- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (49 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 3 Od soboty spore utrudnienia na A1 (58 opinii)
- 4 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (150 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (89 opinii)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (108 opinii)
Wspólne ćwiczenia dla Tobiasza. Pomoc ma różne oblicza
150 osób ćwiczyło w niedzielę, by pomóc 25-letniemu Tobiaszowi spod Malborka, którego historia poruszyła całą Polskę. Akcję zorganizował dziennikarz Jakub Jakubowski, niegdyś związany także z portalem trojmiasto.pl.
Ponad 150 osób ćwiczyło w niedzielę w sopockim Sheratonie w ramach treningu funkcjonalnego pod hasłem "Drugie życie dla Tobiasza". Pod okiem wyspecjalizowanych instruktorów ładowali się pozytywną energią, a przekazując datki pomagali Tobiaszowi, którego historia kilka tygodni temu poruszyła całą Polskę.
Taki obrazek zaintrygował jednego z przejeżdżających kierowców, który chwilę później zawrócił i zatrzymał się obok.
- Nie wychodź z samochodu, bo skoczę! - łamanym głosem krzyknął Tobiasz Lipiński. Usiadł na wiadukcie, bo nie miał już ochoty zmagać się z życiem, które doświadczało go każdego dnia. Ale mimo tego rozpaczliwego okrzyku, kierowca wysiadł z auta.
Od tego momentu rozpoczęła się nietuzinkowa historia Tobiasza i kierowcy, który się zatrzymał, czyli Jakuba Jakubowskiego, trójmiejskiego dziennikarza, niegdyś związanego także z portalem trojmiasto.pl. Dla wielu historia żywcem wzięta ze szklanego ekranu.
- Pozwolił mi podejść, rozpoczęliśmy rozmowę, jednak nie chciał zejść. Cholernie się bałem. Trwało to może dziesięć minut. Przypadkowo znalazłem się w dobrym miejscu, w dobrym czasie. Nie czuję się bohaterem. Nie sądzę, że zrobiłem jakąś wyjątkową rzecz. To chyba jest znak czasów, że taki zwyczajny, ludzki odruch jest odbierany jako coś niezwykłego. Myślę, że gdyby w tamtym czasie, na tamtym wiadukcie znalazłby się ktoś inny i zobaczył w tym chłopaku to, co zobaczyłem ja, czyli ogrom cierpień - zrobiłby to samo - tłumaczy Jakub Jakubowski.
Mimo młodego wieku - Tobiasz ma 25 lat - został dotkliwie doświadczony przez życie. Listę negatywnych doświadczeń otwierają problemy zdrowotne: tętniak mózgu oraz choroba serca, w wyniku których został inwalidą. Do tego głęboka bieda, w której się wychował. Potem to zaczęło się nawarstwiać: problemy z pieniędzmi, z pracą, w małżeństwie. Dziś mężczyzna mieszka z rodzicami we wsi Szropy pod Malborkiem. Samotnie wychowuje 3-letniego syna Oskara.
- Wierzę, że najgorsze już za mną. Ciągle otrzymuję duże wsparcie od bardzo wielu ludzi. Dodają otuchy i siły. Przysyłają do mnie listy. Wszystkie zbieram, a następnie czytam. Wcześniej miałem takie problemy, że nie myślałem o tym, że mam dla kogo żyć. Teraz najważniejszy jest Oskar. - mówi Tobiasz.
Jakub Jakubowski nie zerwał kontaktu z Tobiaszem, wręcz przeciwnie - otoczył opieką młodego człowieka: pomaga mu w poszukiwaniu pracy, szukał dla niego stomatologa, który zgodziłby się wstawić mężczyźnie pięć zębów, które - z uwagi na zagrażającą sercu próchnicę - trzeba było wcześniej usunąć.
Gdy kilka tygodni temu w przejmującym reportażu Gazeta Wyborcza przedstawiła historię obu mężczyzn, akcja pomocy Tobiaszowi zyskała drugi oddech.
Bezinteresowna pomoc do Szrop spływa z całego kraju. Ludzie przesyłają paczki z jedzeniem, zabawkami, ubraniami czy lekarstwami. Swoją pomoc zadeklarowała również klinika protetyczno-stomatologiczna z Trójmiasta, która odnowi uzębienie Tobiasza. W tym tygodniu okaże się, czy chłopak otrzyma zatrudnienie w firmie oferującej usługi porządkowe.
Elementem akcji "Drugie życie dla Tobiasza" był także charytatywny trening funkcjonalny, który w niedzielę 23 lutego odbył się w sopockim hotelu Sheraton. Inicjatywa grup Crow, Xtrainer i KB&CF przyciągnęła do sali Columbus ponad 150 uczestników, którzy pod bacznym okiem wyspecjalizowanych instruktorów ładowali się pozytywną energią, a przy okazji pomagali potrzebującemu chłopakowi. Zebrana kwota zostanie zaksięgowana na koncie fundacji wspierającej Tobiasza.
Zainteresowani pomocą Tobiaszowi Lipińskiemu mogą zasilić dowolną kwotą konto Fundacji "Pomagam", która realizuje wszelkie niezbędne zakupy w imieniu chłopaka. Należy pamiętać o dopisku Dla Tobiasza L.
HOMO HOMINI
ul. Kielecka 2B/12
84-230 Rumia
KRS 0000386492
Numery rachunków bankowych:
82 2490 0005 0000 4500 8398 7419 PLN
12 2490 0005 0000 4600 3800 7235 GBP
19 2490 0005 0000 4600 7691 6428 USD
69 2490 0005 0000 4600 5376 2113 EURO
Tytuł przelewu: Dla Tobiasza L.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (23) 1 zablokowana
-
2014-02-25 10:26
Panie Jakubie szacun...ogromny dla Pana, chylę czoła
Jest Pan niesamowitym facetem. Myślę,że takich ludzi już niemal nie ma. Po pierwsze ogromna wrażliwość, empatia. Zawodowo robi pan mnóstwo pożytecznych rzeczy,a mimo to nie zamyka się Pan na innych ludzi. Mam wrażenie,że znamy się z jednego podwórka (blok pod lasem) i jestem z Pana dumna. Pozdrawiam:))
- 6 0
-
2014-02-26 13:42
;)
Fajnie że są tacy ludzie jak p. Jakub ! Powodzenia Tobiasz
- 2 0
-
2014-02-27 12:09
bardzo pozytywnie brzmi wypowiedź Jakuba Jakubowskiego (1)
widać, że mu zależy. Innym oczywiście też, ale są chyba chwilowo pochłonięci aktywnością fizyczną.
Jeden problem z tym wszystkim mam: o co chodzi - w treści jest "poznajcie historię 25-letniego Tobiasza" a film pokazuje ludzi robiących skłony i pompki, podczas gdy nieśmiały młodzieniec stoi z boku. Nie wiadomo co go spotkało, w jaki sposób pompki mu pomogły, do czego to wszystko zmierza.
To jest, jak rozumiem, takie nowoczesne dziennikarstwo - pokazać emocje zamiast faktów.- 0 3
-
2014-05-09 17:09
opinia
Wiele jest takich rodzin. A tobiasz zrobił to specjalnie zeby zwrucic na siebie uwagę . sam w domu z rodzina pil a teraz ofiara losu śmieszne znam go bardzo dobrze i wiem ze to jest wszystko sciema. EJ teraz mam dla kogo żyć słowa Tobiasza a wtedy nie miał dziecko juz było a on dopiero sobie przypomniał o dziecku .. Panie Jakubowski podziwiam pana ze wdał się PAN w rodzinę oszustuw zlodzieji i kretaczy. Rodzina teraz kochana nawet na ta kasę zone ma rodzinke a wczesniej był sam weź sobie panie Jakubowski moje słowa przemys i do serca czysta prawda poszperaj trochę a prawda wyjdzie sama to co PAN wie to oszustwo
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.