nie zapowiada, szybciej Pis chyba.

      • 2 0

  • Piękna sprawa

    Najważniejsze, żeby Donek z Gdańska do Warszawy dojechał, a reszta niech sobie jakoś radzi.

    • 8 2

  • Ciekawe ile kolejnych firm upadnie..A wy robole-nie liczcie na kase.

    • 0 2

  • i nareszczcie....

    ..nastanie znów tłusty czas łapów.

    • 6 2

  • Ruszył podział funduszy...

    pewnie, że ruszył... teraz te złodzieje zasilą swoje prywatne konta bankowe, podpicują jedną drogę gdańsk-warszawa dla własnej wygody i dobrego dojazdu, mając w d*pie trasę S6 gdańsk-szczecin, opat itd... do tego droga, którą uda im się ukończyć, będzie za pewne po roku remontowana, nowy przetarg, nowe pieniądze państowe na prywatnym koncie i..."sie żyje!"
    Banda złodziejskich nieudaczników... za Gierka to drogi się budowały i 90% dróg którymi jeździmy w Polsce to gierkowe drogi, a wysokość długu publicznego to był pikuś przy tym, co urosłu za rządów teraz PO i rząd PiS wcześniej... miliony dostają na drogi, a dróg nie ma!!! Od ładnych ok. 9-10 lat staczamy się na dno i na dzień dzisiejszy jesteśmy największym slumsem Europy, z którym nikt się nie liczy. Tumany z ciemnogordu głosują na złodzieji i nieudaczników. Ja nie chcę być śmieciem europejskim, wy jak widać macie to już w genach.

    • 7 3

  • pacany!

    a może tak chociaż jedna autostrade skonczycie!!!!

    • 4 3

  • drodzy czytelnicy (1)

    moim zdaniem zdecydowanie za mało przeznacza się na rozwój infrastruktury żeglugi śródlądowej, która również mogła by śmiało rozluźniać nasze drogi lądowe. Przerzucenie tranzytu z tzw. TIRów na tory i własnie na barki. Należy przypomnieć, że żegluga śródlądowa to nie tylko turystyka.

    • 0 3

    • a wiesz ile kasy potrzeba aby udrożnić rzeki by mogła przez nie m. in. barka przepłynąć?? kolosalne kwoty

      • 0 0

  • Polska Upada i tym razem Upadnie juz raz na Zawsze (1)

    • 6 3

    • Drogie dziecko, jak przypominam sobie lata 70-80, czy też początek lat 90-tych

      to teraz naprawdę nie jest wcale źle. By nie powiedzieć całkiem nieźle.

      • 1 5

  • 50 mld?

    takie grosze? emeryci i rencisci kosztuja rocznie ponad 100 mld. polska dla nich to raj

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane