Samochód marki Lexus w stawie na osiedlu we Wrzeszczu
W sobotę ok. godz. 19 na terenie osiedla Garnizon we Wrzeszczu kierujący samochodem wjechał na lód, który pękł, przez co przód auta znalazł się wodzie.
Aktualizacja godz 21:59. Dopiero kilkanaście minut temu samochód został wyciągnięty, po tym, gdy na osiedle przyjechała trzecia laweta. Jak się dowiedzieliśmy, kierowca był trzeźwy.
Zdaniem świadków samochód marki Lexus wpadł do stawu, ponieważ ten był zamarznięty i przykryty śniegiem. Kierujący wjechał na osiedle mimo zakazu wjazdu.
Mógł nawet nie wiedzieć, że w tym miejscu jest zbiornik wodny.
- Kierujący w tym miejscu nagminnie wjeżdżają autami na chodniki i tereny przeznaczone dla pieszych, stwarzając zagrożenie dla dzieci i zwierząt, chociaż parking znajduje się 20 metrów obok - relacjonuje jeden z mieszkańców.
Auto wpadło do stawu na terenie nowego osiedla Garnizon w Gdańsku - Wrzeszczu. Kierowcy w tym miejscu nagminnie wjeżdżają autami na chodniki i tereny przeznaczone dla pieszych stwarzając zagrożenie dla dzieci i zwierząt spędzających czas przy linarium i klubie Noce i Dnie pomimo że parking znajduje się 20 metrów obok .
Jednemu z kierowców się nie powiodło i wjechał do stawu prawdopodobnie dlatego że teren był zaśnieżony.
Auto wpadło do stawu na terenie nowego osiedla Garnizon w Gdańsku - Wrzeszczu. Kierowcy w tym miejscu nagminnie wjeżdżają autami na chodniki i tereny przeznaczone dla pieszych stwarzając zagrożenie dla dzieci i zwierząt spędzających czas przy linarium i klubie Noce i Dnie pomimo że parking znajduje się 20 metrów obok .
Jednemu z kierowców się nie powiodło i wjechał do stawu prawdopodobnie dlatego że teren był zaśnieżony.
Zobacz więcej
Czyżby to GWE, GPU lub GKA ? Nieeeeee to GD !!!!!!!!!
ilm
6 lat
27
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-03-04 09:22
NAJ.....Y to do domu
6 lat
40
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-03-04 09:16
Wierny wyborca PO. Co tam zakaz. Mi wolno!
6 lat
78
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-03-04 08:49
Pomijając fakt, że wjechał pod zakaz. Jeżeli to jest staw to dlaczego nie jest oznaczony albo chociażby jakoś ogrodzony. Ostatnio prawie weszłam do tego "stawu" bo nie wiedziałam, że tam jest.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
