• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Autostrada A1 do Łodzi gotowa. Dzisiaj otwarcie brakującego odcinka

Maciej Naskręt
30 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 10:04 (30 kwietnia 2014)
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy odcinek autostrady A1 w centrum Polski
Gotowy, 19-kilometrowy odcinek autostrady na wschodnich Kujawach. Gotowy, 19-kilometrowy odcinek autostrady na wschodnich Kujawach.

Drogowcy z bydgoskiego oddziału GDDKiA udostępnią dzisiaj do ruchu 19-kilometrową autostradę między Włocławkiem a Kowalem. Dwujezdniową drogą z Trójmiasta do Łodzi będzie można podróżować już po południu.



Przebieg autostrady A1 na Kujawach. Przebieg autostrady A1 na Kujawach.
Aktualizacja godz. 10:04. Znamy dokładną godzinę otwarcia autostrady we wschodniej części woj. kujawsko-pomorskiego. - Kierowcy z Trójmiasta bez najmniejszych przeszkód w kierunku województwa łódzkiego pojadą po godz. 17 - mówi Trojmiasto.pl Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału GDDKiA.

* * *

Wreszcie na dobre skrócą się podróże mieszkańców Trójmiasta w kierunku centralnej Polski. Po południu drogowcy z bydgoskiego oddziału GDDKiA udostępnią 19-kilometrowy odcinek autostrady między Włocławkiem a Kowalem. Dokładna godzina zależy od zakończenia wszystkich procedur. To oznacza, że z Trójmiasta do Strykowa pod Łodzią kierujący pojazdami pojadą 290-kilometrową drogą o przekroju dwóch jezdni, na której dopuszczalna prędkość maksymalna wynosi 140 km/h.

Podróż z bramek w Rusocinie do Strykowa trwać będzie nieco ponad dwie godziny. Dotychczas kierowcy, którzy podróżowali autostradą A1 w kierunku Łodzi, musieli na wysokości Włocławka zjeżdżać z drogi szybkiego ruchu na krajową 62. Jechali nią do starej "jedynki", którą potem musieli dotrzeć do miejscowości Kowal, gdzie wjeżdżali na dalszy odcinek autostrady do Łodzi. Podróż z tego powodu wydłużała się czasem nawet o 30-40 minut. Teraz nie będzie trzeba zbaczać z drogi.

Czy przedłużona autostrada przyciągnie turystów do Trójmiasta?

We wtorek odbywały się jeszcze odbiory prowadzone przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Zakończyły się one pozytywnie, a to umożliwiło otwarcie drogi. Jeszcze w piątek układano jednak ostatnie metry nawierzchni ścieralnej na jezdni zasadniczej autostrady.

Pracę na zlecenie bydgoskiego oddziału GDDKiA wykonała firma Salini za kwotę ok. 608 mln zł. Roboty miały zakończyć się pod koniec stycznia tego roku. Ostatecznie jednak - m.in. ze względu na zimową aurę i kłopoty z wykonaniem jednego wiaduktu po poprzednim wykonawcy - przedłużono je do wiosny.

Kierowcy powinni pamiętać, że na nowe odcinki autostrady A1 na Kujawach powinni wjeżdżać z pełnym bakiem, który zapewni im przejazd do Strykowa. Nie ma tam bowiem stacji paliw.

Bezpłatna podróż autostradą na Kujawach

Dobra informacja dla wszystkich kierowców samochodów osobowych. Za podróż autostradą A1 na terenie województwa kujawsko-pomorskiego i łódzkiego nie trzeba wnosić opłat przy bramkach, jak odbywa się to np. podczas przejazdu pomorskim odcinkiem autostrady. Oznacza to, że jadąc z Trójmiasta do Łodzi, zapłacimy 29,90 zł tylko za przejazd właśnie autostradą na Pomorzu.

Za podróż przez Kujawy nie zapłacą też pojazdy wyposażone w viaToll - system elektronicznego poboru opłat. Na razie nie ma tam infrastruktury, która umożliwiałaby pobieranie należności za przejechane kilometry. Trwają jednak przymiarki do budowy systemu viaToll.

Kierowcy pojazdów o masie całkowitej powyżej 3,5 t powinni jednak pamiętać, że opłaty w systemie viaToll pobierane są już w województwie łódzkim, czyli za Węzłem Kowal, jadąc w stronę Łodzi.

