- 1 Wieczny problem z dzielnicami: "na" czy "w" (162 opinie)
- 2 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (101 opinii)
- 3 Pościg między autami na trzypasmówce (59 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (311 opinii)
- 5 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (136 opinii)
- 6 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (66 opinii)
Architekci z Holandii, Danii i Włoch projektują Młode Miasto
Architekci z Holandii, Danii i Włoch pracują nad nowym planem zagospodarowania Stoczni Cesarskiej. Wyniki prac, zleconych przez belgijskich właścicieli tych terenów, poznamy w grudniu.
Firmy zapowiedziały, że na terenie, który nabyły, planują budowę około dwóch tysięcy mieszkań i obiektów użyteczności publicznej, ale układ urbanistyczny nowej części miasta zostanie wyłoniony w międzynarodowym konkursie urbanistycznym.
Deweloperzy nie zasypiali gruszek w popiele. Pod koniec maja Re-vive i Alides ogłosiły konkurs na opracowanie planu zagospodarowania terenu dawnej Stoczni Cesarskiej. Architekci i planiści urbanistyczni zostali zaproszeni do składania zgłoszeń.
- Szesnaście biur architektoniczno-urbanistycznych wyraziło chęć uczestniczenia w tym przedsięwzięciu - informuje Nicolas Bearelle ze spółki Re-Vive.
Koncepcja urbanistyczna powinna określać zasady projektowania nowej dzielnicy, która ma powstać w ramach obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Do drugiego - i ostatecznego - etapu konkursu zostały wybrane trzy zespoły projektowe. Są to zespoły MVRDV z Holandii (autorzy chwalownego biurowca Bałtyk w Poznaniu), Henning Larsen Architects z Danii i Studio 017 Paola Vigano z Włoch. Każdy z tych zespołów współpracuje z jednym lub kilkoma polskimi architektami i inżynierami.
- Aby wesprzeć kandydatów w opracowywaniu planu zagospodarowania, powołana została komisja do spraw jakości - mówi Rikkert Leeman ze spółki Alides.
Trafili do niej przedstawiciele miasta, służb konserwatorskich i szereg ekspertów. Komisja ma wspierać kandydatów podczas drugiego etapu konkursu, jak również doradzać jury w ocenie złożonych projektów.
Zwycięski zespół projektowy zostanie wybrany do końca grudnia bieżącego roku.
Young City Gdansk to projekt rewitalizacji 16 hektarów terenów postoczniowych w Gdańsku. Jak oceniają deweloperzy, na tym terenie może powstać nie mniej niż 300 tys. m kw. powierzchni użytkowej (dla porównania, w kompleksie biurowym Olivia Business Centre przy al. Grunwaldzkiej jest dziś ok. 120 tys. m kw. powierzchni użytkowej).
- Projekt zakłada ochronę i ekspozycję najcenniejszych historycznych budynków stoczniowych, z równoczesnym przystosowaniem ich do nowych funkcji oraz budowę nowych atrakcyjnych obiektów o różnorodnym przeznaczeniu: biznesowym, mieszkaniowym, rekreacyjnym i hotelowym. Wszystko to w scenerii atrakcyjnych przestrzeni publicznych i szerokich promenad nadbrzeżnych - opowiada o zamierzeniach Dagmara Rozkwitalska, project manager Young City Gdańsk.
Według zapowiedzi deweloperów, w ramach inwestycji powstaną mieszkania o bardzo różnym charakterze i różnych cenach: od przystępnych kwater studenckich, przez mieszkania miejskie o średnich cenach, do ekskluzywnych apartamentów nadwodnych. Chodzi o to, by na terenie Young City Gdansk mogły zamieszkać osoby reprezentujące przekrój społeczeństwa, zarówno pod względem wieku, jak i stylu życia.
Na terenie dzielnicy powstać mają liczne kawiarnie, bary, restauracje, powierzchnie wystawowe i przestrzenie publiczne, które zapewnią mieszkańcom, osobom tu pracującym i turystom bogatą ofertę rekreacyjną. Według wizji jej uzupełnieniem będzie odrestaurowane i tętniące życiem nabrzeże z dogodnymi przejściami dla pieszych, marina, przystanek wodny oraz Droga do Wolności.
Opinie (106) 3 zablokowane
-
2017-07-10 08:43
historia...
w konkursie na taki projekt powinni uczestniczyc jedynie polacy...
- 1 3
-
2017-07-10 10:08
Sprzedać ,sprzedać ,sprzedać....
Sprzedać , u nas nie ma kapitału i nie ma projektantów...Polska w ruinie ,trzeba sprzedać.Tak nas sprzedawali,sprzedają i będą sprzedawać...póki będą u koryta. Dlatego Francja ,Niemcy i inne państwa podbijające mają kasę, maja na benefity ,emeryci mają za co żyć , itp. A my jesteśmy w pułapce średniego rozwoju i tak zostaniemy.....
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.