• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Awaria: 40 tys. mieszkańców bez ciepłej wody

ms, fot. Szymon Brzóska/brzoska.com.pl
9 grudnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
aktualizacja: godz. 13:13 (10 grudnia 2008)
Późnym wieczorem robotnicy naprawiali uszkodzoną rurę z gorącą wodą. Późnym wieczorem robotnicy naprawiali uszkodzoną rurę z gorącą wodą.

Uszkodzenie rurociągu pozbawiło mieszkańców kilku gdańskich dzielnic i części Sopotu ciepłej wody w kranach i kaloryferach. Trwa usuwanie skutków awarii. Ciepłownicy liczą, że uda im się naprawić sieć do godz. 6 rano.



Na skutek uszkodzenia rurociągu ciepłej wody nie ma ok. 40 tys. mieszkańców części Sopotu, Przymorza, Żabianki i Jelitkowa.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 15, nieopodal skrzyżowania ul. Chłopskiej i Obrońców Wybrzeża zobacz na mapie Gdańska na Przymorzu.

Jak do niego doszło? Podczas wiercenia otworów, w których miały się znaleźć instalacje teletechniczne, rurociąg z ciepłą wodą został przebity przez "kreta", czyli urządzenie do zdalnego drążenia tuneli.

- Gdyby ciepłociąg został uszkodzony np. przez koparkę, nie byłoby problemów z odnalezieniem miejsca, w którym doszło do wypadku. Tu jednak było inaczej - tłumaczy Arkadiusz Bruliński, rzecznik GPEC.

Sprawcami awarii byli pracownicy firmy kładącej sieć teletechniczną na zlecenie Urzędu Miasta Gdańska (a nie jak wcześniej podawaliśmy podwykonawcy prac na budowie centrum handlowego Przymorze, w którego skład wchodzi hipermarket Leclerc). Zdaniem rzecznika GPEC-u pracowali oni z wadliwymi mapami geodezyjnymi, na których nieprawidłowo zaznaczono przebieg ciepłociągu.


Uszkodzenie sieci ciepłowniczej zostało naprawione nad ranem. Rozpoczęto już testowanie instalacji. Około godz. 8 ciepło oraz ciepła woda popłynęła do odbiorców. Minie jednak trochę czasu, zanim temperatura w mieszkaniach wróci do normy.



ms, fot. Szymon Brzóska/brzoska.com.pl

Opinie (167) ponad 10 zablokowanych

  • a co z geodetami (4)

    przecież oni zawsze wskażą kolizję, chyba, że mapa jest zła

    • 0 0

    • (2)

      GDZIE SOM PINIONDZE ZA LAAAAAS?!

      • 0 0

      • (1)

        hahahahahahahahahahha a :D:D
        Najarany leze i nie moge wstac ze smiechu :D:D
        STACHU ??!!

        Szlag jasny trafi krew nagła zaleje
        Oddawaj moje piniendze !!!

        • 0 0

        • Bambarylo ty!

          • 0 0

    • na zlecenie Urzędu Miasta Gdańska !!!

      "Zdaniem rzecznika GPEC-u pracowali oni z wadliwymi mapami geodezyjnymi" !!!!

      Strach się bać. Jeżeli *Urząd Miasta* dostaecza wykonawcy wadliwe mapy geodezyjne, to.. brakuje słów.

      • 0 0

  • co to za kret-samonaprowadzający???

    Kanał CO (bo to chyba musiała być magistrala, skoro trzy dzielnice zasilała) to nie wąż ogrodowy i swoją wielkość ma i chyba magicznie mógłby tylko z mapy zniknąć. Jak więc ten operator kreta się przebił? Jakieś problemy z rozszyfrowywaniem treści map?

    • 0 0

  • Mapy w wydz geodezji to tylko (1)

    Mapy w wydz geodezji to tylko aktualne są. Mapka wzięta do celów budowy domu jest warta mniej niz papier toaletowy.Okazało się, ze na mapce jest slup wysokiego napięcia, który to notabene znajduje się TYLKO 2 KILOMETRY DALEJ i postawiony tylko w latach 70 ale no cóż, to TYLKO 2 KILOMETRY wiec problemu nie ma geodezja tylko właściciel mapki. Za co biorą kasę geodeci wynajmowani przez urząd ???

    • 0 0

    • hehe coś słyszałeś ale który kościół?

      Mapkę to faktycznie możesz sobie "wziąć". Nikt Ci człowieku nie będzie pomiarów co trzy miesiące koło jaśniepańskiej d*** robił. Żeby mieć aktualną mapkę wynajmujesz geodetę, który nanosi (bądź usuwa) elementy mapy sprawdzając jej treść ze stanem faktycznym na gruncie. Po naniesieniu zmian i zatwierdzeniu opracowania przez urząd dopiero wydawany jest egzemplarz mapy do celów projektowych, o którym piszesz.
      Kolejna rzecz - słupy wysokiego napięcia stoją w odległościach ok 425m od siebie, więc ten Twój jedyny 2km dalej to jakiś ewenement jest, a pewnie jak byś wpuścił swego czasu geodetę na działkę to by słup z treści mapy usunął.

      • 0 0

  • (4)

    geodetów sie zawsze ignoruje, bo fachowcy wiedzą lepiej, a jak jest problem -- to czyja wina??? geodety!!! nie lekki to chleb, zapewniam.
    a mieszkańcom współczuję z (póki co) ciepłej gdyni

    • 0 0

    • (1)

      jak nie jest wina geodety to wina jest geodetów oni te mapki robią tak szczegółowo że zawsze po aktualizacji wychodzą jakieś nowe media. Nie raz nie dwa się z tym spotkałem ze rura albo byla przesuniete o kilka metrów albo ze jej w ogole na mapie nie bylo. Dobrze że nie trafili w gaz :)
      za kiepską robotę każą sobie słono płacić.to jest klika- jak wszędzie

      • 0 0

      • no tak... budopopapraniec :-P

        Słono to sobie liczą budowlańcy. Geodeci są na ostatnim miejscu w budżetach inwestycyjnych. A Ty jesteś pewnie z tych budowlańców, którym się mówi, że mają wezwać geodetę do pomiaru powykonawczego PRZED zasypaniem sieci, a i tak wołają do pomiaru jak już trawa dawno wyrosła? To jest najczęstszą przyczyną niedokładności przebiegu linii na mapie - częste "Panie, weź pan pomierz... o tu tak jakoś to leciało".
        No... chyba, że mapa numeryczna Gdańska na tym obszarze pochodzi z wektoryzacji wykonanej przez pewną dużą firmę z rodowodem PRL-owskim w ramach informatyzacji zasobu MODGiK... wtedy nie mam uwag.

        • 0 0

    • (1)

      no nikt nie powiedział, że wina jest geodety. Wina najprawdopodobniej spadanie na wykonowcę który kładł ten rurociąg i nieprawidłowo go zaznaczył na mapie.

      • 0 0

      • rurociag na podstawie pomiaru powykonawczego nanosi geodeta - wiec wina jest albo po stronie geodety ktory robil mape badz po stronie wykonawcy odwiertu jezeli prowadził roboty wedlug nieaktualnej mapy.

        • 0 0

  • :/ na sztormowej dalej nic (1)

    Na sztormowej dalej nic:/ a Kobieta w ciąży:/

    • 0 0

    • a ja mam okres i co?

      • 0 0

  • 28 godin w zimnie

    to już jest przegięcie!!!
    zastanawia mnie dlaczego,że wszędzie w informacjach podają, że już wszedzie jest ciepła woda??? obłuda

    • 0 0

  • ...

    to tylko u nas moga kladac kable rure przebic -.-

    • 0 0

  • Piastowska (1)

    dajcie znać, czy jest ciepła na Piastowskiej

    • 0 0

    • jest :D

      • 0 0

  • pytanie do wiedzących (2)

    Myslałam, ze to roboty na Hallera zwaliły ciepło, ale nie. MOŻE JEDNAK KTOŚ WIE, CO SIĘ DZIEJE NA HALLERA, PRZEZ CO SĄ OKROPNE KORKI. SZUKAM I NIEGDZIE NIE MOGĘ ZNALEŹĆ CO ROBI NP. SAMOCHÓD ZE STOCZNI JACHTOWEJ.

    • 0 0

    • chętnie wytłumaczę...

      ...możemy się spotkać w tej sprawie (Hallera), jako Wykonawca tej inwestycji wszystko Tobie wyjaśnię....

      • 0 0

    • Samochód parkuje

      Na Hallera jest modernizacja, m.in. zwężać będą ulicę żeby takie tłuki jak ty jeździły przepisowo ;)

      • 0 0

  • super fotki szymek!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane