- 1 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (113 opinii)
- 2 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (23 opinie)
- 3 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (429 opinii)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (146 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (92 opinie)
- 6 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (63 opinie)
14-latek walczy z wandalami w opuszczonych budynkach
Niespełna 14-letni Kuba z Gdańska wraz z grupą przyjaciół walczy przeciwko aktom wandalizmu w opuszczonych miejscach na terenie Trójmiasta oraz całej Polski.
Wiedzą, że nie każdy musi podzielać tę pasję, ale boli ich to, że często spotykają się z krytyką. Jak twierdzą: niezasadną, bo odpowiadają nie za swoje winy.
- Ciągnie się za nami zła legenda, bo postronni myślą, że zwiedzamy takie miejsca, by je plądrować. Faktem jest, że spotykamy w nich różne osoby, także takie, które wynoszą z nich żeliwne kaloryfery czy miedziane kable. Ale to nie są fani urbeksu i z eksploracją nie mają nic wspólnego - zaznacza.
Bo fani miejskich eksploracji mają swoje zasady. Po pierwsze: Weź ze sobą tylko zrobione przez siebie zdjęcia, zostaw tylko ślady butów. Po drugie: Zostaw budynek w takim stanie, w jakim go zastałeś.
I właśnie według tych zasad, razem z przyjaciółmi, eksploracją zajmuje się Jakub. Choć ma dopiero 14 lat, jest jednym z administratorów strony Urbex to nie wandalizm. Strona zrzesza miłośników miejskich eksploracji i stara się walczyć o ich dobrą opinię.
- Wspiera nas ponad 50 grup eksploracyjnych, w tym czołowi polscy eksploratorzy. Nasza akcja polega na kontaktowaniu się z osobami, które dokonują aktów wandalizmu w opuszczonych miejscach, łamiąc w ten sposób zasady "Urbexu" i - co gorsze - prawo - mówi tłumaczy Jakub.
Wandale zazwyczaj publikują swoje nagrania w internecie. Wtedy do akcji wchodzi Kuba wraz ze swoją grupą.
- Gdy już uda nam się skontaktować z wandalem, próbujemy się z nim porozumieć (prosimy o usunięcie filmu, albo o usunięcie z tytułu/opisu informacji, że jest to eksploracja), a następnie zapoznajemy wandala z zasadami Urban Exploringu. Czasami, przy kontaktach z najbardziej upartymi, pomagają nam ludzie z zewnątrz, a w ostateczności policja - tłumaczy zasady działania grupy Kuba.
Jego zdaniem większość interwencji kończy się sukcesem. Skruszeni wandale usuwają filmy z internetu, przestają chwalić się swoją działalnością. Tylka raz grupa weszła w spór prawny z butnym chuliganem, który niszczył dawny lokal po Maximie w Gdyni.
- Sprawa skończyła się na policji, a sprawcy dewastacji zostali ukarani - mówi Kuba.
Już niebawem eksploratorzy rozpoczną akcję, w której będą zachęcać innych do niepodawania do publicznej wiadomości informacji o lokalizacji atrakcyjnych miejsc, wartych odwiedzenia. Ma to uchronić je przed dewastacją przez wandali. Z kolei na wiosnę fani urbeksu posprzątają niektóre z opuszczonych fortyfikacji na terenie Trójmiasta.
- ZDiZ w Gdańsku wesprze nas przy sprzątaniu pozostałości po baterii plażowej w Brzeźnie oraz fortyfikacje znajdujących się na Biskupiej Górce - zapowiada Kuba.
Kwestie prawne dotyczące eksploracji nie są jasno uregulowane. Należy pamiętać, że każdorazowo wejście na teren prywatny traktowane jest jako wykroczenie i może być karalne. Jeśli to możliwe, warto skontaktować się z właścicielem danego obiektu i poprosić o możliwość zwiedzenia i zrobienia zdjęć. Bardzo często takie działania są skuteczne.
Wywiady
Opinie (182) ponad 20 zablokowanych
-
2017-01-28 16:38
urbex
UBeks chyba
- 3 4
-
2017-01-28 15:45
moje zdanie (1)
A ja mam takie zdanie ze budynek to bidynek opuszczony czy nie zawsze ma jakiegoś właściciela. Jeżeli jest to ruina to Kubuś tez łamie prawo wchodząc na teren prywatny, przebywając tam samemu -jest niepelnoletni.Przy tego rodzaju nieruchomościach jest przeważnie ostrzeżenie -zakaz wstępu, budynek grozi zawalwniu itd! Co tu pochwała i zachęcać dzieciaki do łaźnia po takich budynkach nieruchomościach itd?
- 12 3
-
2017-01-28 16:37
własność prywatna opuszczona
koleś powinien pojechać do Poznania, na skłot Rozbrat.
- 1 1
-
2017-01-28 15:28
Gimby założyły grupę Avengers ? (1)
Oby dla was to nie skończyło tragedią..Traficie na takiego Hulka i po was..nie ma regeneracji życia. Może lepiej zabrać dziewczyny na kręgle,bilard czy do restauracji.
- 9 7
-
2017-01-28 16:36
The Avalanches
- 0 0
-
2017-01-28 15:36
W takich miejscach roi się od narkomanów i meneli...dziwie się rodzice pozwalają
- 9 2
-
2017-01-28 15:14
kolejna unijna glupota
czy lewackie zboczenie?
Ludzie, zajmijcie sie czyms powaznym- 3 10
-
2017-01-28 14:20
Trzymajcie się Panowie! (1)
Bardzo ciekawa pasja. Uwielbiam oglądać filmy i zdjęcia z takich opuszczonych miejsc. Nie przejmujcie się ludźmi źle o was piszącymi, oni po prostu się nie spełnili w życiu. Życzę Wam ciekawych zdjęć oraz jak najmniej spotkań z obcymi.
- 7 6
-
2017-01-28 15:06
Dziekujemy :)
- 2 4
-
2017-01-28 12:54
Łączenie po ruinach i zamkniętych zakładach grozi śmiercią... (2)
Ale pokolenie Facebook szuka adrenaliny w realu...
- 10 9
-
2017-01-28 13:16
(1)
Chodziłem po podobnych budynkach jeszcze w latach 1980x, gdy nie było ani Internetu, ani Facebooka... To raczej "Wakacje z duchami", "Pan samochodzik", "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa", itd inspirują do takich rzeczy, a nie Facebook :) A dla chłopaków od urbexu - BRAWO, macie i odwagę, i pasję, i wiedzę, i działacie w słusznej sprawie.
- 8 3
-
2017-01-28 14:40
Ja latałem w 80-tych po MRU...;))
Teraz tłok i komercja w takich miejscówkach...
- 2 0
-
2017-01-28 14:28
(1)
mi się inicjatywa walki z wandalami bardzo podoba!
- 6 3
-
2017-01-28 14:30
byle nie chlapali na tynki.
- 0 0
-
2017-01-28 12:16
a znaki informujące, zakaz wstępu (1)
potrafi czytać?
- 64 23
-
2017-01-28 14:25
Nielegalne jest też przebywanie tam, a jednak inni to ignorują
m.in. dlatego są wandalami.
W jaki inny sposób z nimi walczyć stosując się do zakazu wstępu ?- 2 6
-
2017-01-28 13:40
Eksplorator (1)
Chciałem podać link do mojego kanału z eksploracjami, ale taka cebula w komentarzach i ból d*py na piękną pasję, że sobie odpuszczę.
- 5 5
-
2017-01-28 13:56
Foch to foch ;-)
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.