- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (859 opinii)
- 2 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (65 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (329 opinii)
- 4 Nielegalne śmietniska zmorą mieszkańców (58 opinii)
- 5 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (463 opinie)
- 6 Róże w Cisowej, głazy w Wielkim Kacku (8 opinii)
Solarne lampy LED stanęły w Chyloni, staną też w Gdańsku
Pierwsze w mieście latarnie solarne z lampami typu LED wykorzystujące energię słoneczną zostały zamontowane na dwóch placach zabaw w Chyloni: przy ul. Zamenhofa i Opata Hackiego . Podobne rozwiązania planuje też Gdańsk.
Czym różni się to oświetlenie od innych? Przede wszystkim oszczędnością energii, bowiem lampy wykorzystują tę pobraną ze słońca za pośrednictwem paneli fotowoltaicznych. Niestraszne mają im być złe warunki atmosferyczne, temperatura oraz wibracje. Miasto otrzymało dofinansowanie na realizację tego zadania w ramach konkursu "Słoneczne Pomorze". Całość prac kosztowała 19,5 tys. zł (koszt zamontowania zwykłej latarni waha się od 2 do 3 tys. zł). Blisko 10 tys. zł to kwota pochodząca z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
- To pewnego rodzaju eksperyment. Wytypowaliśmy miejsce, które przechodzi rewitalizację i mogłyby być tam kłopoty z zainstalowaniem tradycyjnych lamp. Na razie ciężko powiedzieć, co będzie w przyszłości. Na pewno, gdy pojawią się środki w konkursach na ten cel, będziemy się o nie starali - tłumaczy Beata Brzostowska, naczelnik Wydziału Budynków w Urzędzie Miasta w Gdyni.
- Urządzenia solarne muszą posiadać dodatkowo akumulator, który jest dość drogi. Dlatego instalacja takich lamp ma sens tam, gdzie trudno położyć kable zasilające. Skupiamy się raczej na tym, by montować latarnie typu LED zasilane energią elektryczną, a nie słoneczną - zaznacza Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Kilka takich lamp stoi wzdłuż torów na Wzgórzu św.Maksymiliana. Jedna kosztuje ok. 4 tys. zł.
Także w Gdańsku latarnie typu LED zasilane prądem wykorzystywane są od dłuższego czasu. Stoją przy ul. Marynarki Polskiej oraz na odcinku leśnym ul. Słowackiego . Niebawem mają się pojawić podobne urządzenia do tych, które zainstalowano w Gdyni. Dwie lampy będą zasilane energią słoneczną, natomiast jedna dodatkowo siłą wiatru.
- Pierwsze dwie staną na placu zabaw przy zbiorniku retencyjnym przy ul. Łabędziej w Gdańsku, natomiast trzecia na przystanku autobusowym przy ul. Myśliwskiej . Przed świętami powinny już działać - wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
W Sopocie planów montażu oświetlających ulice i chodniki lamp typu LED zasilanych prądem bądź energią odnawialną nie ma. Ich namiastkę można zobaczyć na placu Przyjaciół Sopotu , gdzie lampami LED są podświetlane drzewa.
Miejsca
Opinie (81)
-
2012-11-22 07:47
Hahaha
A jutro będzie kolejny artykuł z tytułem:
"Gdzie się podziały Gdyńskie lampy LED-owe ?"- 0 1
-
2012-11-23 18:06
Prosze przywrocic w chyloni kawiarnie baltyk i chylonska bo nie ma sie gdzie zabawic i wypic piwa
- 0 0
-
2012-12-08 11:47
Ciekawe kto poczul sie inzynierem w UM...
...i nie zauwazyl, ze zyjemy w takiej strefie klimatycznej, ze nawet hybrydowe zasilanie nie wystarcza zeby cos takiego dzialalo poprawnie. No i brawa dla tego co mysli, ze to sie w 5 lat zwroci :) Gdyby powiesic tam zwykla oprawe 100w to przez piec lat nawet 1000pln kosztow energii nie bedzie a co dopiero odrobic 4000pln + wymienic po tym czasie malo ekologiczny akumulator :) zastanawiajace jest to, ze uzasadnione oprawy led zasilane tradycyjnie, ktore moga zwrocic poniesione na siebie naklady sie w miescie nie pojawiaja, natomiast takie potworki wciskane przez akwizytorow UM interesuja...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.