• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Agitacja z ambony

Mieszkanka Nowego Portu (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)
22 października 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 14:52 (22 października 2007)
Choć biskupi zawsze przed tym przestrzegają, niektórzy księżą decydują się na polityczną agitację z ambony. Wierni najczęściej przyjmują to z dystansem. Choć biskupi zawsze przed tym przestrzegają, niektórzy księżą decydują się na polityczną agitację z ambony. Wierni najczęściej przyjmują to z dystansem.
Jak w każda niedzielę wybrałam się rano (na godzinę 10) na Mszę Świętą do kościoła franciszkanów (kościół Morski) w Nowym Porcie w Gdańsku.. Wydarzenia, które miały tam miejsce skłoniły mnie do podzielenia się nimi z czytelnikami trojmiasto.pl

Na zakończenie Mszy ksiądz rozpoczął mowę dotyczącą wyborów. Namawiał do głosowania, do wzięcia odpowiedzialności. I w tych sformułowaniach nie było nic złego. Ale w pewnym momencie ksiądz zaczął rozwijać swój wywód. Głosił, aby nie głosować na ludzi, dla których "katolicyzm to zabobon".

Ostatecznie ksiądz powiedział wprost aby nie głosować na Donalda Tuska. W tym momencie w kościele zrobiło się straszne zamieszanie, a ludzie zaczęli masowo i demonstracyjnie opuszczać kościół (a ja razem z nimi). Jednocześnie wykrzykiwali hasła takie jak "paranoja" i prawie zaczęły się gwizdy.

Po rozmowie z innymi osobami, które wyszły na zewnątrz doszliśmy do wniosku, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Jesteśmy zbulwersowani. Nie tylko tym, że ksiądz złamał ciszę wyborczą. Bardziej uderzające jest to, że duchowny niewątpliwie przekroczył swoje uprawnienia. Zamiast nauczać o dobru i szacunku do bliźniego, łamie podstawowe kanony obyczajowości. Czyżby Nowy Port wzbogacił się o kolejnego Rydzyka, któremu obce są wartości, którymi powinien kierować się każdy Chrześcijanin?

Dlatego uważam, że mieszkańcom Nowego Portu należy się wyjaśnienie tej sprawy i publiczne przeprosiny. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, aby zamieniać kościół na wiec wyborczy. Moje zdanie podzielają również inne osoby, z którymi dane było mi rozmawiać podczas oddawania mojego głosu na wyborach.
Mieszkanka Nowego Portu (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (96) 10 zablokowanych

  • A antypisowskie akcje smsowe

    w trakcie ciszy wyborczej, agitacja na forach internetowych i łamanie ciszy wyborczej przez tvn 24 na jej www - podawaniem wyników wyborów kilka godzin przed zamknięciem urn (a potem tłumaczenia, że to rzekomo wina hakerów), nie rażą i nie bolą szanownego autora?

    • 0 0

  • Donek katolik i inne bzdety

    Zwłaszcza, że wziął ślub kościelny po 25 latach od cywilnego... ;-))))
    Ksiądz może mieć swoje zdanie, zwłaszcza gdy ma racje osiołki...
    Mnie natomist raziła wszechobecna agitacja proPO i anty PISowska, tam gdzie sobie najmniej tego życzyłem np. na koncertach szantowych w piątki w "Wielkim Błękicie" przy molo w Brzeźnie. Grajek był żenująco upolityczniony, aż trzeba było wyjść...

    • 0 0

  • Tak (1)

    Byłem na tej mszy.... Myślałem, że ów kapłan skończy swoje słowa na zaproszeniu do czynnego udziału w wyborach i na głosowaniu na ludzi uczciwych i prawych.....No niestety o jedno zdanie wymówił za dużo. Szkoda, że tak się stało i ubolewam z tego powodu, choć reakcja ludzi nie była dla mnie zaskoczeniem i zastanawiałem się tylko w którym momencie ludzie wstaną..... Ubolewam również jak czytam opinie na tym forum. Pamiętam Msze za Ojczyznę w latach osiemdziesiątych. Pamiętam te podniesione ręce i słowa „Boże coś Polskę...” Dzisiaj zamiast słów: Bóg, Honor, Ojczyzna......mamy wyścig szczurów, głownie młodych szczurów, którzy niestety nie doceniają czym była walka o wolną ojczyznę. Mam żal do ich rodziców, którzy zachłyśnięci wolnością wpajają tylko w młode mózgi wartość pieniądza i mieć.... zamiast być.
    Jeżeli chcecie potępiać tego księdza, to najpierw musicie poznać jego przeszłość w „ drodze do wolności” Ja ją znam i szkoda, że paniusia pisząca ten list nie dowiedziała się ciut więcej na ten temat...... Łatwo jest rzucać kamieniami, bo wydaje nam się, że jesteśmy bez grzechu – niestety tylko tak nam się wydaje.........
    Ps. Kwestią czasu jest tylko jak ludzie zaczną wyklinać Donalda... bo niestety Polak tak już ma....lubi tylko narzekać na władzę jaka by ona nie była.....Polak również lubi składać ręce...." jak trwoga to do Boga "...Czas pokaże, jak zwykle kto miał rację.... Obyśmy tylko za tę rację po raz kolejny nie zapłacili wysokiej ceny...

