- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (72 opinie)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (126 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (133 opinie)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (130 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (163 opinie)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (361 opinii)
12 zmian w wystawie stałej Muzeum II Wojny. Pierwsza we wtorek
Od wtorku zmieni się film emitowany na zakończeniu wystawy w MIIWŚ, ale zmian do końca roku będzie więcej. Wyeksponowane będą postaci Ireny Sendlerowej, Witolda Pileckiego, ojca Kolbego i cichociemnych. - Czekam na pisma procesowe - przyznaje Karol Nawrocki, nowy dyrektor muzeum.
Odwołany w kwietniu przez ministra kultury Piotra Glińskiego (PiS) dyrektor muzeum Paweł Machcewicz wielokrotnie podkreślał, że: "wystawa kosztowała 55 mln zł, jest chroniona prawem autorskim i nie można jej częściowo zmieniać, jeżeli już to całkowicie zmienić. Ale to byłoby marnotrawienie publicznych pieniędzy". Zapowiadał tym samym pozwy sądowe w tej sprawie.
- Najbardziej niepokoi mnie to, że moi poprzednicy wysyłają do wykonawców wystawy stałej pisma, w których straszą, że wprowadzone zmiany mogą powodować konsekwencje karne wobec prywatnych firm - podkreśla Karol Nawrocki, dyrektor MIIWŚ.
Walentynowicz zamiast młodego Adamowicza
Powołany w kwietniu na pełniącego obowiązki, a niedawno na pełnoprawnego dyrektora, Karol Nawrocki, zmiany w wystawie zapowiadał od początku swojego urzędowania. Nie będą one jednak radykalne. Zaczęto już od usunięcia wątków związanych z Komitetem Obrony Demokracji oraz od uzupełnienia wystawy o cztery ekrany o represjach skierowanych przeciwko Polakom w Wolnym Mieście Gdańsku.
Nawrocki podkreśla, że kolejne zmiany to efekty licznych pism wytykających braki w wystawie. Dotyczy to m.in. filmu końcowego "chaotycznie" pokazującego 70-lecie powojenne, "zacierającego obraz II wojny" i pokazującego niezwiązane z nią obrazy, jak np. lądowanie na księżycu.
- Film jest mocnym antynaukowym odchyleniem, marginalizuje Ronalda Reagana, ważne postaci na rzecz mocnego politycznego przekazu. Jako jedną z ikon młodzieńczej Solidarności możemy zobaczyć obecnego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, a zabrakło tam miejsca dla Anny Walentynowicz - tłumaczy zmianę Nawrocki.
Od wtorku zamiast tego filmu zwiedzający zobaczą film wyprodukowany przez IPN pt. "Niezwyciężeni", zbierający zdaniem dyrektora wszystkie wątki nieobecne i odrzucone na wystawie.
Irena Sendlerowa wyłoni się zza hydrantu
W pierwszym etapie zmian, które mają zakończyć się jeszcze w grudniu tego roku, przewidziano 12 działań.
Będą wprowadzone w pokoju sowieckim, gdzie obecnie wyeksponowany jest wątek propagandowy, a mają być wzmocnione wątki terroru Stalina przed 1939 wobec polskiej ludności. Chodzi o ukazanie ludobójstwa, dotyczącego 200 tys. osób.
- Zostaną dowartościowane wielkości szeregów Armii Krajowej. Zmiana będzie dotyczyła treści partyzantki AK, tam znajduje się szacunek mówiący o funkcjonowaniu wiosną 1944 roku w oddziałach 40 tys. żołnierzy, my uważamy, że szeregi całego wojska podziemnego liczyły nie mniej niż 350 tys. osób - wyjaśnia dr Marek Szymaniak, kierownik działu naukowego MIIWŚ.
Nowy film na wystawie MIIWŚ.
Na wystawie stałej znajdzie się też miejsce dla Cichociemnych, będzie przedstawiony każdy z 316 tych żołnierzy z Polskich Sił Zbrojnych, szkolonych w Wielkiej Brytanii i zrzucanych do Polski.
- Opowieść o Irenie Sendlerowej, symbolu ratowania przez Polaków Żydów, zza hydrantu gdzie jest obecnie, zostanie wyeksponowana na pierwszym planie - zapowiada Szymaniak.
Czekam na pisma procesowe
Bardziej będą też wyeksponowani rotmistrz Pilecki, św. Maksymilian Kolbe oraz martyrologia polskiego duchowieństwa w obozach koncentracyjnych. Zmieniona zostanie też tablica strat osobowych Polski i innych podczas wojny.
Obecna tablica nosi tytuł ofiary wojny i tam jest m.in. informacja o stratach, jakie ponieśli żołnierze niemieccy. Ma zamiast tego być porównany potencjał ludnościowy na początku i na końcu wojny.
- Jestem od samego początku gotowy na proces, ale jak widać, on się mocno opóźnia, mimo już dokonanych dwóch zmian - podkreśla Karol Nawrocki.
Nie obawia się też o to, że zostaną zabrane eksponaty, co było elementem uwypuklanym przez dawne władze. Na wystawie jest obecnie 2,5 tysiąca eksponatów, a w magazynach muzeum 50 tys. i ciągle przybywa nowych.
Obecne władze muzeum nie oszacowały kosztów zmian, jednak nie przewidują, by były wysokie.
Czekamy na stanowisko dawnej dyrekcji muzeum w sprawie zmian na wystawie.
Aktualizacja 31 października, godz. 8:05: Janusz Marszarlec, były wicedyrektor MIIWŚ, oświadczył na swoimi profilu na Facebooku, że wojna o Muzeum II Wojny Światowej wchodzi w fazę sądową.
"Przygotowujemy pozew, gdyż nikt nie może zmieniać wystawy bez zgody jej autorów. To właśnie stało się dzisiaj - dyr. Nawrocki dokonał pierwszej zmiany na wystawie głównej - usunął film, który podsumowywał całą naszą opowieść. Wiem, że poruszył on wielu zwiedzających i przyznam, że bardzo zależało nam na takim efekcie. Chcieliśmy pokazać, że wojna wciąż jest aktualnym problemem współczesnego świata i jest bardzo blisko nas. Chcieliśmy pokazać do czego prowadzi powtarzanie błędów tych, co byli przed nami. Temu służyła m.in. ballada Animalsów "The House of the Rising Sun". Bardzo sugestywnie o pisał o tym Matt Subietta w Dzienniku Bałtyckim. Dyrektorowi Nawrockiemu ballada skojarzyła się wyłącznie z burdelem. Teraz film został pierwszym "półkownikiem" Polski rządzonej przez PIS. Głęboko schowany przez cenzorów nie będzie już przeszkadzał w wychowaniu młodych pokoleń Polaków" - czytamy.
Miejsca
Opinie (472) ponad 10 zablokowanych
-
2017-11-01 21:29
oby tak dalej
wycie słychać
- 2 2
-
2017-10-31 21:27
Dobra robota (2)
sądząc po ujadaniu postępaków
- 4 7
-
2017-11-01 01:45
Wszak twój guru mawiał: (1)
ciemny lud kupi wszystko
- 6 0
-
2017-11-01 21:28
Poważnie Mike Tyson to powiedział?
- 0 1
-
2017-10-31 18:34
masakra (1)
Ten film jest beznadzieny! Nie rozumiem dlaczego usunięto tamten film , który zawierał autentyczne zdjecia i fragmentu starych nagrań. Po co zmieniac coś co było świetne na rzecz bubla!!!
- 11 0
-
2017-11-01 19:49
bo zwykły poseł kazał
- 2 0
-
2017-10-31 12:21
Pytanie (2)
A bedzie o dzielnym Rajmundzie?
- 8 3
-
2017-10-31 17:33
nie będzie o Rajmundzie, podobnie jak o Rydzyku, albo o Jankowskim (1)
- 1 1
-
2017-11-01 19:48
a byłoby ciekawie
i o "niezłomnym" dziadku boksera
- 1 0
-
2017-11-01 16:08
W filmie najbardziej wzruszył mnie tekst o tym, że "wolny świat" odgrodził się od "nas" żelazną kurtyną
To jest przykład "prawdy najprawdziwszej" w wydaniu obecnej ekipy tego muzeum i jej mocodawców.
- 3 0
-
2017-10-31 12:30
a o zbrodniach banderowskich (6)
na Polakach mieszkających na polskich ziemiach na Wołyniu cicho sza.....
- 6 7
-
2017-11-01 16:03
ipn nie dostał zezwolenia
- 2 0
-
2017-11-01 01:47
Kolejny pie...lący
Lepiej idź i zobacz
- 3 0
-
2017-10-31 19:48
Tam jest o tym. I to bardzo mocno powiedziane
- 0 1
-
2017-10-31 12:32
z Budynia zrobili działacza solidarności.... (1)
faktycznie może był dzielnym ministrantem pewnego arcy b i nosił kropidło
- 2 3
-
2017-10-31 13:22
Tak budyń to wódz już w 2 wojnie światowej brał udział
interesów w Gdańsku pilnuje tak że złoto i bursztyn i tygrysy są bezpieczne
- 3 5
-
2017-10-31 12:34
Po jakiemu to jest
zwiazek sowiecki bo ani to po polsku ( związek radziecki) ani po angielsku ( soviet union)
- 0 4
-
2017-11-01 11:02
nie byłem bo nie zdążyłem a teraz to wcale . jak politycy się biorą za interpretacje historii to niech się interpretują we własnym sosie . za stary jestem żeby przerabiać nowych bohaterów bo poprzedni są be i wiem że ci obecni niedługo też będą be . kto chce niech się emocjonuje a ja mam swoich i nie są to ci albo tamci .to są zwykli Polacy którzy biorą w d..ę i od tamtych i od obecnych uszczęśliwiaczy narodu .
- 5 0
-
2017-10-30 17:55
) (10)
I b.dobrze.Chwała bohaterom,młodzież niechaj się uczy i pamięta. A Stalin to był najgorszy Kiler w historii.
- 171 246
-
2017-10-30 19:08
nie chwala (2)
a chala "takim" boCHaterom zwlaszcz tym przekletym!
- 32 16
-
2017-10-30 22:27
kiedy muzeum Kaczora Donalda ? (1)
- 5 15
-
2017-11-01 10:52
będzie ale nie donalda
- 0 0
-
2017-10-30 21:32
Czyli 81:50 że Stalin Dobrym Wujkiem był (3)
Nie miałem wątpliwości, że w Gdańsku broni się Demokracji Ludowej.
- 12 20
-
2017-10-30 22:25
najwięcej SB kow było w Gdańsku (2)
To co się dziwisz
- 10 19
-
2017-10-31 08:03
esbeków i folkszdojczów to dlatego chcieli wybielać niemców którzy są winni 2 wojny światowej (1)
- 5 13
-
2017-10-31 10:59
Byles w muzeum?
Najwidoczniej nie. Idz teraz, zobaczysz, ze najlepszym, co moze cie spotkac w zyciu to smierc w okopie.
Zgraja glupcow.- 7 1
-
2017-10-31 08:30
także popieram - symbolem Solidarności w stoczni była i być powinna
handlarka wódką
- 7 1
-
2017-10-30 21:03
Największym ludobójcą w historii był Mao a nie Stalin
Przy krwawym Chińczyku Stalin i Hitler to drobni detaliści.
- 23 6
-
2017-10-30 19:27
Pisowski troll znowu nadaje. Nie podpisuj się z wielkiej litery. Nie zasługujesz.
- 27 10
-
2017-11-01 09:29
Misiewicze wszystkich krajow łaczcie sie !!! (1)
Podziekujmy wszystkim tow. Dobrej Zmiany za zapał i oddanie sprawie. Nie mozr byc tal ze jakas puszcza sobie sama rosnie a kuzyn tow. Szyszki musi drogo kupowac drewno.Wiec nie zalujmy przodownikom ani pieniedzy ani orderow
Wrog klasowy nie spi. Zagranica jak w stanie wojennym miesza sie w nasze sprawy. Badzmy czujni. Jedna partia jeden narod.- 8 1
-
2017-11-01 10:15
hahahahhaaaaa
- 2 0
-
2017-11-01 08:30
TVP podala (1)
ze to Brat Karla z Taboretu zastrzelił Hitlera w 1945, a potem udusil Stalina. I bedzie mial swoje muzeum
- 6 0
-
2017-11-01 09:20
na Żoliborzu
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.