• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za wejście na molo zapłacimy więcej

Piotr Weltrowski
20 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
W zeszłym roku przychód z biletów na molo wyniósł 2,5 mln zł. W zeszłym roku przychód z biletów na molo wyniósł 2,5 mln zł.

Zbliża się długi majowy weekend, czyli tradycyjna inauguracja sezonu turystycznego w Sopocie. Wraz z jego nastaniem płatne staje się wejście na molo - jedną z głównych atrakcji miasta.



Czy nowe ceny za bilet na molo są adekwatne do atrakcji, które gwarantuje wstęp na pomost?

Wstęp na najdłuższy drewniany pomost w Europie jest płatny od 30 kwietnia do końca września. Do tej pory inne były stawki za bilety w dni powszednie, inne zaś w piątki, soboty i niedziele. Od tego sezonu obowiązywać będzie już tylko jedna cena - taka sama każdego dnia.

Bilet normalny kosztować będzie 5,50 zł, a ulgowy (dla dzieci, młodzieży do 16 roku życia i inwalidów I grupy wraz z opiekunami) 3,50 zł. Rok temu ceny były niższe i wynosiły odpowiednio 4,30 zł i 2,20 zł (a w dni powszednie 3,40 zł i 1,60 zł). Nie oznacza to jednak, że wszyscy zapłacą za wstęp na molo więcej - będzie on bowiem od tego sezonu darmowy dla mieszkańców Sopotu, którzy pojawią się przy kasach z ważnym dokumentem tożsamości oraz Kartą Sopocką, którą odebrać można w Urzędzie Miasta.

Od tego sezonu nie będzie za to biletów weekendowych czy rodzinnych. Pojawią się za to karnety umożliwiające 15 wejść na molo. Karnet normalny kosztować będzie 60 zł, a ulgowy 40 zł.

Skąd zmiany i podwyżki? - Zaczęła obowiązywać nowa umowa na dzierżawę molo, którą podpisaliśmy z miastem. Nakłada ona na nas spore obowiązki inwestycyjne. Na przykład w przyszłym roku będziemy musieli dorzucić aż 1,8 mln zł do wymiany nawierzchni na placu przed molo. Poza tym sopocianie wchodzą od tego sezonu na molo za darmo. To wszystko generuje koszty, a my jesteśmy prywatną spółką działającą na zasadach komercyjnych - tłumaczy Marcin Kulwas, dyrektor Kąpieliska Morskiego Sopot.

Podkreśla przy tym, że spółka nie "wycisnęła do końca" możliwości, które dała jej nowa umowa z miastem i nie ustaliła cen na maksymalnym możliwym poziomie (6 zł za bilet normalny i 4 zł za bilet ulgowy)

Co ciekawe, jedną z pierwszych inwestycji na molo będzie ustawienie przez KMS nowych bramek wejściowych. Pojawią się one przed pomostem w połowie maja i wyposażone będą w cyfrowy czytnik kodów kreskowych na biletach, co powinno usprawnić ruch. Ustawione zostaną także nieco bardziej z boku, aby nie zasłaniać widoku na pomost.

Miejsca

Opinie (346) ponad 10 zablokowanych

  • dlatego nalezy unikać Sopotu (2)

    Zapraszamy do Gdańska. Wejście za darmo na starówkę, na molo, Hewelianum, park w Brzeżnie itd. Karnol ma jedno miejsce więc musi ograniczyć dostęp.

    • 21 3

    • Buhahaha a co w tym gdańsku jest? (1)

      Na starówce muzea i wszystkie płatne.

      • 5 2

      • Hewelianum też jest płatne

        • 3 1

  • ;|

    no na bank teraz będę płacił 3,50 za przejście się po molo.. TO wole już przejść sie po molo w Brzeźnie czy Orłowie... !

    • 12 3

  • (3)

    My Polacy to wszystko zrozumiemy , bo u nas to norma ale jak mamy to wytłumaczyc zagranicznym turystom. W zeszłym roku byłem z rodzinka na molo kuzynka Polka mąz Belg musiała sie biedna mocno natłumaczyc za co płacimy męzowi bo to jemu sie w głowie nie miesciło, jak mozna płacic za wejscie na pomost drewniany, pozbawiony na dodatek jakichkolwiek rozrywek po prostu żenada.

    • 19 3

    • W Kazimierzu (2)

      W Kazimierzu Dolnym jest jeszcze gorzej. Idzie się przez las pod górkę w stronę Góry Trzech Krzyży. Gdy już dochodzimy to widzimy plastikowe krzesełko i pana który mówi, że punkt widokowy jest płatny. Za tą złotówkę/dwa (może więcej - byłem tam dawno) - mamy widok na miasto. To tak jakby w Gdańsku płacić za wejście na Górę Gradową.

      • 0 1

      • Nie podpowiadaj urzędasom bo ustanowią opłatę

        • 1 0

      • No właśnie wszędzie w cywilizowanym świecie takie atrakcje są płatne. Niestety u nas biedota awanturuje się bo nie stać ich.

        Nie podoba się Sopot nie przyjeżdżajcie na wasze miejsca są tysiące innych chętnych. Jakoś Sopocianie nie szydzą z Oruni, Grabówka, Rumi czy innych miejsc gdzie nie ma żadnych atrakcji. Ale na odwrót już to nie działa. Leczą swoje kompleksy pierdzeniem o betonowym i luksusowym Sopocie.

        • 0 2

  • SKARPETY + SANDAŁY ZAWSZE SPOKO

    ;DDD

    • 19 5

  • A w Gdyni wejście na molo za darmo :) tu się żyje :)

    • 15 6

  • BRAVO!!!

    Nie oznacza to jednak, że wszyscy zapłacą za wstęp na molo więcej - będzie on bowiem od tego sezonu darmowy dla mieszkańców Sopotu, którzy pojawią się przy kasach z ważnym dokumentem tożsamości oraz Kartą Sopocką, którą odebrać można w Urzędzie Miasta.

    • 3 7

  • Orłowo jest faworytem! (1)

    Ja jednak wole Molo w Orłowie, cisza, spokój, widok ładniejszy niż w Sopocie i na dodatek darmowy wstęp. Zapraszamy do Gdynie:-)

    • 13 3

    • no i kolejny do zapraszania...

      daj spokój, niech jadą do Sopotu, Orłowo zostawmy sobie :)

      • 5 2

  • ...

    No wiecie paliwo drożeje to i wstęp na molo jest droższy, zwykły ciąg przyczynowo skutkowy

    • 11 1

  • Też mi atrakcja...

    Nie tylko Sopot ma molo. Zresztą nie ma tam nic, czego nie miałyby inne mola, w okolicy. Płacić będą, co najwyżej turyści, którzy uznają molo, za jakąś szczególną atrakcję. Mieszkańcy trójmiasta, raczej olewają to płatne molo.

    • 10 2

  • Ech niech sobie warczą malkontenci. Chcesz się lansować to płać. A ja jako mieszkaniec Sopotu będę specjalnie chodził ze swoją kartą żeby podenerwować lanserów ;-)

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane