• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

81 gdańskich mieszkań komunalnych sprzedanych niezgodnie z prawem?

Katarzyna Moritz
25 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Na osiedlu Cygańska Góra część z mieszkańców wykupiła mieszkania z 90-proc. bonifikatą. Pozostali, decyzją radnych, wykupią z bonifikatą nie większą niż 35 proc. Na osiedlu Cygańska Góra część z mieszkańców wykupiła mieszkania z 90-proc. bonifikatą. Pozostali, decyzją radnych, wykupią z bonifikatą nie większą niż 35 proc.

Do prokuratury zostało złożone zawiadomienie, że na osiedlu Cygańska Góra zobacz na mapie Gdańska 81 mieszkań komunalnych zostało sprzedanych z naruszeniem prawa - z 90-proc. bonifikatą. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że gdańscy radni pozostałym mieszkańcom tego osiedla w czwartek udzielili jedynie 30-proc. bonifikaty na wykup mieszkań.



Czy miasto powinno sprzedawać mieszkania komunalne z bonifikatą?

W środę prawnik Kacper Płażyński złożył do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i byłego wiceprezydenta ds. polityki komunalnej - Macieja Lisickiego.

Jak wyjaśnia w swoim artykule na stronie Gdańsk Strefa Prestiżu, jest to pokłosie sprawy sprzedaży mieszkań komunalnych na Cygańskiej Górze przez miasto.

"W latach 2007 - 2013 doszło do sprzedaży co najmniej 81 mieszkań komunalnych z bonifikatą w wysokości 90 proc. Szkopuł w tym, że po dokładnym prześledzeniu procedury sprzedaży tych mieszkań sami mieszkańcy dostrzegli, że ich sprzedaży dokonano z pogwałceniem prawa" - napisał Płażyński.

Wyjaśnia, że zgodnie z uchwałami Rady Miasta Gdańska bonifikatę w wysokości 90 proc. na wykup lokalu komunalnego wybudowanego po 27 maja 1990 roku (lokale na osiedlu Cygańska Góra zostały wybudowane w latach 1992-1997) najemca może uzyskać jedynie w przypadku, gdy Gmina Miasto Gdańsk nabyła ten lokal w sposób nieodpłatny.

Sprawę poruszono też na sesji Rady Miasta Gdańska w czwartek

Głosowano bowiem nad uchwałą, która pozostałym 250 najemcom mieszkań na tym osiedlu daje możliwość wykupu lokali, ale jedynie z 30-proc. bonifikatą, a jeżeli w jednej klatce mieszkania wykupią wszyscy lokatorzy, będzie im przysługiwać dodatkowe 5 proc.

- Uchwała oparta jest o wieloletni program gospodarowania zasobem mieszkaniowym gminy. Na Cygańskiej Górze gmina była jednym ze współpartycypantów inwestycji, było też kilka innych państwowych podmiotów. Największym z takich podmiotów była elektrociepłownia, która ponosiła koszty wybudowania mieszkań dla pracowników. Mówimy o szczególnej sytuacji, która dotyczy jednego osiedla, mieszkań wybudowanych na początku lat 90. A w Gdańsku z bonifikatą sprzedajemy mieszkania powstałe do 1990 r. Wszystkie pozostałe wybudowane za pieniądze gminy są sprzedawane za 100 proc. wartości. Ale wychodząc naprzeciw wnioskom mieszkańców, chcemy w tej uchwale zaproponować, by mieli oni tam szansę kupić mieszkanie za 60-65 proc. wartości, 30-35 proc. taniej - tłumaczył wiceprezydent Piotr Grzelak.
Radny Jerzy Milewski z PiS uznał jego wypowiedź za "cyniczny fałsz" i przypomniał, że przed ostatnimi wyborami samorządowymi 25 gdańskich radnych (zarówno z PO, jak i z PiS) podpisało dokument "Deklaracja poparcia inicjatywy w sprawie podjęcia uchwały umożliwiającej sprzedaż lokali komunalnych przy ul. Cygańska Góra z bonifikatą 90 proc." Stwierdził też, że mimo iż istnieje kopia dokumentu, to niektórzy radni zaprzeczali, by deklarowano 90-proc. wysokość bonifikaty.

- Deklaracja, że chce pan zrobić obecnie mieszkańcom przysługę, to obrzydliwy fałsz. Apeluję o równe traktowanie mieszkańców. Skoro do tej pory umożliwiali państwo niektórym wykup z 90-proc. bonifikatą, to proszę, by nadal to umożliwiać - podkreślał Milewski, któremu wtórowali inni radni opozycji.
- Propozycja w uchwale jest na miarę naszych możliwości, jest dobrą ofertą - podkreślał natomiast Piotr Borawski, szef klubu PO w RM.
Wtórował mu wiceprezydent, twierdząc, że 2,7 tys. zł za m kw. mieszkania to atrakcyjna oferta na rynku nieruchomości dla chcących wykupić mieszkania z bonifikatą.

Kacper Płażyński podkreśla, że znaczna część z tych 81 mieszkań, które zostały sprzedane za 10 proc. wartości, trafiły do ludzi w Gdańsku bardzo wpływowych.

"Ponad 30 do policji, w tym jedno do byłego komendanta wojewódzkiego Policji w Gdańsku. Pozostałe mieszkania wykupili m. in. funkcjonariusze straży granicznej, pracownicy NBP i innych znaczących instytucji. Dzisiaj w mieście, w którym tyle mówi się o przestrzeganiu demokracji, a usta co chwilę wyciera sloganami o poszanowaniu prawa, pora zacząć patrzeć politykom na ręce" - napisał prawnik.

Opinie (226) ponad 20 zablokowanych

  • trójmiasto.pl i żałosna strefa prestiżu, już sami nie wiedzą jak się przypodobać pisowi. (1)

    Wychodzą z założenia, że warto obrzucić błotem, bo zawszę coś zostanie.
    Przeprosić nie musza, bo robią to z troski o Gdańsk.
    Może wreszcie ktoś się z wami w sądzie spotka, oby szybko

    • 6 21

    • kup se koło i rąbnij się

      kup se koło i rąbnij się

      • 5 2

  • Ziobro Wes juz to zakończeniu

    • 2 3

  • Pan Płażyński jeszcze nie tak dawno dopuszczał zabudowę mieszkaniową Gedanii

    • 8 13

  • (7)

    Panie Pawle, po co Panu aż tyle mieszkań?

    • 374 30

    • Gdzie sprailiwość?

      on jeszcze na wolności?

      • 10 4

    • Jedno zatrzyma dla Ciebie. Masz kasę?

      • 5 9

    • rajcuje

      • 2 3

    • Po to, aby siepacze Ziobry nie mogli ustalić jego adresu. Oni chcą mu przydzielić lokal w monitorowanym osiedlu na Kurkowej. To nie ludzie, to wilki.

      • 31 9

    • przecież wyraził chęć przyjęcia imigrantów ,

      mieszkania już od dawna na nich czekają ..............

      • 40 11

    • Teraz nikt mi nie zarzuci

      Że żle policzyłem !!!!
      buhehehehe!

      • 30 8

    • Dla Karnowskiego z 4 pewnie poszły; )

      • 41 9

  • stary numer

    Przedawniło się,

    • 9 2

  • Zastanawiam się (2)

    co musiał by zrobić Adamowicz, żeby sekta jego zwolenników w końcu przejrzała na oczy. To pazerny, nieudacznik. I nic więcej. Miał szczęście, ze przez swoje lizusostwo został namaszczony na prezydenta Gdańska. I siłą przyzwyczajenia dalej był wybierany. Nie radzi ł sobie i nie radzi z urzędem.

    • 21 7

    • Bez pomówień proszę

      • 4 5

    • Dlatego były

      Przerosło , że trzeba było coś robić

      • 5 1

  • Mi developer dał rabat 0,2 % (3)

    I tylko dlatego że wpłaciłem całą kwotę jednorazowo.
    A tu proszę Adamowicz dawał 90%. Ale frajer dęty byłem.

    • 64 8

    • oczywiście - ten transfer gotówki od Mieszkańców do Wybrańców

      miał na celu ustawienie kliki w przyjaznej "pozycji" do uber-Mafiosa

      • 2 4

    • ale ty nie jesteś przydatnym komendantem policji czy pani dyrektor banku lub skarbówki (1)

      90% bonifikaty to prezencik dla wybranych, bo a nuż widelec trzeba będzie coś pozytywnie załatwić w różnych instytucjach i wtedy taki pan kierownik czy inny komendancik na pewno się odwzajemni

      • 19 4

      • ciekawe czy zadbał o klawiszy

        • 7 2

  • (1)

    było sie uczyć bjedaki to też byście mieli

    • 7 15

    • za 10 procent to wykupi nawet beneficjent mopsu

      ty trolo-k*tasino

      • 7 3

  • Mieszkania (1)

    Ciekawe ile Budyń dostał kasy? Ciekawe, czy osoby które kupiły mieszkania mieszkały tam wcześniej? Ciekawe kiedy służby przyjrzą się gdańskim deweloperom?

    • 24 5

    • dał mieszaknie wierchuszce policyjno-prokuratorskiej

      i ta go chroni. Zresztą nie tylko TE mieszkania, całe jego utrzymywanie się przy władze jest transferem od nas do kolegów

      • 4 4

  • straszne... w Gdyni to by sie nigdy nie wydarzylo. wspolczuje gdansczanom. (2)

    • 79 34

    • szczurek do dymisji! :D

      • 3 2

    • Bo najpierw trzeba cokolwiek wybudować ;)

      Co do sprzedawanie to komunalne nie powinny być na sprzedaż

      • 20 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane