Kolejna tragedia na torach tramwajowych. Na skrzyżowaniu ul. Chłopskiej i Pomorskiej 
o ok godz. 17.30 tramwaj przejechał jedną osobę.
2009-01-28 20:44
Wszyscy tacy mądrzy, ciekawe czy byście potrafili powiedzieć te swoje durnowate komentarze prosto w twarz żonie tego pana; ale nie, wy macie internet i czujecie się anonimowi. Jak to miło i przyjemnie napisać, że ktoś jest idiotą i cieszyć się z czyjejś śmierci. Jakby żaden z was nigdy nie przechodził na czerwonym świetle! To był starszy człowiek, który przypłacił życiem, a wy idealni uważacie się za niewiadomo kogo. Ale różnie w życiu bywa... Nikomu źle nie życzę, ale może jeszcze kiedyś zobaczycie, że nie można wszystkiego przewidzieć...
2009-01-28 21:52
2009-01-28 21:56
Ten żonaty z whisky to był wczoraj na Hallera.
2009-01-28 23:41
ja bym to jej w twarz powiedział, że miała męża idiotę. Niestety za daleko mieszkam, nie znam tego małżeństwa więc tego nie powiem :-(
2009-01-30 12:46
ty palancie, żal mi Ciebie...za takie wypowiedzi a co gorsze za takie odczucia- przecież ty jesteś zwyrodnialcem...
2009-01-28 20:48
Współczuję rodzinie, niestety pan zginął przez swoją głupotę, a może nieuwagę. Bardzo często widzę jak ludzie bezmyślnie przechodzą na czerwonym mimo że tramwaj/samochód jest już blisko.
2009-01-28 20:50
tak wlasnie nazywają ten srodek transportu tam skad pochodze......
2009-01-28 20:55
1. Nieostroznosc przechodniow.
2. Nieostroznosc motorniczych.
3. Zle zorganizowane/oznakowane przejscia.
Skrzyzowanie na Kolobrzeskiej juz nie raz bylo miejscem takiego zdarzenia. Sam widzac ludzi wchodzacych pod tramwaj codziennie dostaje palpitacji serca.
Swego czasu na wlasny koszt chcialem postawic tablice ostrzegawcze. Widoczne, estetyczne i zwracajace uwage. Dla wlasnego dobra. Gdy na moich oczac pod tramwaj tarabani sie zajeta rozmowa para, to wlasciwie w interesie mojego zdrowia psychicznego i nerwow jest ustrzezenie ich przed smiercia pod kolami :)
Dla nich to juz bedzie wszystko jedno po fakcie.
Ale nieostroznosc pieszych to raz, natomiast nieostroznosc motorniczych to dwa.
Wiadomo: zielone, czerwone, ale trzeba miec na wzgledzie inne rzeczy. Tzw. zasada ograniczonego zaufania.
Po ostatnim smiertelnym wypadku na Kolobrzeskiej przez tydzien kazdy tramwaj jechal max 20 km/h przez skrzyzowanie, dodatkowo dajac sygnaly dzwiekowe. I bylo ok - nikt na tym nie stracil.
Minelo troche czasu i wrocila "norma", czyli zasuwanie, ile motor da. Od zera do setki w 4 i pol sekundy ;)
Wystarczy jednak pomyslec - w interesie motorniczych jest nikogo nie przejechac.
Pozdrawiam!
PS. Moze jednak postawie te tablice, bo az ciary przechodza, gdy sobie pomysle o ogladaniu smierci pod kolami na zywo :/
2009-01-28 21:00
Moze ciag pieszy poza torowiskiem powinien byc w stosunku do niego obnizony o 15-20 centymetrow z widocznym pochylonym progiem?
Gdyby metr przed i metr za torowiskiem wykonac lokalne obnizenie podloza - torowisko i ewentualnie dalej jezdnie przebiegalyby nieco wyzej.
To naturalnie sklanialoby ludzi do zatrzymania sie przed kazdym przejsciem.
Musze sprawdzic, bo nie wiem, czy gdzies na swiecie stosuje sie takie rozwiazania. Teraz to obmyslilem :)
2009-01-28 23:21
...to byloby ulatwienie dla niewidomych. W tej chwili niewidomy bez opieki (spotykam takich) moze sie zorientowac, ze jest na torowisku dopiero gdy dotknie szyn albo nawet nie zorientowac sie w ogole. Rosyjska ruletka.
2009-01-28 22:05
Z obu stron, przed przecieciem ciagu pieszego, zainstalowane sa tuz obok glowki kazdej szyny dzwignie, ktore przejezdzajacy sklad dociska, co powoduje podniesienie/opuszczenie barierki/szlabanu lub nawet jakiejs symbolicznej przeszkody na drodze pieszych (ukrytej w podlozu).
Gdy sklad opusci skrzyzowanie, zwalnia dzwignie i przeszkode.
Kwestia opracowania ochrony przed mrozem i rozwiazania problemu "co zrobic z delikwentem, ktory akurat znalazl sie na torowisku, gdy opuszczono szlabanik" - ale w tym przypadku przemawia wlasnie pomysl z bardziej symboliczna przeszkoda, niz calkowitym odgrodzeniem.
A moze Strail juz produkuje cos takiego?
2009-01-28 22:13
Na zasadzie swiatla lasera lub innej wiazki zauwazalnej w powietrzu, ktora ukazywalaby sie na drodze pieszej przed przecieciem z torowiskiem (np. 5 poziomych linii rozlozonych na wysokosci 2 metrow) na czas ruchu tramwaju w obrebie skrzyzowania.
Z tym ze to juz bardziej energochlonne rozwiazanie.
2009-01-28 22:21
...jesli chodzi o przeszkode swietlna, to "od biedy" moglby to byc nawet swietlny znak poziomy w posadzce. Na przyklad polaczony z obnizeniem ciagu pieszego poza torowiskiem - znak poziomy bylby wtedy wbudowany w prog przed przewyzszeniem i w czasie ruchu skladow po skrzyzowaniu dawalby czytelne znaki stopu dla pieszych.
To by nawet nie musialo byc jakos cholernie drogie. Mysle, ze bezpieczenstwo, a przede wszystkim uwaga pieszych poprawilyby sie znacznie. W tej chwili, na przyklad na Kolobrzeskiej, czasami ciezko nawet zgadnac, czy zwykla sygnalizacja swietlna przy jezdni dotyczy takze torowiska czy nie (o ile ktos w ogole zwraca na nia uwage)...
2009-01-29 08:34
Znalazlem cos w ten desen jako projekt koncepcyjny: http://www.yankodesign.com/2008/04/21/cant-cross-a-virtual-wall/
Ja bym jednak stosowal to dla ruchu pieszego, a nie jezdnego :)
2009-01-29 15:59
Porzucac troche miesem albo kogos obrazic, to watek siegnalby 40 czy 60 odpowiedzi :)
2009-01-28 21:02
2009-01-28 21:21
łażą jak ślepe kundle i taki jest problem . Szkoda tylko tramwajarzy , tyle tłumaczenia i problemów .
2009-01-28 21:24
Przecież tramwaj może stanąć z 50 km/h na dystansie o,5 m , prawda ? Nie stanął ? to pewnie jakiś łobuz....zepsuty .
2009-01-28 21:31
bylem widzialem,a kiedys,przez kilka lat , prowadzilem tramwaj.ludzie doslownie jak swiete krowy zachowuja sie na ulicy.kierowcow,a w tym motorniczych,obowiazuje cos takiego jak zasada ograniczonego zaufania do innych uczestnikow ruchu drogowego.szkoda tylko,ze nie dotyczy to pieszych...pieszy uwaza sie za najwazniejszego i mysli ze zawsze zdazy... a juz njgorszi sa starzy ludzie,ktorzy przeceniahja swoje mozliwosci ruchowe
2009-01-28 21:33
Bylem tam, tego nie da sie opisać. Tramwaj szybko nie jechal bo dopiero ruszył a przeciagnął mężczyznę pod drugi wagon. A mozna takich tragedii uniknąć. Ludzie uważajcie!!!!
2009-01-29 12:29
To dlaczego ruszył, skoro człowiek przechodzil przez tory?! Jak ten mężczyzna dostał się pod drugi wagon?
2009-01-28 21:36
wina przechodni,przechodzil na czewonym swietle
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
