Jeszcze przed sezonem letnim woda przy sopockich plażach powinna być znacznie czystsza. W czwartek oficjalnie rusza inwestycja, dzięki której wody z sopockich potoków będą wychodzić nie przy brzegu, lecz ok. 400 metrów w głąb Zatoki Gdańskiej.
2008-12-17 19:09
te ujścia potoków to atrakcja ! oczywiście, ze ni moga wypływac z obrzydliwych rur ale to nie znaczy ze wcale nie mają wypływac ! Zamiast przesuwać ujścia w głąb morza i zmieniać krajobraz powinno sie raczej przeznaczyć ta kasę na oczyszczanie tych cieków (ścieków !). pewnie nie było by drozej a na pewno ładniej i ekologicznej !
2008-12-18 07:08
czy ty w ogóle byłeś na sopockiej plazy, bo mam wrażenie, że nie wiesz o czym piszesz??
pisze przecież, że "kąpiący się brodzą w wodzie, która przepłynęła przez całe miasto"
a skoro przepłynęła, to sie pobrudziła e he he he a to ptaszek coś upuścił, a to piesek z parchem se w niej zrobił kąpiel, a to deszczyk kwaśny opadł itd itp
nikt nie wywala 50 milionów tylko dlatego, że ma takie widzimisie, widocznie jest to sopotowi potrzebne w jego strategi czystej plaży i wody
2008-12-18 16:43
za 50 melonów to można zatrudnić murzynów którzy nawet parcha z tej wody wyciągną !
2008-12-18 11:14
I na to żeby odpowiednie firmy i osoby zarobiły, bez względu czy to ma sens czy nie.
2008-12-18 03:20
poraziles mnie swoja wyobraznia... skad Ci przyszlo do glowy ze te rury bedzie w ogole WIDAC?? wprawdzie w tekscie to nie jest powiedziane wprost (chociaz jest pozno i moglem nie doczytac), ale chyba nie jest trudno wykonac projekt w taki sposob, zeby rury byly prawie ze niewidoczne
2008-12-18 16:41
gdzie pisałem że ma być widac te rury ?
2008-12-18 14:55
Pierwszy raz się z Tobą zgadzam. Całkowicie popieram. Te rury do Zatoki to bzdura.
2008-12-17 22:41
2008-12-18 00:18
wiec zmieni sie kierunek pradopodobnie i bedzie trzeba uwazac zeby nie dostac klocem w twarz a nie tak jak do tej pory bylo z boku
2008-12-18 15:57
te prady o ktorych mowa sa tak zaprogramowane, ze je zniosa na ekolagune i ci kajciarze poznancy beda je na klate przyjmowac
2008-12-18 13:25
w australi latem woda jest czysta jak zrudlana ale co z tego sa za to meduzy pazace i nik nie wchodzi do wody
2008-12-18 12:11
a czemu schroniska dla zwierzat nie odnowia?
2008-12-18 12:07
bardziej zasyfione kompieliska niz w sopocie sa tylko w rumuni!!
2008-12-18 10:48
Plaża w Sopocie niedługo przestanie istnieć. Powstaną tam kolejne knajpy i zabraknie miejsca na relaks w ciszy i spokoju. Tam już trudno o miejsce na koc. Albo plaża albo knajpa na knajpie! Jeżeli to drugie to jakośc wody nie ma znaczenia. A co z sinicami? Czy ktoś będzie je zbierał?
2008-12-18 10:29
Źródłem problemów jest ściek Wisła, a nie małe strumyczki. Problem polega na niechęci Warszawy do zbudowania oczyszczalni ścieków. Ogromne miasto Lwów (dorzecze Wisły) też nie ma oczyszczalni ścieków. Zatoka Gdańska będzie czystsza, jeśli pomożemy Ukraińcom rozwiązać ten problem. Sopot jest doskonałym miejscem na zorganizowanie wielkiej międzynarodowej konferencji na ten temat. W taki sposób Sopot powinien przyczynić się do poprawy czystości Wisły a tym samym plaż w kurorcie. Patrz www.baltic-ukraine.com/pl
2008-12-18 10:34
Do tego należy dodać jeszcze nieekologiczne rolnictwo, wycinanie zarośli na polach, a zwłaszcza w pasie wzdłuż rzek i strumyków, likwidowanie miedz, przenawożenie. Zrozumcie wreszcie, problem brudnej Zatoki Gdańskiej leży w głębi kraju oraz na Białorusi i Ukrainie, a nie w małych strumyczkach na terenie Sopotu.
2008-12-18 10:03
Najbardziej zasyfjaja nam plaze NIEMCY !!!
2008-12-18 09:51
Pozostanie tylko browarek i beef jerky. ..
2008-12-17 21:45
zatoka to zatoka... bawią mnie teksty sanepidu że 100 metrów dalej można się kąpać bo jest czysto a 100 m. w bok już nie bo fuj itp... cała zatoka to jeden wielki ściek.... przesuwanie gnoju o 400 m. nic nie zmieni ...ale kasiorka pojdzie
2008-12-18 09:34
To sa tylko male strumyczki ale nie odkryje Ameryki jesli powiem, ze do morza wplywaja nie tylko male strumyczki aie np Martwa Wisla..niewspominajac o tym co niosa do zatoki wody np Motlawy przeplywajace przez rejon stoczni...dlatego mysle ..ale moze blednie ,ze znacznie nie poprawi to czystosci w zatoce...mozna bylo mysle napisac lepszy projekt pozyskujacy srodki z Funduszy Europejskich na jakas mala oczyszczalnie ...ale mozna tez rura do morza...tylko jaka jest gwarancja,ze prady nie wepchna tej wody z powrotem do zatoki?
2008-12-17 22:17
więdź nie ma co sie dziwić
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