Budowa autostrady na Kujawach jak jazda po grudzie

Przypomnijmy, że we wrześniu 2012 r. urzędnicy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy wypowiedzieli polsko-irlandzkiemu konsorcjum dwie umowy na budowę trzech odcinków na wspomnianym fragmencie. Droga miała być gotowa podczas Euro 2012.

Zerwane, według GDDKiA z winy wykonawcy, umowy dotyczyły realizacji odcinków: Czerniewice - Odolion (11,4 km) i Odolion - Brzezie (23,1 km), których liderem była firma SRB Civil Engineering Limited (partnerem PBG) oraz Brzezie - Kowal (29,5 km), którego liderem była spółka PBG. Popadła ona w finansowe tarapaty. Podwykonawcy zeszli z placu budowy.

W efekcie przez najbliższe trzy lata od tamtego czasu żaden z konsorcjantów budujących dotąd autostradę A1 w województwie kujawsko-pomorskim nie będzie mógł startować w przetargach ogłaszanych przez GDDKiA. Dodatkowo pracę ze skutkiem natychmiastowym stracił wtedy dyrektor oddziału w Bydgoszczy.

Opinie (375) ponad 10 zablokowanych

  • no no, zdąża na EURO??? (3)

    czy nie dadzą rady ?

    • 37 3

    • Na Mundial zdarzyli

      • 6 1

    • na otfarcie ECS zdonżom

      • 2 0

    • No to w 2014 r. rząd może odtrąbić, że Euro 2012 się udało i było sukcesem.

      • 4 0

  • haha (3)

    Lepiej napiszcie ile naprawdę kosztował ten 19 km odcinek A1

    • 9 11

    • dwa zegarki z biedronki (2)

      • 4 2

      • będące własnością rodziców (1)

        • 2 1

        • Na które rodzice odkładali z renty i emerytury w łącznej wysokości 2500 zł.

          A wartość zegarka 17 tys. zł.

          • 2 1

  • (13)

    Autostrada bedzie. Tylko ludzi nie bedzie stać na nią. Zwykle szaraki i tak bedą jeździć stara jedynka. Wg gusu w 2013 roku w pl 1/6 Polaków żyła na progu ubóstwa. Chociaż może i są bardziej szczęśliwi niż nie jeden milioner.

    • 13 19

    • Jeśli teraz próg ubóstwa oznacza jeżdżenie po Polsce własnym samochodem to jednak żyje się lepiej.

      • 11 3

    • .... a prezes powiedział.... (2)

      .... "dawno na wsi nie żyło się tak źle jak teraz". Nie wiem kiedy prezes ostatni raz był na wsi - za każdym razem jak się tam wybiorę widzę więcej i więcej wypasionych terenowych aut.

      • 7 2

      • tych co z miasta na łikend przyjechali... zapomniałeś dodać.

        • 0 2

      • jak ja jade na wieś to widzę wille z terenówkami a po drugiej stronie zapuszczone ruiny

        to się nazywa rozwarstwienie społeczne

        PS. Kartuzy się nie liczą jako wieś w tym przypadku...

        • 3 0

    • (6)

      W Biedronce i Lidlu płaca minimalna dla nowego pracownika na kasie to POnad 2000 zł brutto czyli jakieś 1500 na rękę, na dzień dobry bez premii POtem wraz ze stażem płaca rośnie aż do POnad 2000 zł na rękę co jest zagwarantowane w lidlu w umowie o pracę. A teraz POliczmy sobie ile mógłby kupić benzyny skromnie zarabiający Polak teraz i za PIS. Ile za minimalną ustawową krajową pensję(netto) można było kupić benzyny za umiłowanego Jarosława a ile teraz. Za umiłowanego Jarosława płaca minimalna od lipca 2007 roku wynosiła 700 zł netto. Paliwo(pb95) w listopadzie 2007 w momencie odsuwania PIS od władzy było po 4.30 zł/litr źródło wyszukiwarka wpisujemy "ceny paliw tychy" i klikamy pierwszy link, gdzie znajdziemy zestawienie cen na przestrzeni lat. Wychodzi nam, że kupilibyśmy 162 litry benzyny. Teraz w 2014 roku pensja minimalna to 1237 zł netto liczymy benzynę po 5.50 zł/litr i wychodzi że kupimy 224 litry paliwa. Podsumowanie: czasy PIS 162 litry teraz 224 litry. Dziękuję ślicznie wszystkim za uwagę.

