• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

167 tys. zł i renta dla motocyklisty za wypadek na brudnej drodze

neo
1 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Przy zderzeniu z samochodem, motocyklista nie ma dużych szans na przeżycie. Przy zderzeniu z samochodem, motocyklista nie ma dużych szans na przeżycie.

Wojewódzki Zarząd Dróg w Gdańsku zapłaci motocykliście odszkodowanie i będzie wpłacał co miesiąc 1 tys. zł renty. Sąd Apelacyjny uznał, że dziurawa droga z zalegającym na niej piaskiem była jedną z przyczyn wypadku, w którym motocyklista stracił nogę.



Czy motocykliści jeżdżą bezpiecznie?

Odszkodowanie byłoby jeszcze większe, ale Sąd Apelacyjny zdecydował, że współwinnym wypadku był motocyklista. Przed sześcioma laty, w sierpniu, Jarosław K. jechał motocyklem przez strzeżony przejazd kolejowy w Tczewie i po ok. 400 metrach łagodnie wjechał w zakręt. Jechał 70 km/h, a w tym miejscu dozwolona prędkość to 90 km/h.

Na drodze zauważył jednak sporą ilość piasku i zaczął hamować. W efekcie przewrócił się, a po chwili wjechał w niego samochód dostawczy, a potem jeszcze osobowy. W wyniku wypadku motocyklista stracił nogę. Według sądu przyczyną feralnego zdarzenia były dziurawa droga oraz piasek, który na niej zalegał. Ale nie bez winy pozostał także motocyklista, który - zdaniem sądu - nie powinien w takiej sytuacji hamować.

- Mój klient był doświadczonym motocyklistą. Hamowanie w tej sytuacji jest reakcją odruchową - tłumaczy "Dziennikowi Polska The Times" mec. Marcin Dowgiałło reprezentujący Jarosława K. - W tej sytuacji przysługuje nam prawo do wniesienia skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego, co też uczynimy. W mojej ocenie niesłuszne jest uznanie współwiny Jarosława K. Nie rozumiem, dlaczego uznaje się jego przyczynienie do wypadku, skoro nie naruszył przepisów ruchu drogowego - dodaje mecenas.
neo

Miejsca

Opinie (90) 8 zablokowanych

  • czy napewno doświadczony? (2)

    jezeli był doświadczony to powinien panować nad odruchami jeżeli odruchowo wcisnął hamulec a nie powinien to nie potrafił jeździć więc nie był doświadczony. Jego doświadczenie w przypadku można sprowadzić do jednego "hamulec do końca i niech się dzieje wola nieba"

    • 7 16

    • O świetej pamięci Januszu Kulig'u

      tez tak napiszesz?

      • 4 1

    • co ty p......buraku

      czy ty kiedykolwiek jechales motocyklem buraku jeden, jak zobaczył piach i do tego wyrwy w jezdni to k..... logiczne ze zaczal hamowac, nie wiem czy wiesz, ze na takiej nawierzchni wystarczy lekko wcisnac hamulec i juz lezysz gosciu. ABSu nie mogl miec. A ty bys co k....przyspieszyl moze. Powodzenia zycze z takim mysleniem. Nigdy na motorze nie jechal i p....oli glupoty.

      • 5 3

  • Sąd składał sie z debili- wina że hamował. (1)

    Ale urzędasom nic nie bedzie to my zapłacimy.

    • 18 3

    • najwięcej smiechu to by było

      jakbyś ty został sędzią, sądząc po twoim tekście debilnym

      • 2 2

  • Powinien przyśpieszyć i przeskoczyć na kupą piachu

    Brawo dla p. sędziego/sędziny

    • 11 3

  • żaden motycyklista nie powinien przekraczac 50 km/h

    chyba że nazywa się Valentino Rossi i jest to wyścig GP500

    • 3 11

  • Ile ludzi miało wypadek przez tą farbę, którą pomalowane są pasy na przejściach dla pieszych!!!!!

    Gdyby każdy co uległ jakiemus wypadkowi przez te pasy wytoczył proces odpowiedzialnym ludziom to by zaczęli je malowac czymś innym niż czymś tak śliskim.

    Ciekawy jestem, czy ktoś da mi minus za tą wypowiedź?

    • 20 4

  • Kuriozalny wyrok (5)

    Drogi nie są budowane dla motocyklistów. Motocykliści stanowią na nich zagrożenie. Nie tylko na nich - większość motocykli ma specjalnie ustawiony silnik tak, żeby usłyszało ich pół miasta. Piasek widocznie nie stanowił przeszkody dla samochodów. Dla jednego motocyklisty brygady ludzi za nasze pieniądze nie będą zamiatały każdej bez wyjątku drogi. Odszkodowanie mu się nie należy. Jazda motocyklem powinna być zabroniona, tak jak samo posiadanie czy wytwarzanie motocykli.

    • 12 36

    • hahaha:D (1)

      no ale jak ktoś nie ma zainteresowań i pasji, to nie zrozumie. niech Twoim oknem na świat dalej będzie śniadaniówka w tv.

      • 7 4

      • Śniadaniówka w TV hahaha - Lubie Cie - samo sedno stary!!!:D

        • 0 1

    • Człowieku o wątpliwej inteligencji

      • 1 0

    • Drogi budowane są tak samo dla motocyklistów

      jak i dla osób jeżdżących samochodami. To co napisałeś wygląda jak wypociny zakompleksionego i zazdrosnego płaczka koło czterdziestki który zawsze chciał miećmotocykl ale nigdy nie było go stać albo żona nie pozwalała kupić. Pojęcie o motocyklach też masz znikome, żeby nie napisać żadne bo silników się "nie ustawia" żeby były głośne, zmienia się tylko wydech tak jak w autach. Dużo większe zagrożenie stanowią na drogach samochody, poczytaj sobie statystyki wypadków, i ile osób trzecich ginie przez motocyklistów a ile przez samochody. A wyrok jet i tak za mały, 1000zł miesięcznie to za mało, jak urzędasy nie dopełniają swoich obowiązków - a dbanie o stan dróg jest jednym z nich - to powinni za to słono płacić. I zaznaczam urzędasy a nie społeczeństwo chociaż wiem że niestety jest inaczej.

      • 4 1

    • debilu....

      co ty za glupoty opowiadasz... a moze zaraz jakis kierowca ciezarówki napisze ze jazda osobowym poowinna byc zabroniona i produkcja osobowek tez !? ! a o tym ze nie masz pojecia ani o motocyklach ani o przepisach ani w ogole o zadnej motoryzacji swiadczy to ze "motocyjke maja głośno ustawione silniki" .. wydechy mają takie.. pało ! skad sie biorą tacy jak ty ...? jesli masz 75 lat i beret na glowie to moze i cie to usprawiedliwia... chociaz moze obrazilem teraz paru starószkow... bo bywaja bardziej postepowi niz ty

      • 0 0

  • A dlaczego winni nie są kierowcy samochodów, którzy wjechali w motocyklistę? (3)

    Jeśli jechali za nim (a nie z przeciwległego pasa) to nie zachowali odpowiedniej odległości od pojazdu przed nimi.
    Gdyby przed piaskiem zatrzymał się samochód, któremu wjechał by w d... inny to wina by była nie tego, który stanął a tego, który wjechał. Czy w przypadku motocyklisty nie powinno być podobnie?

    • 21 7

    • Bo każdy urzędas ma prawo do własnej interpretacji,

      natomiast nie ma woli, obowiązku wręcz prawa do rozsądku, inteligencji i odpowiedzialności ...

      • 5 0

    • dokladnie, jak w wiekoszsci wypadkow motocyklistow to kierowcy samochodow przyczyniaja sie do takich wypadkow. motocykl to nie samochod i nie da sie zatrzymac go z piskiem opon, bo taka sytuacja konczy sie wywrotka.

      • 1 1

    • jechali z przeciwległego pasa

      • 0 0

  • No ciekawe czy kiedyś urzędy i urzędnicy będą odpowiedzialni za stan tego co mi podlega. Teraz każdy poszkodowany z powodu zaniechań będzie wytaczał urzędasom proces.

    • 5 0

  • jechałby samochodem to by miał dwie nogi

    • 9 16

  • więcej takich wyroków, dobrze że chłopak trafił na mądrego adwokata...

    najgorzej jak policja wlepi takiemu kierowcy mandacik niezgodnie z procedurą, poszkodowany do szpitala trafia, jest ewidentnie źle leczony, traci zdrowie cieszy się że chodzi.... tylko że beznadziejnie

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane