• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bank Współpracy wrocławsko-gdańskiej

Michał Stąporek
13 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 22:53 (13 lutego 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat Systemy Meritum Banku będą wyłączone
Centrala BWE na razie mieści się w rezydencji przy ul. Sudeckiej we Wrocławiu. Gdzie zainstalują się szefowie banku, gdy budynek uda się sprzedać? Centrala BWE na razie mieści się w rezydencji przy ul. Sudeckiej we Wrocławiu. Gdzie zainstalują się szefowie banku, gdy budynek uda się sprzedać?

Zanosiło się na spektakularny transfer banku z Wrocławia do Gdańska, ale wygląda na to, że trójmiejscy bankowcy znajdą pracę jedynie w kilku departamentach, które powstaną u nas.



Od kilku tygodni środowisko trójmiejskich bankowców i menadżerów średniego i wyższego szczebla prześcigało się w domysłach, czy Gdańsk ma szansę ściągnąć do siebie centralę pewnego banku. Chodzi o Bank Współpracy Europejskiej, niewielką, ale wchodzącą właśnie na ścieżkę dynamicznego rozwoju instytucję finansową z Wrocławia.

Taki transfer bardzo podbudowałby morale bankowców oraz władz miasta podrażnionych pogłoskami o możliwej utracie na rzecz Warszawy lub Krakowa centrali GE Money Banku.

Skąd te przypuszczenia? Przesłanek było co najmniej kilka.

Pod koniec stycznia rada nadzorcza Banku Współpracy Europejskiej we Wrocławiu powołała na stanowisko prezesa banku Mariusza Karpińskiego, wieloletniego prezesa najpierw Solidarność Chase Banku, później - po zmianie właściciela - GE Capital Banku, a po zmienie nazwy - GE Money Banku.

Także stanowiska członków nowego zarządu przypadły osobom związanym z Trójmiastem i bankiem GE Money. Są to Robert Leszczewicz, który odpowiadał w GE za rachunkowość oraz Grażyna Musiatowicz-Podbiał, odpowiedzialna za pion informatyki ekonomicznej, która trzy lata temu obroniła na Uniwersytecie Gdańskim pracę doktorską poświęconą ocenie efektywności przedsięwzięć informatycznych w przedsiębiorstwie.

Dowiedzieliśmy sie także, że część pracowników wysokiego i średniego szczebla GE Money Banku otrzymało od Mariusza Karpińskiego propozycję pracy "w tej samej branży i również w Trójmieście". - Choć w Warszawie otrzymalibyśmy równie atrakcyjne propozycje, przyjęliśmy tę ofertę właśnie ze względu na możliwość pozostania w Trójmieście -informowało nasze źródło.

Powołanie nowego zarządu słusznie odczytano jako początek zmian w banku, nad którym kontrolę kilka miesięcy wcześniej przejęły fundusze z grupy Innova Capital. Z naszych informacji wynika, że nową strategię wrocławskiego banku planują menadżerowie pracujący w wynajętym biurze przy... ul. Piastowskiej w Gdańsku. Przy tej samej ulicy znajduje się główna siedziba Domu Finansowego QS, którego założyciel, Krzysztof Fąferek został niedawno wiceprzewodniczącym rady nadzorczej BWE. Zaś sam Dom Finansowy QS przez pewien czas należał do grupy Innova Capital.

W tej sytuacji wydawało się, że zmiana siedziby jest tylko kwestią czasu, zwłaszcza że bank poinformował, że niebawem zmieni także nazwę. Jeżeli do tego wszystkiego dodać, że obecna siedziba BWE we Wrocławiu, prestiżowa Rezydencja Sudecka, wystawiona jest na sprzedaż, wszystkie te elementy zaczęły układać się w logiczną całość.

Pytanie o zmianę siedziby centrali banku zadaliśmy w zeszłym tygodniu jego rzeczniczce, Agnieszce Nowickiej: - Nie mogę potwierdzić takiej informacji - usłyszeliśmy w odpowiedzi. - Ewentualne decyzje o zmianie lokalizacji banku zapadną dopiero po ustaleniu szczegółów strategii. Na pewno bank czeka wiele zmian, ale szczegółów nie znam.

Marcin Szpak, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej także niechętnie odpowiadał na pytania o możliwość przeniesienia siedziby Banku Współpracy Europejskiej do Gdańska.

- Rozmowy z każdym inwestorem na temat lokalizacji siedziby to bardzo delikatna sprawa. Nie chcę więc na ten temat się wypowiadać, ani komentować żadnych spekulacji. Powiem tylko, że jakiś czas temu rozmawialiśmy z zarządem pewnego banku na ten temat. - zastępca prezydenta bardzo starannie dobierał słowa.

Odpowiedzi na pytania o przyszłość banku odmówiła nam też Katarzyna Kubiak, odpowiedzialna za relacje inwestorskie w Innova Capital. - Nie jesteśmy zainteresowani upublicznianiem informacji na ten temat - odpowiedziała nam, gdy zapytaliśmy, czy rozważane jest przeniesienie siedziby banku do Gdańska.

Cały czas rosły więc oczekiwania i nadzieje na prestiżowy transfer. Władze banku jednak najwyraźniej postanowiły położyć kres tym spekulacjom i głos zabrał wreszcie Mariusz Karpiński, który od momentu nominacji bardzo oszczędnie wypowiadał się o przyszłości banku.

- Centrala jest we Wrocławiu i nie ma powodów, żeby ją przenosić. Istotniejsze jest, gdzie będziemy budować podstawowe kompetencje banku. [...] Dana funkcja będzie ulokowana tam, gdzie się uda pozyskać odpowiednie osoby - powiedział prezes w BWE w wywiadzie, który zostanie jutro opublikowany w portalu bankier.pl. - Przykład [...] z Trójmiasta to Nordea, która ma centralę w Gdyni, a znacząca część operacji jest ulokowana w Łodzi. Takich przykładów można by wskazać więcej, np. BPH, który ma bardzo duże operacje w Krakowie. Tak więc siedziba centrali to sprawa wtórna, na ten moment nie zastanawialiśmy się w ogóle, gdzie co ma być, ważne jest, by zbudować silny zespół.

Niewykluczone więc, że w Trójmieście powstaną te departamenty, za pracę których odpowiadali wiceprezesi BWE, gdy jeszcze pracowali w GE Money Banku, czyli rachunkowość i informatyka ekonomiczna.

Czy w takim razie o centrali banku możemy na razie zapomnieć? To zależy, czy bardziej uwierzymy w słowa prezesa Karpińskiego, że "nie ma powodów, by przenosić centralę z Wrocławia" czy może, że "siedziba centrali to sprawa wtórna". Jest przecież w Trójmieście wiele osób, które temu drugiemu stwierdzeniu gorąco zaprzeczą.

Opinie (30) 5 zablokowanych

  • Trójmiasto nie dba o przyciąganie znaczących inwestycji (1)

    niestety to samo widać po bankach - zamiast zabiegać, żeby nie uciekali gdzie indziej, już nie wspomnę o przyciąganiu, miasta nic nie robią...

    smutne

    • 0 0

    • jestesmy sami sobie winni

      A gdzie maja sie niby ulokowac? W zieleniaku? Kazda inwestycja z nowoczesna, wysoka architektura wzbudza taka histerie w Gdansku, jakby miasto bylo zbudowane wylacznie z oryginalnych sredniowiiecznych murow. Tymczasem naprawde zabytkowe miasta potrafia polaczyc starosc z nowoczesnoscia. Ci sami co oprotestowuja nowe biurowce najbardziej psiocza na wladze ze u nas nie chca sie lokowac prestizowe firmy.

      • 0 0

  • szkoda tylko, ze departamenty firmy, ktora formalnie jest ulokowana gdzie indziej nie generuje podatku do kasy miejskiej...

    • 0 0

  • podatki

    Ale generują osoby zatrudnione w danym mieście z tytułu podatku dochodowego,jest to dużo wyższa kwota,bowiem prawie 50% z tego podatku zostaje w gminie

    • 0 0

  • do Barry - dlatego nie rozumiem czemu miasto

    tak mało się interesuje przekonywaniem firm, do lokowania właśnie tu swoich 'centr' - dla przykładu po zakupie przez Nordea LG, niestety cały wielki ośrodek obliczeniowo/wysyłkowy został w Łodzi, zamiast przenieść się do Gdyni...

    natomiast w drugą stronę idzie łatwo - tj. gdy coś tracimy, to zwykle w całości (np. Gdański)

    • 0 0

  • cd (4)

    Prawie w całości poszedł Bank Gdański,chociaż na Targu Drzewnym pozostały jeszcze wydziały centrali i jej pracownicy,ale to ochłap przy tym co było,czyli największa instytucja finansowa w Polsce Północnej,załatwił nas Kott z komuchami,liberałkowie też maczali w tym palce i ustawili się na kilka pokoleń do przodu,wstyd i żenada,GE Money to już inna bajka,póki co centrala jest w Gdańsku,ale ważniejsze mimo wszysko jest ponad 2000 miejsc pracy w Gdańsku,one na pewno nie znikną czy będzie główna siedziba czy nie,zresztą wynajęli już nowy biurowiec na Arkońskiej,tak naprawdę to GE Money,Nordea czy BWE to przy dawnym Gdańskim mimo wszystko maluchy,BG to był czołowy polski bank,niestety tak go liberałkowie sprywatyzowali,że wylądował w komuszych,teraz już portugalskich rękach,na pochybel

    • 0 0

    • PRACOWALEM W BG (2)

      I cale szczescie ze zniknal z napompowanymi bufonami menadzerami, Zarabialem 400 brutto zl/miesiecznie w latach 90 i kazali mi w garniturze chodzic - do budy z taka centrala banku. Teraz zarabiam ponad 20000 i ciesze sie ze nie ma tego czegos.

      • 0 0

      • Ci, którzy zarabiają 20 tys. na ogól o tym nie piszą na forach internetowych ;) Ale faktycznie, mój kuzyn tez pracował w back office BG na Targu Drzewnym, nie wiem czy zarabiał 400 zł, ale na pewno niewiele, też klął na managerów-bufonów a na końcu powiedzieli mu BIG-Zapłać i poszedł gdzie indziej ;)

        • 0 0

      • No i co że ci kazali w garniturze chpodzić?? Ja nie wiem tez chodz edo pracy w garniturze. Pozatym z tego co wiem a wiem bo mój ojciec pracowął w tym banku u jakoś na zrobki nie nażekał w latach 90 bardzo dobrze płacili!!

        • 0 0

    • prywatyzacja?

      • 0 0

  • A ja się cieszę, że Karpiński nie zapomniał o Gdańsku. Może będzie okazja przenieść się z GE Do BWE??? Bo sytuacja po "wycenie stanowisk" w GE była jedną wielką kpiną z ludzi tam pracujących. Jedni dostali 900 zł netto podwyżki a inni nic - te same stanowiska i te same kompetencje... Myślą, że ludzie to debile i się nie dowiedzą...
    Hahaha - ja tam jestem zadowolona

    • 0 0

  • produkt narodowy...

    ...pochodzi głównie z małych i średnich przedsiębiorstw, kiedy w końcu zaczniemy patrzeć na skalę mikro, nie makro? nic nam po inwestycjach wielkich firm, jeżeli nie generuja one faktycznego wzrostu zamozności.

    Socjalista Balcerowicz był dobry na lata 90 (a i to tylko poczatek), czas w końcu iść w kierunku liberalnych reform.

    • 0 0

  • g (5)

    Według Ciebie 1000 miejsc pracy ze średnią płacą ca 5-6 tysi nie ma wpływu na wzrost zamozności?

    • 0 0

    • (4)

      Zapewniam cię, że w żadym banku średnia płaca nie wynosi 5-6 tysi. ;) A mediana to pewni koło 1300-1400 ;D

      • 0 0

      • (2)

        w centrali dużego banku 1,3-1,4?

        • 0 0

        • (1)

          1. BWE nie jest dużym, lecz raczej małym bankiem
          2. W centrali peracują nie tylko prezesi i wysocy managerowie, ale także obsługa call center i zwykli wyrobnicy od papierowej roboty
          3. Rozpytaj się wśród 2 tys. pracowników centarli GE Money

          • 0 0

          • cd

            Ok,to niech niższy szczebel zarabia po 1,5 tysi,ale gro osób na wyższych stanowiskach 10,15 czy 20 tysi

            • 0 0

      • 5-6 tysi zarabia z tych 1000 osób około 20% dyrektorowie kierownicy ludzie zajmujacyu sie informatyzacją reszta zarabia koło 2 tysi

        • 0 0

  • Olewka po całości

    Centrale duzych firm muszą być w trójmieście - inaczej ludzie z wysokimi kwalifikacjmai będą na zawsze wyjeżdzać. Zostaną tu małe i średnie firmy - rzeźnik, piekarz, drukarz.
    Tak na prawdę 3miasto nie ma pomysłu na przyciągniecie duzych i nowoczesnych firm,żeby zrównoważyć wpływ kilku klasyków w stylu stocznia, port i terminal promowy...

    • 0 0

  • NASZEJ GDYNI ..NIE..TO WAM GDANSKOWI

    JAKIE N..A..M

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane