• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Świąteczny klimat w trójmiejskich firmach

Agnieszka Śladkowska
16 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Świąteczne strojenie firmy może okazać się świetnym sposobem na integrację pracowników. Świąteczne strojenie firmy może okazać się świetnym sposobem na integrację pracowników.

Sześciometrowa choinka, pracownicy grający na klarnecie podczas wigilijnych spotkań, mikołajkowa sesja w fotokabinie do wspólnego albumu i konkurs na... czerwone nosy. Nawet w pracy można poczuć świąteczną atmosferę.



W wielu firmach grudniowe dni różnią się od pozostałych. Świerkowe stroiki, czekoladowe mikołaje i piernikowe aromaty w kontaktach wprowadzają świąteczny klimat już od początku miesiąca. Nie może się oczywiście obyć bez choinki. Duża, sztuczna lub pachnąca lasem, ustawiona w holu ma cieszyć oczy wszystkich pracowników.
- Nasze drzewko to świerk pospolity, który w tym roku mierzy około sześciu metrów. Ze względu na swój rozmiar i wagę choinka musi być przymocowana odciągami do elementów konstrukcji budynku - opisuje imponujące drzewko, które stanęło w Young Digital Planet Agnieszka Guzek. - Jej przystrajanie trwało około trzech godzin, zużyto do tego 30 metrów światełek, około tysiąca sztuk bombek, kolorowe kokardki, aniołki, biedronki, mikołaje, sople i oczywiście łańcuchy - wylicza.

W niektórych firmach wspólnie ubierana choinka bierze udział w międzyoddziałowych konkursach.
- Corocznie mamy w firmie konkurs związany z wyborem najpiękniejszego świątecznego drzewka. W każdym oddziale oraz na każdym piętrze w biurze głównym są strojone według uznania choinki - mówi Beata Szczygieł z C.Hartwig Gdynia.

  • Choinka firmowa w Implix
  • Choinka w Lotosie
  • Choinka w SII
  • Choinka w Sony Pictures
  • Choinka w Young Digital Planet
  • Choinka Young Digital Planet
  • Choinka w firmie Lotos.

Jednak stroiki i choinki to nie wszystko. Grupa Lotos np. świąteczne elementy wprowadza także do komunikacji z pracownikami. - Dbamy o odpowiedni projekt graficzny na stronie intranetowej oraz specjalne wydanie naszej gazety, gdzie poza grafiką także w tekstach nawiązujemy do świąt - opowiada Joanna Tyszka, dyrektor Biura Zarządzania Zasobami Ludzkimi.

Gdybyś mógł wybrać upominek od pracodawcy, na co byś się zdecydował?


Nie brakuje też ciekawych pomysłów na upominki. W Blue Media np. w tamtym roku urządzono podczas mikołajek sesję w foto kabinie, z której powstał album wręczany pracownikom na świątecznym spotkaniu.


Firmy wymyślają zabawy, które angażując wszystkich pracowników są dobrym sposobem na wspólnie spędzony czas i poznanie się na mniej formalnym gruncie.
- Poza klimatem świątecznym, który gości w Implix, zawsze organizujemy świąteczne akcje - np. w tym roku każdy mógł zrobić sobie zdjęcia ze świątecznymi akcesoriami - czapkami Mikołaja czy rogami renifera, dzieci pracowników bawiły się podczas imprezy mikołajkowej, a dla pracowników przygotowaliśmy wigilię z prezentami - opowiada o zwyczajach Anna Latos Rybicka, HR Manager.

To właśnie spotkania wigilijne coraz częściej wchodzą do repertuaru świątecznych zwyczajów firm.
- Tradycyjnie urządzamy takie spotkanie w naszym biurze, podczas którego raczymy się barszczykiem i pasztecikiem. Czas spotkania umilają nasi utalentowani inżynierowie, czasem ktoś zagra na keyboardzie, a czasem nawet na klarnecie... - opowiada Alicja Sawicka, kierownik działu rekrutacji z Sii.

Spotkania utrzymane w atmosferze zabawy lub corocznych podsumowań są także okazją do integracji i wzajemnych podziękowań.
- U nas nie ma tradycyjnych spotkań opłatkowych, ale zawsze jest okazja, by w miłej atmosferze podsumować rok i podziękować wszystkim za zaangażowanie - mówi Tomasz Bobrowski, PR Manager Blue Media SA.
- W sopockim oddziale Pracuj zawsze przygotowujemy kameralne spotkanie z okazji świąt. Kilka dni wcześniej losujemy osoby, które mamy obdarować i na spotkaniu dajemy sobie prezenty. W tym roku wybieramy się wspólnie do kina i potem idziemy na kolację - opowiada Maciej Siedlar, dyrektor oddziału Grupy Pracuj.

Akcja pocierania nosów przeprowadzona przez firmę GPEC Akcja pocierania nosów przeprowadzona przez firmę GPEC
Niektóre trójmiejskie firmy ze swoimi świątecznymi akcjami wychodzą na zewnątrz, próbując zaangażować lokalną społeczność.
- W ramach "Jarmarku Bożonarodzeniowego" w niedzielę organizujemy ustanowienie rekordu Gdańska w... pocieraniu przez dzieci nosów na mrozie. Rozgrzane nosy będą nagrywane naszą kamerą termowizyjną, na co dzień wykorzystywaną przez GPEC do badania stanu docieplenia obiektów budowlanych w Trójmieście - informuje Grzegorz Blachowski, PR manager GPEC.

Wśród pomysłów znaleźliśmy także udział w akcjach charytatywnych, do którego zachęcani są np. pracownicy Sii i Sony Pictures.
- Sii w Gdańsku, tak jak i w całej Polsce wspiera akcję "Świąteczna Paczka". Dzięki zaangażowaniu całego zespołu udało nam się zebrać sporą kwotę pieniędzy i wesprzeć jedną z potrzebujących rodzin na terenie Trójmiasta - mówi z dumą Alicja Sawicka.

- W Sony pracownicy organizują w firmie świąteczną loterię charytatywną na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy - dodaje Jarek Zboralski.
Ale ciekawe pomysły w Sony nie kończą się razem ze świętami. Wszyscy pracownicy firmy mają dodatkowy, płatny urlop wypoczynkowy w okresie od 24 grudnia do 1 stycznia.

Skąd się wzięły świąteczne tradycje? Jedne przyszły razem z firmami, prosto z ich rodzinnych stron, inne powstały już na naszym, trójmiejskim gruncie, jeszcze inne zostały zaszczepione przez samych pracowników. Jedno jest pewne, firmy, z którymi rozmawialiśmy traktują wprowadzanie świątecznego klimatu bardzo poważnie. A głównym argumentem, żeby co roku stroić biura, robić prezenty i wymyślać niebanalne pomysły jest zapał i entuzjazm pracowników, który szkoda byłoby zmarnować.

Miejsca

Opinie (57)

  • no klimat świąteczny (2)

    a ludzie po tysiąc złotych zarabiają,szefo na Kanary jedzie na święta,
    na codzień dosiada Q7,willa tu,willa tam(góry,morze),to zawdzięczamy
    walce z komuną i Bolesławowi Wałęsie!

    • 14 2

    • (1)

      No nie, bo lepiej żeby szef jeździł komunikacją miejską i zarabiał 1200 zł... Jest szefem, ma przywileje. Masz umiejętności, masz pomysł, to do przodu i zakładaj swój biznes - mam nadzieję, że będziesz tak dobrze płacił, że Twoi pracownicy też będę jeździć Q7.

      • 9 5

      • wynagrodzenie proporcjonalne do cen, anie Q7 janku pajacu!

        • 3 6

  • moja szefowa była kiedyś ok, z roku na rok dorabiała się więcej,jedno,drugie,....piąte mieszkanie

    tak było z bonusami, tylko że odwrotnie,500,300,100 tak co roku
    teraz gdy się upomnieliśmy,powiedziała:
    "heja,wolnego,macie punkty za tankowanie,tam sobie wezcie prezenty!!!!"
    ooo,to takie nasze,polskie...

    • 7 0

  • a ja na prezent,pyknęłem na zapleczu szefową!!!

    • 14 1

  • Mój szef NFZ , życzeń nawet mi nie składał ale chce abym był zdrowy lub odjechał z tego świata.

    Prezes, kolesie , Pinokio i kolesie o sobie zadbali dla siebie poczęstunek i ... wysokie premie.

    • 3 0

  • zgaś światło

    W mojej Firmie -szefostwo udaje, że święta nie istnieją a do anegdoty przeszło , co powiedział szef wychodząc z firmy do ostatniego pracownika tuż przed wigilia gdy pracownik go żegnał słowami "Wesołych świąt", w odpowiedzi usłyszał :,,Zgaś światło"

    • 19 0

  • Dobrze, że jeszcze nie wpadli na pomysły jak komuniści w brukseli, żeby nie stawiac choinki bo moze jakąś mniejszośc urazic

    • 5 2

  • U mnie w firmie też czuć świąteczny klimat.

    Czuć go już od listopada. Nawet telefon nie dzwoni. Ludzie mysla teraz o świętach, a nie o usługach.

    • 1 0

  • a ja jestem zadowolony

    a u mnie było wszystko. spotkanie wigilijne przegotowane przez szefów,prezenty świąteczne i dobra atmosfera.życzę wszystkim takiej firmy.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane