• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaatakował dwie osoby nożem, wpadł pół roku później

Piotr Weltrowski
19 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Zatrzymany 20-latek od razu trafił do więzienia, bo ciążył na nim także starszy wyrok za pobicie. Zatrzymany 20-latek od razu trafił do więzienia, bo ciążył na nim także starszy wyrok za pobicie.

Bez powodu dźgnął mężczyznę nożem w brzuch, a innemu, który stanął w obronie dźgniętego, próbował wbić ostrze w czoło, po zdarzeniu przez pół roku ukrywał się przed policją - w poniedziałek 20-latka z Chyloni udało się w końcu zatrzymać.



Czujesz się bezpiecznie w pojazdach komunikacji miejskiej?

Przypomnijmy, nożownik zaatakował w czerwcu ubiegłego roku. Pierwszy z poszkodowanych, 25-letni mężczyzna z Gdyni, wsiadł do trolejbusu linii 710 na ul. 10 Lutego zobacz na mapie Gdyni, na przystanku przy centrum handlowym Batory. Stanął przy grupie wyrostków, którzy zajmowali dwa siedzenia - czterem chłopakom towarzyszyła jedna dziewczyna.

W pewnym momencie - gdy trolejbus był już na ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni, na wysokości sklepu Kaufland - jednemu z chłopaków nie spodobało się, że 25-latek spojrzał w jego kierunku. Po kilku sekundach wyciągnął nóż i ugodził go w brzuch.

W obronie rannego stanął jeden z pasażerów, również 25-latek. Zanim doszło jednak do rękoczynów z jego udziałem, pojazd stanął na światłach, a nożownik otworzył drzwi i uciekł wraz ze swoimi znajomymi.

Ranny oraz mężczyzna, który mu pomógł, wysiedli na następnym przystanku. Kiedy ranny czekał na brata, który miał go zawieźć na pogotowie, drugi z mężczyzn ruszył w kierunku domu. Nie wiedział, że po drodze zaczaił się na niego napastnik z trolejbusu. Mężczyzna zaatakował 25-latka i ugodził go nożem w czoło.

Ostatecznie obaj ranni trafili na pogotowie, na szczęście ich obrażenia okazały się powierzchowne. Tymczasem sam napastnik, chociaż policja bardzo szybko ustaliła jego dane, zapadł się pod ziemię - nie pojawiał się w domu, u rodziny, ani u znajomych. Wpadł dopiero w ostatni poniedziałek, 18 stycznia.

- Mężczyzna ten przez pół roku ukrywał się. W ostatnim czasie w jednym z mieszkań na terenie Gdyni i to właśnie tam doszło do zatrzymania. W poniedziałek przesłuchano go i postawiono mu zarzuty dotyczące uszkodzenia ciała, za co grozi do pięciu lat pozbawienia wolności - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Jak się okazuje, 20-latek z Chyloni od razu trafi też do więzienia, bo w międzyczasie wysłano za nim list gończy dotyczący innego przestępstwa - pobicia - którego dopuścił się wcześniej, a za które został prawomocnie skazany na 1 rok i 5 miesięcy więzienia.

Opinie (133)

  • Panie Zbyszku, zwracam się do Ministra Sprawiedliwości, proszę zrobić porządek z takimi śmieciami.

    • 17 0

  • nozownik...

    kundla zutylizować,by drugiemu nie wsadził noża

    • 2 1

  • nożownik....

    przywrócić KS i to natychmiast,od jutra

    • 5 1

  • Był już skazany, a nadal biegał po ulicy i krzywdził ludzi- masakra

    • 12 0

  • Jednego smiecia mniej.

    Wiezniowie na kurke czekali od czerwca aż wkoncu sie doczekali. Powinnien zasuwać na terenie aresztu zeby opłacic swoj wikt

    • 4 0

  • 5 lat w pace

    Za takie coś to dla takiego smiecia nobilitacja w jego środowisku, zamknąć go w pace wpitolic do tego stopnia żeby nie mogl sie ruszać a nastepnym razem "moze" pomysli zanim cos takiego zrobi

    • 6 0

  • "zarąbie go jak go spotka,.. tego nożowniki im podobnych. oczyszczę to plugawe miasto"

    klintd istłut

    • 3 1

  • Luk

    Dokładnie!!! zutylizować chwasta. Nie nadaje się do społeczeństwa świr.

    • 4 1

  • reszcie chyba też można postawić zarzuty choćby za pomoc sprawcy w ukrywaniu się

    i niech karę odbywają w odległej placówce

    • 3 0

  • zwyrol

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane