• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Akcja ratownicza na morzu. Anakonda znalazła ciała dwóch rybaków

piw
19 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot i Zatoka Gdańska zostaną bez karetki wodnej
Ciała rybaków odnalazł stacjonujący w Gdyni śmigłowiec Anakonda. Ciała rybaków odnalazł stacjonujący w Gdyni śmigłowiec Anakonda.

Śmigłowiec ratowniczy Marynarki Wojennej uczestniczył dzisiaj w akcji poszukiwawczej prowadzonej na Zatoce Puckiej. Poszukiwano dwóch mężczyzn, którzy nie powrócili z połowu ryb. Niestety, śmigłowiec odnalazł tylko ciała.



Rybacy wypłynęli na wody zatoki w piątek 3-metrową łodzią. Nie wrócili jednak do portu. Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne zaalarmowało Marynarkę Wojenną w sobotę po południu.

- Po niespełna 20 minutach od otrzymania sygnału do akcji poszukiwawczej wystartował śmigłowiec Anakonda dyżurujący na lotnisku w Babich Dołach. Na morze wyszły również jednostki ratownicze Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa m/s Orkan z Helu oraz łódź motorowa R-12 z Gdyni - mówi kmdr ppor. Piotr Adamczak, zastępca rzecznika prasowego dowódcy MW.

Niestety, rybaków nie udało się odnaleźć żywych. - Załoga śmigłowca o godz. 13:13 odnalazła pierwsze, a po 7 minutach drugie ciało. Oba w rejonie Rybitwiej Mielizny, około 2 mile morskie, czyli 3,5 km na południowy-zachód od Kuźnicy - dodaje Adamczak.

Ciała rybaków przekazano policji.
piw

Opinie (87) 10 zablokowanych

  • MilaFan (2)

    Skoro około 2 mile morskie to około 3.7 km a nie 3.5 pismaki 'chumaniści' z Koziej Wólki :-P

    • 1 4

    • Zależy jaka mila: morska, lądowa, angielska. Każda inna, ale faktycznie, te z artykułu powinny mieć w sumie 3,7 km.

      • 0 0

    • korektorze od siedmiu bolesci

      kluczowe jest slowo OKOLO :P okolo dwie mile morskie :Pmoze to bylo okolo w dol

      • 1 0

  • Odszkodowanie

    Sprawiedliwe konsekwentnie odszkodowanie po 250000,00zł dla każdego członka rodziny, bo czym się różni ta śmierć od Smoleńskiej, Kasy, żołnieża w Afganistanie.

    • 4 1

  • kurde

    pisząc takie rzeczy ja bym zweryfikował bo, gumowy ponton do pływania po stawku ma ponad 2 metry długosci nie mówiąc już o mili morskiej.

    • 1 1

  • ŚWIADEK

    LUDZIE

    • 0 4

  • Świadek

    Poprzednia wypowiedź za szybko mi się kliknął enter. Chciałem powiedzieć że przeleciał dziś Helikopter nademną podczas gdy uprawiałem windsurfing okoła 13. Nie wiem w co byli ubrani Rybacy ale ja miałem Pianę za 1000 zł odporna do 5 st. CKomórkę w Prezerwatywie i Kapok. Ubrany w Kaptur i Buty piankowe. Inaczej w ciągu 5 min dostał bym hipotermi. Pozatym Rybacy nie Korzystają z łodzi 3,5 m. Mininim 5 m. Widziałem dziś motorówkę z 2 ludźmi. Po zatoce plywa Dużo PUP kłusowniczych więc może to byli amotorzy węgorzy. Szkoda Chłopaków. PS Widziałem dziś ratowników na motorówie - tak dawali w gaz że prawie dziób do pionu poszedł. No i nie wiało dziś tak mocno jak prognozowlo max w szkwałach 6 st. BDo morza zawsze trzeba mieć SRESPEKT. Pozdrawiam wszystkich miłośnikówZatoki. teraz enter

    • 6 2

  • z

    To byli wędkarze a nie rybacy i wypłynęli wczoraj gdzie pogoda była przyzwoita

    • 0 0

  • Ogarnijcie się. Szkoda ze zginely dwie osoby, na pewno dla wielu jest to wielka tragedia, ale mam taka prosbe nie piszcie takich tekstow, ze "najgorsze w tym wszystkim jest to ze zgineli zarabiajac na zycie wiazac ledwo koniec z koncem". Niestety taka praca. na 80 tys kierowcow zdarza sie ze jeden moze zginac na drodze, wosjkowy zginie na wojnie, a rybak/wedkarz moze miec wypadek na morzu.Kazdy zawod jest ryzykowny a zginac mozna rowniez idac do kosciola z rana w niedziele,..zycie..zeby zyc trzeba pracowac, zeby pracowac trzeba ryzykowac.a ci co pisza takie teksty kojarza mi sie z ochydna banda zlewicowacialych oburzonych z wall street, co przez 2 mies czekaja na ulicy az ktos im kasa sypnie, bo oni sa po studiach i pracy nie moga znalezc

    • 5 0

  • Ludzie, no litości. W 3-metrowej łódce to nie żadni rybacy, a co najwyżej kłusownicy.

    Bo w wędkarzy w tamtym miejscu w listopadzie jakoś trudno mi się uwierzyć.

    • 1 2

  • Szkoda ludzi i ich najblizszych, ale

    kto o zdrowych zmyslach wyplywa w takim okresie i pogode 3 metrowa krypa? Ja wiekszym pontonem zapierniczam do brzegu jak zrywa sie silny wiatr. A dzieje sie to w lato i na jeziorze.

    • 1 0

  • wyprawa

    W koncu to byli rybacy czy wędkarze??

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane