- 1 Miliony strat po setkach ataków hakerskich (38 opinii)
- 2 Borawski rezygnuje z wiceprezydentury (130 opinii)
- 3 Kto się przypiął do mojego roweru? (169 opinii)
- 4 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (146 opinii)
- 5 Radna Lewicy dołącza do klubu Dulkiewicz (163 opinie)
- 6 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (544 opinie)
ABW i prokuratura prześwietlają decyzje podejmowane przez byłych członków zarządu Stoczni Gdynia. Pod lupą śledczych są kontakty mendżerów stoczni z izraelskim armatorem Ramim Ungarem, a także umowa z ukraińską firmą ISD, dotyczącą pochylni w Gdańsku
Rząd 12 września wysłał do Brukseli plan restrukturyzacji polskich stoczni w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie. Wynika z niego m.in., że trójmiejskie stocznie zostaną połączone i będą miały jednego właściciela - ukraiński koncern metalurgiczny ISD. Ukraińcy od jesieni 2007 r. są już bowiem właścicielami Stoczni Gdańsk, teraz starają się o przejęcie państwowej Stoczni Gdynia.
- Przygotowaliśmy dobry plan dla tych stoczni - mówili niedawno wspólnie w Gdyni minister skarbu Aleksander Grad (PO) i Konstanty Litwinow, prezes ISD Polska.
Okazuje się jednak, że podległy Gradowi zarząd Stoczni Gdynia w sierpniu skierował do prokuratury doniesienie, z którego wynika m.in., że w 2007 r. stocznia zawarła z ISD niekorzystną dla niej umowę.
- Zarząd Stoczni Gdynia złożył zawiadomienie do prokuratury - przyznaje Janusz Wikowski, rzecznik Stoczni Gdynia. - Jest tam kilka różnych wątków, ale nie jestem uprawniony, by o nich mówić.
Od jednego z pracowników Stoczni Gdynia udało nam się dowiedzieć, co znajduje się w zawiadomieniu. Z pisma wynika m.in.:
• b. członkowie zarządu stoczni w latach 2004-2008 r. działali na korzyść głównego klienta stoczni, armatora z Izraela Ramiego Ungara,
• straty stoczni wynikłe z uprzywilejowanego traktowania tego armatora (m.in. pozorne renegocjacje kontraktów) wynoszą ok. 500 mln zł,
• w październiku 2007 r. b. członkowie zarządu Stoczni Gdynia podpisali z ISD niekorzystną dla stoczni umowę.
- Chodzi o pochylnie stoczniowe w Gdańsku - opowiada jeden z mendżerów Stoczni Gdynia. - Na mocy porozumień z przeszłości, Stocznia Gdynia ma możliwość przejęcia ich od firmy Synergia 99. Ale tak naprawdę są one potrzebne nie nam, a należącej do ISD Stoczni Gdańsk. W październiku 2007 r. b. członkowie zarządu Stoczni Gdynia podpisali umowę z ISD, która gwarantuje, że jeśli Stoczni Gdynia stanie się właścicielem pochylni, to sprzeda je ISD za 32 mln zł. Tymczasem w wysłanym do Brukseli planie restrukturyzacyjnym ISD wycenia te pochylnie już na 190 mln zł. Umowa jest więc dla stoczni skrajnie niekorzystna.
Jednym z menedżerów, który podpisywał umowę z ISD jest Arkadiusz Aszyk, odwołany w listopadzie 2007 r. z zarządu Stoczni Gdynia. Wczoraj Aszyk nie chciał komentować tej sprawy.
Komentarza odmówił także Jacek Łęski, rzecznik ISD Polska.
- Po informacjach od zarządu Stoczni Gdynia, zdecydowaliśmy o wszczęciu śledztwa. Pod naszym nadzorem prowadzi je Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Na razie nie wiadomo, jak Komisja Europejska oceni plany restrukturyzacji dla polskich stoczni. Wczoraj minister Grad poprosił odpowiedzialną za decyzję komisarz Neelie Kroes o spotkanie.
Pozytywna decyzja oznacza, że państwo udzieli Stoczni Gdynia kolejną transzę pomocy publicznej w wysokości ok. 800 mln zł, a trójmiejskie stocznie zostaną połączone.
Negatywna decyzja to konieczność zwrotu pomocy publicznej (niemożliwa, bo gdyński zakład nie ma na to pieniędzy), w efekcie jedynym wyjściem będzie ogłoszenie bankructwa stoczni. W takim przypadku możliwa będzie prywatyzacja przez sprzedaż majątku stoczni przez syndyka.
Opinie (98)
-
2008-09-27 09:44
traty stoczni wynikłe z uprzywilejowanego traktowania tego armatora wynoszą ok. 500 mln zł (3)
gdy w grę wchodzą takie kwoty to można przygotować tysiące stron ekspertyz uzasadniających konieczność "uprzywilejowanego traktowania tego armatora" . Dopóki nie ma dowodów, że armator dzielił się z Zarządem wynikającymi z tego faktu korzyściami to jedyną karą będzie tylko samo uczestnictwo w procesach sądowych na ławie oskarżonych.
I tak to zgodnie z nową tradycją Zarząd Stoczni może się czuć komfortowo i bezpiecznie.- 0 0
-
2008-09-28 10:13
Rami Ungar (1)
to udziałowiec Stoczni Gdynia .Statki dal niego budowaną cały czas poniżej koszów .Zarządy i Rada Nadzorcza Stoczni Gdynia straty tłumaczyli spadkiem dolara.Sprawa strat jest prosta .Wystarczy porównać kurs dolara w dniu podpisania kontraktu na statek z dniem jego oddania.Jeśli w tym czasie kurs US dolar spadł o 10 % strata 10 % jest dopuszczalna ale jeśli wynosi poda 10 % to coś nie tak.Kontrakty powinny być sprawdzone 10 lat wstecz lub więcej.Osoby które je zawarły jeśli straty większe do pudła.Obawiam się jednak że ze śledztwa nic nie wynikanie ,będzie się wlokło i wlokło .Ani ABW ani prokuratura sobie z tym nie poradzą.Chyba w tym kraju prawidłowością jest dotować armatora z Izreale.Najłatwiej ścigać tych co ukradną trochę złomu.Taki się wsadza.A biznesmeni od siedmiu boleści są zawszę pod ochroną .Bez względu na partie która jest u władzy.To partie posadziły ich na stołki prezesów itp.A przecież w prawie RP działanie na szkodę spółki to przestępstwo .To takie proste .Ale tego nie wie prokurator i ABW.
marek
odpowiedz odpowiedz zgłoś do moderacji 2008-09-28 10:11:040000-00-00 00:00:00- 0 0
-
2009-09-01 13:38
I co ABW
wywąchała nic .ABW jest po to by pilnować interesów takich Panów jak Rami Ungar i ich przydupasów ze Stoczni Gdynia ,Ktoś to towarzystwo chroni i to dobrze .Już prawie rok jak napisałem swój poprzedni post i co i nic
- 0 0
-
2008-09-27 22:37
przeraza to
ze tyle sie wszedzie kreci - znowu wychodzi bokiem "magia" procesow prywatyzacyjnych w polsce - ciekawe czy ktos policzy ile ten burdel stoczniowy kosztowal podatnikow od powiedzmy 1990 roku (nie mowiac juz o kosztach "przeksztalcen" w skali kraju).
i faktycznie- jak przychodzi do rozliczen to ... tak "na prawde" nikt nie jest winien.- 0 0
-
2008-09-27 09:35
Patrze sobie na zdjecie... (13)
... i mysle "ale ladna kobieta", czytam podpis pod zdjeciem "aha, oczywiscie nie Polka"...
- 0 0
-
2008-09-29 08:24
Kiepska (2)
MOże to wina mina na zdjęciu, ale moja sądsiadka jest ładniejsza.
Generalnie Polki są śliczne...- 0 0
-
2008-09-29 14:53
Polki by były całkiem ładne gdyby o siebie dbały (1)
W głównej mierze powinny myć i golić pachy, czasem też pójść do fryzjera, na solarium itp.
Powinny tez sie depilować na nogach i w kroku, zeby kedziory z majtek nie wystawały jak leża na plaży.
No i oczywiście powinny stosować jakąś diete cud, bo wiekszość polek obrarasta tłuszczem jak widze ostatnio.
Mysle, że higiena też pozostawia wiele do zyczenia - Czuć to głównie jak się autobusem jedzie. Jak nie zajedzie makrelą to zgniłym śledziem. I weź tu sie zakochaj.- 0 0
-
2008-09-30 11:23
?
Nie wiem gdzie ty widzisz brudne naniedbane grube babki, fakt czasem się zdarzy ale bez przesady człowieku. Londyn pozwiedzaj zobaczysz co znaczy pasztet.
- 0 0
-
2008-09-27 22:23
to mial byc dowcip?
...bo jezeli doswiadczenie zyciowe to maja jedyna rada:"wyjdz z lasu"
- 0 0
-
2008-09-27 11:03
.... (2)
polki sa najsliczniejsze.nie jak niemki angielki i inne szwance.tylko polki.troszke wredne ale najsliczniejsze:))))))
- 0 0
-
2008-09-27 11:20
polki piekne tylko zaniedbane (1)
niestety poziom wybór i ceny usług kosmetycznych to załoba u nas :)
angielke stac z jednej pensji na perfumy jakie tylko zechce, tam kosztuja 30 funtow, i nas 300zł :/
chore- 0 0
-
2008-09-27 19:57
Ze co?
Zaniedbane? Polki? Alez bzdura.
- 0 0
-
2008-09-27 10:17
Polki właśnie są najładniejsze... (4)
- 0 0
-
2008-09-27 10:53
(2)
Niemcy na potęgę żenią się z Polkami... o czymś to świadczy. ;)
- 0 0
-
2008-09-27 11:48
Przestarzaly kolokwializm, ktory wlasciwie nigdy nie byl prawdziwy.
- 0 0
-
2008-09-27 11:47
Tak, o wyrachowaniu Polek uwarunkowanym bieda. Spojrz, jacy przystojni sa ci niemieccy mezowie.
- 0 0
-
2008-09-27 10:17
Zgadzam się :*
- 0 0
-
2008-09-27 09:53
O jejku!
Ładna bo jest zadbana! To nie sztuka wydać trochę kasy na kosmetyki, umyć dokładnie ciałko, pomalować paznokietki, usteczka, nakremować ciałko jakimiś kremem, umyć włosy odżywką, przemyć twarz tonikiem, a potem lekko przypudrować, założyć na siebie dobre ciuszki (ale niekoniecznie zaraz drogie), oraz fajne kolczyki.
Oczywiście jakiś delikatny makijaż.
40minut zabawy. :)
Tylko jeszcze trzeba mieć dla kogo.... trzeba mieć faceta, którego to kręci, a nie 'ile jeszcze będziesz tam siedzieć w tej łazience'. Bo to wszytko psuje- 0 0
-
2008-09-27 18:31
Te 500 mln straty stoczni to nic (2)
na przekretach innej zydowskiej firmy ART B skarb panstwa straci kilka miliardow zlotych.I co z tego?Kogo to interesuje?Media zyja laptopem Ziobry,bronienim TW Bolka(ktory wbrem temu co mowil w wywiadach jednak nie wytoczy procesu autorom ksiazki demaskujacej go jako konfidenta-dlaczego..:)))).
Kwasniewski nie zaprzeczyl nigdy ze jego tata nazywal sie
Stolzmann,Michnik(Gazeta Wyborcza)tez urodzil sie pod innym nazwiskiem-Szechter,wlasciciel Tvnu i Onetu Walter rownierz nalezy do narodu wybranego,podobnie jak inny szycha medialny-Urban,z domu Urbach.Ci ludzie majac w rekach media kreauja tak naprawde opinie publiczna w Polsce.A biedni Polacy maja juz wyprane mozgi- 0 0
-
2008-09-29 18:47
widac
wiesz..twoje argumenty mozna calkowicie poprzec albo calkowicie uznac za bzdury...skoro nigdzie nie chciano "narodu wybranego" i ich przedstawicieli...a usa przyjelo ich z otwartymi rekami...to zobacz sobie jaka usa ma pozycje wlasnie dzieki przedstawiciela izraela
- 0 0
-
2008-09-28 12:01
Polak katolik jest stworzony by pracować
dla izraela albo watykanu -
- 0 0
-
2008-09-27 17:43
dlaczego? (1)
Dlaczego nikt nie mówi, że w czasie podpisywania akcesu przystąpienia Polski do UE ówczesne władze zgodziły się na zlikwidowanie dwóch z trzech naszych stoczni. Miała zostać tylko jedna, a która, to już Unię to nie interesowało. Stąd te wszystkie przekręty w stoczniach. Każdy chciał jak najwięcej zagarnąć dla siebie, rodziny, znajomych "królika i tp. Przodowali w tym dyrekcje oraz DZIAŁACZE ZWIĄZKOWI, którzy najwięcej krzyczą, ale do pracy się nie garną. I to na tyle. Przemyślcie to.
- 0 0
-
2008-09-29 18:44
dokladnie tak
masz racje...najsmutniejsze jest to ze hmm 90% pracownikow to wie...nie trzeba byc medrcem zeby to zauwazyc...przez takich wlasnie ludzi ten kraj schodzi na psy...
- 0 0
-
2008-09-27 12:37
szkoda normalnych ludzi.... (1)
A ja sie dziwie;- Jak to ?,przeciez na terenie stoczni dzialaly i dzialaja zwiazki zawodowe i to pod dowodztwem pana Adamskiego ,to co? ten chlop gluchy, slepy czy glupi ???. Zdaje sie on zainteresowany jest tylko wygodnym stolkiem dla swojej d... , braniem odpowiedniej kasy i dobujaniem sie do emeryturki.
- 0 0
-
2008-09-29 18:38
nie "zdaje sie Tobie"
tylko tak jest...wywalic tych starch nic nierobiacych dziadow z tych pseudo zwiazkow ...jak rowniez cale rodziny nierobow z "pentagonu"
- 0 0
-
2008-09-27 14:08
Idiotyczne komentarze... (1)
Biznesmen z Izraela zarobil ponad 500 mln zl-zobaczccie ile to jest milionow dolarow!!!,za 32 miliony zlotych sprzedano pochylnie warta 190 milionow zlotych.Biznesmeni z PO i SLD maja sie dobrze,a wy kretyni napiszecie zaraz ze stocznia to muzeum,a stoczniowcy to pijaki.Macie tak wyprane mozgi,ze nieraz brak mi slow.
Na marginesie jestem ciekawy czy opisze to Wyborcza i czy proby rozwiazania tych przekretow znow sciagna gromy w postaci zarzutow antysemityzmu Polakow...:)))- 0 0
-
2008-09-29 16:17
Nie tylko 500 mln
On zarobił więcej. Ponieważ to są straty na kontraktach. Tz. że tyle starciliścmy na wszystkich statkach sprzedanych Ramiemu w latach 2004-2008 - a RAMI podobno sprzedawał je jeszcze drożej (i zarobił grubo ponad 500 mln). Czyli strata to nie tylko 500 mln tylko jeszcze to co można było zarobić (a więc co Panowie z zarządu sami nie potrafili wynegocjować)
- 0 0
-
2008-09-28 06:53
kto ma księdza w rodzinie- nie zginie! (1)
- 0 0
-
2008-09-29 09:51
a kto rabina ten dopiero ma jak pączek w maśle
- 0 0
-
2008-09-29 08:29
Tak sie robi kapsute
Niestety, komuszki panoszące się w obu stoczniach potrafia podpiywać takie kontrakty, że głowa boli. Jakby tak prześwietlić rachunki bankowe - zaperne szwajcarskie - naszych menedżerów, ciekawe co by z tego wyszło...
- 0 0
-
2008-09-28 14:13
przykro to stwierdzić ale dobrze ze w Polsce zostało tak mało Żydów (1)
- 0 0
-
2008-09-29 04:31
alez pan Arkadiusz A. to przecież katolik przez duże K. jaki on tam zyd!?
- 0 0
-
2008-09-27 11:47
Ja sie tez pytam, gdzie byli rodzice ...:) (4)
- 0 0
-
2008-09-27 12:02
(2)
ojciec cię wtedy w piwnicy gwałcił, tam gdzie cię latami przetrzymywał w ukryciu...
- 0 0
-
2008-09-27 14:51
powtarzane nie smieszy (1)
- 0 0
-
2008-09-29 00:13
Własnie że smieszy-zawsze
- 0 0
-
2008-09-29 00:12
No gdzie-no??? gdzie oni byli??
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.