    • 0 0

    • Szkoda słów

      Tak się składa, że również było mi dane być na tej Mszy Świętej i gdyby to było tylko możliwe wyszedłbym po raz kolejny!!!! Rzeczywiscie, uwielbiam takie konstruktywne wypowiedzi.... to, że chodze co niedzielę do Kościoła faktycznie jest przejawem nadmiernej wolności wpajanej przez osoby bliskie... Co więcej, ksiądz jak każdy obywatel ma prawo mieć swoje poglądy, ale niech nie wykorzystuje do tego mównicy kościelnej. A już tym bardziej używanie konkretnych nazwisk w trakcie ciszy wyborczej jest karygodne. Co, wszystkich obywateli obowiązuja jednakowe prawa, a ksiądz może je łamać?! To, że zasłużył się w jakis sposób dla kraju w odzyskaniu niepodległości go w tej konkretnej sytuacji nie tłumaczy. Jest mnóstwo takich osób, które mimo to potrafią zachwać sie przy tym takownie mimo iż również mają odmienne zdanie. Kościół to nie wiec!!! Niesmak pozostanie z pewnością na długo. P.S. Z Kościoła wyszli zwolennicy naprawde różnych ugrupowań politycznych!

      • 1 0

  • Donek c.d.

    A ślub kościelny wziął w 2005 r. tylko poto aby zostać Prezydentem, ale wtedy wiekszość Polaków nie dała się nabrać na pajacowanie...

    • 0 0

  • obywatel

    nie miał slubu-źle, wziął ślub -jeszcze gorzej.
    należałoby sie cieszyc ( katolicy oczywiście) że zbłakana owieczka odnalazła Pana.
    branie slubu jest rzecza bardzo prywatna i raczej postronni wtracac sie nie powinni, a juz na pewno oceniac.
    to sprawa miedzy nim a bogiem.

    • 0 0

  • Bolszewicy...

    A teraz bloszewicy z PO będą donosić na swoich księży, dlatego ,że Ci nie wstydzą się być Polakami, wiedzą co dobre a co złe dla POLSKI, a ich obowiązkiem jest mówić prawdę zmanipulowanym PO-matołkom...

    • 0 0

  • Jana

    Niby jego sprawa, ale czemu AKURAT dorósł do tego podczas kampani prezydenckiej 2005 r. Wątpie czy to był "zbieg okoliczności"... A już nikt nie mówi , że on "lepszy katolik" od kogoś innego bo to żenadka...

    • 0 0

  • dziś Donald znowu

    puszcza oko do słuchaczy Radia Maryja uprawiając poranne modły z Gocłowskim i informując o tym opinię publiczną. Żenua :-) Panie Tusk nie ma się co wstydzić, że dla waszego ugrupowania bóstwem jest Złoty Cielec. Ludzie to lubią :-) Po to na was zagłosowali, aby manna spadła im z nieba wraz z Irlandzkim Cudem nad Wisłą. Do boju!

    • 0 0

  • nie w tym rzecz. wkurza cie jak kaczyńskiemuu zarzucaja brak zony, konta, prawa jazdy itp?
    bo mnie tak. tak samo wkurza mnie jak w czyjes bardzo prywatne zycia włazi sie w butach, i jeszcze wie LEPIEJ dlaczego to on ten slub wziął a dlaczego nie.
    tak naprawde nie wiesz nic, spekulujesz i zauwaz spekulacja jest ANTY a nie PRO.
    a jest to sprawa prywatna i taka pozostac powinna.
    ale jak chce sie uderzyc psa to kij zawsze sie znajdzie.

    • 0 0

  • Jana...Moje spostrzeżenie co do Donka... (1)

    było spowodowane głównie głupawą wartościującą wypowiedzią forumowicza powyżej: "bardziej wiarygodny jako Polak i katolik jest Donald Tusk niż /Andrzej Leper ,Jarosław Kaczyński czy Jacek Kurski/To że "antychryst" w sutannie zwany ojcem Rydzykiem...". Ta oceniająca wypowiedź jest O.K. wg Ciebie? TU nie masz zastrzeżeń?

    • 0 0

    • ja mam zastrzeżenia do wielu wypowiedzi.
      mozna by długo dyskutowac, cały czas chodzi mi o taka rzecz, zeby prywatne zycie polityków pozostawic im samym, konta, koty, sluby itp itd.
      oceniac ich pod katem sprawowania władzy a nie tego czy sa chociazby dobrymi katolikami.
      bo Polska to nie tylko katolicy, równiez inne wyznania a takze brak wyznań. dlatego akurat "katolickośc" polityka nie powinna miec żadnego znaczenia.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane