• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Akcja ratunkowa na Bałtyku

Rafał Borowski
4 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Włoski wycieczkowiec Aida Aura zacumowany w gdyńskim porcie. Na jego pokładzie są miejsca dla 1300 pasażerów. Włoski wycieczkowiec Aida Aura zacumowany w gdyńskim porcie. Na jego pokładzie są miejsca dla 1300 pasażerów.

Z włoskiego wycieczkowca Aida Aura został ewakuowany do szpitala jeden z pasażerów. Mężczyznę w stanie stabilnym przetransportowano na pokładzie łodzi ratowniczej SAR do szpitala w Helu.



Ok. godz. 18:30 do naszego Raportu z Trójmiasta wpłynęła informacja o akcji ratunkowej na Zatoce Gdańskiej.


- Coś się dzieje na redzie Gdyni. Wycieczkowiec Aida Aura po wyjściu z portu zawrócił i płynąc bardzo wolno wykonuje ponowną pętlę. W jego stronę z Helu zmierza jednostka SAR [skrót od ang. Search and Rescue - przyp. red.] - napisał pan Leszek.
Zgodnie z doniesieniami od naszego czytelnika, z pokładu pływającego pod włoską banderą wycieczkowca Aida Aura, który tuż przed godz. 18 wypłynął z portu w Gdyni, został ewakuowany jeden z pasażerów. Akcja jego przejęcia odbyła się tuż za redą gdyńskiego portu.

- Zgłoszenie wpłynęło do nas o godz. 17:55. Z informacji uzyskanych od kapitana wycieczkowca wynikało, że jeden z podróżujących pasażerów musi zostać zgodnie z zaleceniem lekarza okrętowego przetransportowany do szpitala. Nie wiemy, co było bezpośrednim powodem interwencji. Wymagający hospitalizacji to najprawdopodobniej mężczyzna. Na chwilę obecną nie znamy jego wieku - poinformował oficer dyżurny Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni.
Stan ewakuowanego pasażera jest stabilny. Na pokładzie łodzi ratowniczej R3 został on zabrany do szpitala w Helu. Wycieczkowiec Aida Aura kontynuuje już rejs w kierunku Kopenhagi zgodnie z planem.
18:51 4 WRZEśNIA 16

Akcja ratunkowa na Bałtyku (12 opinii)

Zgodnie z informacjami od naszego czytelnika, z pokładu wycieczkowca Aida Aura, który tuż przed godz. 18:00 wypłynął z portu w Gdyni, został ewakuowany jeden z pasażerów. Akcja jego przejęcia odbyła się tuż za redą gdyńskiego portu.

- Zgłoszenie wpłynęło do nas o godz. 17:55. Z informacji uzyskanych od kapitana wycieczkowca wynikało, że jeden z podróżujących pasażerów musi zostać zgodnie z zaleceniem lekarza okrętowego przetransportowany do szpitala - poinformował oficer dyżurny SAR w Gdyni.

Stan ewakuowanego pasażera jest stabilny. Na pokładzie łodzi ratowniczej R3 został on zabrany do szpitala w Helu. Wycieczkowiec Aida Aura kontynuuje już rejs zgodnie z planem.
Zobacz więcej
Zgodnie z informacjami od naszego czytelnika, z pokładu wycieczkowca Aida Aura, który tuż przed godz. 18:00 wypłynął z portu w Gdyni, został ewakuowany jeden z pasażerów. Akcja jego przejęcia odbyła się tuż za redą gdyńskiego portu.

- Zgłoszenie wpłynęło do nas o godz. 17:55. Z informacji uzyskanych od kapitana wycieczkowca wynikało, że jeden z podróżujących pasażerów musi zostać zgodnie z zaleceniem lekarza okrętowego przetransportowany do szpitala - poinformował oficer dyżurny SAR w Gdyni.

Stan ewakuowanego pasażera jest stabilny. Na pokładzie łodzi ratowniczej R3 został on zabrany do szpitala w Helu. Wycieczkowiec Aida Aura kontynuuje już rejs zgodnie z planem.
Zobacz więcej

Opinie (29) ponad 20 zablokowanych

  • u nas na karetke na lądzie sie nie doczekasz albo doczekasz i zdechniesz na sorze (2)

    a co mowic na morzu

    • 59 13

    • A na morzu (1)

      jest szybciej, bo nie ma kolejek debili jak na SOR, którzy wcale tam być nie powinni

      • 10 1

      • bo szybciej

        Na SOR jest tyle "debili", bo tam się można dostać do specjalisty w ciągu 6-12 godzin, a w przychodni potrzeba na to 6-24 miesięcy (jak ktoś ma szczęście, to może 2 tygodnie).

        • 1 0

  • (1)

    Nic się nie stało?Miał farta ten pasażer,normalnie dostać się na leczenie u nas to jak wygrać w totka.Ale on pewnie ojro zapłaci....albo jest niemieckim emerytem i ma 2.500 ojro co miesiąc...a nasi klepią bidę za 800zł....ehhh..ale kurcze...remis z Kazachstanem to jak porażka....

    • 35 15

    • Pewnie Niemieckim..
      Więc jakby polaki nie zareagowali to by była afera.
      Swoich można mieć w d...., ich nie.

      • 2 1

  • Szczury lądowe (1)

    Co wy szczury lądowe tu za głupoty pie*rzycie.

    • 14 20

    • To napisz trochę o swoich osiągnięciach morskich.
      Chętnie poczytamy.

      • 6 2

  • To są Ratownicze Priorytety.

    I tak pozostanie.

    • 19 4

  • (2)

    oby dobrze się skończyło...

    • 20 6

    • i esesman wyzionął ducha!

      • 5 2

    • Myślisz ze jak była wojna to ten Niemiec z Hitlerjugend tez tak myślał?

      • 1 0

  • I co z tego, że służby ratunkowe zadziałają sprawnie (5)

    skoro problem zaczyna się w izbie przyjęć gdyńskiego szpitala. Karetka przywozi pacjenta na sygnale, a potem pacjent czeka na zainteresowanie się nim przez kilka godzin. Do tego obsługa traktuje pacjenta jakby był nieproszonym gościem. Osobnym tematem jest sama lokalizacja izby przyjęć. Zero kameralności i prywatności. Jedna wielka masakra.

    • 31 4

    • To smutna prawda - niestety. (2)

      Organizacja na gdyński SORze woła o pomstę do nieba. Trafiłem tam w zeszłym roku na sygnale z silnym bólem w klatce piersiowej. Po 3 godzinach zrobili badanie EKG i stwierdzili, że wszystko jest ok. Dali lek rozkurczowy i wysłali do domu. Następnej nocy trafiłem do UCK w Gdańsku i powiedzieli mi, że mogę nie przeżyć. Lekarz zapytał dlaczego dopiero teraz zgłaszam się do lekarza ... Jak pokazałem wypis z gdyńskiej umieralni to patrzył z niedowierzaniem.

      • 6 1

      • (1)

        Po 3 godzinach skoro nie umarłeś to bez ekg można stwierdzić że nic ci nie jest. To najczęściej stosowane metody badania.

        • 3 2

        • Jesteś albo idiotą albo konowałem z tego SORu.

          Słyszałeś że powikłania mogą wystąpić po kilku godzinach lub dniach? Ciołku

          • 1 0

    • Mam wrażenie, że mowa była o szpitalu w... (1)

      Helu.

      Tam nie ma takiego zbiegowiska na SORze nagle potrzebujących recepty pacjentów.

      • 4 1

      • Żeby dostać kontynuację recepty, trzeba umówić się na wizytę miesiąc

        lub nawet dużo wcześniej,a na SOR-rze można ją mieć już po 6-12 godzinach w komfortowych warunkach poczekalni. W zasadzie lekarz z przychodni powinien zawsze automatycznie umawiać pacjentów na pięć kolejnych wizyt w celu przedłużenia recepty. Wtedy nie byłoby aż takiej kolejki na SOR.

        • 1 0

  • Jak to ? z redy portu Gdynia transport do Helu ? (1)

    W Gdyni nie ma szpitala ?

    • 24 2

    • Wiedzieli, że lepiej do Helu

      niż do Gdyni, gdzie pacjent utknąłby na kilka godzin na SOR. Bardzo dobrze, że go zawieźli do Helu

      • 11 2

  • apeluje do redakcji

    nie dawajcie takich artykulow bo spac nie moge przez dwa dni, a to mi zle robi na wydajnosc w pracy!!!

    • 10 7

  • (4)

    Halewicz dlaczego gnido trzymasz z POlszewią?
    Ile tobie płacą?
    A wiesz komuszku że jest możliwość że zawiśniesz?

    • 4 26

    • "Tomi", nie musisz niczego dopisywać,

      porostu jesteś doskonałym przykładem, z jak niebezpiecznych prymitywów składa się obecnie rządzące (m.in. twoje) ugrupowanie.

      • 3 1

    • komuchów to najwięcej w twoim pisuarze heheh

      wymieniać czy sam już dojrzałeś???

      • 2 1

    • bedny Tomi siusiumajtek

      nie wie gdzie najwięcej komuchów się skryło za lizanie tyłka prezesa????
      Może Kryże, Jurgiel, Jasiński, Piotrowicz i cała ta czerwona banda ci podpowie gdzie znaleźli schronienie..........

      • 2 1

    • uważaj

      uważaj abys ty nie zawisł wczesniej , niz kto kolwiek inny..... nazistowski cwaniaku

      • 0 1

  • Nie wiem jak jest na Helu

    Ale jak by trafił do szpitala na Zaspie w Gdańsku to traume by miał do końca życia

    • 15 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane