- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (772 opinie)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (306 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (434 opinie)
- 5 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
- 6 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (25 opinii)
Szczury straszą w Parku Kilońskim
Nie tylko pod osłoną nocy, ale coraz częściej także w dzień w Parku Kilońskim można spotkać szczury. Według urzędników winni są mieszkańcy, którzy je... dokarmiają.
- Spacerując z dzieckiem muszę cały czas uważać, bo zwłaszcza nad wodą dosłownie śmigają pod nogami. Nie należę do kobiet przesadnie bojących się gryzoni, ale przecież te zwierzęta mogą roznosić choroby - mówi nasza czytelniczka Anna Dworska z Chyloni.
Takich sygnałów dostaliśmy w ostatnich dniach więcej. Szczury w okolicach rzeki Chylonki nie wszystkim się podobają. Dlatego urzędnicy postanowili z nimi walczyć, stosując zabiegi deratyzacyjne. Pierwsza faza wykładania trutki już za nami, ale akcja potrwa do połowy grudnia.
- Deratyzacja będzie powtarzana co 10 dni, gdy wynajęta firma uprzątnie trutkę wraz z ciałami szczurów i wyłoży kolejną partię - mówi Jan Gawin, kierownik Działu Gospodarki Komunalnej Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Trucizna działa z siedmiodniowym opóźnieniem, bo szczury nieufnie podchodzą do nowych pokarmów. Na degustację zawsze wysyłają najsłabszego osobnika ze stada i bacznie obserwują go po zjedzeniu nowego "specjału". Jeśli nic mu się nie stanie, do konsumpcji przystępują pozostałe. Dzięki temu opóźnione działanie trutki pozwala pozbyć się wszystkich osobników. Problem jednak w tym, że szczury wrócą, jeśli swoich przyzwyczajeń nie zmienią ludzie odwiedzający Park Kiloński.
- Ludzie chcą dokarmiać ptaki, ale robią to nierozważnie i spora część chleba i ziaren pozostaje na ziemi. Gryzonie z tego korzystają. Dlatego postawiliśmy tabliczki nawołujące do tego, by ptaków nie karmić. Jeśli to się nie zmieni, akcje deratyzacyjne będzie trzeba powtarzać - mówi Barbara Strzelczyńska z wydziału środowiska Urzędu Miasta Gdyni.
Park Kiloński znajduje pomiędzy ulicami Morską, Wiejską i Chylońską . To ponad 3 ha powierzchni rekreacyjnej. Rosną w nim stare drzewa, krzewy, są alejki spacerowe. W okolicy płynie rzeka Chylonka oraz potok Kiloński. To właśnie przy nich jest najwięcej szczurzych nor.
Opinie (153) ponad 10 zablokowanych
-
2011-11-24 10:22
A gdzie info żeby uważać na psy aby się nie zatruły? (3)
Czy odpowiednie znaki informacyjne w parku pojawiły się że na danym obszarze wyłożono trutkę i należy psy trzymać na smyczy aby nie posmakowały trutki?
O to już dziennikarz zapomniał zapytać i napisać?- 12 2
-
2011-11-24 11:33
Taka informacja rzeczywiście powinna być, co nie zmienia faktu, że w parku psy zawsze muszą być na smyczy by nie atakować kaczek i nie stanowić zagrożenia dla innych ludzi.
- 5 0
-
2011-11-24 11:48
A gdzie z psem do parku hołoto? (1)
- 2 4
-
2011-11-24 14:36
A co za problem by iść do parku z psem na smyczy gdy ten potrafi się spokojnie zachowywać wobec innych osobników, a dodatkowo kulturalny właściciel potrafi po nim posprzątać?
- 1 0
-
2011-11-24 10:26
W jakim to niby parku?
Gdzie to w ogóle jest? Pierwsze słyszę.
- 4 6
-
2011-11-24 10:27
"Nie należę do kobiet przesadnie bojących się gryzoni, ale przecież te zwierzęta mogą roznosić choroby - mówi nasza (3)
czytelniczka" A Pani dziecko je z ziemi, że grożą mu w parku choroby? Teraz jak wyłożono trutkę, mogą zatruć się jeszcze inne zwierzęta, i ... Pani dziecko!
- 17 2
-
2011-11-24 10:49
To prawda, moje dwuletnie dziecko zbiera kamyki, patyczki! (1)
Może włożyć ręce do ust!
Czy z tego powodu ma umrzeć?- 6 1
-
2011-11-24 11:01
Powiedz to tym co rozkładają trutki. Od brudu się nie umiera, od szczura czy kosa - też nie, ale od trutki - tak.
- 5 1
-
2011-11-24 11:49
Nie słyszałem o chorobach powodowanych przez szczura który przebiegnie obok nogi, ale jak prosty człowiek jestem i się nie znam :)
- 10 0
-
2011-11-24 10:34
Gdynia - European City of Rat :)
Wrrr, wrrr...., oto nowy gdyński język :)
- 2 2
-
2011-11-24 10:35
Skandal !! (2)
JAK MOŻNA TRUĆ BIEDNE ZWIERZĘTA W ICH NATURALNYM ŚRODOWISKU??? One tam mieszkały na długo przed wybudowaniem miasta. A poza tym lepiej chyba, że żyją w parku niż w waszych piwnicach.
- 22 10
-
2011-11-24 11:15
(1)
wiesz, z parku do piwnic niedaleka droga.. niedługo zrobi się zimno i szczury przeniosą się do piwnic i kanalizacji; kolejnym etapem będzie wejście z kanalizacji do mieszkań... współczuje
- 5 4
-
2011-11-24 13:33
a kolejnym etapem będzie nowa epoka: szczur zawładnie planetą
- 5 0
-
2011-11-24 10:40
w Gdyni
Nie tak dawno czytałam, jak zagrażają im ... lisy, które rzucają się na przechodniów, teraz szczury w parku... Jeszcze trochę, a przyjdzie zagrożenie od strony przybyłych gawronów, a po nich kolej na roznoszące choroby wróble!
- 11 4
-
2011-11-24 10:48
Trutkę? A co komu zaszkodziły psy, wiewiórki i inne zwierzęta? (2)
To skandal! A kto odpowie za zatrucie rzeki trutką?
Czy wolno tak wprowadzić trutkę w środowisko, bo ktoś szczurów nie lubi?- 14 5
-
2011-11-24 13:10
(1)
Ludzie, zanim zaczniecie głupi komentować dowiedzcie się najpierw na czym dokładnie polega metoda stosowana w parku.
- 2 2
-
2011-11-24 13:34
metoda wykładania trutki
- 2 0
-
2011-11-24 10:50
MOZNA HUMORYSTYCZNIE PODEJSC DO TEMATU I POWIEDZIEC ZE ""PREZYDENT MIASTA JEST WSZEDZIE OBECNY"" :)))
- 8 2
-
2011-11-24 10:58
To wszystko jest z BRUDU
Macie problem z czystością i higeną - zobaczcie jakie są brudne wasze nowe ulice i wasze nowe samochody, to wszystko wam gnije i wy zyjecie w tej zgniliżnie i wy też gnijecie - brudasy zacznijcie wszystko sprzątać i myć oraz zacznijcie myśleć i przestańcie sypać błoto zimą na drogi i chodniki - ten pseudo piaci i pseudo sól - trgo syfu nikt na świecie nie używa - patrz niemcy austriacy szwajcarzy holendrzy francuzi szwedzi norwedzy finowie duńczycy kanadyjczycy amerykanie japończycy koreańczycy chińczycy itp
- 6 8
-
2011-11-24 10:59
Kiedy Urban wniesie "projekt obywatelski" do Rady Dzielnicy o niedokarmianie szczurów?
Po co ta Rada istnieje skoro nie ma ona posłuchu wśród mieszkańców dzielnicy. W tej sytuacji za zaszczurzenie powinna być pociągnięta do odpowiedzialności i prokuratury. Jak można doprowadzić do takiego zniszczenia środowiska pięknego parku. Na skarpie w parku przy wodzie można policzyć nawet kilka nor, z których wychodzą szczury. Spacerują nie tylko przy wodzie, ale zapuszczają się także na sąsiadujący z parkiem plac zabaw nawet dalej do lasu i bloków. Można je też spotkać przy przy torach, gdzie jest nowoczesny plac zabaw i boiska TKKF"Checz".
Gdy statek tonie - szczury zostaną, a parki też już im nie wystarczają i przenoszą się do bloków. Można je zastać nawet na wyższych piętrach zwłaszcza w pisuarach WC. Wylew szczurów przez głupotę "odchyleńczyków", ponieważ karmiąc ptaki dokarmiają szczury potwierdzają pracownicy firm deratyzacyjnych. Jak telefonowałem do nich to przyznają, że nie ma dnia, aby nie było zgłoszenia w tej sprawie.- 6 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.