• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Antykoncepcja bez opłat

O.K.
14 marca 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Ginekolodzy, którzy podpisali umowy z kasą chorych, nie mają prawa pobierać opłat za wypisywanie recept na środki antykoncepcyjne - zdecydował zarząd Pomorskiej Kasy Chorych.

- Do kasy dzwoniły pacjentki, skarżąc się na pobieranie tego typu opłat. Koleżanki z biura skarg i wniosków odbierały dużo telefonów w tej sprawie - poinformowała "Głos" Paulina Chilicka z biura prasowego Pomorskiej Kasy Chorych. - Ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym mówi o udzielaniu świadczeń zdrowotnych. Niektórzy lekarze traktowali poradę antykoncepcyjną nie jak świadczenie zdrowotne, ponieważ nie była ona udzielana osobie chorej w celu ratowania zdrowia lub życia, ale osobie zdrowej.

Skargi na pobieranie opłat, zwykle w wysokości 10-12 złotych, napływały między innymi od pacjentek poradni "K" przy szpitalu w Słupsku i pacjentek poradni "K" w Przemysłowym ZOZ w Gdańsku. Lekarze brali pieniądze za przepisanie tabletek antykoncepcyjnych, twierdząc, że te kobiety są zdrowe oraz że kasa chorych za tego typu porady nie płaci.

- Kazano mi zapłacić 10 złotych za wypisanie tabletek antykoncepcyjnych - powiedziała "Głosowi" jedna z pacjentek poradni "K" w Przemysłowym ZOZ w Gdańsku. - Nie zapłaciłam, zmieniłam poradnię - na taką, w której nie żąda się ode mnie opłat.

Inne pacjentki radzą sobie w ten sposób, że zgłaszają się do ginekologa z jakimś problemem zdrowotnym, i, niejako przy okazji, proszą o wypisanie tabletek. Teraz Pomorska Kasa Chorych oficjalnie zakaże pobierania opłat "antykoncepcyjnych".

- Skierujemy pismo w tej sprawie do wszystkich ginekologów, którzy mają z nami umowę - powiedziała Paulina Chilicka.

Leki antykoncepcyjne w Polsce są w większości pełnopłatne i dostępne wyłącznie na receptę.
Głos WybrzeżaO.K.

Opinie (64)

  • Rosomak

    Wszystko Tobie się z dupą kojarzy. Może jest to uleczalne? Polecam pavoulon w dużych ilościach.

    • 0 0

  • Nauczyciel prezentuje dzieciom obrazki
    zwierzat i pyta jak zwierzeta sie nazywaja.
    - To jest kot - mówi Malgosia.
    - Bardzo dobrze. A to?
    - To jest piesek - odpowiada Krzys.
    - Swietnie. A to? - pyta nauczyciel prezentujac zdjecie jelenia. Po kilku minutach, jako ze nikt nie zglasza sie z odpowiedzia, postanawia zazartowac.
    - Byc moze mamusia tak czasem nazywa tatusia...
    - Nienasycony buhaj? - pyta niesmialo Jas

    • 0 0

  • ja nie popieram tabletek anty. po coś natura zrobiła cykl hormonalny w ciele kobiety... a po przestaniu zarzywania tabletek anty. mamy ciąże mnogie...
    mówią że na kobiete to nie ma wpływu ale czy jej córka będzie zdrowa na tle hormonalnym? tego jeszcze nikt nie badał...
    ale za poradami antykoncepcyjnymi bezpłatnymi jestem za
    natomiast przeciw dofinansowaniu samych tabletek...bo to jest juz indywidualna sprawa...

    • 0 0

  • Jeśli ktoś chce sobie poużywać ...

    to niech się wysterylizuje i nie będzie żył w niepewności "jestem w ciąży! a może to nie moje?".
    Poza tym o miłości i wierności małżeńskiej świadczy to, że małżonkowie potrafią obejść się bez antykoncepcji.
    A projekt SLD dotowania środków antykoncepcyjnych przy jednoczesnym braku dotacji na leki podtrzymujące życie uważam za kolejny krok wymierzony przeciwko instytucji rodziny i w ogóle życia człowieka. Jednocześnie SLD traktuje go jako "prorodzinny" !!!
    Zgadzam się nulą na 100%.

    • 0 0

  • tabletki ?

    a jak będzie wpadka to co ? Aborcja ? Ile dzieciaków można mieć gdzieś po Polsce porozrzucanuch ? Kobiety są po to, żeby dawać facetom - a jak tak nie myślą to powinny zacząć. Ja bzykam non stop inną i całkiem mi się to podoba. Jeśli ktoś nie lubi bzykać to niech się bawi komputerem. Z doświadczenia wiem, że tabletki są potrzebne.

    • 0 0

  • Słuszna decyzja

    Decyzja PKCh jest słuszna. Środki antykoncepcyjne nie są lekami, a niektóre z nicj, jak wczesnoporonne - są środkami śmiercionośnymi. Jako podatnik nie mam zamiaru ich dofinansowywać, bo byłoby to sprzeczne z moim sumieniem.

    • 0 0

  • do KTOSIA

    tabletki są po to, żeby leczyć - także te hormonalne; a od kiedy natura kobieca jest uważana za chorobę? a poza tym o skuteczności tego, co nazywasz 'kalendarzykiem i innymi tego typu metodami, które często zawodzą' świadczy doświadczenie wielu par i wielu kobiet oraz wyniki medyczne - sory bardzo, ale one (metody naturalne) nie wzięły się z powietrza; i nadal są dopracowywane:)) i zapewniam, że skuteczne zdecydowanie bardziej niż pigułki, prezerwatywy czy spirale; mnie zależy na własnym zdrowiu...
    pozdrawiam:))

    • 0 0

  • do nula

    Jakbyś nie zauważył to jest już XXI w. a nie średniowiecze
    TABLETKI SĄ POPROSTU WYGODNIEJSZE NIZ KALENDARZ I INNE TEGO TYPU METODY ZWANE TEŻ NATURALNYMI, KTÓRE CZESTO ZAWODZA

    • 0 0

  • ?

    gallux, a co Ty nazywasz 'małżeńską prostytucją'? chyba powinnam zacząć współczuć Twojej żonie (jeśli ją masz) albo dziewczynie... używasz jej jak popielniczki?

    • 0 0

  • nigdy

    nie czekam...tego by jeszcze brakowało...tfu..małżeńska prostytucja

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane