• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tylko u nas: wraki żaglowców znalezione w zatoce

Michał Sielski
18 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Kilkaset metrów od gdyńskiego bulwaru leży odkryty wrak. Zobacz film nagrany przez nurków.



Wraki dwóch żaglowców, pochodzących najprawdopodobniej z przełomu XVII i XVIII wieku, znaleźli pracownicy gdyńskiego Urzędu Morskiego i nurkowie Centralnego Muzeum Morskiego. Odkryciu towarzyszyła ekipa Trojmiasto.pl.



W marcu tego roku pływający statkiem Urzędu Morskiego Hydrograf 10 Jacek Koszałka zobaczył na ekranie komputera, że na dnie zatoki gdańskiej jest kilka nietypowych kształtów. Wcześniej pływano tędy setki razy, ale to właśnie pracownik wydziału pomiarów morskich zwrócił na nie baczniejszą uwagę.

- Zajmujemy się głównie zabezpieczeniem podejść do portów czy kotwicowisk, każda większa nierówność na dnie jest dla nas sygnałem alarmowym. Te były specyficzne, mogły być pozostałościami statków - mówi Jacek Koszałka z Urzędu Morskiego.

O swym znalezisku poinformował pracowników Centralnego Muzeum Morskiego, którzy zdecydowali się wysłać tam nurków. W środę dr Waldemar OssowskiWojciech Joński zeszli pod wodę.
Miejsca znalezisk musiały być precyzyjnie wyznaczone i zlokalizowane przez GPS, bo o tej porze roku widzialność przy dnie Bałtyku sięga ledwie jednego metra.

Nie okazało się to żadną przeszkodą dla doświadczonych nurków. Już pierwsza pozycja - miejsce oddalone 350 m od nabrzeża w centrum Gdyni zobacz na mapie Gdyni - okazała się strzałem w "10". Na dnie Zatoki Gdańskiej spoczywają tam szczątki barki płaskodennej. Waldemarowi Ossowskiemu i Wojciechowi Jońskiemu udało się nawet upiłować kawałek wręgi, który zostanie poddany dokładnym badaniom. Dzięki temu uda się ustalić wiek, a może nawet historię jednostki, bo zachowała się część dokumentów zatopionych w Bałtyku statków.

- Dane, niestety, nie są kompletne. W latach 50. XX wieku w samym gdyńskim porcie zatopionych było kilkadziesiąt jednostek. Większość została potem wysadzona, by udrożnić drogi wodne. Szkoda, byłyby to wspaniałe pamiątki - mówi Janusz Gęstwicki z Urzędu Morskiego w Gdyni. - Z drugiej strony nie można się temu dziwić. Port musiał działać, by Polska mogła się odbudować - dodaje.

Teraz wraki próbuje się jednak zachować. Większości nie można wydobyć, bo byłoby to zbyt kosztowne, a często praktycznie niewykonalne - po wyciągnięciu z wody mogłyby się wręcz rozpaść. Dlatego Urząd Morski udostępnił listę 32 z nich, które nurkowie mogą bez przeszkód oglądać z bliska. Być może do listy dołączą także dwa kolejne żaglowce, a raczej ich pozostałości, których odkrycie w środę także zostało potwierdzone.

1850 metrów od nabrzeża w okolicach Portu Północnego zobacz na mapie Gdańska na głębokości prawie 17 metrów spoczywają bowiem szczątki dwóch żaglowców. Według wstępnej oceny naukowców mogą pochodzić z przełomu XVII i XVIII wieku.

Wręgi żaglowców były tak grube, że nurkom nawet nie udało się ich przepiłować. - Nie dało się wydobyć kawałka do badań! Widzieliśmy jednak duży fragment burty jednego ze statków, pozostałą część najprawdopodobniej porwał lub zasypał piaskiem sztorm - mówi dr Waldemar Ossowski.

Nieopodal znajduje się pozostałość po innym, także okazałym żaglowcu. Potwierdzanie ich wieku i pochodzenia może zająć nawet kilka miesięcy. To jednak nie wszystkie tajemnice, jakie jeszcze w tym roku może odkryć przed nami Zatoka Gdańska.

- Kilkanaście sygnałów wciąż czeka na zbadanie. Część z nich może być kamieniami lub współczesnymi śmieciami, ale raczej nie wszystkie... - uśmiecha się Jacek Koszałka.

Miejsca

Opinie (43) 1 zablokowana

  • (10)

    Nawiązując do wraków, przyznać muszę, że ekstrapolacja świateł pod wodą przy prądzie o szybkości 12 węzłów, pozwala zbliżyć się do efektu lśnienia, spotykanego jedynie w zapisanych językiem hebrajskim stronach o arce przymierza. Oznacz to, że w 2012 roku będzie kolejna erupcja wulkanu na Sycylii. Hipotezę swoją opieram na podstawie obejrzanych na załączonym filmie scen podwodnych.

    • 25 44

    • Taka wczesna pora, a już taka lotność umysłu. A może jeszcze?

      • 16 1

    • Towarzyszko feministko (5)

      W sposób typowy dla waszego środowiska i wy nie używacie swojego nicku; używacie różnorodne, podszywacie się pod innych ludzi... tak jak tutaj. Bawi was to? Wasza nienawiść do mnie jest aż tak wielka, że każdy sposób by mi dokuczyć, by mnie ośmieszyć jest dobry? Ten tekst to takie przetarcie? Co jeszcze napiszecie podpisując się używanym przeze mnie nickiem? Dotychczasowe wasze wulgaryzmy i obraźliwe mnie traktowanie było w waszych towarzyszko oczach niewystarczające?

      • 3 9

      • (1)

        Nie sądziłem, że ten nick jest zajęty, wybacz bracie.
        Nie jestem feministką.

        • 9 2

        • Wcale, że nie, bo to ja jestem ja.

          • 0 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • Musisz być kimś bardzo ważnym dla tej kogoś skoro tak Cię prześladuje i ciągle się Ciebie czepia.

        • 0 0

      • Ten nick jest tak samo twój jak krzesełko w tramwaju na którym czasem siadasz.

        • 4 1

    • Wiesz, ja lubię Świadków Jehowy, ale ty już przesadzasz

      • 10 3

    • nie orażaj się. Czy możesz mi powiedzieć rano co to jest di-benzoazepina? Niestety nie znam się na twojej dziedzinie nauki i wolałbym, aby to co piszesz było zrozumiałe dla szerokiego kręgu odbiorców.

      • 2 2

    • w tym stadium jest to już nieuleczalne...

      • 2 2

  • podwodne wraki

    aż trudno uwierzyć, że tak blisko bnulwaru są jakieś wraki, szkoda tylko, że jak widać na filmie tak mało z nich zostało

    • 20 1

  • Bogaty Bałtyk (1)

    Podobno na dnie Bałtyku może leżeć nawet 2 tys. wraków statków i okrętów z różnych okresów.

    • 23 6

    • Rogaty Bałtyk

      Cześć To Ja. W pierwszej chwili przeczytałem tytuł Twojego postu przes R. Może troche z przekory, a może dlatego, że jesteś mocno religijny. Wytłumacz proszę, co to za zajawka w pierwszym poście, o lśnieniu i wulkanach i jak się ona wedle Ciebie wiąże z wrakami w Bałtyku? Czuję, że masz rogatą duszę, przyozdobioną aureolą i chciałeś wetknąć kij w mrowisko by rozpętać podwodną burzę prawicowo-lewicową :))) Kiedy małolaty, ateisci i lewicowcy przeczytają słowa "ekstrapolacja", "arka", "erupcja" i o prądach morskich, wpadną w szał i Cię upostują :))))

      Pozdrawiam

      BIPP!!!

      • 2 4

  • Oszczędze wam czasu

    To jest Sopockie molo w swoim naturalnym środowisku.

    • 18 8

  • Fajny filmik na ktorym widac jak koles wchodzi i wychodzi z wody, polecam

    • 18 4

  • Ekstra!

    Więcej takich tekstów i filmów!

    • 11 1

  • (2)

    kiedys w tvp gdansk byly tego typu materialy, ale teraz juz tam nic nie ma, a tvp ledwo dyszy. takich rzeczy powinno byc wiecej na portalu. ciekawostki z naszego regionu, sa sympatico. pozdrowienia dla nurkow;))

    • 23 1

    • przepraszam ale na tvp info (1)

      co czwartek jest program "nurkowanie - 5 strona świata". Zawiera materiały nie tylko o nurkowaniach w egipcie ale również w Polsce i dość często o jeziorach z pomorza.

      • 1 0

      • Myślę, że chodziło raczej o jakiekolwiek ciekawe materiały, nie tylko takie o nurkowaniu.

        • 0 0

  • (1)

    Sępy już zacierają ręce

    • 9 6

    • Z tego co widać ta filmie to do ewentualnego rozkradnięcia już tam niewiele zostało...

      • 1 0

  • Archeolodzy w Polsce = śmiechu warte

    Archeolodzy w Gdańsku = mega śmiechu warte - studia na które nie trzeba przyjeżdżać a wykładowcy chodzą pijani.

    • 9 10

  • 1 METR WIDOCZNOŚCI - niby o tej porze roku (3)

    Dlaczego TEN SAM BAŁTYK w Karlskronie jest tak czysty, że widać wyraźnie dno na 2-3-4 metrach, można złowić kraba i rozgwiazdę.

    • 17 5

    • (1)

      Dlatego, że kijem Wisły nie zawrócisz. Tak więc przez cały rok wlewa się kawałek Polski do przybrzeżnych wód polskiego Bałtyku. Raz więcej (jak ostatnio) raz mniej. Przyjrzyj się dostępnym zdjeciom satelitarnym - zobaczysz jakie smugi żółtawo-brunatnych wód pisza swoje arabeski w wodach Zatoki.

      • 7 0

      • te żółto-brunatne smugi to akurat mogą być zakwity glonów, sinic etc.

        u nas jest cieplej niż u wybrzeży Szwecji (pomijam tu upwellingi), wiec mają się gdzie rozwijać. Widoczność w morzu będzie zawsze zależeć od pory roku, czyli tego jakie akurat organizmy będą pojawiać. Swoją drogą to ten czysty Bałtyk w Karlskronie ciekawe w jakim miesiącu był oglądany.

        • 7 0

    • Warszawiaku przyjedź nad morze - twoje ścieki już tu są

      • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane