- 1 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (103 opinie)
- 2 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (614 opinii)
- 3 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (49 opinii)
- 4 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (122 opinie)
- 5 Odpocznij przy rzekach i potokach w Gdyni (36 opinii)
- 6 Manhattan we Wrzeszczu zostanie zburzony (511 opinii)
90-letnia kobieta straciła 30 tys. zł
Przedstawiły się jako pracownice przychodni, które chcą przeprowadzić wywiad środowiskowy. Oszustki uśpiły czujność 90-letniej kobiety z Sopotu i ukradły jej 30 tys. zł.
Wykorzystując nieuwagę starszych pań, ukradły oszczędności seniorek - ok. 30 tys. zł.
- Apelujemy do osób starszych, aby łatwowiernie nie odnosić się do nieznajomych. Prosimy o ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z osobami pukającymi do naszych mieszkań. Apelujemy też do dzieci i wnuków - rozmawiajcie z waszymi rodzicami i dziadkami oraz przypominajcie im o zasadach bezpieczeństwa w kontaktach z obcymi - podkreśla Lucyna Rekowska z sopockiej policji.
Jak nie stać się ofiarą oszustwa i kradzieży:
- przed otwarciem drzwi spójrzmy przez wizjer lub okno i sprawdźmy, kto jest po drugiej stronie,
- jeśli nie znamy odwiedzającego - spytajmy go o cel jego wizyty, zapnijmy łańcuch zabezpieczający (jeśli zdecydujemy się na otwarcie drzwi) oraz poprośmy o pokazanie dowodu tożsamości, legitymacji służbowej lub identyfikatora. Uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie,
- w razie wątpliwości umówmy się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji wiarygodność osoby pukającej do drzwi (jeśli osoba podaje się za przedstawiciela administracji lub innej instytucji),
- w sytuacji, gdy osoba staje się natarczywa, natychmiast zadzwońmy na Policję lub zaalarmujmy otoczenie,
- gdy już wpuścimy obcą osobę, nigdy nie zostawiajmy jej samej w pomieszczeniu,
- bądźmy też czujni, bo fałszywy pracownik instytucji celowo może nas poprosić o przejście do kuchni lub łazienki, by coś tam sprawdzić, a w tym czasie kolejna osoba niepostrzeżenie wchodzi do naszego mieszkania i przeszukuje pomieszczenia, w których nas nie ma.
Opinie (122) ponad 20 zablokowanych
-
2019-01-24 17:45
widocznie ta kasa nie była im potrzebna
szczerze mówiac nie chciałbym doczekać starości
- 2 5
-
2019-01-24 18:01
To akurat były złodziejki a nie oszustki. (1)
Ich metoda nie ma nic wspólnego z "wnuczkiem" czy "policjantem".
- 1 4
-
2019-01-24 19:31
złodziejki i oszustki
ukradły to złodziejki ! podały sie za kogos innego w tym przypadku za prac,opieki zdrow, to oszustki
- 1 0
-
2019-01-24 18:10
Na pewno starsze osoby siedzą i czytają w necie (1)
Jak nie dać sie oszukac. Takie ulotki powinny byc kierowane wprost do skrzynek pocztowych!
- 8 0
-
2019-01-24 19:45
Racja, choć artykuły też są ważne
Czytają je młodsze pokolenia, które powinny uczulać swoich rodziców/dziadków na takie sytuacje. Kiedyś uczyli i wychowywali nas, teraz to oni potrzebują naszej wiedzy. :)
- 1 0
-
2019-01-24 20:05
Nie chwalić się sąsiadom, psiapsiółką i rodzinie że zbiera się w domu pieniądze. Rodzina też w nieodpowiednim miejscu może się wygadać iż babcia zbiera pieniądze dla wnuków. Po drugie nie kitrać kasy w domu tylko wydać albo rozdać, od leżenia w szafie za stosem ręczników do niczego się nie przydadzą.
- 3 0
-
2019-01-24 20:52
Podstawowa sprawa to złodziej który nie odda zkradzionych pieniedzy niepowinien byc wypuszczony z wiezienia!
Przykład napad stulecia gdzie ochroniarz ukradł miliony z transportu który ochraniał .+3 osoby były policjant i wiceprezes nie oddali pieniędzy które ukradli .gdy wyjdą na wolność za kilka lat będą te pieniądze wydawac gdzies za granicą a moze i nawet w Polsce bo jak podali rodzina ich już zaczęła te pieniądze prac kupując mieszkania.
- 2 0
-
2019-01-24 20:54
pozostaje jedno nie wpuszczac nikogo obcego do domu
ja jesli sie nikogo nie spodziewam nie otwieram drzwi
- 7 0
-
2019-01-24 23:17
Bogaci (1)
30 tys w gotowce w domu to oznaka bogactwa, przeciętny Kowalski ma 300 zł
- 4 1
-
2019-01-25 00:44
ja mam 300 i brakuje mi do kupienia chaty i musze drugie tyle kredytowac :(
- 0 0
-
2019-01-25 01:14
Ciekawe skąd staruchy mają tyle kasy? Niby taka bieda i emerytury głodowe.
- 0 6
-
2019-01-25 07:33
A w Wejherowie ksiądz dał się oszukać metodą na wnuczka.
- 4 0
-
2019-01-25 10:31
A gdzie byli rodzice?
Nie do po myśle nia.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.