- 1 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (166 opinii)
- 2 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (66 opinii)
- 3 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (349 opinii)
- 4 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (125 opinii)
- 5 Jak zaprojektować centrum Południa? (234 opinie)
- 6 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (477 opinii)
Zostawił psa w samochodzie i poszedł zwiedzać
Niebywałą ignorancją wykazał się mieszkaniec Sieradza, który zostawił trzymiesięcznego szczeniaczka w samochodzie i... poszedł zwiedzać Gdańsk. Nie było go co najmniej dwie godziny, a wycieńczone zwierzę - po wybiciu szyby - ratował weterynarz.
Czytaj także: Zamknął dwoje dzieci w samochodzie i poszedł na zakupy.
26-latek z Sieradza przyjechał do Gdańska, by zwiedzić miasto. Trzymiesięcznego psa postanowił jednak zostawić w samochodzie w okolicach Targu Węglowego . O godz. 14:10 w czwartek policjanci otrzymali zgłoszenie, że w pozostawionym na słońcu aucie znajduje się wycieńczony pies.
- Funkcjonariusze od razu pojechali na miejsce, wezwali również weterynarza, który na bieżąco oceniał stan zwierzęcia - mówi Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.
Właściciel się jednak nie pojawiał, więc podjęto decyzję o wybiciu szyby, by ratować psa, któremu podano wodę i jedzenie. Mężczyzna wrócił dopiero po godz. 16. Nie było go więc na miejscu co najmniej przez dwie godziny.
- Został już przesłuchany w charakterze podejrzewanego i będzie odpowiadał z wolnej stopy. Grożą mu dwa lata więzienia - dodaje Aleksandra Siewert.
Podobne zgłoszenie dotarło także wczoraj do gdyńskich strażników miejskich. Gdy przyjechali na miejsce, samochodu - na szczęście - już nie było.
Strażnicy wciąż apelują do właścicieli o zdrowy rozsądek.
- W czasie upału temperatura w takim aucie dochodzi do 60 stopni Celsjusza. Pies, który przebywa w tych warunkach przez dłuższy czas, jest narażony na przegrzanie, odwodnienie, udar słoneczny i w końcu uduszenie. Specjaliści podkreślają, że nawet pozostawienie uchylonego okna lub miski z wodą w niczym nie pomoże. We wnętrzu auta nie ma cyrkulacji powietrza, która umożliwiałaby swobodne oddychanie - mówi Wojciech Siółkowski z gdańskiej Straży Miejskiej.
Funkcjonariusze przypominają także, że każdy może wybić szybę w samochodzie, jeśli robi to, by ratować zwierzę lub człowieka.
- To stan wyższej konieczności. Zawsze pamiętajmy o wezwaniu policjantów lub strażników, ale w krytycznych sytuacjach warto samemu reagować - podkreśla kom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji.
Opinie (223) 4 zablokowane
-
2014-06-13 11:08
Niech właściciel pozwiedza więzienie
- 13 6
-
2014-06-13 11:09
Siła rażenia mediów jest olbrzymia.... (1)
przerazajace.
- 17 5
-
2014-06-13 11:16
media
media społeczeństwu robią kisiel z mózgu a społeczeństwo się poddaje, papka gorsza niż z Biedronki, zgroza
- 6 6
-
2014-06-13 11:11
co z muszką zamknietą w samochodzie (2)
Zdarza się czasem zamknąć taką w samochodzie. Strach pomyśleć!
- 17 30
-
2014-06-13 11:15
Cebulo, (1)
jeżeli dla ciebie pies ma taką samą wartość, co mucha, to trzeba było zostać na wsi zamiast w gumofilcach pchać się do cywilizacji.
- 11 6
-
2014-06-13 17:43
Czy tą cywilizację określa liczba psów na km2?
- 3 0
-
2014-06-13 11:13
Funkcjonariusze przypominają także, że każdy może wybić szybę w samochodzie
ludzie nie czekajcie na Policje tylko wybijajcie szyby!!! Jesli burak zostawi psa w samochodzie albo dziecko
najlepsza kara to finansowa- 25 2
-
2014-06-13 11:13
moze 3miasto.pl zamiesci na pierwszej stronie portalu link do filmikow na temat trzymania ludzi i zwierzat w autach podczas (2)
dzialaloby to na wyobraznie ludzka ! link moglby byc trwaly
- 7 3
-
2014-06-13 11:19
naucz się odmianiać przez przypadki, to wiedza z podstawówki (1)
co to za nowa mania? ;/
- 1 2
-
2014-06-13 17:44
...
odmianiać
- 0 0
-
2014-06-13 11:14
Może zostawił włączona klimę ?
- 5 11
-
2014-06-13 11:16
sam? na 2 godziny zwiedzać Gdańsk?
gawno prawda, umoczyć kija przyjechał, odpłatnie oczywiście:P
- 16 3
-
2014-06-13 11:16
No to temat na medialną sr?czkę najbliższych miesięcy już się ustalił.
Ciekawe, czy gdyby nie tragedia z Rybnika to czy by było tyle informacji o dzieciach czy zwierzętach zostawionych w samochodach.
Teraz wszyscy tacy wrażliwi, wow.- 7 14
-
2014-06-13 11:18
Pokolenie JP2... (4)
- 7 9
-
2014-06-13 11:24
pokolenie JP2 to m.in. ja. wrażliwy na cudze nieszczęście, życzliwy i pomocny. (3)
również trochę nieszczęśliwy obracając się w tej spirali wzajemnej pogardy w społeczeństwie. a... mam też bicka 42 cm :P
- 1 4
-
2014-06-13 11:55
minusują bo mają zwarcie w mózgach z wypaloną przez media wizją :)
- 0 2
-
2014-06-13 11:55
) (1)
Bicka 42 cm i ptaszka 5cm)))Zapomniałeś dopisać)
- 1 4
-
2014-06-13 17:44
przynajmniej cie nie boli
- 0 0
-
2014-06-13 11:19
Bez przesady (7)
Pies nie dziecko, poza tym bez przesady-upały juz minęły. Jak na ulicy leży przejechany pies to przez cały dzien nikt nie sprawdzi czy czasem on aby jeszcze nie dycha i sie nie meczy. A tutaj wielka afera. Wyluzować prosze...
- 25 66
-
2014-06-13 11:24
Ewa (2)
A przeczytałeś artykuł ze zrozumieniem ?
" a wycieńczone zwierzę - po wybiciu szyby - ratował weterynarz"
Więc może była to potrzeba wyższej konieczności ?- 18 7
-
2014-06-13 11:34
MEDIA (1)
A nie zauważyła pani że to media na siłę robią sensację z niczego ? Po sprawie śmierci dziecka z Rybnika czyżby temat zastępczy?
- 7 18
-
2014-06-13 12:38
a wolisz słuchac cały dzien o tym czy prezes ma sr...biegunke?
- 4 2
-
2014-06-13 11:31
Dla niektórych śmierć psa i dziecka to taka sama tragedia.
- 14 5
-
2014-06-13 13:20
(1)
Co to znaczy: "to TYLKO pies"??
- 8 6
-
2014-06-13 17:46
Przepraszam, wtedy tylko bachor teraz aż piesek
- 6 1
-
2014-06-13 13:25
zamiast wybijać szyby proponuje aby strażacy otwierali auto
jak puszkę
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.