      • 5 3

      • może jeszcze podasz dług publiczny? (5)

        za pożyczoną kasę to każdy głupek potrafi, emerytury wydłużone, podatki podniesione a POwcy zachwyceni

        może jeszcze podasz co w między czasie sprzedano i przejedzono

        pracujesz w urzędzie? czy w TV kecąć reklamy na na na na na na na hey Jude!

        • 2 2

        • (4)

          Oryginał w/w postu znajduje się w najnowszej instrukcji PiS nr 23/2344/23/2013 w rozdziale XVI/a, artykuł pod tytułem "Instrukcje wypowiadania się dla internautów" ( Gospodarka, sprawy społeczne). Koszt wstawienia posta 0,16gr+ VAT. W części instruktażowej zamieszczono ciekawą uwagę - "Należy pamiętać o częstej zmianie nicków, możliwie często podszywać się pod nicki osób popierających inne partie. Pod ŻADNYM pozorem nie wdawać się w merytoryczną dyskusję. Gdy zawodzi hasło "Polska w bałaganie", należy natychmiast wrócić do wyciągania starych haseł. Bezwzględnie stosować się do najnowszych instrukcji, twierdzić, że jak nam dacie władzę to podatki będą niższe, płace wyższe a Polska stanie się oazą szczęśliwości". Dla stałych współpracowników i klakierów wyróżniających się kreatywnością przewidziana ekstra premia!

          • 4 2

          • a żałości - złodziej krzyczy łapać złodzieja! (3)

            • 2 0

            • Ile ci płacą? (2)

              Zabolało?

              • 0 1

              • rozśmieszyło - napisałeś agitkę dla PO (1)

                jak ktoś to skomentował to napisałeś drugą agitkę
                jesteś zaangażowanym tylko zbyt grubo krojonym agitatorem PZPO

                jak tam berlińska pożyczka boskiego Donalda? Zadzwoń do szefa bo to już chyba ponad twoje możliwości

                • 1 1

              • Korzenie PiS-u

                Gromiąc uwłaszczanie się na majątku skarbu państwa bracia bliźniacy patronowali powołaniu osławionej spółki "Telegraf". Lech Kaczyński był członkiem Rady Nadzorczej "Telegrafu" od września 1990 roku do lutego 1991. W czasie gdy w niej zasiadał, kapitał spółki wzrósł ponad osiemdziesięciokrotnie, do kwoty blisko 2 milionów dolarów. Pieniądze te pochodziły od firm należących do skarbu państwa. Państwowy wówczas Bank Przemysłowo - Handlowy wspomógł spółkę "Telegraf" 11 miliardami starych złotych, natomiast państwowy Budimex wykupił w spółce udziały za okrągłą sumkę 9 miliardów złotych. "Telegraf" wziął jeszcze 15 miliardów kredytu z państwowego wówczas Kredyt Banku (12.04.1991 r.), zaś z Banku Rozwoju Energetyki 18 miliardów złotych. Bracia Kaczyńscy w zamian za forsę, jaka przepłynęła z tych "nomenklaturowych", państwowych firm, zapewniali ich "komuszym" prezesom polityczną osłonę. Kaczyńscy nie mieli również nic przeciwko temu, aby "Telegraf" zasilały pieniądze pochodzące od biznesmenów podejrzewanych o korupcję. W artykule pt. "Modliszki z PC", opublikowanym we "Wprost" (nr 22 / 92) Krystyna Naszkowska - powołując się na Bagsika i Gąsiorowskiego - podała, że działacze partii Kaczyńskich wzięli od właścicieli Art - B 57 miliardów złotych. W latach 1990 - 1991 Kaczyńscy dobrali się do majątku skarbu państwa nie tylko poprzez "Telegraf". Założona przez nich Fundacja Prasowa "S" przejęła bez przetargu "Express Wieczorny" i po dwóch latach odsprzedała gazetę z godziwym zyskiem. 13 maja 1991 roku zapłaciła za "Express Wieczorny" ok. 16 miliardów złotych. 13 lipca 1993 roku sprzedała gazetę za 26 miliardów złotych, plus 9,1 miliarda, które kupujący wpłacił na poczet zwrotu pożyczki zaciągniętej przez Jarosława Kaczyńskiego w 1991 roku. Fundacja Kaczyńskich mogła sobie pozwolić na kupno gazety i dwóch drukarni m.in. dlatego, że dostała od państwowego wówczas Banku Przemysłowo - Handlowego 1,2 miliarda złotych (starych). Bank zapłacił jeszcze ich fundacji 39,4 miliarda skapitalizowanego czynszu za wynajem budynku należącego do skarbu państwa. Warto pamiętać, że w myśl kuriozalnych zapisów statutu Fundacji Prasowej "S", jej członkowie założyciele uzyskali dożywotnie prawo zawiadywania zgromadzonym majątkiem Fundacji, i to prawo dziedziczą także ich spadkobiercy! Szczodrość państwowego banku na rzecz Fundacji Prasowej "S" i "Telegrafu" nie była, rzecz jasna, całkiem bezinteresowna. W rewanżu związany z Kaczyńskimi przywałęsowski minister Siwek osobiście naciskał na ówczesnego prezesa NBP Grzegorza Wójtowlcza, aby Bank Przemysłowo - Handlowy został sprywatyzowany w pierwszej kolejności.To nie kto inny, tylko właśnie bracia Jarosław i Lech Kaczyńscy walnie przyczynili się do rozplenienia w Najjaśniejszej Pomrocznej poplecznictwa, klientelizmu i protekcjonizmu. Dzisiaj jakby nigdy nic powołują Komitety Społeczne "Prawo i Sprawiedliwość".

                • 2 2

    • Bredzisz. Przeciez zwykle szaraki nie maja samochodu, bo za co by kupili ??

      • 1 0

    • To dobrze. Będzie puściej. Ja na bezpieczeństwie oszczędzać nie zamierzam.

      • 1 0

  • SUPER (1)

    Teraz Łódź - Zakopane ;)- marzenie ściętej głowy?

    • 11 0

    • za 9 lat przy dobrych wiatrach

      • 4 0

  • (2)

    Oj co tam. I co z tego, że tylko 2 lata po terminie... I jeszcze się szczycą tym otwarciem.. chory kraj

    • 13 12

    • Słusznie

      Powinni ukryć fakt oddania tego odcinka. A jeszcze lepiej wcale go nie otwierać. Bo jeśli nie na EURO to w ogóle po co jakieś autostrady, no nie?

      • 6 1

    • W tym fanzoleniu widac ze wielu z Was jest chorych

      Nie dziwne to jednak bo kiedy byl PRL to Was w planach nie bylo a teraz t o sie Wam w d*pach poprzewracalo.Dlatego tak cenne sa optymistyczne wypowiedzi a nie wieczne narzekanie i pindolenie

      • 1 0

  • dwa lata opóźnienia

    • 7 2

  • Za wcześnie otworzyli

    Powinni wszystko zapakować w folię i niech czeka na wygraną PiS w wyborach. Mógłby Prezes też mieć szanse przeciąć jakąś wstęgę.

    • 12 9

  • Pytam ponownie o S6 i S7 - nic się nie dzieje, jak zwykle. (6)

    Zaczną pewnie coś robić jak śniegu napada i będzie -15 st. C. Co za kraj. Urzędnicy rozwalą każdy projekt.

    • 12 3

    • S6 ważniejsza dla Trójmiasta niż A1, nie mówiąc o S7 na której warszawska stonka robi korki (2)

      Do Warszawy wystarczy Pendolino, ale jadąc na zachód Polski nie ma wyboru :/

      • 4 1

      • Na zachód Polski? (1)

        To znaczy na przykład do Poznania? Ja tam wolę na zachód Polski jechać A1 + A2.

        Natomiast S6 przydałaby się, ale jako droga do Koszalina i Szczecina.

        • 1 2

        • kup se mape

          • 3 1

    • bzdura

      bzdura bzdura bzdura

      • 0 1

    • Na siódemce prace trwają.

      • 1 1

    • Co za kraj, gdzie każdy wygłasza opinię choćby nie mial zielonego pojęcia.

      • 2 1

  • Dzięki temu do Szczecina zamiast 300 km S6 pojedziemy A1 +A2 + S3 = 700km szybkiej drogi :)

    • 18 3

  • (4)

    Panie Premierze! DZIĘKUJEMY!!!

    • 11 17

    • dziękujemy za ministrów którzy tak opóźnili budowę tego odcinka

      A miało być na euro 2012 :D

      • 10 3

    • DZIĘKUJEMY!!!!

      • 4 3

    • Składamy PODZIĘKUOWANIA I KŁANIAMY SIĘ PANU (1)

      Dziękujemy i kłaniamy się u stóp

      • 4 1

      • Nie trzeba rodacy. Proszę was tylko, żebyście nucili sobie w aucie piosenkę "Hey Jude" jadąc A1.

        Żeby Wam przypominała, kto wybudował tę autostradę.

        • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane