- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (444 opinie)
- 2 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (90 opinii)
- 3 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (50 opinii)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (290 opinii)
- 5 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (90 opinii)
- 6 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (128 opinii)
Letni dzień w Trójmieście: samolot na cokole i przystanie rybackie
Większości wydaje się, że podczas letniego spaceru nad morzem niewiele można zobaczyć. Przykład proponowanej poniżej wędrówki z Babich Dołów do Oksywia pokazuje, że to nieprawda, a trasa może naprawdę zaciekawić.
Rozkład linii 109
Będziemy jechać całą trasą aż do Babich Dołów i pętli zlokalizowanej na wjeździe do najbardziej wysuniętej na północ i jednocześnie niezwykle kameralnej dzielnicy Gdyni.
Samolot na cokole: symbol Babich Dołów
Po wyjściu z autobusu kierujemy się najpierw pod górę. Po drodze mijamy pierwszą i zarazem od razu niebywale ciekawą atrakcję: to samolot TS - 8 Bies. To szkolno-treningowy samolot, który został skonstruowany w Państwowych Zakładach Lotniczych w latach 50. ubiegłego wieku.
Dzięki zwycięstwu w głosowaniu w budżecie obywatelskim maszyna w 2018 r. najpierw została umyta, a później zbadali ją eksperci z Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi. Remont został przeprowadzony w Wojskowych Zakładach Lotniczych w Łodzi.
Mycie samolotu. Film z 2018 r.
Powrót samolotu na cokół. Film z 2018 r.
Dalej wchodzimy na przytulne osiedle bloków mieszkalnych zbudowanych w latach 80. Mieszkańcom można zazdrościć dostępu do morza na wyciągnięcie ręki, ale z drugiej strony współczuć odległości, którą muszą pokonać, by dostać się do centrum miasta.
Kierując się w stronę morza, docieramy do stromego zejścia na plażę. Do czasu otwarcia drogi przez wojsko, o której pisaliśmy przy okazji wędrówki z Babich Dołów do Mechelinek, zejście cieszyło się sporą popularnością. Przed nami roztacza się widok na znaną torpedownię. Ruszamy w kierunku Oksywia. Na horyzoncie majaczy molo. Wieńczy je niedostępna siedziba komandosów z grupy Formoza, ale zanim dotrzemy w jej pobliże, jeszcze kilka niespodzianek przed nami.
Plaża między Babimi Dołami i Oksywiem: łodzie i kamienie po drodze
Idziemy plażą, ale rejony te cechują się dużą obecnością kamieni, więc warto trzymać w ręce w razie czego adidasy lub inne wygodne buty, bo szybko może zrobić się nieprzyjemnie. Po drodze wchodzimy na kładkę nad głazami narzutowymi, które mają chronić brzeg. Stąd rozpościera się pierwszy warty przystanięcia na chwilę widok na zatokę. Po po prawej stronie mijamy klif Oksywski. Obserwowanie z dołu potęgi przyrody bywa fascynujące i potrafi naprawdę uspokoić.
Po drodze są miejsca na plaży, gdzie można przez chwilę odpocząć i to także w cieniu, wśród drzew. Spacerując wzdłuż brzegu, natrafiamy na łodzie rybackie. To przystań Obłuże z historyczną nazwą, mimo że to według mapy Babie Doły. Miejsce, które na pewno warto zobaczyć i poczuć klimat dawnych czasów. Kawał historii Gdyni i rybołówstwa.
Idąc dalej plażą, mijamy granice dzielnic, wchodzimy do Oksywia. Zaczynają się kamienie, ale przed nami już widać bulwar na Oksywiu. To właściwie droga techniczna w Oksywiu, która została udostępniona do użytkowania w listopadzie 2015 r..
Jako część sześciokilometrowej opaski, m.in. w miejscowościach Ostrowo i Rozewie, na cyplu Helu, a także odcinka Westerplatte, służy przede wszystkim ochronie brzegu przed sztormami. Inwestycja była prowadzona przez Urząd Morski. Nie ma tu tak dużo ludzi jak w centrum. Jest ciszej, bardziej klimatycznie, choć by dotrzeć do opaski, trzeba jednak mieć trochę krzepy.
Wyremontowana przystań rybacka i piękne widoki na osłodę wędrówki
Przed wejściem na bulwar chętni mogą się jeszcze wykąpać w morzu, choć ostrzegamy, że na dnie jest sporo kamieni. Gdy wchodzimy z piasku na twarde podłoże, nogi wreszcie mogą odpocząć. Idziemy w kierunku przywoływanej wcześniej Formozy, w pewnym momencie natykając się na kolejną przystań rybacką. Tym razem to przystań Oksywie wyremontowana trzy lata po bulwarze.
Bulwar na Oksywiu - krótko po zakończeniu budowy
Na miejscu są wyciągarki, slip do cumowania i postoju dla pięciu jednostek rybackich, pochylnia do postoju kutrów i falochron. Teren jest monitorowany i oświetlony, a łódki stanowią świetne tło do malowniczych fotografii.
Koniec remontu przystani Oksywie. Film z 2018 r.
Blisko Formoza, na górze lody, potrawy i widok
Chętni mogą iść dalej do końca bulwaru, gdzie z najbliższej możliwej odległości można zobaczyć siedzibę komandosów z Formozy. Spacer na pewno nikomu nie zaszkodzi, choć gdy niebo jest bezchmurne, potrafi tu mocno przygrzać.
Na górę dostaniemy się stromymi schodami znajdującymi się w okolicy przystani rybackiej. Słynna ulewa, która nawiedziła Trójmiasto w lipcu 2016 r., zniszczyła betonowe zejście. Po roku odbudowano je w nowym kształcie. Z góry rozpościera się wspaniały widok na zatokę.
Jesteśmy na ul. Osada Rybacka. Tutaj można zjeść lody lub ciepły posiłek albo napić się czegoś chłodnego w lokalach gastronomicznych. Trzeba tylko mieć na uwadze, że nie zawsze są otwarte, choć gdy wybieramy się na wędrówkę w trakcie dobrej pogody, możemy być pewni, że nie odejdziemy z kwitkiem.
Spacerując ul. Osada Rybacka, można przyjrzeć się zabudowaniom albo skręcić w prawo na plac zabaw i polanę. W okolicy jest teren wojskowy, więc polecamy dojść do ul. Dickmana i skręcić w lewo. Po chwili dochodzimy do pętli, gdzie można wsiąść w autobus i przejechać jeden lub dwa przystanki linią 152 lub iść wzdłuż ulicy pieszo.
Kwatera z prochami Józefa Unruga na koniec
Skręcamy w ulicę Władysława Miegonia i dochodzimy do cmentarza Marynarki Wojennej ze zbudowaną kilka lat temu Kwaterą Pamięci.
Pogrzeb adm. Józefa Unruga
Znajdują się tam prochy Józefa Unruga i jego żony Zofii, które przypłynęły do Polski. Przewożono je na pokładzie ORP gen. Tadeusza Kościuszki. 2 października 2018 r. zostały złożone na cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni i spoczywają w Kwaterze Pamięci.
Wracamy na przystanek i wsiadamy w linię 152, która zawiezie nas do centrum Gdyni.
Atrakcje turystyczne Trójmiasta. Sprawdź, co o nich wiesz
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie wybrane
-
2022-08-12 14:00
genialna seria
powienien Pan opatentowac pomysl na wycieczki, zaraz pewnie beda takie tylko ze za kase
- 4 1
-
2022-08-12 09:53
Dla zainteresowanych techniką- 2 ciekawostki:
Na przystaniach rybackich Nowe Obłuże i Oksywie funkcjonują wyciągarki do transportu ryb - po zboczu zbudowany jest tor, po którym za pomocą liny wciagany jest wagonik służący do przewozu skrzyń z rybami, sprzętu oraz samych rybaków. Takie mini kolejki linowo-terenowe, dzieki którym możliwe jest pokonanie wysokości klifu.
- 14 0
-
2022-08-12 07:38
Jeszcze można wspomnieć o okręcie podwodnym co stoi na cokole koło MW.
- 24 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.