Aż 1,7 mln zł będzie musiała zapłacić spółdzielnia mieszkaniowa Morena, która zamiast pielęgnacyjnie przyciąć rosnące na swoim terenie drzewa, praktycznie uśmierciła 13 z nich.
i Piecewskiej.
2012-02-17 10:23
tam pewnie flaszka wykona tel i po kłopocie
2012-02-17 10:27
Ale włdze spóldzielni powiini ponieśc kare !!I to finansowe!!Niech pracuja za darmo do konca roku!!Tylko ze oni jeszcze sobie premie przyznaja!!Dlatego to dobry sygnał dla mieszkańców by zareagowac i wybrac nowe władze spóldzielni!!I wtedy dopiero negocjowac zamiane kary na inną!!
2012-02-17 10:27
kotków, piesków i drzew w PL się nie rusza bo są kary, za to lać w morde można wszystkich i wszędzie, posiedzisz pół roku i grosza nie zapłacisz
2012-02-17 10:29
Czy aby jakiś urzędas nie zrobił fiku-miku z kimś ze spółdzielni i z firmy, która te drzewa przycięła? Jakoś nie widzę innego wyjścia, słysząc, że za winowajców zapłacą spółdzielcy. To jest jakieś chore przepisy, dostosowane do potrzeb mafii, a nie uczciwych ludzi. To chyba logiczne, że firma, która drzewa zniszczyła powinna gdzieś (niekoniecznie w tym miejscu) drzewa posadzić, w większej ilości (jako kara) niż wycięła.
2012-02-17 10:30
gratuluję nadgorliwym mieszkańcom spółdzielni morena - oszczędzają na ogrzewaniu, wodzie, prądzie ale zapłacą drzewa - brawo dla starszej pani/u z moreny.
2012-02-17 10:39
chyba odrdzewiacza
2012-02-17 10:47
Spółdzielnia zapłaci karę, a żeby nie wyłożyć sie finansowo, będzie musiała podnieść czynsze. To się kwalifikuje do usunięcia ze stołków osób z zarządu Spółdzielni. Pytanie, czy to nie było czyjeś celowe zagranie dążące do takiego posunięcia?
Tak, czy siak, kara powinna przewidywać zadośćuczynienie, a nie bezsensowne obciążenie finansowe, od którego drzew nie przybędzie. Nadzieję budzi zdanie "płatność kary będzie odroczona na trzy lata. Jeżeli w tym czasie któreś z drzew odżyje, to kwota kary będzie proporcjonalnie pomniejszona ". Może ktoś się teraz spręży i przywróci drzewa do życia, a czynsz pozostanie nietknięty.
2012-02-17 14:35
No jasne spręży się, zrobi usta usta i drzewa będą rosły jak dawniej...
2012-02-17 10:51
A w spółdzielni zostanie sam prezes
2012-02-17 10:53
Ktos kogoś zabije, wyjdzie po 10 latach..
Ktoś zatłucza na śmierć zwierzę, alebo wyrzuci z okna - nie dostanie nic albo parę miesięcy z zawieszeniu..
Przed Świętami dziesiątki karpii przechodzi kilkudniową agonię "pod okiem prawa"..
Ale drzewka w tym kraju są ŚWIĘTOŚCIĄ!
Odszkodowania za niewłaściwe ich przycięcie jest w stanie pogrążyć niejedną firmę lub zmarnować życie prywatnej osobie. Cóż tam, te na skraju drogi są nawet ważniejsze niż ludzie na nich ginący :/
Chory kraj...
2012-02-17 10:55
Spółdzielczość oznacza także solidarne ponoszenie przez spółdzielców odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez organy spółdzielcze. Wiem, że to dziwnie brzmi ale tak jest. Czemu więc większość z was mieszka w spółdzielniach skoro jest tak źle?
2012-02-17 11:02
tylko ludzie nie interesuja sie niczym... przeciez spoldzielnie tkak samo jak wspolnoty organizuja zebrania.. uchwalaja budzet...przeciez to wlasciciele mieszkan glosuja... tylko ludzie po prostu nie chodza na spotkania ... a potem sami sobie sa winni
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
