- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (215 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (61 opinii)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (154 opinie)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (74 opinie)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (133 opinie)
- 6 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (147 opinii)
Szczury straszą w Parku Kilońskim
Nie tylko pod osłoną nocy, ale coraz częściej także w dzień w Parku Kilońskim można spotkać szczury. Według urzędników winni są mieszkańcy, którzy je... dokarmiają.
- Spacerując z dzieckiem muszę cały czas uważać, bo zwłaszcza nad wodą dosłownie śmigają pod nogami. Nie należę do kobiet przesadnie bojących się gryzoni, ale przecież te zwierzęta mogą roznosić choroby - mówi nasza czytelniczka Anna Dworska z Chyloni.
Takich sygnałów dostaliśmy w ostatnich dniach więcej. Szczury w okolicach rzeki Chylonki nie wszystkim się podobają. Dlatego urzędnicy postanowili z nimi walczyć, stosując zabiegi deratyzacyjne. Pierwsza faza wykładania trutki już za nami, ale akcja potrwa do połowy grudnia.
- Deratyzacja będzie powtarzana co 10 dni, gdy wynajęta firma uprzątnie trutkę wraz z ciałami szczurów i wyłoży kolejną partię - mówi Jan Gawin, kierownik Działu Gospodarki Komunalnej Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Trucizna działa z siedmiodniowym opóźnieniem, bo szczury nieufnie podchodzą do nowych pokarmów. Na degustację zawsze wysyłają najsłabszego osobnika ze stada i bacznie obserwują go po zjedzeniu nowego "specjału". Jeśli nic mu się nie stanie, do konsumpcji przystępują pozostałe. Dzięki temu opóźnione działanie trutki pozwala pozbyć się wszystkich osobników. Problem jednak w tym, że szczury wrócą, jeśli swoich przyzwyczajeń nie zmienią ludzie odwiedzający Park Kiloński.
- Ludzie chcą dokarmiać ptaki, ale robią to nierozważnie i spora część chleba i ziaren pozostaje na ziemi. Gryzonie z tego korzystają. Dlatego postawiliśmy tabliczki nawołujące do tego, by ptaków nie karmić. Jeśli to się nie zmieni, akcje deratyzacyjne będzie trzeba powtarzać - mówi Barbara Strzelczyńska z wydziału środowiska Urzędu Miasta Gdyni.
Park Kiloński znajduje pomiędzy ulicami Morską, Wiejską i Chylońską . To ponad 3 ha powierzchni rekreacyjnej. Rosną w nim stare drzewa, krzewy, są alejki spacerowe. W okolicy płynie rzeka Chylonka oraz potok Kiloński. To właśnie przy nich jest najwięcej szczurzych nor.
Opinie (153) ponad 10 zablokowanych
-
2011-11-24 14:37
kogo te szczury strasza???????? te niby babe z dzieciarem ,tak???
SZCZURY STRASZA. DZIENNIKARZYNA CIENKI ZACZYNA ROBIC SENSACJE JAK FAKT , OBY TYTUL BYL KREW MROZACY....ZENADA
- 5 2
-
2011-11-24 14:48
Nasze
parki to są tylko z nazwy , reszta to tragedia i zmora !!! , sami dobrze o tym wiecie najlepiej !!
- 1 0
-
2011-11-24 14:56
szczur jest jednym z najbardziej inteligentnych zwierzat
dlatego przezyje czlowieka na tej planecie, ma wysoko rozwiniete zycie socjalne czego nie mozna powiedziec o ludziach, mnie tam szczury nie przeszkadzaja dopoki zyja sobie dziko na wlasnych terenach
- 3 0
-
2011-11-24 15:07
No ankieta znowu bardzo sensowna;)
Ludzieeeee kto to uklada?
- 1 0
-
2011-11-24 15:22
w Gdyni szczury ?, hmm!... - a co na to Szczurek ?
- 1 0
-
2011-11-24 15:46
Zawsze wierzyłem, że szczur wielkości kota jest tylko miejską legendą. W tym pseudoparku przekonałem się, że jednak istnieją!
Jakby co, zwiewać. Ma na sierści każdy rodzaj bakterii i każdy rodzaj substancji jaki istnieje we Wrzechświecie. Są niezniszczalne i do wszystkiego się dostosowują.
Po drugie: To nie jest park! Park to miejsce, z którego nie widać ani jednego bloku. Co najwyżej małe gustowne domki w jego pobliżu. By się wyciszyć i w ogóle. A tutaj co?- 1 3
-
2011-11-24 15:58
W Kilońskim??
W każdym Parku są szczury w mojej okolicy: tysiąclecia, liwskim i Reagana tez są i mają się świetnie
- 1 0
-
2011-11-24 16:38
Niepotrzebna panika (13)
1. Droga Pani gołębie i kaczki też przenoszą choroby. I ludzie też... A szczury z nich wszystkich są najmniej groźne bo trzymają się najdalej od ludzi.
2. Jak się wygoni szczury z parku to wejdą do piwnic i śmietników.
3. Na obecnej akcji "odszczurzania" stracą głównie ptaki. Ptaki pozdychają bo one żyją z dokarmiania. Gdzie te stada kaczek czy gołębi mają w grudniu znaleźć jedzenie skoro są nauczone, że jedzenie przynoszą ludzie.
Chcecie dobrze a pogorszycie. Bo jakaś Pani się boi myszy.
Jestem w tym parku regularnie i owszem pojawia się od czasu do czasu jakiś szczurek, który wychodzi z krzaków i idzie sobie pod mostem. Dopóki nie będziecie go brać do ręki i go gryźć to sam Wam nic nie zrobi.- 11 3
-
2011-11-24 16:50
Ptaki nie bywają w kanałach. Nie wywołały nigdy epidemii. Tam gdzie szczur, tam cholera. I to nie w tym sensie. Mam na myśli (12)
chorobę. Szczury i myszy opanowały każde miejsce, w którym jest człowiek. Bo zapewniamy im mimowolnie jadło i schronienie. Nawet w stacjach antarktycznych. Jak na razie, trzymają się z dala od stacji kosmicznych.
Jasne, że dorosły człowiek ucieka jak kot z pęcherzem przed szczurem, jeśli ma iloraz inteligencji powyżej 50. Ale dzieci oglądają bajki, na których szczur jest często postacią pozytywną, uczłowieczoną. Jak choćby Jack Rockfor. A kot lub człowiek jest potworem. Jak choćby Spaślak. Więc jak nic dziecię poniżej 10 lat będzie lgnęło do szczura. Jak bydle użre, profesor toksykologii będzie miał problem.- 2 3
-
2011-11-24 18:34
to zapewne dlatego w wielu domach szczur jest zwierzęciem domowym ;) (6)
Droga kelnerko była, rozumiem, Twój komentarz dotyczy osób o ilorazie między 51 a 55 - tych uciekających jak kot z pęcherzem przed szczurem ... :)))))
- 2 2
-
2011-11-24 20:44
Szczury hodowlane są białe i trzymane od zawsze w klatce. Siłą rzeczy, czyste. (5)
Szczur kanałowy ma na swojej ohydnej sierści absolutnie wszystko.
- 1 1
-
2011-11-24 21:06
no nie wiem
Mój kolega nosił wszędzie ze sobą szczura na ramieniu. A białe i w klatkach to chyba myszki laboratoryjne?
- 0 1
-
2011-11-24 21:08
czy w tym parku masz jakiś kanał kanalizacyjny? (3)
Czy jest to raczej potok? Szczury są bardzo czystymi zwierzętami, myjącymi futerko jak koty.
- 1 1
-
2011-11-24 22:16
Tak, szczurku w tym parku zmówiły się bojkotować kanały. To znaczy, nigdy go nie opuszczają. (2)
Szczur = okropne choroby. To jest fakt.
- 0 1
-
2011-11-25 09:44
(1)
Faktem jest, że jesteś rozumna inaczej.
- 1 1
-
2011-11-25 11:48
Atak osobisty, to przyznanie racji.
- 0 0
-
2011-11-24 18:47
jak ktoś chodził do szkoły to wie, że prędzej grozi mu kiła niż cholera (4)
Proszę nie opowiadac więc bajek.
- 1 2
-
2011-11-24 20:42
Słyszałam, że źle się dzieje w szkołach. Ale żeby kiła? (3)
- 0 0
-
2011-11-24 21:00
a skonczyłaś już szkołę?
- 0 0
-
2011-11-24 21:14
wskakujesz na ławkę i piszczysz, bo zobaczyłas pająka? (1)
albo co gorsza: myszkę??
- 0 0
-
2011-11-24 22:15
Smutne.
- 0 0
-
2011-11-24 16:42
Dokrmianie samo w sobie nie jest problemem. (4)
Problemem jest sposób - gdy ktoś przynosi siatkę spleśniałego chleba i wysypuje pod mostem. Ptaki tego nie zjedzą i zostawiają. A szczur wybredny nie jest, potem przychodzi i wszamie.
Trzeba karmić umiejętnie. Kawałek chlebka czy warzywka, dać, poczekać aż ptak zje - i wtedy następny. Czynność powtórzyć :)
Od takiego karmienia szczur się nie naje. Nie widziałem aby kaczka wzięła kawałek chleba do dzioba i zaniosła szczurowi w krzaki...- 5 3
-
2011-11-24 16:52
Nie dawać ptakom chleba. Mają go potąd i ich nie żywi, tylko zapewnia uczucie ciężaru w żołądkach. (3)
Ptakom trzeba dawać nieprzetworzone ziarno. Oraz wszystko inne co piszą w poradnikach. Wiórki kokosowe, słoninę, słonecznik i chyba jeszcze kaszę gryczaną. Chleb i mnie dawno się przejadł.
- 3 0
-
2011-11-24 19:37
A mi się wydaje, że ptak najlepiej wie, co może zjeść a co nie. (2)
Jak coś się do jedzenia nie nadaje to zwierze powącha i nie zje :)
A jak jest -10st C na dworze a zwierze zdycha z głodu i zimna to lepiej dać mu chleba niż pozwolić zdechnąć. Nie każdego stać na zakup ziarna dla ptaków czy słonecznika...- 1 1
-
2011-11-24 20:38
Poszczególni ludzie tego nie wiedzą. To co dopiero istoty głupsze od nich.
Inaczej odżywialiby się zdrowo. A psy odmawiałyby czekolady. Nie dawajcie psom czekolady. Zawiera alkaloidy nieszkodliwe dla ludzi, ale torpedujące psie serce.
- 0 0
-
2011-11-24 21:11
Też wolę dać przymarzającym łąbędziom chleba niż nic, bo nie mam ziarna...
- 1 1
-
2011-11-24 16:48
Bo to dzielnica taka...
jest.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.